Użytkownik Lukasz z...@b...net.pl ...

> po pierwsze polece ci sklep netcar.pl ( nie jestem z nim zwiazany -
> kupowalem tam juz kilka razy oponki osobowe i dostawcze i nie sa
> zlezale, towar w zasadzie na nastepny dzien- na jakies wyszukane do
> busa czekalem 2 dni...)

i jeszcze mozna punkty payback dostac :)

do góry

fulda eco control - uzywam na punto i na mokrym oraz suchym asfalcie sa
doskonale! na lodzie i sniegu no coz....to letnia w koncu....nie da sie
jechac:)
debica passio - trzymaj sie z daleka, dobrze radze
michelin energy cos tam (fabrycznie zakladane na punciaki i kilka innych
marek i modeli) - nie do zamordowania, calkiem ladnie sie trzymaja
wszystkiego. na sniegu lepsze niz fuldy choc to nadal letnia opona. Na
wodzie jak jest bieznik to leci jak przecinak:) jak bieznika nie ma to plywa
jak motorowka - ale to kazda tak ma w zasadzie:)))))

polecam fuldy - stoja ok 160-170

do góry

> Rozgladam sie za nowymi oponami letnimi (185/60 R14) do Opla Astry 1
> (Sedan).


Polecam Kormorany Impulsery. Cena atrakcyjna, zużywają się wolno, są
dość ciche, jak kupisz u gumiarza to raczej nie trafisz na sztuki mające
problem z wyważeniem. Na suchym dają radę, ogólnie są twarde, na mokrym
trzeba uważać, ale mówimy o kapciach do starego strucla...

do góry

Użytkownik "Michał" <m...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
news:hljc1k$e9c$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Rozgladam sie za nowymi oponami letnimi (185/60 R14) do Opla Astry 1
>> (Sedan).
>
>
> Polecam Kormorany Impulsery. Cena atrakcyjna, zużywają się wolno, są dość
> ciche, jak kupisz u gumiarza to raczej nie trafisz na sztuki mające
> problem z wyważeniem. Na suchym dają radę, ogólnie są twarde, na mokrym
> trzeba uważać, ale mówimy o kapciach do starego strucla...
Starym struclem też jeździ się w deszczu, po mieście i w trasie, więc nie
polecaj mu byle czego. Polecam Kleber Dynaxer HP2.

do góry

> Starym struclem też jeździ się w deszczu, po mieście i w trasie, więc
> nie polecaj mu byle czego. Polecam Kleber Dynaxer HP2.



Napisał w głównym wątku, że: "Jazda do 20 km dziennie w malej
miejscowosci, raz do roku wypad nad morze", tym się zasugerowałem,
polecając jedne z najtańszych opon, na których da się ostrożnie (a przez
parę sezonów bez zdarcia, mimo dziur na drogach) jeździć. Ale oczywiście
przyznaję Ci rację, że opony są byle jakie, chociaż te węższe jakoś tam
nadążają z odprowadzaniem wody - w szerszych już droga wody w rowkach
jest za długa. Używam 165/70 R13. Nowa u gumiarza kosztuje 100 zł z
założeniem.

do góry

W dniu 2010-02-18 03:04, Lukasz pisze:

> W sierpniu za letnie do innego auta- PIRELLI P 7 205/55R16 dałem
> 280 zł za sztukę i powiem szczerze- za opony warto zapłacić więcej (w
> sensie: kupić lepsze)... na zimowych fuldach praktycznie jak się nie
> zawiesiłem na podwoziu to ruszałem wszędzie- a ludzi na nowych kormoranach
> odkopywałem ;)
>
Jeszcze dopisz, jaki masz napęd ;) Żartuję.

Pirelli to najgorsze opony, nie polecam nikomu, kto chce żyć.

Jeśli chodzi o opony na lato, polecam Michelin.

do góry

> Pirelli to najgorsze opony, nie polecam nikomu, kto chce żyć.
>
> Jeśli chodzi o opony na lato, polecam Michelin.

I continental.

do góry

W dniu 2010-02-18 08:38, Czarek Daniluk pisze:

> Nie kupuj Firestone FHZS80 ;)
> Ząbkują się straszliwie dość szybko :)
>
A wiesz od czego ząbkują się opony?

do góry

W dniu 2010-02-18 03:12, Lukasz pisze:

> między oponami- na fuldzie rzęchem golfem jestem w stanie wejść w
> kontrolowany poślizg z prędkością 60-70km/h i wyjść z niego dokładnie tak
> jak bym chciał (np. 5 zakrętów pod rząd bez wychodzenia z poślizgu), a np
> audi a6 którym na letnich oponkach śmigam 200km/h nie wjadę więcej niż
> 40km/h- bo na słabych zimowych oponach się nie da.
>
>
O tak.. Też pisałem o kontrolowanych poślizgach _golfem_ przy 60-70 km/h.

do góry

Użytkownik "Michał" <m...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
news:hljdgl$504$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Starym struclem też jeździ się w deszczu, po mieście i w trasie, więc nie
>> polecaj mu byle czego. Polecam Kleber Dynaxer HP2.
>
>
>
> Napisał w głównym wątku, że: "Jazda do 20 km dziennie w malej
> miejscowosci, raz do roku wypad nad morze", tym się zasugerowałem,
> polecając jedne z najtańszych opon, na których da się ostrożnie (a przez
> parę sezonów bez zdarcia, mimo dziur na drogach) jeździć. Ale oczywiście
> przyznaję Ci rację, że opony są byle jakie, chociaż te węższe jakoś tam
> nadążają z odprowadzaniem wody - w szerszych już droga wody w rowkach jest
> za długa. Używam 165/70 R13. Nowa u gumiarza kosztuje 100 zł z założeniem.
Tylko właśnie latem zdarzają się takie ulewy, że gumy nie zdążą odprowadzić
wody i wyjazd nad morze się nie uda. Moim zdaniem na oponach nie ma co
oszczędzać, za 50 zł na oponie mozna mieć coś dobrego na deszcz.

do góry