eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika[PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
  • Data: 2010-03-25 00:42:22
    Temat: Re: [PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010
    Od: Mario <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-03-25 00:58, Konop pisze:
    >> Jeśli po studiach trafi do serwuisu RTV albo do utrzymania ruchu w
    >> hucie czy kopalni to faktycznie nie ma tam szans na naukę FPGA. Ale
    >> wiele firm projektujących własne urządzenia stosuje takie układy. I
    >> myślę, że gość od rekrutacji ma świadomość, że absolwent może nie mieć
    >> doświadczenia w FPGA czy ARMach. Wystarczy żeby ocenił czy rozumie
    >> trochę elektronikę. Do programowania FPGA wdroży się w 3 miesiące.
    >> Oczywiście rekrutację może wcześniej wygrać gostek, który w jednym
    >> miesiącu na 2 roku studiów nie przechlał całego stypendium tylko kupił
    >> sobie zestaw ze Spartanem i nauczył się go programować :)
    >
    > Hmm... ja jestem takim "gostkiem" :P... mówisz, że mam duże szanse??
    > ;P... (tylko ja kupiłem na piątym ;))..

    Nie byłem pewny czy ktoś jeszcze studiuje w trybie 5 letnim :)
    A czy masz szanse to się okaże. Jeśli wyróżniasz się na tle innych tym,
    że potrafisz zaprojektować, polutować i zaprogramować układ to pewnie
    masz szanse, że znajdziesz pracę która da ci satysfakcję i przyzwoite
    pieniądze. Ale jeszcze trzeba mieć szczęście i umiejętność
    zaprezentowania siebie.

    > na ARMie robiłem pracę
    > magisterską ;)... tak więc na tych uczelniach nie jest tak źle... faktem
    > jest, że są pewne problemy... zajęć na FPGA mieliśmy niedużo... łącznie
    > z 30..45 godzin, oczywiście po minimum 2 osoby na płytkę ;)... jednak
    > skoro to takie drogie jest, to czemu na 3 różnych przedmiotach mieliśmy
    > 3 różne płytki??!! Czy nie lepiej byłoby kupić tych płytek tyle, żeby
    > każdy student robił swój projekt, ale żeby uczelnia miała 1 typ
    > płytek??!! Efekt był taki, że płytki były w użyciu przez max 60h w ciągu
    > roku....
    > Płytki do ARMów też ponoć były na wydziale, kupił je ktoś, ale stary
    > profesor prowadzący przedmiot stwierdził, że lepiej tłumaczyć 8080 niż
    > ARMa i w ramach "nowoczesności" pozwolił, aby przez pół semestru były
    > zajęcia z AVRów...

    8080 moze jest dobry na jakimś wstępnym wykładzie bo jest na tyle prosty
    że da się go zrozumieć. Ale już ćwiczenia powinny być na w miarę
    nowoczesnych rzeczach jak ARM.

    > Niestety, absolwent uczelni, który:
    > - robił projekt na FPGA, nawet 3, ale każdy razem z kolegą i przez 15
    > godzin łącznie na każdy projekt (są to rzeczy w stylu minutnik do jajek...)
    > - zna AVRy, ale z 15 godzin laborki
    > - o ARMach słyszał, że są...
    > - język C poznał w ciągu 15 godzin
    > faktycznie jest kiepski... są tacy, którzy swój własny czas poświęcili,
    > aby samemu zdobyć wiedzę i "się dokształcić"...

    Zawsze tak było. Większość nie ma chęci się rozwijać i robią tylko tyle
    ile się wymaga. Ale za to mają dobre wspomnienia z miele spędzonych 5 lat.:)



    --
    Pozdrawiam
    MD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: