eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Olej-cylindy i tłoki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 21. Data: 2009-07-11 18:35:00
    Temat: Re: Olej-cylindy i tłoki
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sat, 11 Jul 2009 11:19:38 -0700 (PDT), "W.Kr."
    <w...@g...com> wrote:

    >Nie potrzeba przekładać na żaden język, tym bardziej na angielski,
    >gdzie nie odróżniają wpustu od klina.
    >Ale nie w tym rzecz.
    >Nie powinien Pan, bylo nie było nauczyciel akademicki, propagować
    >jezyka i terminologii kowalsko-warsztatowej.

    Silnik samochodowy mial, ma i bedzie mial "wal korbowy". Niech Pan
    zapyta swego mechanika

    >Akurat jestem mechanikiem z politechnicznym wykształceniem i znam
    >zarówno żargon zawodowy jak i poprawne definicje.

    A ja jestem elektronikiem z politechnicznym wyksztalceniem i znam
    zarozno zargon zawodowy jak i poprawna definicje. I gwarantuje Panu ze
    zaden praktyk ani akademik nie nazywa "opornika" "rezystorem" (co jest
    oficjalna nazwa po polsku). Chyba ze chce wyjsc na glupa.

    Jak Pan chce nazywac "wal korobowy" w samochodzie "walem wykorbionym".
    "wykorbnym", czy jakos inaczej, to zupelnie panska sprawa

    A.L.

    P.S> Powolywanie sie na "a ja jestem ***** z politechnicznym
    wykształceniem" uwazane jest na usenecie za "low class". Argumenty
    maja przemawiac, a nei papiery.


  • 22. Data: 2009-07-11 18:59:08
    Temat: Re: Olej-cylindy i tłoki
    Od: "W.Kr." <w...@g...com>

    On 11 Lip, 20:35, A.L. <a...@a...com> wrote:
    > On Sat, 11 Jul 2009 11:19:38 -0700 (PDT), "W.Kr."
    >
    > <w...@g...com> wrote:
    > >Nie potrzeba przekładać na żaden język, tym bardziej na angielski,
    > >gdzie nie odróżniają wpustu od klina.
    > >Ale nie w tym rzecz.
    > >Nie powinien Pan, bylo nie było nauczyciel akademicki,  propagować
    > >jezyka i terminologii kowalsko-warsztatowej.
    >
    > Silnik samochodowy mial, ma i bedzie mial "wal korbowy". Niech Pan
    > zapyta swego mechanika
    >
    > >Akurat jestem mechanikiem z politechnicznym wykształceniem i znam
    > >zarówno żargon zawodowy jak i poprawne definicje.
    >
    > A ja jestem elektronikiem z politechnicznym wyksztalceniem i znam
    > zarozno zargon zawodowy jak i poprawna definicje. I gwarantuje Panu ze
    > zaden praktyk ani akademik nie nazywa "opornika" "rezystorem" (co jest
    > oficjalna nazwa po polsku). Chyba ze chce wyjsc na glupa.
    >
    > Jak Pan chce nazywac "wal korobowy" w samochodzie "walem wykorbionym".
    > "wykorbnym", czy jakos inaczej, to zupelnie panska sprawa
    >
    > A.L.
    >
    > P.S> Powolywanie sie na "a ja jestem ***** z politechnicznym
    > wykształceniem" uwazane jest na usenecie za "low class". Argumenty
    > maja przemawiac, a nei papiery.

    W tej jak i w innych dyskusjach argumenty są po Pana stronie.
    Zatem proszę mnie zaszufladkować wg Pana uznania.
    Zauważyłem tylko tym zdaniem, "że jestem ...."
    tylko to, że znam bo mam obowiązek znać poprawne określenia i takich
    używać i że używanie ich w środowisku praktyków jest zrozumiałe.
    Nie będę nawiązywał do kiedysiejszych Pana wspomnień z bardzo
    podobnym "zauważeniem", co i gdzie Pan robił.
    A jedna nie ma Pan racji co do używania określenia rezystor,
    rezystancja. Jest w użyciu, napisałbym w omal powszechnym użyciu.
    Nawet sprzedawcy w sklepach z takimi elementami takiego używają.
    Myślę, że to ostatnia nasza wymiana listów na ten temat.
    Argumenty są oczywista po Pana stronie.
    W.Kr.


  • 23. Data: 2009-07-11 19:21:01
    Temat: Re: Olej-cylindy i tłoki
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sat, 11 Jul 2009 11:59:08 -0700 (PDT), "W.Kr."
    <w...@g...com> wrote:

    >
    >W tej jak i w innych dyskusjach argumenty są po Pana stronie.
    >Zatem proszę mnie zaszufladkować wg Pana uznania.
    >Zauważyłem tylko tym zdaniem, "że jestem ...."
    >tylko to, że znam bo mam obowiązek znać poprawne określenia i takich
    >używać i że używanie ich w środowisku praktyków jest zrozumiałe.
    >Nie będę nawiązywał do kiedysiejszych Pana wspomnień z bardzo
    >podobnym "zauważeniem", co i gdzie Pan robił.

