Jak czas nie ma znaczenia to pojechal bym pocigiem. Taniej, bezpieczniej, poznaje sie
ludzi. Jak dobry pociag to szybciej i net bedzie.

do góry

Użytkownik Irek.N. t...@j...taki.jest.pl ...

> Zastanawiam się jeszcze nad jednym. Buda jest mało opływowa chyba,
> typowy suv. Czy jest możliwe, że przy wyższej prędkości turbulencja
> jest mniejsza? Na ucho robi się głośniej. Albo struga układa się
> jakoś tak, że silnik ma łatwiej?

Nie ma trakiej mozliwości.
Masz wspolczynnik cx, masz dosc wysokie auto - opory muszą rosnac wraz ze
wzrostem predkosci i to znacznie.

jaki silnik? Jaka moc?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiem, że to, co piszę, jest może średnio mądre,
ale cóż - jestem w tym najlepszy." Szymon Majewski

do góry

W dniu 2019-02-13 o 12:44, RadoslawF pisze:
> W dniu 2019-02-13 o 11:42, Marek pisze:
>
>> Pytanie: z jaką prędkością najlepiej jechać, żeby było najbardziej
>> ekonomicznie? Załóżmy,
>> że czas przejazdu trasy np. 300 km jest nieistotny, bo nam się nie
>> spieszy.
>
> Zdefiniuj lepiej:
> Bo nie wykańczając przed terminem silnika trzeba jechać na
> najmniejszych ekonomicznych obrotach na najwyższym biegu.
> W benzyniakach to najczęściej w okolicy 2 tyś obrotów.
> Jak nie twój samochód lub masz w dupie silnik a liczy się
> tylko spalanie to na tym samym silniku w okolicach 1-1,2 tyś
> obrotów. Takie ustawienia lubią mieć "ekologiczne" pojazdy
> z automatyczną skrzynią biegów.

To chyba trzeba mieć sporo cylindrów, żeby się tak dało. Moje benzyniaki
nie bardzo chciały zejść poniżej 2000 obr.

Pozdrawiam

do góry

W dniu 2019-02-13 o 17:55, SW3 pisze:
> W dniu 2019-02-13 o 11:42, Marek pisze:
>> Pytanie: z jaką prędkością
>
> I jeszcze pytanie czy ze stałą prędkością (stałym obciążeniem silnika), czy
przyspieszając (dążąc do optymalnego
> obciążenia silnika) i zwalniając (hamowanie silnikiem na najwyższym biegu)?

Na drodze ekspresowej to przez większość czasu przejazdu jedzie się ze stałą
prędkością,
która jest mniej lub bardziej "zakłócona" przez inne samochody.

--
Pzdr.
Marek

do góry

W dniu 2019-02-13 o 21:55, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Marek,
>
> Wednesday, February 13, 2019, 11:42:22 AM, you wrote:
>
>> jadę sobie kilka godzin ekspresówką moim benzynowym TSI i tak się zastanawiam, z
jaką prędkością
>> najlepiej jechać, żeby było najbardziej ekonomicznie. Jak jadę np. 110 km/h, to na
6 biegu
>> silnik ma 2400 obr/min, a jak 150 km/h to trochę ponad 3000 km/h. W pierwszym
przypadku jest
>> mniejszy opór powietrza, co przekłada się na mniejszą stratę
>> energii, ale silnik pracuje z mniejszym
>> momentem obrotowym, więc nie wykorzystuję maksymalnie jego mocy. W
>> drugim przypadku występuje większa
>> strata energii z powodu większego oporu powietrza, ale silnik na
>> wyższych obrotach pracuje bardziej
>> wydajnie.
>> Pytanie: z jaką prędkością najlepiej jechać, żeby było
>> najbardziej ekonomicznie? Załóżmy,
>> że czas przejazdu trasy np. 300 km jest nieistotny, bo nam się nie spieszy.
>
> Jeśli liczysz tylko koszty, to najniższą rozsądną na najwyższym biegu.

Właśnie po to zapytałem tu, żeby dowiedzieć się, jaka to jest ta "najniższa rozsądna"
prędkość ;-)

--
Pzdr.
Marek

do góry

W dniu 2019-02-13 o 18:59, Budzik pisze:
> A wiecej paliwa zuzywasz w miescie czy na trasie?
> Gdyby przyspieszanie i zwalnianie było bardziej optymalne niz jazda ze
> stałą predkoscią to mam wrażenie ze mielibysmy perpetuum mobile...

Ale odróżniasz hamowanie od nienapędzania?

--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem
innych. /Bastiat

do góry

Użytkownik Marek t...@f...pl ...

>>> jadę sobie kilka godzin ekspresówką moim benzynowym TSI i tak się
>>> zastanawiam, z jaką prędkością najlepiej jechać, żeby było
>>> najbardziej ekonomicznie. Jak jadę np. 110 km/h, to na 6 biegu
>>> silnik ma 2400 obr/min, a jak 150 km/h to trochę ponad 3000 km/h.
>>> W pierwszym przypadku jest mniejszy opór powietrza, co przekłada
>>> się na mniejszą stratę energii, ale silnik pracuje z mniejszym
>>> momentem obrotowym, więc nie wykorzystuję maksymalnie jego mocy. W
>>> drugim przypadku występuje większa
>>> strata energii z powodu większego oporu powietrza, ale silnik na
>>> wyższych obrotach pracuje bardziej
>>> wydajnie.
>>> Pytanie: z jaką prędkością najlepiej jechać, żeby było
>>> najbardziej ekonomicznie? Załóżmy,
>>> że czas przejazdu trasy np. 300 km jest nieistotny, bo nam się nie
>>> spieszy.
>>
>> Jeśli liczysz tylko koszty, to najniższą rozsądną na najwyższym
>> biegu.
>
> Właśnie po to zapytałem tu, żeby dowiedzieć się, jaka to jest ta
> "najniższa rozsądna" prędkość ;-)
>
Rozsadna przelotowa na trasie? Taka zeby cie tiry nie musiały
wyprzedzac...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają." Frank Herbert

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9328371199$2...@s...com.
..
Hello Marek,
>> Pytanie: z jaką prędkością najlepiej jechać, żeby było
>> najbardziej ekonomicznie? Załóżmy,
>> że czas przejazdu trasy np. 300 km jest nieistotny, bo nam się nie
>> spieszy.

>Jeśli liczysz tylko koszty, to najniższą rozsądną na najwyższym
>biegu.

hm, mam tych biegow 6, myslisz ze na 5-ce przy 70 wyjdzie wieksze
spalanie niz na 6-ce przy 90 ?

J.

do góry

Użytkownik "Irek.N." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:q420g5$6nh$...@n...news.atman.pl...
>> Najprostsze wytlumaczenie to blad pomiaru :-)

>400km w jedną stronę, na tyle długi kawałek, że można coś wiarygodnie
>zaobserwować, prawda?

kilka razy ... o ile jeszcze chcialo Ci sie czesto tankowac ... i nie
byla to kwestia nachylenia terenu stacji ..

>> Ale jesli masz jakiegos saaba z wielkim silnikiem, to moze
>> faktycznie
>> minimum jest przy 160, tak jak u nas na jedynce pali wiecej :-)

>No właśnie to jest ciekawe, że przy spokojnej jeździe (autostradowo
>130-140) wychodzi spalanie na poziomie 10. Jak przydeptałem i
>starałem się mieć 160 z lekkim plusem czasami, to wyszło 9,4.

>Czuć, że samochód chce jechać szybciej i szybciej. Na własne potrzeby
>tłumaczę to tym, że ma ekstra doładowanie z naporu powietrza :) No bo
>jak inaczej?

Sobie przypomnialem jeszcze jedno zjawisko - opor falowy opon.

Opona na dole jest ugieta, i zanim sie wyprostuje, to ponoc moze sie
kawalek obrocic.

Ale to raczej przy wiekszych predkosciach, i chyba nie pasuje do tego
co piszesz, o ile w ogole jest jakies istotne ...

J.

do góry

Thu, 14 Feb 2019 13:23:30 +0100, w <5c655e13$0$503$65785112@news.neostrada.pl>,
"J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):

> Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:9328371199$2...@s...com.
..
> Hello Marek,
> >> Pytanie: z jaką prędkością najlepiej jechać, żeby było
> >> najbardziej ekonomicznie? Załóżmy,
> >> że czas przejazdu trasy np. 300 km jest nieistotny, bo nam się nie
> >> spieszy.
>
> >Jeśli liczysz tylko koszty, to najniższą rozsądną na najwyższym
> >biegu.
>
> hm, mam tych biegow 6, myslisz ze na 5-ce przy 70 wyjdzie wieksze
> spalanie niz na 6-ce przy 90 ?

Sądzę, że tak.
I sądzę, ze na 6-tce też możesz pojechać przy 70km/h.

do góry