eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOsobowy diesel w PRL
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 214

  • 21. Data: 2017-08-10 17:22:58
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: adam <a...@a...pl>

    W dniu 2017-08-10 o 17:10, RadoslawF pisze:
    > Jak zwrócisz uwagę na starych filmach to tam na postojach
    > taksówek stali pasażerowie a nie samochody

    Tak było, kolejki były długie, taryfiarze rządzili, brali kursy, które
    im pasowały, jak nie chciał to nie jechał. Chyba w "Nie lubię
    poniedziałków" jest taka scena.


  • 22. Data: 2017-08-10 17:50:42
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:omht8g$r0d$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2017-08-10 o 13:47, adam pisze:
    >>> Co to tego komputera Karpinskiego, to od lat usiluje sie doszukac
    >>> jakies dokumentacji.
    [...]
    >> W każdym razie w latach 70-tych, kiedy nie było internetu, media
    >> tylko rządowe, to krążyły opowieści o legendarnym konstruktorze.
    >> Skądś się wzięły.

    >Zastanów się czy aby na pewno te legendy znasz z lat 70 a nie 90?
    >Ja mam wrażenie że legenda powstała dzisiaj kiedy mało kto
    >potrafi ocenić rynkową przydatność tego "komputera".

    Mi sie wydaje, ze legenda powstala w latach 80-tych.

    Powstala dlatego, ze znany (w srodowisku nielicznych specjalistow)
    inzynier wyjechal na Mazury i zaczal swinie hodowac.
    Co jak wiki podaje mialo miejsce w 1978.

    I wydaje mi sie, ze uslyszalem o tym w telewizji, rzadowej.
    Moze to bylo w czasach chwilowej odwilzy, moze jakis bardziej
    samodzielny dziennikarz mogl pietnowac czyny "poprzedniej ekipy", moze
    jakas gazeta Solidarnosci naglosnila.

    O, mial gruba teczke
    http://ipn.gov.pl/par/tomy-archiwalne/87,Tom-52012.h
    tml

    J.


  • 23. Data: 2017-08-10 17:58:36
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 2017-08-10 o 12:05, J.F. pisze:
    > Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:omg33e$idu$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2017-08-10 o 00:11, Michał Jankowski pisze:
    >>>>> A gdyby rzucić na rynek dużo prywatnych diesli, to zaraz by się
    >>>>> okazało że
    >>>>> ON też musi być na kartki, jak wszystko co ludzie kupowali :)
    >>>
    >>>> Jak już kartki na paliwa wprowadzili to na ON też. :-)
    >>
    >>> No właśnie nie.
    >
    >> Między rokiem 86 a 90 osobiście kartek na ON używałem.
    >> Jakich lat dotyczy twoje "właśnie nie"?
    >
    > Dat to nie pamietam, ale kartki byly najpierw tylko na zolta benzyne.
    > Niebieska mozna bylo kupic.
    > Potem byly i na niebieska ... ale czy na ON tez ? Prywatnych diesli
    > niemal nie bylo, wiec po co kartki :-)

    Wszystkie wygooglane źródła mówią, że na ropę kartek nie było.

    A kartki na benzynę skasowano 1 stycznia 1989.

    MJ


  • 24. Data: 2017-08-10 18:38:01
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Michał Jankowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:omhvs2$nrp$...@n...agh.edu.pl...
    W dniu 2017-08-10 o 12:05, J.F. pisze:
    > Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup

    >>> Między rokiem 86 a 90 osobiście kartek na ON używałem.
    >>> Jakich lat dotyczy twoje "właśnie nie"?

    >Wszystkie wygooglane źródła mówią, że na ropę kartek nie było.
    >A kartki na benzynę skasowano 1 stycznia 1989.

    A tak swoja droga ... co mysmy z ta benzyna robili ?
    Bo inne zrodla mowia, ze z destylacji ropy powstaja w miare rowne
    ilosci ON i benzyny ... to czemu benzyny nagle brakuje a ON nie ?
    Przeciez za PRL tych prywatnych samochodow bylo malo, a panstwowych
    duzo.

    -eksport benzyny ?
    -tych panstwowych ciezarowek tez bylo malo ?
    -do nich to ON importowalismy ?
    -maluch rzeczywiscie zmotoryzowal spoleczenstwo ... i rubli na paliwa
    zabraklo ?

    Zenek nam pewnie zaraz napisze o tych ciezarowkach na benzyne, ale czy
    w 1980 lub 1985 naprawde bylo ich tak duzo ?

    J.


  • 25. Data: 2017-08-10 19:28:33
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 09-08-2017 o 22:19, Marcin pisze:
    > Witam
    >
    > Czy ktoś wie co było przyczyną, że w PRL nie wyprodukowano polskiego
    > silnika diesla do samochodu osobowego?

    Benzyniaka też praktycznie nie.
    Wszystko było licencyjne.


  • 26. Data: 2017-08-10 19:28:37
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Thu, 10 Aug 2017 13:25:07 +0200, viktorius <v...@i...pl>
    wrote:
    > wycieczkę do Andorii, do Andrychowa.

    Tak btw, musieliśmy zajebiście brzmiące marki w tej branży: Andoria,
    Autosan, Star...

    --
    Marek


  • 27. Data: 2017-08-10 20:48:23
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 10.08.2017 o 14:38, cef pisze:
    > W dniu 2017-08-10 o 12:01, J.F. pisze:
    >
    >> A reszta na licencjach.
    >> Pompa wtryskowa skomplikowana rzecz, ale Ursus opanowal produkcje.
    >
    > Dawkowanie paliwa w silniku diesla staje się problemem, gdy
    > jest mała dawka (mała pojemność). Co innego zasilać ciężarowy co ma na
    > jednym garku tyle co osobowy diesel a co innego zrobić układ zasilania i
    > wtrysku
    > kilkukrotnie mniejszy. Np silnik montowany w Jelczach to było 6
    > cylindrów i 11 litrów pojemności czyli dawka wtrysku na jeden cylinder
    > ok 1833cm3.
    > A samo wykonanie pary precyzyjnej wtryskiwacza to na tamte czasy
    > technologicznie
    > było zbyt kłopotliwe nie tylko w gospodarce socjalistycznej.
    pamiętacie citroeny/nysy c15d? Ich silniki zaczęto produkować w 1982
    roku. także... nie było to niemożliwe. pamietam z czasów programu
    "sonda" że wspominali o jakimś dieslu ( chyba daihatsu charade)
    pojemności 1 litra czy coś w okolicy

    ToMasz


  • 28. Data: 2017-08-10 22:30:55
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: s...@g...com

    W dniu czwartek, 10 sierpnia 2017 10:41:23 UTC+2 użytkownik adam napisał:

    > ale wdrażać nie było komu, za duże ryzyko, głowy mogły polecieć, lepiej
    > było siedzieć cicho.

    Ja jeszcze w 1995 roku spotkałem szefa działu marketingu, który wcześniej był szefem
    działu zbytu, który na prośbę, aby jeszcze raz zadzwonić po spóźniającą się na
    spotkanie z klientami kierowniczkę produkcji, odparł wystraszony "lepiej nie, bo
    jeszcze ktoś w zakładzie pomyśli, że coś z tego mam".


  • 29. Data: 2017-08-10 23:06:10
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Thu, 10 Aug 2017 12:26:30 +0200, J.F. napisał(a):

    > Użytkownik "adam" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:omh67g$jng$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2017-08-09 o 22:57, Tomasz Pyra pisze:
    >>> A może po prostu taka polityka (...)
    >>Właśnie polityka, a raczej jej brak. Wtedy nic się nie opłacało,
    >>naukowcy coś w swych laboratoriach robili, konstruktorzy
    >>projektowali, ale wdrażać nie było komu, za duże ryzyko, głowy mogły
    >>polecieć, lepiej było siedzieć cicho.
    >>Dobry przykład to metoda produkcji wałów korbowych inż Ruta,
    >>komputery Karpińskiego, ciągniki Ursus itd
    >
    > Co to tego komputera Karpinskiego, to od lat usiluje sie doszukac
    > jakies dokumentacji.

    Też trochę szukałem i pewnie też nic nie znalazłem.

