-
1. Data: 2013-08-28 11:14:22
Temat: Re: Odebrano mi zawod - rendering zamiast foto?
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
Gdzieś mi umknął post wspominający o coraz częściej
wypierającej dobrą fotografię grafice komputerowej dobrze jedynie
udającej fotografię.
Otóż problem jest coraz bardziej widoczny i coraz wyższa pora
zabiegać o jakieś rozwiązanie systemowe.
Mnie np. coraz częściej wkurzają oszukańcze manipulacje obrazami w
mediach (które potem zostają w głowie i po oddzieleniu od kontekstu oraz
oceny wiarygodności z czasem zaczynają żyć własnym życiem jako fałszywe
wspomnienie), a także w gazetkach handlowych: coraz częściej pojawiające
się podmienianie kolorów w pełnym asortymencie towaru (fałszując zarówno
odcień, jak i drobne szczegóły, np. guziki, kontrastowe nitki) oraz
sztuczne wklejanie obrazka w zdjęcie np. jednego białego T-shirtu
(fałszywy rozmiar obrazka, umiejscowienie, rozkład na modelu, fałszywe
nasycenie kolorów, itd.).
Tu powinno zadziałać nie tylko lobby fotografów, ale także wielkie
lobby klientów oraz czytelników. Mogę sobie wyobrazić ustawę, która
nakazywałaby wyraźne oddzielenie zdjęć od obrazów manipulowanych -
w mediach, gazetkach handlowych, itp. sytuacjach.
Np. obowiązkowa czerwona obwódka lub czerwony narożnik + tekst (lub
skrót) w rodzaju:
- To nie jest zdjęcie!
- Fotomontaż!
- Obraz manipulowany!
"Koszt" polegający na obniżeniu wiarygodności takiego przekazu
powinien być na tyle duży, by znacząco zwiększyć zapotrzebowanie na
autentyczne, niemanipulowane zdjęcia.
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
2. Data: 2013-08-28 15:30:09
Temat: Re: Odebrano mi zawod - rendering zamiast foto?
Od: quent <x...@x...com>
On 2013-08-28 11:14, Mariusz [mr.] wrote:
> Tu powinno zadziałać nie tylko lobby fotografów, ale także wielkie
> lobby klientów oraz czytelników. Mogę sobie wyobrazić ustawę, która
> nakazywałaby wyraźne oddzielenie zdjęć od obrazów manipulowanych -
> w mediach, gazetkach handlowych, itp. sytuacjach.
Napisz, że robisz sobie jaja...
:D
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
3. Data: 2013-08-28 15:52:20
Temat: Re: Odebrano mi zawod - rendering zamiast foto?
Od: twistedme <t...@o...pl>
W dniu 2013-08-28 15:30, quent pisze:
> On 2013-08-28 11:14, Mariusz [mr.] wrote:
>> Tu powinno zadziałać nie tylko lobby fotografów, ale także wielkie
>> lobby klientów oraz czytelników. Mogę sobie wyobrazić ustawę, która
>> nakazywałaby wyraźne oddzielenie zdjęć od obrazów manipulowanych -
>> w mediach, gazetkach handlowych, itp. sytuacjach.
>
> Napisz, że robisz sobie jaja...
> :D
>
>
Trzeba zrobić grupową zrzutkę na łąpówkę dla jakiegoś posła żeby się tym
zajął ;)
Aaa, no i ja mogę przysłowiowe 5zł dorzucić, oczywiście za posadę w tej
fotomontażowej policji badającej potem co jest fotomontażem, a co
zdjęciem. Zgodzę się nawet na mało eksponowane stanowisko młodszego
zastępcy jakiegoś pionka ze skromną pensją 10 tys.
Mam następny postulat - naciskać na parlament europejski, żeby zakazała
sprzedawać na terenie eu photoshopa z funkcją stempla, bo fałszuje
rzeczywistość.
pozdrowienia z ;)
Przemek
-
4. Data: 2013-08-28 18:24:13
Temat: Re: Odebrano mi zawod - rendering zamiast foto?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2013-08-28 15:30, quent pisze:
> Napisz, że robisz sobie jaja...
> :D
Dokładnie :)
Młodzi już się nie nabiorą (tzn. nabierają się niezależnie od tego), a
starzy nabierają się na wszytko. Takoż martwy problem.
Zresztą czym ten proceder różni się od laski z telefonem na stronie
infolinii dowolnej firmy? Jest taka jedna blondyna, co już ją ze sto
razy widziałem: leczyła, udzielała kredytów, uczyła, pewnie gdzieś
rodziła i reklamowała prezerwatywy. Gówno prawda - to najlepsze
określenie tych zdjęć i czy to będą rendery, czy jakaś dorabiająca sobie
studentka z marketingu z elementami marksizmu, jeden pies.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/przyczyną większości katastrof jest panika/
-
5. Data: 2013-08-29 08:34:11
Temat: Re: Odebrano mi zawod - rendering zamiast foto?
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"quent" <x...@x...com> wrote:
[...]
>> Tu powinno zadziałać nie tylko lobby fotografów, ale także wielkie
>> lobby klientów oraz czytelników. Mogę sobie wyobrazić ustawę, która
>> nakazywałaby wyraźne oddzielenie zdjęć od obrazów manipulowanych
>> - w mediach, gazetkach handlowych, itp. sytuacjach.
>
> Napisz, że robisz sobie jaja...
> :D
Zrobi się rewolucję systemową i będzie zupełnie inna rozmowa.
- w bardziej normalnych krajach konsumenci potrafią być naprawdę
poważną grupą nacisku...
(myślisz, że jesteś pierwszy, który myślał, że tak jak jest, tu i teraz,
po prostu musi być i będzie zawsze? ;)
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
6. Data: 2013-08-29 08:52:14
Temat: Re: Odebrano mi zawod - rendering zamiast foto?
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Janko Muzykant" <j...@w...pl> wrote:
>> Napisz, że robisz sobie jaja...
>> :D
>
> Dokładnie :)
No i sami widzicie, jaki niesolidarny ludek, ci "fotograficy" -
chciałem demokratycznie przegłosować ustawę, to w zamian słyszę tylko
drwiny i marudzenie... ;)
A tymczasem teraz wszyscy organizują się na Twitterze w różne "grupy
wściekłości" - mogła powstać grupa "wściekłych fotografów" okupujących,
bo ja wiem..., na przykład Morskie Oko. Albo symbol euro we Frankfurcie.
Albo księżną Kate (w proteście nie robiąc ani jednego zdjęcia, nawet
telefonem. ;)
> Zresztą czym ten proceder różni się od laski z telefonem na stronie
> infolinii dowolnej firmy? Jest taka jedna blondyna, co już ją ze sto
> razy widziałem: leczyła, udzielała kredytów, uczyła, pewnie gdzieś
> rodziła i reklamowała prezerwatywy.
Pewnie ta sama, co sobie już dawno temu zapisałem. :)
Sam to zauważyłem - ta sama laska obskakuje wszystkie branże?
Przecież tego muszą być setki na stockach i w użyciu! No i grubo się
rozczarowałem - po zadaniu słówek wyskoczyło oczywiście mnóstwo, ale
z tego naprawdę dobrych były może właśnie ze trzy, plus jeszcze ze dwa
"w miarę".
Autorzy (i modelki) powinni być wynagradzani od każdego użycia za
tak udaną robotę! ;)
> Gówno prawda - to najlepsze określenie tych zdjęć i czy to będą
> rendery, czy jakaś dorabiająca sobie studentka z marketingu z
> elementami marksizmu, jeden pies.
I tu jednak mylisz funkcje. To, że np. w filmie Bruce Willis lata za
kimś z giwerą i robi duże "bum" nie jest usprawiedliwieniem, by dla
podkręcenia oglądalności pokazywać to jako wydarzenie w jakimś
"Dzienniku".
Wszystko zależy od konwencji - w pewnych miejscach umawiamy się:
"tu się nie okłamujemy", więc jeśli tak nie jest, to mamy klasyczną
niezgodność towaru z umową. :))
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
7. Data: 2013-08-29 09:02:01
Temat: Re: Odebrano mi zawod - rendering zamiast foto?
Od: quent <x...@x...com>
On 2013-08-29 08:34, Mariusz [mr.] wrote:
> (myślisz, że jesteś pierwszy, który myślał, że tak jak jest, tu i teraz,
> po prostu musi być i będzie zawsze? ;)
No nieee... ale jaki to ma związek?
Chciałbyś wprowadzić w życie tę ustawę a to jest przecież pomysł tak
idiotyczny, że pierwsza moja myśl to "jaja sobie robi na pewno" ;-)
Chociaż z drugiej strony równie idiotycznych ustaw nie brakuje.
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
8. Data: 2013-08-29 09:10:52
Temat: Re: Odebrano mi zawod - rendering zamiast foto?
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"quent" <x...@x...com> wrote in message:
[...]
> Chciałbyś wprowadzić w życie tę ustawę a to jest przecież pomysł tak
> idiotyczny, że pierwsza moja myśl to "jaja sobie robi na pewno" ;-)
Może sobie coś źle pokojarzyłeś i stąd to wrażenie idiotyczności?
Ja tam nie widzę nic idiotycznego, by w ofercie handlowej (np.
oferty domów, czy gazetki zakupowe) coraz lepiej imitujące (fałszywą!)
rzeczywistość grafiki komputerowe były oznaczone specjalnym znaczkiem?
> Chociaż z drugiej strony równie idiotycznych ustaw nie brakuje.
Np. ta z wymogiem ostrzegania przed cookiesami - podobna dziedzina,
ale o wiele mniej sensowna.
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
9. Data: 2013-08-29 09:59:43
Temat: Re: Odebrano mi zawod - rendering zamiast foto?
Od: trolling tone <a...@a...org>
W dniu 2013-08-29 09:10, Mariusz [mr.] pisze:
> Ja tam nie widzę nic idiotycznego, by w ofercie handlowej (np.
> oferty domów, czy gazetki zakupowe) coraz lepiej imitujące (fałszywą!)
> rzeczywistość grafiki komputerowe były oznaczone specjalnym znaczkiem?
Jak ktoś jest na tyle głupi, by kupować dom na podstawie fotki
w ofercie, to wszystkie wysiłki, by go chronić przed własnym
kretyństwem i tak pójdą na marne. Nie kupi domu, to ożeni się
ze znajomą z fejsbuka - należy wprowadzić zakaz gmerania w
fotkach na fejsie?
-
10. Data: 2013-08-29 10:09:48
Temat: Re: Odebrano mi zawod - rendering zamiast foto?
Od: qrt <...@i...jakis>
Dnia Thu, 29 Aug 2013 09:10:52 +0200, Mariusz [mr.] napisał(a):
> "quent" <x...@x...com> wrote in message:
>
> [...]
>> Chciałbyś wprowadzić w życie tę ustawę a to jest przecież pomysł tak
>> idiotyczny, że pierwsza moja myśl to "jaja sobie robi na pewno" ;-)
>
>
> Może sobie coś źle pokojarzyłeś i stąd to wrażenie idiotyczności?
>
>
> Ja tam nie widzę nic idiotycznego, by w ofercie handlowej (np.
> oferty domów, czy gazetki zakupowe) coraz lepiej imitujące (fałszywą!)
> rzeczywistość grafiki komputerowe były oznaczone specjalnym znaczkiem?
na opakowaniach produktów spozywczych jest informacja ze jest to
"propozycja podania"
No i co to zmienia tak naprawdę?