-
1. Data: 2010-07-01 20:15:47
Temat: Otarcia lakieru - czym zatuszować?
Od: "Zosia" <Z...@k...com.pl>
Proszę o radę.
Czym i w jaki sposób zatuszować otarcia lakieru na karoserii
i polakierowanych zderzakach?
Karoseria pod otarciem nie wymaga zabezpieczenia przeciw korozji.
Chodzi tylko o stronę estetyczną. Kredka dała wynik kiepski.
Pozdrawiam
Zośka
-
2. Data: 2010-07-01 20:17:33
Temat: Re: Otarcia lakieru - czym zatuszować?
Od: "news" <o...@o...vrew>
> Czym i w jaki sposób zatuszować otarcia lakieru na karoserii
> i polakierowanych zderzakach?
> Karoseria pod otarciem nie wymaga zabezpieczenia przeciw korozji.
> Chodzi tylko o stronę estetyczną. Kredka dała wynik kiepski.
niczym
-
3. Data: 2010-07-01 20:27:07
Temat: Re: Otarcia lakieru - czym zatuszować?
Od: "pavellz" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zosia" <Z...@k...com.pl> napisał w wiadomości
news:4c2cdb53$0$2582$65785112@news.neostrada.pl...
> Proszę o radę.
> Czym i w jaki sposób zatuszować otarcia lakieru na karoserii
> i polakierowanych zderzakach?
> Karoseria pod otarciem nie wymaga zabezpieczenia przeciw korozji.
> Chodzi tylko o stronę estetyczną. Kredka dała wynik kiepski.
>
> Pozdrawiam
> Zośka
>
Zależy jak głębokie i duże. Ja małe ryski maskuję lakierem (mały lakier
Motip z Norauto
- kolor mniej więcej podobny) i patyczkami kosmetycznymi. :) Myk polega na
tym,
aby lakier wprowadzić w szczelinę rysy i wytrzeć go z powierzchni
niezarysowanego lakieru zanim wyschnie.
Z normalnej odległości tego nie widać. Większe rysy wymagają zaprawki
zrobionej wykałaczką,
pędzlem i przetarcia tego czymś ścieralnym (papier wodny
(do dostania w sklepach z lakierami albo Leroy'u), potem pasta Tempo,
w akcie desperacji pasta do zębów ;) ). Efekt - różny, więc oceń co gorsze.
Acha, nie baw się w lakiernika w pełnym słońcu przy nagrzanej blasze. Ten
lakier musi spokojnie sobie
wyschnąć.
Pzdr
Paweł
-
4. Data: 2010-07-01 20:58:28
Temat: Re: Otarcia lakieru - czym zatuszować?
Od: "Zosia" <Z...@k...com.pl>
>> Proszę o radę.
>> Czym i w jaki sposób zatuszować otarcia lakieru na karoserii
>> i polakierowanych zderzakach?
>> Karoseria pod otarciem nie wymaga zabezpieczenia przeciw korozji.
>> Chodzi tylko o stronę estetyczną. Kredka dała wynik kiepski.
> Zależy jak głębokie i duże. Ja małe ryski maskuję lakierem (mały lakier Motip z
Norauto
> - kolor mniej więcej podobny) i patyczkami kosmetycznymi. :) Myk polega na tym,
> aby lakier wprowadzić w szczelinę rysy i wytrzeć go z powierzchni niezarysowanego
lakieru zanim wyschnie.
> Z normalnej odległości tego nie widać. Większe rysy wymagają zaprawki zrobionej
wykałaczką,
> pędzlem i przetarcia tego czymś ścieralnym (papier wodny
> (do dostania w sklepach z lakierami albo Leroy'u), potem pasta Tempo,
> w akcie desperacji pasta do zębów ;) ). Efekt - różny, więc oceń co gorsze.
>
> Acha, nie baw się w lakiernika w pełnym słońcu przy nagrzanej blasze. Ten lakier
musi spokojnie sobie
> wyschnąć.
Nie są głębokie, przed zamalowaniem kredką były białe. Co do powierzchni
są różne.
Czy te na zderzaku należy potraktować tak samo?
I czy te małe lakiery Motip mają numery, takie same jak numer lakieru podany
w dokumentach samochodu?
Coś słyszałam o małych pojemnikach z lakierem w aerozolu (nie wiem czy można
dobrać kolor wg numeru). Nie podajesz tej metody - czy ona Twoim zdaniem jest
niedobra lub gorsza od podanych?
I jeszcze jedno, czy skuteczność metody zależy od tego czy lakier na samochodzie
jest metalizowany?
Dziękuję i pozdrawiam
Zośka
-
5. Data: 2010-07-01 21:31:53
Temat: Re: Otarcia lakieru - czym zatuszować?
Od: Kandydat na Prezydenta RP ÓXIDEŁE <ÓÓ@ÓÓÓ.ÓÓ>
Użytkownik news napisał:
>> Czym i w jaki sposób zatuszować otarcia lakieru na karoserii
>> i polakierowanych zderzakach?
>> Karoseria pod otarciem nie wymaga zabezpieczenia przeciw korozji.
>> Chodzi tylko o stronę estetyczną. Kredka dała wynik kiepski.
>
> niczym
to żeś sie rozpisał
Otarcia lakieru można usunąć smarujac sztolcem
-
6. Data: 2010-07-01 21:52:33
Temat: Re: Otarcia lakieru - czym zatuszować?
Od: "pavellz" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zosia" <Z...@k...com.pl> napisał w wiadomości
news:4c2ce554$0$2585$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Proszę o radę.
>>> Czym i w jaki sposób zatuszować otarcia lakieru na karoserii
>>> i polakierowanych zderzakach?
>>> Karoseria pod otarciem nie wymaga zabezpieczenia przeciw korozji.
>>> Chodzi tylko o stronę estetyczną. Kredka dała wynik kiepski.
>
>> Zależy jak głębokie i duże. Ja małe ryski maskuję lakierem (mały lakier
>> Motip z Norauto
>> - kolor mniej więcej podobny) i patyczkami kosmetycznymi. :) Myk polega
>> na tym,
>> aby lakier wprowadzić w szczelinę rysy i wytrzeć go z powierzchni
>> niezarysowanego lakieru zanim wyschnie.
>> Z normalnej odległości tego nie widać. Większe rysy wymagają zaprawki
>> zrobionej wykałaczką,
>> pędzlem i przetarcia tego czymś ścieralnym (papier wodny
>> (do dostania w sklepach z lakierami albo Leroy'u), potem pasta Tempo,
>> w akcie desperacji pasta do zębów ;) ). Efekt - różny, więc oceń co
>> gorsze.
>>
>> Acha, nie baw się w lakiernika w pełnym słońcu przy nagrzanej blasze. Ten
>> lakier musi spokojnie sobie
>> wyschnąć.
>
> Nie są głębokie, przed zamalowaniem kredką były białe. Co do powierzchni
> są różne.
> Czy te na zderzaku należy potraktować tak samo?
> I czy te małe lakiery Motip mają numery, takie same jak numer lakieru
> podany
> w dokumentach samochodu?
> Coś słyszałam o małych pojemnikach z lakierem w aerozolu (nie wiem czy
> można
> dobrać kolor wg numeru). Nie podajesz tej metody - czy ona Twoim zdaniem
> jest
> niedobra lub gorsza od podanych?
>
> I jeszcze jedno, czy skuteczność metody zależy od tego czy lakier na
> samochodzie
> jest metalizowany?
>
> Dziękuję i pozdrawiam
> Zośka
Ja mam metalik i działa. W przypadku dużych połaci musisz na to nałożyć
jeszcze lakier bezbarwny,
ale jeśli to tylko drobna ryska, to ja bym po prostu ją "zatkał" warstewką
lakieru.
Lakiery mają swoje numery, z tym że nie wiem czy w Norauto czy innym
markecie znajdziesz kogoś
kompetentnego do doboru. Jeśli odcień jest bardzo ważny, czy też masz
unikalny
kolor - bezpieczniej jest podjechać do mieszalni i niech Ci coś dobiorą.
Sprayem bawiłem się w starym aucie. Pewnie to zależy od praktyki, ale mi
wychodziła wielka plama
lakieru (dużo większa od rysy), która potem ściekała po powierzchni, tworząc
gluta, którego następnie
trzeba było czym prędzej wycierać. Bezpieczniej chyba sprayem lakierować to
co leży na płask, szlifować
itp, więc dużo roboty.
To jakieś bardzo wartościowe auto? Jeśli tak, to może lepiej podjechać do
lakiernika?
Jak nie, to eksperymentuj. :) W najgorszym wypadku wszystko można zetrzeć
polerką i papierem wodnym,
o ile oczywiście ma się wyczucie. Kolega polerował swoje auto i z czerwonego
zrobiło mu się
miejscami białe.
Pzdr
Paweł
-
7. Data: 2010-07-01 22:42:51
Temat: Re: Otarcia lakieru - czym zatuszować?
Od: "J_K_K" <J...@i...fm>
Użytkownik "Zosia" <Z...@k...com.pl> napisał w wiadomości
news:4c2ce554$0$2585$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Czym i w jaki sposób zatuszować otarcia lakieru na karoserii
>>> i polakierowanych zderzakach?
> Nie są głębokie, przed zamalowaniem kredką były białe.
Wystarczy jakiś płynny, czy w paście środek koloryzujący (nie wosk),
który w opisie ma usuwanie drobnych rys.
Np. w Tesco na stoisku motoryzacyjnym znajdziesz ich kilka
(do "głównego" koloru), np. Tetrosyl, czy podobne.
Pzdr
JKK
-
8. Data: 2010-07-01 23:57:56
Temat: Re: Otarcia lakieru - czym zatuszować?
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2010-07-01 20:58, Zosia pisze:
>>> Proszę o radę.
>>> Czym i w jaki sposób zatuszować otarcia lakieru na karoserii
>>> i polakierowanych zderzakach?
>
> Nie są głębokie, przed zamalowaniem kredką były białe. Co do powierzchni
> są różne.
> Czy te na zderzaku należy potraktować tak samo?
> I czy te małe lakiery Motip mają numery, takie same jak numer lakieru
> podany
> w dokumentach samochodu?
> Coś słyszałam o małych pojemnikach z lakierem w aerozolu (nie wiem czy
> można
> dobrać kolor wg numeru). Nie podajesz tej metody - czy ona Twoim zdaniem
> jest
> niedobra lub gorsza od podanych?
>
> I jeszcze jedno, czy skuteczność metody zależy od tego czy lakier na
> samochodzie
> jest metalizowany?
>
Szczerze? Jedź do lakiernika i zapytaj ile będzie kosztować naprawienie
tego. Zrobi porządnie, może nie skasuje za dużo i będzie po sprawie.
Samemu łatwo z kilku rysek zrobić brzydką plamę którą będzie bardziej
widać niż te ryski.
--
MZ
-
9. Data: 2010-07-02 06:37:04
Temat: Re: Otarcia lakieru - czym zatuszować?
Od: "Zosia" <Z...@k...com.pl>
>> Nie są głębokie, przed zamalowaniem kredką były białe. Co do powierzchni
>> są różne.
> Szczerze? Jedź do lakiernika i zapytaj ile będzie kosztować naprawienie
> tego. Zrobi porządnie, może nie skasuje za dużo i będzie po sprawie.
> Samemu łatwo z kilku rysek zrobić brzydką plamę którą będzie bardziej
> widać niż te ryski.
Ale to nie jest kilka rysek. Pokredkowane wyglądają koszmarnie, również dlatego,
że trudno dobrać kolor. Najlepiej by było wg numeru.
A lakiernicy nie chcą się w takie rzeczy bawić. Chcą lakierować całą cześć.
O tym, żeby wg numeru zmieszali trochę lakieru, to w ogóle nie ma mowy.
No chyba, że ktoś zna takiego lakiernika i może podać - w Warszawie lub okolicy.
Pozdrawiam
Zośka
-
10. Data: 2010-07-02 07:11:16
Temat: Re: Otarcia lakieru - czym zatuszować?
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "Zosia" <Z...@k...com.pl> napisał w wiadomości
news:4c2d6cf0$0$2602$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Nie są głębokie, przed zamalowaniem kredką były białe. Co do powierzchni
>>> są różne.
>
>> Szczerze? Jedź do lakiernika i zapytaj ile będzie kosztować naprawienie
>> tego. Zrobi porządnie, może nie skasuje za dużo i będzie po sprawie.
>> Samemu łatwo z kilku rysek zrobić brzydką plamę którą będzie bardziej
>> widać niż te ryski.
>
> Ale to nie jest kilka rysek. Pokredkowane wyglądają koszmarnie, również
> dlatego,
> że trudno dobrać kolor. Najlepiej by było wg numeru.
>
> A lakiernicy nie chcą się w takie rzeczy bawić. Chcą lakierować całą
> cześć.
> O tym, żeby wg numeru zmieszali trochę lakieru, to w ogóle nie ma mowy.
> No chyba, że ktoś zna takiego lakiernika i może podać - w Warszawie lub
> okolicy.
>
Dorabiają napewno. Tylko nie lakiernik ale mieszalnia farb lub sklep dla
lakierników. Można to nabic nawet do puszki ze sprajem jak się chce. Nie
powiem gdzie bo nie jestem z Wa-wy ale jak robią to w znacznie mniejszych
miastach to w Warszawie napewno.