-
Data: 2013-12-21 13:38:19
Temat: Re: Osły na letnich oponach
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
>
>>>>>>> Nie mam pojecia o czym mówisz.
>>>>>>> A jaki jest problem z kontrolą trzeźwości?
>>>>>>
>>>>>> Właśnie taki
>>>>>>
>>>>> Znaczy jaki?
>>>>
>>>> Narusza podstawowe swobody obywatelskie
>>>>
>>> To znaczy jakie? Jeżdzenie po pijaku nie jest swobodą obywatelską.
>>
>> A chodzenie po pijaku ?
>>
> Mnie to nawet specjalnie jezdzenie rowerem nie przeszkadza o ile gośc nie
> jedzie napruty srodkiem autostrady. I zarówno w przypadku roweru czy
> chodzenia ewentualne karanie ograniczyłbym tylko do skutków.
> Ale samochód to inna bajka - zbyt duze niebezpieczenstwo zwiazane z moca,
> masa itp.
Ale jak na jezdnię pod samochód wyjdzie czy wyjedzie to niebezpieczeństwo to
samo. No i nie trzeba alkoholu do tego. Wystarczy dekoncentracja np
rozmowami ze znajomymi.
> Ale nie do konca rozumiem do czego dążysz. Czy mogłbys, zamiast podpytywzć
> połsłówkami, napisać wprost? Jesteś za tym, aby było mozna jezdzic
> samochodem po alkoholu?
W zasadzie nie mam nic przeciwko. Znaczenie ma czy ktoś jest jeszcze w
stanie, jaką drogą porusza się, jaki dystans ma do pokonania. Różnie na
różnych ludzi wpływa alkohol. Niektórym w ogóle alkoholu nie trzeba. No i
tak jeszcze nie tak dawno było, że alkohol był okolicznością łagodzącą
popełnienia wykroczenia gdy dzisiaj przypisuje mu się jakąś niesamowitą moc
sprawczą. Oczywiście nie polecam go, ale próg jest tak niski, że naraża
bardziej normalnych ludzi niż naprawdę niebezpiecznych osobników. Statystyki
wypadkowości chyba też nie potwierdzają aż tak dużego wpływu.
>
>>> A badanie nie jest jakoś specjalnie inwazyjne...
>>
>> No i co z tego ?
>>
> Do czego dążysz?
By mi żadne ścierwo badania nie robiło.
>
>>> Więc musisz wyjaśnić co masz konkretnie na myśli.
>>>>>
>>>>>>> Nie "na jakie cele", tylko za kare,
>>>>>>
>>>>>> To wiadomo. Pytam co z zrobisz z cudzym majątkiem ?
>>>>>>
>>>>> Ty na serio pytasz, czy po prostu sobie jaja robisz?
>>>>> O budzecie słyszałes?
>>>>
>>>> A Ty odróżniasz karę od kradzieży ?
>>>>
>>> Tak.
>>
>> Nie widać
>>
>>> A Ty?
>>> Kara jest za przewiny. Według Ciebie, jeżeli prawo stanowiłoby dla
>>> dobra ogółu ze w czasie opadu sniegu nie wolno jezdzic na letnich
>>> oponach to osoba łamiąca ten zakaz nie jest winna wykroczenia?
>>
>> I jak zapłaci to wszystko będzie ok ?
>>
> Ok bedzie, jak nie bedzie blokował ruchu.
Też z reguły nie blokuje
> Kara ma mieć równiez działanie zapobiegające.
> Jeżeli bowiem masz wymienić opony za powiedzmy 600zl a ryzykujesz
> zapłacenie 500zł mandatu to ryzykowanie jest nieekonomiczne.
To przecież nie spamiętasz wszystkich "zapobiegawczych" kar. Musiałbyś je
najpierw z góry zapłacić.
>>>>>
>>>>>>> ze jezdzisz samochodem nieprzygotowanym
>>>>>>> do warunków utrudniajac tym samym zycie innym i dodatkowo pewnie
>>>>>>> powodując niebezpieczesntwo.
>>>>>>>
>>>>>> Pierdoły
>>>>>
>>>>> Merytorycznie poproszę...
>>>>
>>>> Nie, to ja proszę a Ty mi pierdoły pociskasz. Mnie się wydaje, że
>>>> ktoś komu samochód nie jedzie sam opony zmienia i nie trzeba mu na
>>>> tę okoliczność niczego kraść.
>>>>
>>> Jakaś nieskładna ta wypowiedź
>>
>> Bo czytać nie umiesz ?
>>
> Nie, bo piszesz nieskładnie :)
Normalne zdanie złożone
> Ale odpowiadając - nie, ludzie sami nie zmieniają.
> Jadą, próbują, mówią, że jakoś to będzie, że śnieg u nas nie często itp.
> A potem się dziwią, że mały opad i miasto zablokowane na kilka godzin.
Miasta są zablokowane z powodu małych umiejętności czy zbyt dużego
asekuranctwa a nie opon. Każdy miejski kierowca ma np prawie zerowe
umiejętności w porównaniu z takim co pojeździł po zaśnieżonych jezdniach w
górach.
>
>>> ale spróbuje się domyślić:
>>> sugerujesz, ze przecież nikt nie wyjedzie na snieg na letnich bo
>>> etedy by mu samochód nie jechał, wiec za wczasu wymieni na zimowe?
>>> skoro tak, to nikt mu niczego nie ukradnie, bo kara byłaby tylko za
>>> niewymienienie. A skoro wymieni to wszystko jest ok.
>>> No chyba, ze sugerujesz, ze fakt wymienienia moze nastapic dopiero po
>>> pierwszej obserwacji: o samochód mi nie jedzie bo mam letnie a tu
>>> snieg.
>>
>> Skoro sam sobie poradzi to po co kara i dlaczego finansowa
>>
> Po pierwsze dlatego, że nie zrobił tego zawczasu i przez to doprowadzał do
> blokowania miasta.
Weź nie p...l. Obserwacje wyraźnie pokazują, że z reguły liczy się zupełnie
co innego. Wystarczy np posypać te twoje skrzyżowania. Takie samo blokowanie
miasta ma miejsce jak deszcz spadnie.
> Po drugie dlatego, ze pomimo tego, iż wiedział, że samochód ma niesprawny,
> dalej próbuje jechac na zasadzie: 2 km na godzine, ale jakos dojade. A
> inni
> mnie nie interesują.
I ile tak pojedzie ? Trzeba dużo zaparcia by się zmagać z tańczącym
samochodem.
>>>
>>> Ale wtedy sprowadzamy ludzi do poziomu idiotów
>>
>> Znaczy Ty ich sprowadzasz
>>
> Nie, Ty ich sprowadzasz.
Ja nie pilnuję czy ktoś już zmienił opony czy dopiero to zrobi, choć jasne
jest dla mnie, że lepiej gdyby to zrobił. Uznaję, że jak go stać to szybko
do tego sam dojdzie. A jak go nie będzie stać to po prostu mniej będzie
jeździł.
> Argumentowi BO TAK zawsze przeciwstawiam argument BO NIE!
A ja pierdoły nazywam pierdołami.
>
>>> co to musza sprawdzic, czy
>>> rzeczywiście samochód na letnich po sniegu słabo jedzie.
>>> A takie sprawdzania kosztuje niestety paraliz miasta.
>>
>> Paraliż bierze się z ... wielosezonowych w TIRach
>>
> Tez.
> Ale zauwaz - ja nie postuluje karania za letnie opony.
> Ja postuluje karanie za skutki.
> Wiec jezeli masz letnie ale jedziesz dobrze, nie masz problemu z ruszaniem
> itp. to ja się takich osób nie czepiam.
A jak masz wielosezonowe albo zimowe i masz problemy to co ?
>
>>> Pytanie wiec, dlaczego ktos kto nie jest w stanie uwierzyc na słowo,
>>> ze letnie po sniegu nie jezdza, musi takie tesy robic w srodku
>>> miasta, paralizujac przejazd innym, przygotowanym?
>>
>> Pierdoły
>
> Ciekawy argument.
> Musisz go przedstawić w inynch dyskusjach przy stole wigilijnym!
To jest argument na miarę tej dyskusji. Nie będzie mz żadnego sensownego
wyniku. Każdy wie, że dedykowana opona jest dedykowa a niededykowanie
niededykowana, łysa to łysa itp itd.
Następne wpisy z tego wątku
- 21.12.13 13:40 sqlwiel
- 21.12.13 16:59 Budzik
- 21.12.13 16:59 Budzik
- 21.12.13 17:18 Cavallino
- 21.12.13 17:20 Cavallino
- 21.12.13 19:59 Budzik
- 21.12.13 19:59 Budzik
- 21.12.13 22:45 Cavallino
- 21.12.13 22:48 Cavallino
- 22.12.13 11:22 John Kołalsky
- 22.12.13 12:04 John Kołalsky
- 22.12.13 16:01 Budzik
- 22.12.13 16:01 Budzik
- 22.12.13 16:01 Budzik
- 22.12.13 16:01 Budzik
Najnowsze wątki z tej grupy
- Aby WKOOOORWIĆ ekofaszystów ;-)
- OC - podwyżka
- wyszedł z domu bez buta
- Bieda hud.
- Strach się bać
- Koniec smrodów
- Krematorium
- Szybcy i wściekli
- elektrycznie
- Jebane kurwa, kurwy.
- Coraz mniej ludzi robi prawo jazdy
- Akumulator Hyundai
- zbrojone wężyki hamulcowe
- Czy skrzynie biegów lubią hamowanie silnikiem?
- Czy skrzynie biegów lubią hamowanie silnikiem?
Najnowsze wątki
- 2024-11-24 Aby WKOOOORWIĆ ekofaszystów ;-)
- 2024-11-22 OC - podwyżka
- 2024-11-22 wyszedł z domu bez buta
- 2024-11-22 Bieda hud.
- 2024-11-24 DS1813-10 się psuje
- 2024-11-23 Białystok => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=
- 2024-11-23 Szczecin => QA Engineer <=
- 2024-11-23 Warszawa => SEO Specialist (15-20h tygodniowo) <=
- 2024-11-22 Warszawa => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-22 Warszawa => Senior Account Manager <=
- 2024-11-22 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-11-22 Warszawa => DevOps Specialist <=
- 2024-11-22 Kraków => IT Expert (Network Systems area) <=
- 2024-11-22 Warszawa => Infrastructure Automation Engineer <=
- 2024-11-22 Warszawa => Presales / Inżynier Wsparcia Technicznego IT <=