eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Odbitka kontra album foto
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 100

  • 91. Data: 2009-07-16 09:18:47
    Temat: Re: Odbitka kontra album foto
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "de Fresz" <d...@N...pl> napisał w wiadomości
    news:h3k026$ncb$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2009-07-15 08:07:07 +0200, "marcin.STIG.saldat" <s...@p...pl>
    > said:
    >> W obecnych czasach nie istnieje cos takiego jak minimalny
    >> naklad. Chyba,
    >> ze w pojeciu oplacalnosci dla zleceniodawcy. Dzisiaj drukarnie
    >> wydrukuja
    >> wszystko nawet w pojedynczych egzemplarzach. Ze jedna sztuka
    >> bedzie kosztowala jak 100 czy 500 -- to juz ma mniejsze
    >> znaczenie. ;)
    >
    > Chyba niejasno się wyraziłem - minimalny _opłacalny_ nakład.

    Oplacalny to juz zalezy od klienta - jesli mu sie oplaca miec
    pozadany efekt za 500zl, to jest oplacalny :-)

    Roznica moze zaskoczyc w samej drukarni, gdzie nic nie uzgadniajac
    moga zastosowac inna technike w zaleznosci od nakladu :-)

    Sa jeszcze jakies wystawy np fotografii przyrodniczej, zeby mozna
    bylo zobaczyc jak wyglada profesjonalny efekt w kolorze na
    fotopapierze ?


    J.




  • 92. Data: 2009-07-16 09:22:45
    Temat: Re: Odbitka kontra album foto
    Od: XX YY <j...@u...at>

    On 16 Jul., 11:00, januszek <j...@p...irc.pl> wrote:
    > XX YY napisał(a):
    >
    > > to moze dalbys instrukcje jak to robic zeby bylo dla kowalskiego
    > > dobrze.
    >
    > Teoretycznie to kupujesz dobra drukarke z 6 atramentami ;) Uzywasz
    > zawsze firmowych nabojow i zawsze tego samego papieru (najlepiej
    > takiego dla ktorego dostepny jest profil). Ustawiasz sobie raz
    > zeby bylo dobrze i potem juz caly czas masz dobrze (dopoki nie
    > zmienisz producenta naboju lub papieru) ;)
    >
    > j.

    jak jest teoretycznie to wiem , nawet wiecej - nie musze wiedziec bo
    to jest wszedzie opisane w razie potrzeby mozna przeczytac albo
    wskazac link..

    jak jest praktycznie ?
    pytanie do Marxa , ktory to ma opanowane.


  • 93. Data: 2009-07-16 09:23:39
    Temat: Re: Odbitka kontra album foto
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Marx napisał(a):

    > przy takim podejsciu na pewno bedzie drogo

    Tak jest, w granicach 10-15 zł za każde pełne A4 ;)

    j.


  • 94. Data: 2009-07-16 10:36:46
    Temat: Re: Odbitka kontra album foto
    Od: l...@l...localdomain

    W poście <s...@g...mierzwiak.com>,
    januszek nabazgrał:
    >> wciaz najtaniej jest znalezc dobry lab
    >
    > Moim zdaniem dobre laby sa tylko w bajkach bo jak juz trafi sie
    > lab ktory dobrze robi 30x20 to kaszani 10x13

    Proste - nie rób 10x13 ;)

    --
    2 * linux/kernel/panic.c
    143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */
    144 for ( ; ; )
    145 ;


  • 95. Data: 2009-07-16 13:07:30
    Temat: Re: Odbitka kontra album foto
    Od: cichybartko <c...@g...com>

    januszek pisze:
    > Marx napisał(a):
    >
    >> przy takim podejsciu na pewno bedzie drogo
    >
    > Tak jest, w granicach 10-15 zł za każde pełne A4 ;)

    to coś ten krakowski specjalista od powiększeń słabo się ceni tylko 12zł
    z 30x20 ;). Masz jakość i powtarzalność której przy domowych nakładach
    nie osiągniesz za tą cene. Ale faktycznie Polak ma duże samozaparcie i
    to postanowienie "co ja nie potrafię?" ;).

    Pozdrawiam.
    Bartko.


  • 96. Data: 2009-07-16 16:47:14
    Temat: Re: Odbitka kontra album foto
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    de Fresz pisze:
    > On 2009-07-14 13:07:45 +0200, Ariusz <a...@p...onet.pl> said:
    >
    >> Technika druku jaką obecnie się stosuje najczęściej (offset) jest dość
    >> ograniczona ze swoim CMYKiem (przestrzenią barw) o wiele szerszą
    >> przestrzenią jest RGB (nie mylić z sRGB)
    >
    > Przestrzeń w teorii może i szersza, tylko co z tej szerokości zostaje po
    > rzuceniu na papier?
    >
    >
    >> a właśnie te kiepskie przycięte sRGB jest używane w większości labów
    >> jako profil podstawowy. Niestety do tego kiepskie papiery i mamy coś
    >> co jest dość kiepskie.
    >
    > Zapomniałeś jeszcze o kiepskiej chemii i najważniejszym - kiepskim
    > operatorze (a raczej - konfigurancie).
    >
    >
    >> Tak więc może się zdarzyć, że album wydrukowany będzie wyglądał lepiej
    >> od odbitki - choć jest to naprawdę sporadyczne.
    >
    > Wręcz przeciwnie - łatwiej znaleźć przyzwoite wydawnictwo niż przyzwoity
    > lab (mimo że tych drugich jest na rynku znacznie więcej).
    >

    No tu niestety muszę się zgodzić


    >> Co do kolorowych magazynów - drukowane są on na specjalnym papierze
    >> satynowanym,
    >
    > Hugh? Może jednak "kredowanym" miałeś na myśli?
    >
    >
    Papier z roli, a na takim są drukowane KOLOROWE MAGAZYNY jest w
    większości np. w Drukarni Donnelly satynowany (choć to nie reguła)

    Papier tzw. kredowany (gdzie faktycznie do wygładzenia powierzchni
    używano kredy) już kilka może naście lat nie jest produkowany zastąpiły
    go papiery powlekane matowe i błyszczące o różnym stopni bieli i
    objętości (papier o tej samej gramaturze może być grubszy).

    Zauważ, papier w magazynach kolorowych ma często gramaturę 70 może 80
    g/m2, a papier w albumach nawet i 200 g/m2.

    Ariusz


  • 97. Data: 2009-07-17 07:02:00
    Temat: Re: Odbitka kontra album foto
    Od: Marx <M...@n...com>

    cichybartko pisze:
    > januszek pisze:
    >> Marx napisał(a):
    >>
    >>> przy takim podejsciu na pewno bedzie drogo
    >>
    >> Tak jest, w granicach 10-15 zł za każde pełne A4 ;)
    >
    > to coś ten krakowski specjalista od powiększeń słabo się ceni tylko 12zł
    > z 30x20 ;). Masz jakość i powtarzalność której przy domowych nakładach
    > nie osiągniesz za tą cene. Ale faktycznie Polak ma duże samozaparcie i
    > to postanowienie "co ja nie potrafię?" ;).

    ja mam powtarzalnosc, jakosc tez mnie zadowala. Tyle ze A4 to max co
    wydrukuje.
    Papier kosztuje 50gr, ceny tuszy z marszu nie jestem w stanie ocenic,
    ale mysle ze mniej niz 2zl. Czyli wydruk A4 w domu kosztuje max 3zl.
    W labie najtansze odbitki widzialem po 4zl/A4 czyli podobnie.
    Marx


  • 98. Data: 2009-07-17 09:12:21
    Temat: Re: Odbitka kontra album foto
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2009-07-16 11:18:47 +0200, "J.F." <j...@p...onet.pl> said:

    >> Chyba niejasno się wyraziłem - minimalny _opłacalny_ nakład.
    >
    > Oplacalny to juz zalezy od klienta - jesli mu sie oplaca miec
    > pozadany efekt za 500zl, to jest oplacalny :-)

    Prędzej tak ze 2000 zł... Niezły dil, nie? ;-)


    > Roznica moze zaskoczyc w samej drukarni, gdzie nic nie uzgadniajac
    > moga zastosowac inna technike w zaleznosci od nakladu :-)

    Ueee? Znaczy zamawia się offset, a oni sami z siebie na sicie? Nieeee,
    raczej nie ;-)


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 99. Data: 2009-07-17 09:48:57
    Temat: Re: Odbitka kontra album foto
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2009-07-16 18:47:14 +0200, Ariusz <a...@p...onet.pl> said:

    >>> Co do kolorowych magazynów - drukowane są on na specjalnym papierze
    >>> satynowanym,
    >>
    >> Hugh? Może jednak "kredowanym" miałeś na myśli?
    >>
    > Papier z roli, a na takim są drukowane KOLOROWE MAGAZYNY jest w
    > większości np. w Drukarni Donnelly satynowany (choć to nie reguła)

    Po pierwsze nie wszystkie magazyny idą z roli, po drugie są papiery i
    satynowane (półmatowe) i kredowane (błyszczące mniej lub bardziej, do
    poziomu matowego włącznie) oraz oczywiście niepowlekane, ale te
    ostatnie gdy mówimy o wysokiej jakości nie interesują nas wcale.