    > Bo jesli on z zachodnich ukladow scalonych zrobil procesor ... to
    > czemu mialby byc on lepszy, od zachodnich procesorow z tychze samych
    > ukladow zrobionych ?

    Niekoniecznie - blok wschodi też produkował swoje układy scalone.

    Ze szczątkowych opisów wydaje mi się że K202 nie miał układu scalonego
    procesora (jak np. Intel 4004), a procesor zbudowany był z całego zestawu
    układów scalonych ogólnego przeznaczenia.


    > W dodatku ludzie sie podniecaja parametrami, reklamowkami, a potem sie
    > okazuje, ze w walizce to sie np 16KB RAM miescilo.

    Tak z wykopalisk to mi wychodzi jeszcze tyle, że o ile zbudowano pewnie
    całkiem przyzwoity sprzęt, to chyba nie zadbano o oprogramowanie czy
    kompatybilność z czymkolwiek.
    A to już przestawały być czasy oprogramowania wbudowanego, a bardziej
    istotna od ilości MIPS-ów była dostępność i jakość kompilatorów.

    Z opowieści o legendzie przebija mi się obraz doskonałego twórcy sprzętu
    cyfrowego z którym jednak współpraca jest tak ciężka, że wszyscy po
    krótkiej przygodzie z temat wolą jednak robić coś innego.
    W najlepszym wypadku przpadek "Woźniaka" który nie spotkał swojego "Jobsa".

    To po prostu nie były już czasy kiedy wystarczyło zrobić coś co szybko
    liczyło, żeby odnieść sukces.

    > A swiat akurat byl dynamiczny - wdrozylby produkcje, to by go
    > mikroprocesory wyparly.

    Z tym światem który leżał u stóp K202 to też chyba bardziej legenda.
    Za oceanem takie rzeczy produkowali (i działały):
    https://en.wikipedia.org/wiki/Xerox_Alto

    Na rynku była cała masa komputerów od takich właśnie przodków PC, przez
    rozmaitego kalibru komputery przemysłowe/mainframe itp. itd.
    Trudno tak dokładnie oszacować jak wyglądała cena/wydajność w przypadku
    K202 i tego jak tą wydajność mierzyć i do jakich zastosowań się to
    nadawało.



    > Zrobilibysmy tez mikroprocesory, to by dekade pozniej wyparli nas
    > Malezyjczycy a potem Chinczycy :-)

    Zrobić na pewno było warto, zwłaszcza jeśli dałoby się to zamienić na
    dewizy.


  • 30. Data: 2017-08-10 23:34:59
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2017-08-10 o 17:58, Michał Jankowski pisze:
    > W dniu 2017-08-10 o 12:05, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:omg33e$idu$...@n...news.atman.pl...
    >> W dniu 2017-08-10 o 00:11, Michał Jankowski pisze:
    >>>>>> A gdyby rzucić na rynek dużo prywatnych diesli, to zaraz by się
    >>>>>> okazało że
    >>>>>> ON też musi być na kartki, jak wszystko co ludzie kupowali :)
    >>>>
    >>>>> Jak już kartki na paliwa wprowadzili to na ON też. :-)
    >>>
    >>>> No właśnie nie.
    >>
    >>> Między rokiem 86 a 90 osobiście kartek na ON używałem.
    >>> Jakich lat dotyczy twoje "właśnie nie"?
    >>
    >> Dat to nie pamietam, ale kartki byly najpierw tylko na zolta benzyne.
    >> Niebieska mozna bylo kupic.
    >> Potem byly i na niebieska ... ale czy na ON tez ? Prywatnych diesli
    >> niemal nie bylo, wiec po co kartki :-)
    >
    > Wszystkie wygooglane źródła mówią, że na ropę kartek nie było.

    Zmień swoje źródła.
    https://archiwum.allegro.pl/oferta/kartki-na-olej-na
    pedowy-i6657068870.html

    > A kartki na benzynę skasowano 1 stycznia 1989.

    Między 86r a 90 pracowałem w firmie transportowej.
    Ja te kartki nie tylko widziałem, ja je miałem w łapkach i nawet
    używałem.


    Pozdrawiam

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: