-
1. Data: 2009-08-19 12:49:35
Temat: Odlew z piany montażowej ???
Od: PeJot <P...@0...pl>
Czołem.
Czy z popularnej piany montażowej da się coś wykombinować w formie ? Po
co mi to - kombinuję jak by obłożyć narożną wannę glazurą po wielokącie.
Trzeba by zrobić ruszt, ale nie ma jak umocować go do wanny, bo w
założeniach zabudowa wanny *nie ma wspierać się na podłodze*. Stąd
pomysł aby całą przestrzeń wanna - płytka wypełnić czymś lekkim, co się
da zaformować, da mi pożądany kształt i jeszcze będzie się nadawało na
podłoże do płytek.
--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
-
2. Data: 2009-08-19 13:03:03
Temat: Re: Odlew z piany montażowej ???
Od: myszek <k...@l...tpsa.pl>
PeJot wrote:
> Czy z popularnej piany montażowej da się coś wykombinować w formie ? Po
> co mi to - kombinuję jak by obłożyć narożną wannę glazurą po wielokącie.
> Trzeba by zrobić ruszt, ale nie ma jak umocować go do wanny, bo w
> założeniach zabudowa wanny *nie ma wspierać się na podłodze*. Stąd
> pomysł aby całą przestrzeń wanna - płytka wypełnić czymś lekkim, co się
> da zaformować, da mi pożądany kształt i jeszcze będzie się nadawało na
> podłoże do płytek.
Dac sie da, trzymac sie bedzie - nawet jak ksztalt nie wyjdzie idealny,
to mozna obrobic zastygnieta pianke mechanicznie.
Mimo to odradzam: piana montazowa latwo nasiaka woda i uzyta przy
wannie gwarantuje wystapienie plesni.
Jezeli juz, to lepiej postarac sie o nienasiakajaca pianke
dwuskladnikowa.
pozdrowienia
krzys
--
_^..^_)_
\ /
\____/
-
3. Data: 2009-08-19 15:03:09
Temat: Re: Odlew z piany montażowej ???
Od: jakub tarczewski <anhin@o2_wytnijjakbyco.pl>
>
> Dac sie da, trzymac sie bedzie - nawet jak ksztalt nie wyjdzie idealny,
> to mozna obrobic zastygnieta pianke mechanicznie.
>
> Mimo to odradzam: piana montazowa latwo nasiaka woda i uzyta przy
> wannie gwarantuje wystapienie plesni.
> Jezeli juz, to lepiej postarac sie o nienasiakajaca pianke
> dwuskladnikowa.
hmmm... wydaje mi się że nawet w najmokrzejszej łazience warunki są
nieco łagodniejsze niż w komorach wypornościowych łódki ;-) A serio
-kolejną wannę pryskam zwykłą pianką budowlaną i jakoś nie zauważyłem
nasiąkania. Inna rzecz, że zawsze pilnuję żeby pozostała szczelina
między podłogą a pianką. Pianka PUR to chyba jednak nadmiar szczęścia (i
kasy...)
Ale pomysł jest zły z innych powodów: nie wyobrażam sobie w warunkach
domowego warsztatu wyrównania pianki montażowej tak żeby nadawała się na
podłoże do płytek. Można próbować z jakimś dobrze ustabilizowanym
szalunkiem, ale łatwe to nie będzie. A obróbka mechaniczna -z moich
doświadczeń wynika że lepiej nawet nie próbować. Może ktoś ma inne.
-
4. Data: 2009-08-20 16:58:45
Temat: Re: Odlew z piany montażowej ???
Od: myszek <k...@l...tpsa.pl>
jakub tarczewski wrote:
> hmmm... wydaje mi się że nawet w najmokrzejszej łazience warunki są
> nieco łagodniejsze niż w komorach wypornościowych łódki ;-)
A zagladales kiedys do komor lodki, wypelnionych pianka
montazowa (np. stary Orion)? Wolalbys nie zagladac...
> A serio
> -kolejną wannę pryskam zwykłą pianką budowlaną i jakoś nie zauważyłem
> nasiąkania. Inna rzecz, że zawsze pilnuję żeby pozostała szczelina
> między podłogą a pianką.
Ja z kolei kleilem plytki do sciany pianka budowlana - nie jest to
szybka technologia ani bardzo precyzyjna, ale nie wymaga zadnego
przygotowania podloza. Kiedy jednak zwlekalem kilka tygodni z
zafugowaniem sciany, czesto polewanej prysznicem, pojawil sie
grzyb. Z zafugowanymi scianami nie bylo takich klopotow,
ale z wanna to nie wiem...
pozdrowienia
krzys
--
_^..^_)_
\ /
\____/
-
5. Data: 2009-08-20 17:35:58
Temat: Re: Odlew z piany montażowej ???
Od: jakub tarczewski <anhin@o2_wytnijjakbyco.pl>
>
> A zagladales kiedys do komor lodki, wypelnionych pianka
> montazowa (np. stary Orion)? Wolalbys nie zagladac...
zaglądałem. Ba, jakieś 10 lat temu nawet wydłubywałem spod koi w takiej
jednej samoróbce (coś pośredniego między FD a Misiem ;-)), co i tak
poszła potem na opał. To nawet było dość ciekawe: pół tej niby komory
wypornościowej było zasmarkane jednym ciągiem, i to pół ociekało wodą i
śmierdziało, a drugie pół zasmarkano kropelkami, widać dysza się
zatkała. I te kropelki były suchutkie. Znaczy, powierzchnia takiego
smarka jest całkiem szczelna. Ale i tak niewiele z tego dla szkutnictwa
wynika ;-)
>
> Ja z kolei kleilem plytki do sciany pianka budowlana - nie jest to
> szybka technologia ani bardzo precyzyjna, ale nie wymaga zadnego
> przygotowania podloza. Kiedy jednak zwlekalem kilka tygodni z
> zafugowaniem sciany, czesto polewanej prysznicem, pojawil sie
> grzyb. Z zafugowanymi scianami nie bylo takich klopotow,
> ale z wanna to nie wiem...
a bo w budownictwie jest zasada że woda musi spływać... a jak spłynie,
to musi gdzieś wsiąknąć albo odparować a najlepiej zniknąć gdzieś w
jakimś odpływie. W tym wypadku spływanie było dosyć jednak utrudnione,
wilgoć "stała" w warstwie pianki i stąd problem. Tak to sobie
przynajmniej wyobrażam.
-
6. Data: 2009-08-21 08:05:06
Temat: Re: Odlew z piany montażowej ???
Od: "Adrian S." <n...@w...pl>
PeJot wrote:
> Czołem.
>
> Czy z popularnej piany montażowej da się coś wykombinować w formie ? Po
> co mi to - kombinuję jak by obłożyć narożną wannę glazurą po wielokącie.
> Trzeba by zrobić ruszt, ale nie ma jak umocować go do wanny, bo w
> założeniach zabudowa wanny *nie ma wspierać się na podłodze*. Stąd
> pomysł aby całą przestrzeń wanna - płytka wypełnić czymś lekkim, co się
> da zaformować, da mi pożądany kształt i jeszcze będzie się nadawało na
> podłoże do płytek.
jeśli chodzi o piankę PU to ja używałem w mieszkaniu żeby gipsem obłożyć
kątowniki podpierające parapet - najpierw pianka PU, potem wyrównać nożem,
na wierzch równiutko gips.
--
Adrian Socho
"dyskietki? Chodzi o te małe plastikowe kwadraciki
służące do flashowania biosu?"
by Krzysztof Halasa