eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOsły na letnich oponachRe: Osły na letnich oponach
  • Data: 2013-12-21 16:59:23
    Temat: Re: Osły na letnich oponach
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik John Kołalsky j...@k...invalid ...

    >>>>>>>> Nie mam pojecia o czym mówisz.
    >>>>>>>> A jaki jest problem z kontrolą trzeźwości?
    >>>>>>>
    >>>>>>> Właśnie taki
    >>>>>>>
    >>>>>> Znaczy jaki?
    >>>>>
    >>>>> Narusza podstawowe swobody obywatelskie
    >>>>>
    >>>> To znaczy jakie? Jeżdzenie po pijaku nie jest swobodą obywatelską.
    >>>
    >>> A chodzenie po pijaku ?
    >>>
    >> Mnie to nawet specjalnie jezdzenie rowerem nie przeszkadza o ile gośc
    >> nie jedzie napruty srodkiem autostrady. I zarówno w przypadku roweru
    >> czy chodzenia ewentualne karanie ograniczyłbym tylko do skutków.
    >> Ale samochód to inna bajka - zbyt duze niebezpieczenstwo zwiazane z
    >> moca, masa itp.
    >
    > Ale jak na jezdnię pod samochód wyjdzie czy wyjedzie to
    > niebezpieczeństwo to samo. No i nie trzeba alkoholu do tego. Wystarczy
    > dekoncentracja np rozmowami ze znajomymi.
    >
    Zanim odpowiem to dopytam: No i?

    >> Ale nie do konca rozumiem do czego dążysz. Czy mogłbys, zamiast
    >> podpytywzć połsłówkami, napisać wprost? Jesteś za tym, aby było mozna
    >> jezdzic samochodem po alkoholu?
    >
    > W zasadzie nie mam nic przeciwko. Znaczenie ma czy ktoś jest jeszcze w
    > stanie, jaką drogą porusza się, jaki dystans ma do pokonania. Różnie
    > na różnych ludzi wpływa alkohol. Niektórym w ogóle alkoholu nie
    > trzeba. No i tak jeszcze nie tak dawno było, że alkohol był
    > okolicznością łagodzącą popełnienia wykroczenia gdy dzisiaj przypisuje
    > mu się jakąś niesamowitą moc sprawczą. Oczywiście nie polecam go, ale
    > próg jest tak niski, że naraża bardziej normalnych ludzi niż naprawdę
    > niebezpiecznych osobników. Statystyki wypadkowości chyba też nie
    > potwierdzają aż tak dużego wpływu.
    >
    Hmm, a mógłbyś konkretniej?
    Co proponujesz?
    Badania jak na amerykańskich filmach?
    Zwiekszenie progu?
    Tachografy w kazdym samochodzie, zeby ludzie nie jezdzili zmeczeni?
    >>
    >>>> A badanie nie jest jakoś specjalnie inwazyjne...
    >>>
    >>> No i co z tego ?
    >>>
    >> Do czego dążysz?
    >
    > By mi żadne ścierwo badania nie robiło.
    >
    Ale rozumiesz, ze to oznacza równiez, ze zadne scierwo nie bedzie robiło
    badania innemu kierowcy, ktory bedzie napruty tak, ze w szoferce bedzie
    siedział tylko dzieki temu, ze sie kierowcy trzyma?
    >>
    >>>> Więc musisz wyjaśnić co masz konkretnie na myśli.
    >>>>>>
    >>>>>>>> Nie "na jakie cele", tylko za kare,
    >>>>>>>
    >>>>>>> To wiadomo. Pytam co z zrobisz z cudzym majątkiem ?
    >>>>>>>
    >>>>>> Ty na serio pytasz, czy po prostu sobie jaja robisz?
    >>>>>> O budzecie słyszałes?
    >>>>>
    >>>>> A Ty odróżniasz karę od kradzieży ?
    >>>>>
    >>>> Tak.
    >>>
    >>> Nie widać
    >>>
    >>>> A Ty?
    >>>> Kara jest za przewiny. Według Ciebie, jeżeli prawo stanowiłoby dla
    >>>> dobra ogółu ze w czasie opadu sniegu nie wolno jezdzic na letnich
    >>>> oponach to osoba łamiąca ten zakaz nie jest winna wykroczenia?
    >>>
    >>> I jak zapłaci to wszystko będzie ok ?
    >>>
    >> Ok bedzie, jak nie bedzie blokował ruchu.
    >
    > Też z reguły nie blokuje
    >
    Jak nie blokuje to ja do niego nic nie mam.
    Niech sobie jedzie nawet na slickach jak potrafi.

    >> Kara ma mieć równiez działanie zapobiegające.
    >> Jeżeli bowiem masz wymienić opony za powiedzmy 600zl a ryzykujesz
    >> zapłacenie 500zł mandatu to ryzykowanie jest nieekonomiczne.
    >
    > To przecież nie spamiętasz wszystkich "zapobiegawczych" kar. Musiałbyś
    > je najpierw z góry zapłacić.
    >
    Przesadzasz.
    Akurat te, ktore odnoszą sie do zdroworozsadkowych sprawa ludzie
    zapamietuja.
    Bo chyba dosc łatwo skojarzyc, ze jak nie moge ruszyc i blokuje
    skrzyzowanie bo mam letnie a jest snieg to robie źle.
    >>>>>>
    >>>>>>>> ze jezdzisz samochodem nieprzygotowanym
    >>>>>>>> do warunków utrudniajac tym samym zycie innym i dodatkowo
    >>>>>>>> pewnie powodując niebezpieczesntwo.
    >>>>>>>>
    >>>>>>> Pierdoły
    >>>>>>
    >>>>>> Merytorycznie poproszę...
    >>>>>
    >>>>> Nie, to ja proszę a Ty mi pierdoły pociskasz. Mnie się wydaje, że
    >>>>> ktoś komu samochód nie jedzie sam opony zmienia i nie trzeba mu na
    >>>>> tę okoliczność niczego kraść.
    >>>>>
    >>>> Jakaś nieskładna ta wypowiedź
    >>>
    >>> Bo czytać nie umiesz ?
    >>>
    >> Nie, bo piszesz nieskładnie :)
    >
    > Normalne zdanie złożone
    >
    >> Ale odpowiadając - nie, ludzie sami nie zmieniają.
    >> Jadą, próbują, mówią, że jakoś to będzie, że śnieg u nas nie często
    >> itp. A potem się dziwią, że mały opad i miasto zablokowane na kilka
    >> godzin.
    >
    > Miasta są zablokowane z powodu małych umiejętności czy zbyt dużego
    > asekuranctwa a nie opon.

    Tez.
    Ale tych rzeczy nie wyplenisz.
    Natomiast problem z nieodpowiednim ogumieniem rozwiazac jest łatwo.
    A dodatkowo dzieki lepszemu ogumieniu i problem z umiejetnosciami sie
    zmniejszy bo jednak lepsze opony dadzadodatkowy margines błedu dla braku
    umiejetnosci.
    >>
    >>>> ale spróbuje się domyślić:
    >>>> sugerujesz, ze przecież nikt nie wyjedzie na snieg na letnich bo
    >>>> etedy by mu samochód nie jechał, wiec za wczasu wymieni na zimowe?
    >>>> skoro tak, to nikt mu niczego nie ukradnie, bo kara byłaby tylko za
    >>>> niewymienienie. A skoro wymieni to wszystko jest ok.
    >>>> No chyba, ze sugerujesz, ze fakt wymienienia moze nastapic dopiero
    >>>> po pierwszej obserwacji: o samochód mi nie jedzie bo mam letnie a
    >>>> tu snieg.
    >>>
    >>> Skoro sam sobie poradzi to po co kara i dlaczego finansowa
    >>>
    >> Po pierwsze dlatego, że nie zrobił tego zawczasu i przez to
    >> doprowadzał do blokowania miasta.
    >
    > Weź nie p...l.

    Przepraszam, kolega zabłądził do usenetu ze stadionu?

    > Obserwacje wyraźnie pokazują, że z reguły liczy się
    > zupełnie co innego. Wystarczy np posypać te twoje skrzyżowania.

    Zgadza sie. Ale jak snieg pada to sypanie nic nie da.
    A poza tym nie psypia wszystkiego wszedzie na raz.

    > Takie
    > samo blokowanie miasta ma miejsce jak deszcz spadnie.
    >
    Przewaznie duzo, duzo mniejsze.

    >> Po drugie dlatego, ze pomimo tego, iż wiedział, że samochód ma
    >> niesprawny, dalej próbuje jechac na zasadzie: 2 km na godzine, ale
    >> jakos dojade. A inni
    >> mnie nie interesują.
    >
    > I ile tak pojedzie ? Trzeba dużo zaparcia by się zmagać z tańczącym
    > samochodem.
    >
    Prawda. A jedna ludzie probuja. Dlatego głupote trzeba karac.
    >>>>
    >>>> Ale wtedy sprowadzamy ludzi do poziomu idiotów
    >>>
    >>> Znaczy Ty ich sprowadzasz
    >>>
    >> Nie, Ty ich sprowadzasz.
    >
    > Ja nie pilnuję czy ktoś już zmienił opony czy dopiero to zrobi, choć
    > jasne jest dla mnie, że lepiej gdyby to zrobił. Uznaję, że jak go stać
    > to szybko do tego sam dojdzie. A jak go nie będzie stać to po prostu
    > mniej będzie jeździł.
    >
    Uznajesz to nie znaczy ze tak jest.
    Wystarczy spojrzec co sie dzieje, jak spadnie snieg.

    >> Argumentowi BO TAK zawsze przeciwstawiam argument BO NIE!
    >
    > A ja pierdoły nazywam pierdołami.
    >
    Mozemy tez zastosowac taka nomenklature.
    Pierdoły waść prawisz.
    >>
    >>>> co to musza sprawdzic, czy
    >>>> rzeczywiście samochód na letnich po sniegu słabo jedzie.
    >>>> A takie sprawdzania kosztuje niestety paraliz miasta.
    >>>
    >>> Paraliż bierze się z ... wielosezonowych w TIRach
    >>>
    >> Tez.
    >> Ale zauwaz - ja nie postuluje karania za letnie opony.
    >> Ja postuluje karanie za skutki.
    >> Wiec jezeli masz letnie ale jedziesz dobrze, nie masz problemu z
    >> ruszaniem itp. to ja się takich osób nie czepiam.
    >
    > A jak masz wielosezonowe albo zimowe i masz problemy to co ?
    >
    Sa czasami takie warunki na ktore zadna opona tradycyjna nie pomoże.
    Z takimi sytuacjami trzeba sie pogodzic.
    A walczyc z takimi, gdzie jednak zimówka da rade a letnia nie.
    >>
    >>>> Pytanie wiec, dlaczego ktos kto nie jest w stanie uwierzyc na
    >>>> słowo, ze letnie po sniegu nie jezdza, musi takie tesy robic w
    >>>> srodku miasta, paralizujac przejazd innym, przygotowanym?
    >>>
    >>> Pierdoły
    >>
    >> Ciekawy argument.
    >> Musisz go przedstawić w inynch dyskusjach przy stole wigilijnym!
    >
    > To jest argument na miarę tej dyskusji. Nie będzie mz żadnego
    > sensownego wyniku. Każdy wie, że dedykowana opona jest dedykowa a
    > niededykowanie niededykowana, łysa to łysa itp itd.
    >
    Kazdy wie.
    Ale pomimo tego ludziska jezdza na nieodpowiednich.
    bo pewnie sie uda.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: