-
1. Data: 2009-07-14 06:42:16
Temat: dsc-hx1 - tak ma być? nieco długie
Od: "mirek" <l...@a...com>
witam Szanowną Grupę,
poszukiwałem dla mojej małżonki rozbudowanego kompaktu, który robiłby przyzwoite
zdjęcia i kręcił fajne filmy. Na poprzednim fuji fd1000 się zawiedliśmy.
Chciałem kupić canona s10-is, ale z tym sprzętem to jak z yeti - w ofercie niby
jest, na stanie już niekoniecznie (obszedłem chyba ze 6 sklepów, zarówno małe
jak i sieciówki). Po lekturze sieci wybór padł w końcu na sony dsc-hx1. I _póki
co_ chyba jest ok, zdjęcia robi ładne, mnogość ustawień, trybów itp powala na
kolana. Filmy kręci o jakości hd i w stereo. Niby ok, ale co zauważyłem -
bylismy ostatnio w ogrodzieńcu na historycznej rekonstrukcji, żona nagrywała
strzelanie z armat. Na filmie najpierw słychać dźwięk wystrzału a później
dopiero widoczne są efekty wizualne. To samo dotyczy strzelania ze karabinów.
Dodam, że staliśmy stosunkowo blisko całej akcji, jakieś 10 metrów. Szukałem w
sieci informacji, ale nikt nie skarżył się na brak synchronizacji audio-video w
tym aparacie. Sprawdziłem w domu nagrywając mówiącą żonę :) i dźwięk idealnie
pasuje do ruchu ust. I teraz pytanie - czy takie brak synchronizacji audio-video
spowodowany jest specyfiką rozchodzenia się fali dźwiękowej przy gwałtownych
eksplozjach i tak ma być, czy jest to jakaś wada aparatu/oprogramowania? Aparat
ma zaledwie kilka dni, a że rekonstrukcje historyczne są naszym hobby i tam
będzie intensywnie wykorzystywany, to chciałbym mieć jasność :)
ps. przy okazji jeśli ktoś z Was posiada ten aparat już jakiś czas, to bardzo
prosiłbym o podzielenie się wszelkimi spostrzeżeniami na temat jego
funkcjonowania (o takiej sobie baterii już wiem :)
--
mirek
-
2. Data: 2009-07-14 07:31:18
Temat: Re: dsc-hx1 - tak ma być? nieco długie
Od: "TomekM" <adm[@]chrzanow.pl>
> strzelanie z armat. Na filmie najpierw słychać dźwięk wystrzału a później
> dopiero widoczne są efekty wizualne. To samo dotyczy strzelania ze
> karabinów. Dodam, że staliśmy stosunkowo blisko całej akcji, jakieś 10
> metrów. Szukałem w sieci informacji, ale nikt nie skarżył się na brak
> synchronizacji audio-video w tym aparacie. Sprawdziłem w domu nagrywając
> mówiącą żonę :) i dźwięk idealnie pasuje do ruchu ust. I teraz pytanie -
> czy takie brak synchronizacji audio-video
Spowodowane to jest tym, ze kompresja obrazu do postaci HD jednak troche
trwa,
a dziwęk jest nagrywany on-line, tu kompresja jest prosta jak drut. Procesor
sie jednk lekko
nie wyrabia z obrazm i stąd masz lekki poślizg. Bedzie to mocno uzaleznione
od dynamiki
kręconej sceny. Aparat jednk słuzy do robienie zdjęc, do flmów to sobie kup
tanią
kamerke na karty SD i bedzie na pewno bardziej zadowolony
Tomek
-
3. Data: 2009-07-14 07:54:17
Temat: Re: dsc-hx1 - tak ma być? nieco długie
Od: Jacek Bielicki <y...@g...com>
Witaj! Posiadam ten aparat od 10 dni i moje spostrzeżenia:
1. świetna bateria - po właściwym uformowaniu pozwala na wykonanie
ponad 300 zdjęć z tego zdecydowana większość z lampą (ciekawe, że masz
inne zdanie),
2. jeśli chodzi o brak synchronizacji dźwięku z obrazem, to szczerze
mówiąc nie zauważyłem, ale muszę się temu przyjrzeć dokładniej.
Zresztą nie nakręciłem zbyt wielu filmów jak do tej pory.
To co mi przeszkadza, ale bez przesady:
1. duże zaszumienie obrazu, jednak widoczne dopiero kiedy oglądamy
zdjęcie w jego pełnej rozdzielczości. Sądzę, że przy odbitkach
wielkości 10x15 czy 13x18 czy nawet A4 ten problem można zignorować.
2. zniekształcenia w rogach obrazu przy krótkiej ogniskowej obiektywu
(szeroki kąt). Może naprawdę rozbawić/zirytować jeśli zajdzie się tam
twarz. Jednak jest to bolączka większości obiektywów, o tak dużym
zakresie ogniskowych. Zresztą i tak uważam obiektyw DSC-HX1 za
świetny.
Poza tym same zalety, wymienię tylko kilka:
1. genialny wprost tryb "z ręki o zmierzchu" i "redukcja rozmycia
ruchu" (czy jakoś tak) - daje naprawdę ogromne możliwości
fotografowania i zrobienia prawdziwie dobrych zdjęć w słabym
oświetleniu i bez użycia lampy,
2. Super zdjęcia przy najdłuższej ogniskowej z ręki (ogniskowa 560,
powiększenie 20x). I tu pochylam czoło nad jakością obiektywu i
systemu stabilizacji.
Ogólnie bardzo dobry aparat, ale nie dla osób, które analizują z
laboratoryjną precyzją każde zdjęcie przy ogromnych powiększeniach i
doszukują się wad, szumów, zniekształceń, itp., bo na pewno coś
znajdą. Zresztą jeśli chodzi o szumy, to moim zdaniem jest to wynik
zastosowania niskiej kompresji w zapisywanych jpeg'ach. Dla porównania
mój drugi aparat - Canon A95, w mojej subiektywnej ocenie, robi
bardziej wygładzone zdjęcia (mniej zaszumione), jednak kiedy porównamy
rozmiar pliku zdjęcia wykonanego w rodzielczości 5MP to widać, że
fotka z Canona "waży" 1,5 - 2 mb a z Sony HX1 około 2,5 - 3 mb, czyli
jak mniemam większa kompresja w Canonie "zjada" szum wraz ze
szczegółami....
-
4. Data: 2009-07-14 07:55:17
Temat: Re: dsc-hx1 - tak ma być? nieco długie
Od: Jacek Bielicki <y...@g...com>
On 14 Lip, 08:42, "mirek" <l...@a...com> wrote:
> witam Szanowną Grupę,
> poszukiwałem dla mojej małżonki rozbudowanego kompaktu, który robiłby przyzwoite
> zdjęcia i kręcił fajne filmy. Na poprzednim fuji fd1000 się zawiedliśmy.
> Chciałem kupić canona s10-is, ale z tym sprzętem to jak z yeti - w ofercie niby
> jest, na stanie już niekoniecznie (obszedłem chyba ze 6 sklepów, zarówno małe
> jak i sieciówki). Po lekturze sieci wybór padł w końcu nasonydsc-hx1. I _póki
> co_ chyba jest ok, zdjęcia robi ładne, mnogość ustawień, trybów itp powala na
> kolana. Filmy kręci o jakości hd i w stereo. Niby ok, ale co zauważyłem -
> bylismy ostatnio w ogrodzieńcu na historycznej rekonstrukcji, żona nagrywała
> strzelanie z armat. Na filmie najpierw słychać dźwięk wystrzału a później
> dopiero widoczne są efekty wizualne. To samo dotyczy strzelania ze karabinów.
> Dodam, że staliśmy stosunkowo blisko całej akcji, jakieś 10 metrów. Szukałem w
> sieci informacji, ale nikt nie skarżył się na brak synchronizacji audio-video w
> tym aparacie. Sprawdziłem w domu nagrywając mówiącą żonę :) i dźwięk idealnie
> pasuje do ruchu ust. I teraz pytanie - czy takie brak synchronizacji audio-video
> spowodowany jest specyfiką rozchodzenia się fali dźwiękowej przy gwałtownych
> eksplozjach i tak ma być, czy jest to jakaś wada aparatu/oprogramowania? Aparat
> ma zaledwie kilka dni, a że rekonstrukcje historyczne są naszym hobby i tam
> będzie intensywnie wykorzystywany, to chciałbym mieć jasność :)
>
> ps. przy okazji jeśli ktoś z Was posiada ten aparat już jakiś czas, to bardzo
> prosiłbym o podzielenie się wszelkimi spostrzeżeniami na temat jego
> funkcjonowania (o takiej sobie baterii już wiem :)
>
> --
> mirek
Witaj! Posiadam ten aparat od 10 dni i moje spostrzeżenia:
1. świetna bateria - po właściwym uformowaniu pozwala na wykonanie
ponad 300 zdjęć z tego zdecydowana większość z lampą (ciekawe, że masz
inne zdanie),
2. jeśli chodzi o brak synchronizacji dźwięku z obrazem, to szczerze
mówiąc nie zauważyłem, ale muszę się temu przyjrzeć dokładniej.
Zresztą nie nakręciłem zbyt wielu filmów jak do tej pory.
To co mi przeszkadza, ale bez przesady:
1. duże zaszumienie obrazu, jednak widoczne dopiero kiedy oglądamy
zdjęcie w jego pełnej rozdzielczości. Sądzę, że przy odbitkach
wielkości 10x15 czy 13x18 czy nawet A4 ten problem można zignorować.
2. zniekształcenia w rogach obrazu przy krótkiej ogniskowej obiektywu
(szeroki kąt). Może naprawdę rozbawić/zirytować jeśli zajdzie się tam
twarz. Jednak jest to bolączka większości obiektywów, o tak dużym
zakresie ogniskowych. Zresztą i tak uważam obiektyw DSC-HX1 za
świetny.
Poza tym same zalety, wymienię tylko kilka:
1. genialny wprost tryb "z ręki o zmierzchu" i "redukcja rozmycia
ruchu" (czy jakoś tak) - daje naprawdę ogromne możliwości
fotografowania i zrobienia prawdziwie dobrych zdjęć w słabym
oświetleniu i bez użycia lampy,
2. Super zdjęcia przy najdłuższej ogniskowej z ręki (ogniskowa 560,
powiększenie 20x). I tu pochylam czoło nad jakością obiektywu i
systemu stabilizacji.
Ogólnie bardzo dobry aparat, ale nie dla osób, które analizują z
laboratoryjną precyzją każde zdjęcie przy ogromnych powiększeniach i
doszukują się wad, szumów, zniekształceń, itp., bo na pewno coś
znajdą. Zresztą jeśli chodzi o szumy, to moim zdaniem jest to wynik
zastosowania niskiej kompresji w zapisywanych jpeg'ach. Dla porównania
mój drugi aparat - Canon A95, w mojej subiektywnej ocenie, robi
bardziej wygładzone zdjęcia (mniej zaszumione), jednak kiedy porównamy
rozmiar pliku zdjęcia wykonanego w rodzielczości 5MP to widać, że
fotka z Canona "waży" 1,5 - 2 mb a z Sony HX1 około 2,5 - 3 mb, czyli
jak mniemam większa kompresja w Canonie "zjada" szum wraz ze
szczegółami....
-
5. Data: 2009-07-14 08:45:25
Temat: Re: dsc-hx1 - tak ma być? nieco długie
Od: docxxx <s...@g...com>
> 1. świetna bateria - po właściwym uformowaniu pozwala na wykonanie
> ponad 300 zdjęć z tego zdecydowana większość z lampą (ciekawe, że masz
> inne zdanie),
Swietna? Na D80 (ale z lampa zewnetrzna) potrafilem zrobic 1519 zdjec.
Fakt, pewnie LCD + matryca pozeraly lwia czesc zapasu baterii, ale to
i tak chyba troszke malo. Wystarczy kilka serii na zawodach sportowych
i mozna nie dotrwac "pradowo" do konca spotkania. Z drugiej strony nie
wiem, ile zdjec mozna zrobic na innych "cyfrakach", wiec moze te
"czysta" jest dobrym wynikiem. OT
-
6. Data: 2009-07-14 10:34:24
Temat: Re: dsc-hx1 - tak ma być? nieco długie
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Jacek Bielicki" <y...@g...com> wrote:
[...]
> 1. świetna bateria - po właściwym uformowaniu pozwala na wykonanie
> ponad 300 zdjęć z tego zdecydowana większość z lampą (ciekawe, że masz
> inne zdanie)
Jeśli to akumulatory li-ion, to "właściwym uformowaniem" po prostu
je zażynasz - ciesz się, póki masz ponad 300 (trudno powiedzieć, czy to
powyżej średniej, skoro nie wiadomo ile i z jak silnym fleszem).
[...]
> Zresztą jeśli chodzi o szumy, to moim zdaniem jest to wynik
> zastosowania niskiej kompresji w zapisywanych jpeg'ach. Dla porównania
> mój drugi aparat - Canon A95, w mojej subiektywnej ocenie, robi
> bardziej wygładzone zdjęcia (mniej zaszumione), jednak kiedy porównamy
> rozmiar pliku zdjęcia wykonanego w rodzielczości 5MP to widać, że
> fotka z Canona "waży" 1,5 - 2 mb a z Sony HX1 około 2,5 - 3 mb, czyli
> jak mniemam większa kompresja w Canonie "zjada" szum wraz ze
> szczegółami....
Info dodatkowe - szum się wyjątkowo źle kompresuje - chcesz mieć
większe, to bardziej je zaszum: ustaw najwyższą czułość dostępną bez
"odszumiania" (zalewania obrazu jakimś Sonowym budyniem), tryb "S" i
maksymalną dostępną długość naświetlania (np. "bulb"; dodatkowo można
podbić kontrast i saturację), podtrzymaj podgląd obrazu na żywo jak
najdłużej (10-30 min., chociażby przez video), a następnie bez chwili
przerwy (np. podgląd zrobionego obrazu) odpal naświetlanie ze statywu w
jakiejś ciemnej scenerii.
Powiem krótko: trudno o więcej szumu (i większy rozmiar :)) Można
oczekiwać wypalonych od szumu brzegów kadru, kompletnej utraty
tonalności, bandingu i ogólnego sprawdzenia co matryca jest warta ;-)
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
7. Data: 2009-07-14 12:16:19
Temat: Re: dsc-hx1 - tak ma być? nieco długie
Od: Jacek Bielicki <y...@g...com>
On 14 Lip, 10:45, docxxx <s...@g...com> wrote:
> > 1. świetna bateria - po właściwym uformowaniu pozwala na wykonanie
> > ponad 300 zdjęć z tego zdecydowana większość z lampą (ciekawe, że masz
> > inne zdanie),
>
> Swietna? Na D80 (ale z lampa zewnetrzna) potrafilem zrobic 1519 zdjec.
> Fakt, pewnie LCD + matryca pozeraly lwia czesc zapasu baterii, ale to
> i tak chyba troszke malo. Wystarczy kilka serii na zawodach sportowych
> i mozna nie dotrwac "pradowo" do konca spotkania. Z drugiej strony nie
> wiem, ile zdjec mozna zrobic na innych "cyfrakach", wiec moze te
> "czysta" jest dobrym wynikiem. OT
-
8. Data: 2009-07-14 12:18:45
Temat: Re: dsc-hx1 - tak ma być? nieco długie
Od: Jacek Bielicki <y...@g...com>
On 14 Lip, 10:45, docxxx <s...@g...com> wrote:
> > 1. świetna bateria - po właściwym uformowaniu pozwala na wykonanie
> > ponad 300 zdjęć z tego zdecydowana większość z lampą (ciekawe, że masz
> > inne zdanie),
>
> Swietna? Na D80 (ale z lampa zewnetrzna) potrafilem zrobic 1519 zdjec.
> Fakt, pewnie LCD + matryca pozeraly lwia czesc zapasu baterii, ale to
> i tak chyba troszke malo. Wystarczy kilka serii na zawodach sportowych
> i mozna nie dotrwac "pradowo" do konca spotkania. Z drugiej strony nie
> wiem, ile zdjec mozna zrobic na innych "cyfrakach", wiec moze te
> "czysta" jest dobrym wynikiem. OT
No cóż, wbudowany "telewizor" musi prądu brać, szczególnie przy
przekątnej 3" i takiej jasności. Mi bateria starcza na około 3 dni
intensywnego fotografowania. Jeśli to nasłoneczniony plener to
naprawdę można wykonać wiele zdjęć, gdyż odchodzi użycie lampy.