eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOsobowy diesel w PRL › Re: Osobowy diesel w PRL
  • Data: 2017-08-17 19:31:46
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: Wiesiaczek <W...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.08.2017 o 12:46, T. pisze:
    ....
    >>> Już w szkole średniej inteligentny nauczyciel na geografii gospodarczej
    >>> nauczył nas czytać i rozumieć roczniki statystyczne.
    >>> Pokazał też charakterystyczną dla tamtego ustroju ciekawostkę,
    >>> jak nasze wydobycie podawali w tonach to kapitalistyczne w procentach.
    >>> Jak kapitalistyczne w tonach czy sztukach to nasze w procentach.
    >>> W efekcie "recesja w stanach doprowadziła do spadku produkcji samochodów
    >>> o 5% w czasie kiedy nasz przemysł oddaje o 60% aut więcej".
    >>> Czyli w stanach produkcja spadła o pięć aut na godzinę a u nas wzrosła
    >>> o sześćdziesiąt na miesiąc. Ale jak to procentowo ładnie wypadło.
    >>
    >> Nawiedzonych nauczycieli nie brakowało, to prawda.
    >> Niemniej te oceny polskiej gospodarki były robione rowniez przez
    >> analityków zachodnich.
    >> Nie wiem, co prawda, w czym ci zachodni analitycy byli lepsi, może tak
    >> samo jak wszystko co zachodnie musi być lepsze? :)
    >>
    >> To teraz podaj "procentowo" ile mieliśmy statków do połowów
    >> dalekomorskich w PRL-u a ile obecnie?
    >> Albo ile wtedy produkowaliśmy polskich samochodów a ile obecnie?
    >
    > Teraz produkujemy ponad 1 mln aut rocznie. Za komuny było więcej? :-)

    Dawaj źródło!
    No i z tymi połowami coś zaniemówiłeś :)

    > A jak zrobić, żeby produkcja aut POLSKICH wzrosła? Będzie okazja
    > zrobienia "myku" jak za komuny - mamy stać się potentatem w produkcji
    > aut elektrycznych. Wtedy wprowadzi się np. cło/akcyzę 5000% na samochody
    > spalinowe i już mamy nabywców wyłącznie polskich aut elektrycznych.
    > Jeśli za komuny prawie nie było możliwości zarobić na samochód, to się
    > wprowadziło tzw. talony. Mój szef twierdził, że w Polsce żyje się
    > dostatnio - co 3 lata brał talon na malucha, pojeździł i sprzedawał 2x
    > drożej niż kupił.
    > Moi rodzice zarabiali razem ok. 5 tys. zł (przed galopującą inflacją).
    > Odłożyć mogli może z 500 zł miesięcznie, może nawet 1000. A najtańszy
    > samochód w wolnej sprzedaży kosztował 132 tys. zł. To ile to lat
    > zbierania? :-)

    Fiat 126p kosztował 64 tysiące.
    5 lat zbierania.
    I co z tego?


    --
    Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: