-
21. Data: 2011-07-08 22:30:59
Temat: Re: Ograniczenie pr?dko?ci pod nazw? miejscowo?ci
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Fri, 08 Jul 2011 21:58:28 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
>> A dalej to Bóg raczy wiedzieć -
>> zależy od sędziego. Sprawę DDR po lewej stronie w Białymstoku powinieneś
>> znać;)
>
> A jakie było końcowe orzeczenie?
Uzasadnienie było w stylu "skoro oskarżony znał te rejony to wiedział że
po drugiej strony ulicy jest droga dla rowerów, zatem brak znaków
świadczących o jej istnieniu nie zwalnia go z jej używania".
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
22. Data: 2011-07-08 22:33:13
Temat: Re: Ograniczenie pr?dko?ci pod nazw? miejscowo?ci
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Fri, 08 Jul 2011 22:02:16 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
>> Zarządca drogi raczej nie reaguje na takie zgłoszenia - wielokrotnie
>> zgłaszałem błędne oznakowanie dróg rowerowych tudzież wykonanie ich
>> niezgodnie z obowiązującym prawem, bez efektu.
>
> Poleconym? Rzuć skanem odpowiedzi... Można się poboksować...
Drogą elektroniczną. Niechże poszukam tylko...
O, mam, conieco tutaj kiedyś wkleiłem -
http://pokazywarka.pl/cpr_gliwicka_rybnik/
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
23. Data: 2011-07-08 22:34:21
Temat: Re: Ograniczenie pr?dko?ci pod nazw? miejscowo?ci
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Fri, 08 Jul 2011 21:58:28 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
> No pewnie - skoro go widział to powinien poprawnie zinterpretować.
Znaczy - "nie jest po prawej, więc mnie nie obowiązuje"? :)
Bo ja właśnie tak bym zinterpretował.
>> A dalej to Bóg raczy wiedzieć -
>> zależy od sędziego. Sprawę DDR po lewej stronie w Białymstoku powinieneś
>> znać;)
>
> A jakie było końcowe orzeczenie?
Uzasadnienie było w stylu "skoro oskarżony znał te rejony to wiedział że
po drugiej strony ulicy jest droga dla rowerów, zatem brak znaków
świadczących o jej istnieniu nie zwalnia go z jej używania".
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
24. Data: 2011-07-08 22:44:17
Temat: Re: Ograniczenie pr?dko?ci pod nazw? miejscowo?ci
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-07-08 22:34, MadMan pisze:
> Dnia Fri, 08 Jul 2011 21:58:28 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
>
>> No pewnie - skoro go widział to powinien poprawnie zinterpretować.
>
> Znaczy - "nie jest po prawej, więc mnie nie obowiązuje"? :)
> Bo ja właśnie tak bym zinterpretował.
A ja wręcz przeciwnie - najwyraźniej inaczej mnie uczono przepisów
oraz zasad współżycia społecznego.
>>> A dalej to Bóg raczy wiedzieć -
>>> zależy od sędziego. Sprawę DDR po lewej stronie w Białymstoku powinieneś
>>> znać;)
>>
>> A jakie było końcowe orzeczenie?
>
> Uzasadnienie było w stylu "skoro oskarżony znał te rejony to wiedział że
> po drugiej strony ulicy jest droga dla rowerów, zatem brak znaków
> świadczących o jej istnieniu nie zwalnia go z jej używania".
Bardzo mądre orzeczenie.
-
25. Data: 2011-07-08 22:52:34
Temat: Re: Ograniczenie pr?dko?ci pod nazw? miejscowo?ci
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Fri, 08 Jul 2011 22:44:17 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
>>> A jakie było końcowe orzeczenie?
>>
>> Uzasadnienie było w stylu "skoro oskarżony znał te rejony to wiedział że
>> po drugiej strony ulicy jest droga dla rowerów, zatem brak znaków
>> świadczących o jej istnieniu nie zwalnia go z jej używania".
>
> Bardzo mądre orzeczenie.
Niezwykle mądre, płynie z niego przekaz "trzeba jeździć na pamięć, a
znaki to tylko ozdobniki".
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
26. Data: 2011-07-08 23:12:11
Temat: Re: Ograniczenie prędkości pod nazwą miejscowości
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Fri, 8 Jul 2011 09:54:56 +0200, "Robert_J" <d...@o...pl>
wrote:
>To ile on jechał? Szczerze mówiąc nie widziałem
>miejscowości, w której obowiązuje mniej niż 40 na całym
>terenie (może gdzieś jakiś ewenement jest), więc jeśli
>jechał "kodeksowe" 50 to aż trudno uwierzyć że w ogóle go
>zatrzymali. No, chyba że jechał 60-70, to wtedy już
>przekroczenie jakieś jest ;-)).
Takich miejscowości jest pełno na polskim wybrzeżu. W jednej z takich
własnie przebywam, dodatkową atrakcją jest fotoradar, który siedzi w
budzie już trzeci dzień.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
27. Data: 2011-07-08 23:12:29
Temat: Re: Ograniczenie prędkości pod nazwą miejscowości
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Fri, 8 Jul 2011 14:02:06 +0200, "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
wrote:
>W mieście o północy nie mogli Cię ukarać
Bo?
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
28. Data: 2011-07-08 23:15:00
Temat: Re: Ograniczenie prędkości pod nazwą miejscowości
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-07-08 23:12, jerzu pisze:
> On Fri, 8 Jul 2011 09:54:56 +0200, "Robert_J"<d...@o...pl>
> wrote:
>
>> To ile on jechał? Szczerze mówiąc nie widziałem
>> miejscowości, w której obowiązuje mniej niż 40 na całym
>> terenie (może gdzieś jakiś ewenement jest), więc jeśli
>> jechał "kodeksowe" 50 to aż trudno uwierzyć że w ogóle go
>> zatrzymali. No, chyba że jechał 60-70, to wtedy już
>> przekroczenie jakieś jest ;-)).
>
> Takich miejscowości jest pełno na polskim wybrzeżu.
Z ograniczeniami poniżej 40 na całym terenie zabudowanym?
-
29. Data: 2011-07-08 23:18:14
Temat: Re: Ograniczenie prędkości pod nazwą miejscowości
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Fri, 08 Jul 2011 23:15:00 +0200, Artur Maśląg <f...@p...com>
wrote:
>Z ograniczeniami poniżej 40 na całym terenie zabudowanym?
Z ograniczeniem _do_ 40 km/h.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
30. Data: 2011-07-08 23:18:38
Temat: Re: Ograniczenie pr?dko?ci pod nazw? miejscowo?ci
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-07-08 22:52, MadMan pisze:
> Dnia Fri, 08 Jul 2011 22:44:17 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
>
>>>> A jakie było końcowe orzeczenie?
>>>
>>> Uzasadnienie było w stylu "skoro oskarżony znał te rejony to wiedział że
>>> po drugiej strony ulicy jest droga dla rowerów, zatem brak znaków
>>> świadczących o jej istnieniu nie zwalnia go z jej używania".
>>
>> Bardzo mądre orzeczenie.
>
> Niezwykle mądre, płynie z niego przekaz "trzeba jeździć na pamięć, a
> znaki to tylko ozdobniki".
Nieprawda. Nie wiem czy to zrozumiesz, ale po tym co napisałeś mam
wątpliwości graniczące z pewnością...