-
71. Data: 2015-10-28 19:10:53
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: Shrek <...@w...pl>
On 28.10.2015 14:26, r...@k...pl wrote:
>> Chyba w jakims innym
>> http://www.gazetawroclawska.pl/tag/atak-zimy-wroclaw
.html
>
> Pierwszy link już wywołuje uśmiech:
> "W czwartek gęsty śnieg padał od godziny 8 we Wrocławiu. Na szczęście od razu
> topniał, bo w mieście utrzymywała się dodatnia temperatura."
>
> Taka to prawdziwa zima, że o-ja-...
I to jeszcze było wydarzenie, że w gazetach pisali. Jakby zalegający na
ulicach śnieg był zjawiskiem normalnym, to nikt by się o "ataku zimy"
przy dodatniej temperaturze nie rozpisywał.
W Warszawie tyo wygląda tak, że raz spadnie i za pierwszym razem jest
paraliż, bo wszyscy zaskoczenia w tym część na letnich gumach (jak
choćby ja dwa lata temu), a potem może z 5 razy sypnie, z tym że nigdy
na jezdni ten śnieg dłużej niż kilka godzin nie leży. Ogólnie przez całą
zimę, to może z jedną dobę by się uzbierało, żeby śnieg na jezdni lażał.
Shrek.
-
72. Data: 2015-10-28 20:48:30
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 28 Oct 2015 16:21:14 +0100, r...@k...pl napisał(a):
> Wed, 28 Oct 2015 16:03:39 +0100, w
> <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
>> A zobacz kolejne linki - 9 luty - ulice jak lodowisko, 4 luty -
>> lodowisko, 27 stycznia - odsniezanie Rynku, 5 stycznia - sypnelo
>> sniegiem. 2014 byl spokoj, w 2013 zima jednak pare razy zaskoczyla
>> wroclawskich drogowcow itp.
>
> Kurcze, aż 5 dni zimowych. Grubo, chyba kupię sobie kolce :)
godzina lodowiska wystarczy aby kolce chwalic, a jak kto ma pecha to i
5 minut :-)
Ale spoko - jesli bylo 4 lutego i 9, to pewnie pomiedzy tez byla zima.
Nie mowie ze wroclaw stolica mrozu, tylko ze zimowe zimy nam sie
zdarzaja, nawet jak trwaja kilka dni :-)
>>> PS. Kilka razy zeszłej zimy byłem z Zieleńcu. Raz musiałem założyć łańcuchy.
>>> Pozostałe kursy na letnich.
>>
>> No wiesz, tylko nie wiem co o tym myslec:
>> -drogowcy dobrze sie sprawili i odsniezyli,
>> -zima byla slaba, skoro dali rade odsniezyc,
>> -masz letnie dobre na sniegu ... ostrzegam, nie wszystkie takie sa,
>> -glupi jestes, skoro sie do Zielenca na letnich wybierasz :-)
>>
>> P.S. Tam nadal nakaz uzywania lancuchow stale stoi ? Tego to nasi
>> poslowie nie poprawia ...
>
> Nie. Po co?
No bo jak znak stoi, to trzeba uzywac lancuchow nawet jak sniegu nie
ma i nawet jak lato jest.
Znaku przez 50 lat nie bylo, az sie pojawil :-)
> Wcale super nie odśnieżaja, ale na nasze zimy wystarcza.
No coz, w Zielencu zima potrafi byc ambitna :-)
A i tak odsniezaja lepiej niz w dawnych czasach.
J.
-
73. Data: 2015-11-03 22:17:04
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: PlaMa <m...@w...pel>
W dniu 2015-10-25 o 15:57, Shrek pisze:
> Ja jeźdzę na Vredensteinach Quatraxach 5. Głównie miasto, ale trochę
> tras też. Nie narzekam. Zwłaszcza w zimie. Prawdę mówiąc jak nie
> jeździsz po kopnym śniegu, to uważam, że w zimie lepiej się sprawaują
> dobre całoroczne niż zimowe. Bo tak po prawdzie kiedy ostatnio jechałeś
> w kopnym śniegu? Zwykle jak już to błoto pośniegowe lub wręcz w deszczu
> a z tym IMHO lepiej radzą sobie całoroczne. Zwłaszcza na jesieni i
> wiosnę. Jakbym miał robić komplet premium to wziąłbym całoroczne na
> jesień,zimę i wiosnę oraz letnie na od maja do września;)
No widzisz, byłem pewien Kleberów ale w pracy koledzy poopowiadali mi
trochę o swoich przygodach z tą marką (tylko, że zimówki) i wybiorę
jednak chyba Vredenstein Quatrax, tylko że model 3 (niezłe recenzje i
znośna cena). Jeszcze powertuję neta i zamawiam, bo poranne temperatury
nie zachęcają do jazdy na letnich.
-
74. Data: 2015-11-03 22:28:13
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: Shrek <...@w...pl>
On 03.11.2015 22:17, PlaMa wrote:
> W dniu 2015-10-25 o 15:57, Shrek pisze:
>
>> Ja jeźdzę na Vredensteinach Quatraxach 5. Głównie miasto, ale trochę
>> tras też. Nie narzekam. Zwłaszcza w zimie. Prawdę mówiąc jak nie
>> jeździsz po kopnym śniegu, to uważam, że w zimie lepiej się sprawaują
>> dobre całoroczne niż zimowe. Bo tak po prawdzie kiedy ostatnio jechałeś
>> w kopnym śniegu? Zwykle jak już to błoto pośniegowe lub wręcz w deszczu
>> a z tym IMHO lepiej radzą sobie całoroczne. Zwłaszcza na jesieni i
>> wiosnę. Jakbym miał robić komplet premium to wziąłbym całoroczne na
>> jesień,zimę i wiosnę oraz letnie na od maja do września;)
>
> No widzisz, byłem pewien Kleberów ale w pracy koledzy poopowiadali mi
> trochę o swoich przygodach z tą marką (tylko, że zimówki) i wybiorę
> jednak chyba Vredenstein Quatrax, tylko że model 3 (niezłe recenzje i
> znośna cena). Jeszcze powertuję neta i zamawiam, bo poranne temperatury
> nie zachęcają do jazdy na letnich.
Nie mam porównania do 3 a i recenzji mało. Na 5 oko mają lepszą literkę
na mokrym OIDP i można(było?) je wyhaczyć w cenie 3.No i zaleta, że nie
trzebyło się zastanawiać nad datą produkcji, bo zaczeli je produkować na
kilka tygodni zanim zakupiłem;)
Shrek.
-
75. Data: 2015-11-04 08:22:26
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: "P.B." <p...@w...pl>
Dnia Tue, 27 Oct 2015 09:45:05 +0100, Miroo napisał(a):
> W dniu 2015-10-25 o 17:05, P.B. pisze:
>> Ja połowę poprzedniego i całe tegoroczne lato przejeździłem na zimówkach.
>> Jeździ się jak najbardziej normalnie. I w upały, i w ulewę, i 500
>> kilometrów autostradą z jedną przerwą na siku. Przejechałem tak Focusem już
>> 50 tys. kilometrów i żyję. Bieżnika też jakoś dramatycznie nie ubyło, ale
>> pomału rozglądam się za nowymi oponami, bo na zimę to już tego bieżnika
>> może być mało. Gdybym nie wiedział, to nigdy bym się nie domyślił latem, że
>> jeżdżę na zimówkach.
>
> Ale jakbyś kogoś rozjechał/stuknął to grono rzeczoznawców uznałoby, że
> to na pewno wina opon zimowych, czyli Twoja.
Naprawdę? Podasz przykład?
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
76. Data: 2015-11-04 10:43:12
Temat: Re: Opony całoroczne
Od: ddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 2015-11-03 o 22:17, PlaMa pisze:
>
> No widzisz, byłem pewien Kleberów ale w pracy koledzy poopowiadali mi
> trochę o swoich przygodach z tą marką (tylko, że zimówki) i wybiorę
> jednak chyba Vredenstein Quatrax, tylko że model 3 (niezłe recenzje i
> znośna cena).
już pisałem swoją opinię o nich
Jeszcze powertuję neta i zamawiam, bo poranne temperatury
> nie zachęcają do jazdy na letnich.
>
nie trzymają się twoje letnie?
Miałem różne opony (choć raczej zawsze z wyższej półki) i niska
temperatura im nie przeszkadzała, ale może jak widzę że przyczepność
niepewna to i wolniej jeżdżę...
--
Pozdrawiam
Łukasz