    > Papier tzw. kredowany (gdzie faktycznie do wygładzenia powierzchni
    > używano kredy) już kilka może naście lat nie jest produkowany zastąpiły
    > go papiery powlekane matowe i błyszczące o różnym stopni bieli i
    > objętości (papier o tej samej gramaturze może być grubszy).

    Nie wnikam w skład środków, którymi są obecnie powlekane papiery -
    potocznym i powszechnie używanym określeniem jest "kreda". I nader
    często satyna jest do niej zaliczana, ale to wogóle dość względne
    pojęcia i same w sobie niewiele mówią o tym, jak dany papier naprawdę
    wygląda.


    > Zauważ, papier w magazynach kolorowych ma często gramaturę 70 może 80 g/m2,

    To jakieś cienkie te magazyny ;-) Są i takie z gramaturą ponad 100.
    Wszak mowa była o wysokiej jakości, a nie szmatławych pisemkach
    plotkarskich czy dla gospodyń wiejskich ;-)


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 100. Data: 2009-07-19 08:23:32
    Temat: Re: Odbitka kontra album foto
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    de Fresz pisze:
    > On 2009-07-16 18:47:14 +0200, Ariusz <a...@p...onet.pl> said:
    >
    >>>> Co do kolorowych magazynów - drukowane są on na specjalnym papierze
    >>>> satynowanym,
    >>>
    >>> Hugh? Może jednak "kredowanym" miałeś na myśli?
    >>>
    >> Papier z roli, a na takim są drukowane KOLOROWE MAGAZYNY jest w
    >> większości np. w Drukarni Donnelly satynowany (choć to nie reguła)
    >
    > Po pierwsze nie wszystkie magazyny idą z roli, po drugie są papiery i
    > satynowane (półmatowe) i kredowane (błyszczące mniej lub bardziej, do
    > poziomu matowego włącznie) oraz oczywiście niepowlekane, ale te ostatnie
    > gdy mówimy o wysokiej jakości nie interesują nas wcale.
    >

    Powiedziałem, że nie jest regułą by wszystkie drukarnie stosowały ten
    sam papier. Jako przykład podałem RR Donelly gdyż tam drukują m. innymi:
    Axel Springer Polska, Bauer, Gruner & Jahr Polska, Hachette Filipacchi
    Polska, Przegląd Reader's Digest, Murator, Agencja Reklamowo-Wydawnicza
    Wprost

    >> Papier tzw. kredowany (gdzie faktycznie do wygładzenia powierzchni
    >> używano kredy) już kilka może naście lat nie jest produkowany
    >> zastąpiły go papiery powlekane matowe i błyszczące o różnym stopni
    >> bieli i objętości (papier o tej samej gramaturze może być grubszy).
    >
    > Nie wnikam w skład środków, którymi są obecnie powlekane papiery -
    > potocznym i powszechnie używanym określeniem jest "kreda". I nader
    > często satyna jest do niej zaliczana, ale to wogóle dość względne
    > pojęcia i same w sobie niewiele mówią o tym, jak dany papier naprawdę
    > wygląda.

    Owszem skład papieru jest o wiele bardziej zróżnicowany, jednak nie
    można wrzucić wszystkich papierów tzw. kredowanych do jednego wora bo na
    różnych uzyskuje się różne efekty.

    >> Zauważ, papier w magazynach kolorowych ma często gramaturę 70 może 80
    >> g/m2,
    >
    > To jakieś cienkie te magazyny ;-) Są i takie z gramaturą ponad 100.
    > Wszak mowa była o wysokiej jakości, a nie szmatławych pisemkach
    > plotkarskich czy dla gospodyń wiejskich ;-)
    >
    >
    Pisma dla gospodyń są drukowane na papierach 50, 55g


    Ariusz

strony : 1 ... 9 . [ 10 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: