-
1. Data: 2011-06-14 20:56:48
Temat: Odstapienie od umowy k-s
Od: Mikołaj Jopczyński <m...@g...com>
Witajcie,
Kilka dni temu kupilem escorta '96.
Sprzedajacy twierdzil, ze od zagazowania auto jest mulkiem - co
faktycznie bylo prawda - mulilo strasznie.
Dzisiaj pojechalem z nim do mechanika, by wyprostowac sprawy, o ktorych
bylo wiadomo (rozrzad, klocki, tarcze, przewody w/n, uszczelka pod
zaworami - i calosc eksploatacyjna).
Na miejscu okazalo sie, ze mulenie auta, to nie problemy z przewodami i
swiecami, a padniete sprzeglo.
Mechanik twierdzi, ze jest to wystarczajaca podstawa do odstapienia od
umowy (wada ukryta).
Jak to wyglada w praktyce?
Dodam, ze juz troche wlozylem w to auto (nabijanie klimy, rejestracja).
--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online
tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 |
www.tychy-online.pl
Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline
-
2. Data: 2011-06-14 20:57:50
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: "ania" <a...@w...pl>
> Mechanik twierdzi, ze jest to wystarczajaca podstawa do odstapienia od
> umowy (wada ukryta).
nie rub tego
jk
-
3. Data: 2011-06-14 21:09:37
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 14 Jun 2011 20:57:50 +0200 osobnik zwany ania wystukał:
>> Mechanik twierdzi, ze jest to wystarczajaca podstawa do odstapienia od
>> umowy (wada ukryta).
>
> nie rub tego
>
kolina, qb sopie suofnik
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
4. Data: 2011-06-14 21:10:33
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: "karkow" <k...@o...pl>
bądz co bądz to w umowie sprzedazy pewnie zawarta jest sławetna formułka, że
zaznajomiłeś się ze stanem technicznym...
W takim wypadku Twoja szansa dochodzenia roszczeń słabnie.
Poza tym - zawarłeś umowę z komisem/przedsiębiorcą? bo raczej odstapienie
mozliwe jest w przypadku zawarcia umowy z profesjonalistą
Użytkownik "Mikołaj Jopczyński" <m...@g...com> napisał w
wiadomości news:it8atg$qqf$1@inews.gazeta.pl...
> Witajcie,
>
> Kilka dni temu kupilem escorta '96.
>
> Sprzedajacy twierdzil, ze od zagazowania auto jest mulkiem - co faktycznie
> bylo prawda - mulilo strasznie.
>
> Dzisiaj pojechalem z nim do mechanika, by wyprostowac sprawy, o ktorych
> bylo wiadomo (rozrzad, klocki, tarcze, przewody w/n, uszczelka pod
> zaworami - i calosc eksploatacyjna).
>
> Na miejscu okazalo sie, ze mulenie auta, to nie problemy z przewodami i
> swiecami, a padniete sprzeglo.
>
> Mechanik twierdzi, ze jest to wystarczajaca podstawa do odstapienia od
> umowy (wada ukryta).
>
> Jak to wyglada w praktyce?
>
> Dodam, ze juz troche wlozylem w to auto (nabijanie klimy, rejestracja).
>
> --
> Mikołaj Jopczyński, Tychy Online
>
> tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 |
> www.tychy-online.pl
>
> Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline
-
5. Data: 2011-06-14 21:11:54
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-06-14 20:56, Mikołaj Jopczyński pisze:
> Mechanik twierdzi, ze jest to wystarczajaca podstawa do odstapienia od
> umowy (wada ukryta).
Sprzęgło to też element eksploatacyjny - taki sam jak klocki, tarcze,
wycieraczki itp. itd.
Niestety - kupiłeś używane auto i ono było używane. Elementy
eksploatacyjne się zużywały. Nastaw się na wysyp takich rzeczy, bo jak
samochód był przewidziany do sprzedaży od dłuższego czasu, do od
dłuższego czasu pewnie nic w nim nie było robione.
Kolejna sprawa że ja to bym się cieszył - wymienisz sprzęgło i masz
problem z głowy.
Natomiast "mulenie z powodu gazu" brzmi dużo gorzej pod względem
wyprostowania tego.
-
6. Data: 2011-06-14 21:57:04
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> Sprzęgło to też element eksploatacyjny - taki sam jak klocki, tarcze,
> wycieraczki itp. itd.
do niektorych takie rzeczy nie docieraja:) wierza naiwnie ze samochod to
maszyna do ktorej wlewa sie jedynie paliwo i podobno czasami zmienia olej.
a jak zmieniam w swoim klocki, tarcze, kable zaplonowe, swiece olej:) to ci
ktorzy widza mnie pod samochodem twierdza ze mam psujace sie auto:)
> Niestety - kupiłeś używane auto i ono było używane. Elementy
> eksploatacyjne się zużywały. Nastaw się na wysyp takich rzeczy, bo jak
> samochód był przewidziany do sprzedaży od dłuższego czasu, do od dłuższego
> czasu pewnie nic w nim nie było robione.
czyli jak w kazdym praktycznie:)
> Kolejna sprawa że ja to bym się cieszył - wymienisz sprzęgło i masz
> problem z głowy.
> Natomiast "mulenie z powodu gazu" brzmi dużo gorzej pod względem
> wyprostowania tego.
jakos nie wyobrazam sobie czemu samochod moze sie mulic przez sprzeglo
-
7. Data: 2011-06-14 22:02:00
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: Mikołaj Jopczyński <m...@g...com>
W dniu 2011-06-14 21:57, Michał Gut pisze:
> jakos nie wyobrazam sobie czemu samochod moze sie mulic przez sprzeglo
Obroty ida w gore, a predkosc nieznacznie wzrasta.
--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online
tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 |
www.tychy-online.pl
Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline
-
8. Data: 2011-06-14 22:21:13
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: venioo <p...@o...eu>
W dniu 2011-06-14 22:02, Mikołaj Jopczyński pisze:
> W dniu 2011-06-14 21:57, Michał Gut pisze:
>> jakos nie wyobrazam sobie czemu samochod moze sie mulic przez sprzeglo
>
> Obroty ida w gore, a predkosc nieznacznie wzrasta.
>
A robiles jazde probna przed zakupem?
--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
-
9. Data: 2011-06-14 22:25:15
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: Przemysław Czaja <p...@p...fm>
Użytkownik "Mikołaj Jopczyński"
>> jakos nie wyobrazam sobie czemu samochod moze sie mulic przez
>> sprzeglo
>
> Obroty ida w gore, a predkosc nieznacznie wzrasta.
Również inaczej odbieram znaczenie słowa "muli" to dla mnie sytuacja w
której silnikowi ewidentnie brakuje mocy. Wymień to sprzęgło (naprawa
nie powinna być jakoś szczególnie droga) i ciesz się nowym nabytkiem
-
10. Data: 2011-06-14 22:46:28
Temat: Re: Odstapienie od umowy k-s
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
>> Obroty ida w gore, a predkosc nieznacznie wzrasta.
>
> Również inaczej odbieram znaczenie słowa "muli" to dla mnie sytuacja w
> której silnikowi ewidentnie brakuje mocy. Wymień to sprzęgło (naprawa nie
> powinna być jakoś szczególnie droga) i ciesz się nowym nabytkiem
o to to
no. nie muli a slizga sie:)
nowe sprzeglo i gitara:)