-
101. Data: 2019-02-15 20:21:12
Temat: Re: Optymalna prędkość w trasie
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Modelarze naklejaja papier scierny - piaskiem do powietrza.
> Sprawdza sie tez rozciagieta zylka - wiec moze antene CB zamontowac,
> albo rury na zderzaku :-)
Normalnie czary-mary dla mnie.
Poprawianie przez pogarszanie. Musze to opatentować ;)
Miłego.
Irek.N.
-
102. Data: 2019-02-15 20:24:21
Temat: Re: Optymalna prędkość w trasie
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> No ale co, po tym spokojnym kawałku dolewasz do pełna i mierzysz ile
> weszło?
> Bo jak sugerujesz się wskazaniami kompa - no to już wiesz gdzie tkwi błąd.
Właśnie tankowałem.
Wlałem 80,15 litra. Przejechane 788,9km. Komp podaje 10,0. Te 1,6% błędu
to dla mnie mistrzostwo świata.
Mów sobie co chcesz, ja ufam pokładowemu.
Miłego.
Irek.N.
-
103. Data: 2019-02-15 20:33:20
Temat: Re: Optymalna prędkość w trasie
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> A i jeszcze jedno: To ze licznik pokazuje 160kmh to tez nie prawda :)
> Zmierz konkretnie, mapa, zegarek lub track gps.
W Volviczce jest stałe -3,5% prędkości. Sprawdziłem jadąc godzinę 100/h
i licząc z przejechanych słupków. Masakra... Nie da się jechać cały czas
100 po autostradzie. Tiry zaczynają trąbić! ;)
Suv-a nie sprawdzałem, ale jak się nadarzy okazja sprawdzę.
> Jak mierzyc to konkretnie.
No tak, ale może się okazać, że zmienimy tylko wartości, a tendencja
pozostanie.
> Moje kombi pilo okolo 5.5l/100 przy 110 a jakies 7 przy 140-150 (srednio mierzone
na stacji). Czyli biorac pod uwage ze nie caly odcinek robilem tak szybko to srednie
przy 140 jest jeszcze nieco wyzsze.
Dla Volvo mam 5/100 przy 90km/h i każde 20 więcej kosztuje 1 litr.
Sprawdzone do 130, choć zdarzyło mi się zatankować w Austrii coś
biodegradowalnego i ze zdziwieniem zobaczyłem 5.0 przy średniej 112 :)
Ale to jeszcze z czasów jak Volviczka dorastała. Teraz jak ma
pełnoletniość - może być inaczej, tyle że nie sprawdzę bo miejska się
zrobiła.
> Napisz jeszcze jaka pojemnosc ma Twoj silnik.
3,0
Miłego.
Irek.N.
-
104. Data: 2019-02-15 20:36:27
Temat: Re: Optymalna prędkość w trasie
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Jeśli tak już bardzo, bardzo zależy Ci na najmniejszym zużyciu paliwa,
> to jeszcze sprawdziłbym okolice 1500rpm na V biegu.
A czy silnik nie powinien być przygotowany na takie obroty?
Coś mi świta, że niskie obroty są dla silnika szkodliwe. Mnie przeraża,
że jadąc pod górkę, nawet stromą (u mnie same strome są) mam 1100rpm, a
jak zechcę przyspieszyć to automat zredukuje bieg i wyskoczy aż 1300.
Paranoja, ale tak to wymyślili.
Miłego.
Irek.N.
-
105. Data: 2019-02-15 20:38:33
Temat: Re: Optymalna prędkość w trasie
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> To zjawisko zaczyna mieć istotne znaczenie jak jest mowa o silnikach
> odrzutowych w samolotach (i prędkościach 800+km/h) :)
No to trochę mi brakuje aby zjawisko miało znaczenie. Raczej tego nie
potwierdzę. Przy 200 zaczynają mi się drzwi kierowcy same otwierać ;)
Miłego.
Irek.N.
-
106. Data: 2019-02-15 20:41:10
Temat: Re: Optymalna prędkość w trasie
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
>> - "wydaje ci się" :-)
>
> I to chyba bedzie to ...
Zdecydowanie nie, nie nam wszystkim przecież!
Były projekty z dodaniem pary do mieszanki. Niby taki samochód na wodę.
Może tym tropem trzeba iść.
Miłego.
Irek.N.
-
107. Data: 2019-02-15 20:44:17
Temat: Re: Optymalna prędkość w trasie
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .02.2019 o 20:36 Irek.N. <t...@j...taki.jest.pl> pisze:
>> Jeśli tak już bardzo, bardzo zależy Ci na najmniejszym zużyciu paliwa,
>> to jeszcze sprawdziłbym okolice 1500rpm na V biegu.
>
> A czy silnik nie powinien być przygotowany na takie obroty?
> Coś mi świta, że niskie obroty są dla silnika szkodliwe. Mnie przeraża,
> że jadąc pod górkę, nawet stromą (u mnie same strome są) mam 1100rpm, a
> jak zechcę przyspieszyć to automat zredukuje bieg i wyskoczy aż 1300.
> Paranoja, ale tak to wymyślili.
Ja mam niecałe 190KM i mam podobnie - wbija mi 6-tkę przy 1200-1300
obrotów. W poprzednim aucie (też od nowości u mnie) miałem 165KM i też
automat zmieniał bardzo nisko biegi. Było to 2.0 HDI i sprzedałem je jak
miało 260kkm nalatane. Silnik i osprzęt oryginalny, bez żadnych napraw.
Nie konstruują tego mimo wszytsko idioci. Tak mam być.
TG
-
108. Data: 2019-02-15 20:46:52
Temat: Re: Optymalna prędkość w trasie
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Albo filtr DFP.
>
> Niestety, u mnie po 50km na autostradzie potrafi sie na drugi dzien
> wlaczyc procedura wypalania ...
Tak jak Janusz pisze. Miałem Ibizę 1.5 Porsche System z 92 roku kiedyś.
To był demon na tamte czasy. Na 2 biegu w jeździe potrafiła na suchym
zapiszczeć przodem jak się depło. W tym samochodzie bardzo było czuć
wpływ pogody. Wcale nie było czuć rodzaju paliwa i ponownie bardzo mocno
był wyczuwalny spadek witalności napędu po długim zarzynaniu miejskim.
Wystarczyło za to zrobić trasę powiedzmy 60km na wariata (w tamtych
czasach oznaczało to 160 na budziku) i samochód wracał do swoich parametrów.
Tam nie było filtru, ale był za to katalizator (benzyna).
Miłego.
Irek.N.
-
109. Data: 2019-02-15 20:47:37
Temat: Re: Optymalna prędkość w trasie
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Turbo ma ładować ze stałym ciśnieniem, a nie "ile się uda".
>
Mateusz, ale przeczytałeś do końca?
Miłego.
Irek.N.
-
110. Data: 2019-02-15 20:50:09
Temat: Re: Optymalna prędkość w trasie
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Ufam ze dojdziesz do poprawnego wniosku i zrozumiesz co napisalem.
Nie dojdzie, bo nie zauważył, że ten fragment wątku dotyczy parametrów
silnika, a nie spalania jako takiego.
Radek, cofnij się do pierwszego Twojego wpisu i jeszcze jeden-dwa wcześniej.
Miłego.
Irek.N.