    A moze jednak?... Bo ja sobie nie przypominam. Chyba ze na Forum
    Polonia Technica.

    >A jedna nie ma Pan racji co do używania określenia rezystor,
    >rezystancja. Jest w użyciu, napisałbym w omal powszechnym użyciu.
    >Nawet sprzedawcy w sklepach z takimi elementami takiego używają.
    >Myślę, że to ostatnia nasza wymiana listów na ten temat.
    >Argumenty są oczywista po Pana stronie.
    >W.Kr.

    Wsystko dobrze. Ale samochod mial, ma i bedzie mial "wal korbowy". A
    na Politechnice bylem w zeszlym tygodniu i rozmaiwalem z Panami z
    Warsztatu. Mowilismy o "opornikach" a nie "rezystorach".

    No i to by bylo tyle dyskusji z Panem. Wiecej nie ebde mial
    przyjemnosci

    A.L.


  • 24. Data: 2009-07-11 19:44:08
    Temat: Re: Olej-cylindy i tłoki
    Od: "kogutek" <k...@o...pl>

    > On Sat, 11 Jul 2009 19:03:40 +0200, "kogutek" <k...@o...pl> wrote:
    >
    > >
    > >o jednocylindrowym silniku piszesz? I to pewno o jakiejs jego nie istniejacej
    > >odmianie. W silnikach nie ma walow korbowych.waly sa na forum a waly korbowe
    > >przy studniach. w silnikach spalinowych z reguly sa waly wykorbione.I w takich
    > >samochodowych, co je za oknem widzisz jak jada. Nie ma sworzni z otworami do
    > >smarowania. w glowce korbowodu jest tulejka z brazu, smarowana mgla olejowa i
    > >tym co nasika na nia z tego otworu co jest w korbowodzie.W tloku jest tak samo
    > >smarowane, teraz robi sie plywajace sworznie, obraca sie w tloku i w
    > >korbowodzie. Moze w silkikach od lokomotyw jest jak piszesz. Nie wiem bo nigdy
    > >nie rozbieralem silnika od lokomotywy. Ale mialem taki okres w zyciu ze
    > >przynajmniej przez dwa lata ze dwa silniki od osobowek tygodniowo remontowalem.
    > >W zadnym nie bylo tego o czym piszesz. Otwor przez korbowod, sworzen smarowany
    > >pod cisnieniem? Tego nie ma w silnikach do samochodow osobowych.
    >
    > Poczytaj  se, sikacu, cos o smarwoaniu silnikow, na przyklad tutaj:
    >
    > http://www.angelfire.com/ia3/autocare/oilsystem.htm
    >
    > na tym rysunku jest fotografia korbowodu i w tym korbowodzie widac
    > otwo ktorym wlasnie olej ejst pompowany z walu KORBOWEGO, A nei
    > wykorbionego, KORBOWEGO, zebys nawet zalozyj gacie przez glowe.
    >
    > Jak nei wiesz co to jest "wal korbowy" to poczytaj tutaj:
    >
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Wa%C5%82_korbowy
    >
    > cytuje "Spotyka sie rózne przeciwstawne okreslenia definiujace wal
    > korbowy i wal wykorbiony. Wedlug jednych wal wykorbiony to wal,
    > którego korby sa osadzone miedzy lozyskami. Wedlug innych wal
    > skladajacy sie z jednego tylko wykorbienia nazywa sie walem
    > wykorbionym.
    >
    > Najczesciej jednak, zwyczajowo, walem korbowym nazywa sie wal bedacy
    > czescia silnika spalinowego, a walem wykorbionym wal z wykorbieniami
    > znajdujacy sie w kazdej innej maszynie.".
    >
    > Tutak mozesz znalezc rozne obrazki WALOW KORBOWYCH, WALOW KORBOWYCH,
    > WALOW KORBOWYCH
    >
    > http://tinyurl.com/leq7qj
    >
    > A jak otworzysz wlew do oleju, to zobaczysz:
    >
    > 1. Dym wydostajacy sie stamtad,
    > 2. Olej sikajacy na walek rozrzadu i popychacze, ktory to olej nie ma
    > nic wspolnego e smarowaniem cylindrow
    >
    > A.L.
    >
    >
    Polska to wolny kraj. Kazdy moze w nim brac informacje z niepewnych stron w
    internecie. Kazdy moze byc tez glupi jak ty. Nic mi do tego.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 25. Data: 2009-07-11 19:44:47
    Temat: Re: Olej-cylindy i tłoki
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 11 Jul 2009 13:35:00 -0500, A.L. wrote:
    >A ja jestem elektronikiem z politechnicznym wyksztalceniem i znam
    >zarozno zargon zawodowy jak i poprawna definicje. I gwarantuje Panu ze
    >zaden praktyk ani akademik nie nazywa "opornika" "rezystorem" (co jest
    >oficjalna nazwa po polsku). Chyba ze chce wyjsc na glupa.
    >
    >Jak Pan chce nazywac "wal korobowy" w samochodzie "walem wykorbionym".
    >"wykorbnym", czy jakos inaczej, to zupelnie panska sprawa

    Co do walu sie zgadzam, ale gdzie sa ci akademicy od opornikow ?

    >P.S> Powolywanie sie na "a ja jestem ***** z politechnicznym
    >wykształceniem" uwazane jest na usenecie za "low class". Argumenty
    >maja przemawiac, a nei papiery.

    Google moze byc ?

    J.


  • 26. Data: 2009-07-11 19:45:36
    Temat: Re: Olej-cylindy i tłoki
    Od: "kogutek" <k...@o...pl>

    > On Sat, 11 Jul 2009 11:18:58 +0200, "Piotr [trzykoty]"
    > <trzykoty[usunTo]@o2.pl> wrote:
    >
    > >Czy ktoÂś mĂłg?by mi powiedzie? w jaki sposĂłb lubrykowana
    >
    > Co to znaczy "lubrykowana"?
    >
    > A.L.
    Madry wie co to znaczy, a glupiemu tlumaczyc nie warto. Nie zrozumiesz.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 27. Data: 2009-07-11 19:47:58
    Temat: Re: Olej-cylindy i tłoki
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 11 Jul 2009 11:21:11 -0500, A.L. wrote:
    >>W kazdym. Jest olej, jest cisnienie, jest dziurka, to sika caly czas.
    >
    >Nie pieprz glupot. Sam masz dziurke i sikasz czaly czas. W
    >korobowodzie jest kanal, w sworzniu tlokowym jest otwor i kanal,

    Czy mi sie wydaje czy to nie we wszystkich silnikach ?
    Ze czesto korbowod jest bez kanalu, a sworzen tlokowy smaruje olej
    zebrany przez pierscien zgarniajacy ..

    J.


  • 28. Data: 2009-07-11 20:25:38
    Temat: Re: Olej-cylindy i tłoki
    Od: grg12 <g...@c...at>

    wt pisze:
    > napompować w dystrybutorze. A ja nie mogę się nigdzie dowiedzieć jak
    > smarowane są tłoki w silnikach parowych. Pytałem na okoliczność w muzeum
    > kolejnictwa, ale jeden się przyznał, że nie wie. Pytałem emerytowanego
    > maszynistę, ale ten pracował na spalinowych. W starych podręcznikach było
    > wiele ciekawych wiadomości, ale nie o tym.

    W modelach maszyn parowych (a więc przypuszczalnie również w
    rzeczywistych maszynach) stosuje się olejarki z których strumień pary
    zasilającej silnik porywa kropelki oleju. Wystarczy zajrzeć na fora
    modelarskie :)
    Pozdrawiam
    GRG


  • 29. Data: 2009-07-11 20:54:58
    Temat: Re: Olej-cylindy i tłoki
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sat, 11 Jul 2009 21:44:08 +0200, "kogutek" <k...@o...pl> wrote:

    >Polska to wolny kraj. Kazdy moze w nim brac informacje z niepewnych stron w
    >internecie. Kazdy moze byc tez glupi jak ty. Nic mi do tego.

    jak to nic ci do tego? Widac ze korzystasz z tej wolnosci jak najety

    A.L.


  • 30. Data: 2009-07-11 21:12:45
    Temat: Re: Olej-cylindy i tłoki
    Od: "wt" <s...@p...onet.pl>

    > Czy mi sie wydaje czy to nie we wszystkich silnikach ?
    > Ze czesto korbowod jest bez kanalu, a sworzen tlokowy smaruje olej
    > zebrany przez pierscien zgarniajacy ..
    >
    W silnikach wyzszej klasy smarowanie musi byc pod cisnieniem. W silnikach
    nizszej klasy i starszych bylo smarowanie rozbryzgowe. Korbowód zagarnial z
    miski olejowej, a nie zgarnial z cylindra, olej i w tym celu niektóre
    korbowody mialy w miejscu lozyskowania na wale korbowym taki pazurek, którym
    rozbryzgiwaly olej. W miejscu lozyskowania sworznia tlokowego byl maly
    kanalek ulatwiajacy rozprowadzanie mgly olejowej.


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: