-
Data: 2021-12-16 16:51:00
Temat: Re: Obowiązkowy przegląd co 10 tys km
Od: trybun <M...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 08.12.2021 o 17:47, ii pisze:
> W dniu 08.12.2021 o 09:44, trybun pisze:
>> W dniu 06.12.2021 o 11:09, ii pisze:
> ...
>>>>
>>>>
>>>> Jak to bez sensu? Jak najbardziej jest w tym sens. Do jakichś 12
>>>> lat nie grozi autom korozja elementów nośnych a więc nie ma
>>>> potrzeby kontroli pod tym względem,
>>>
>>> Nie no. To jest funkcja eksploatacji samochodu. Żadne 12 lat.
>>
>>
>> Funkcja wynikająca z czasu trwania exploatacji i specyfikacji
>> warunków panujących na polskich drogach. Tu 12 lat wyceniam na optimum.
>
> No toż mówię, że zależy od czasu eksploatacji a nie od czasu stania auta.
Nic mądrzejszego, a przede wszuystkim sprawiedliwszego niż cykl
przeglądów jaki podałem raczej nie wymyślisz.
>
>>
>>
>>>
>>>> wystarczy tylko sprawdzać układ hamulcowy itp duperele. A na takie
>>>> ogledziny 2000km to najwłaściwszy wybór.
>>>
>>> Poprzednio pisałeś o 20 tys km, teraz o 2 tys. To jest dla
>>> przewoźnika Śląsk-Trójmiasto:
>>> 2 000 km - 2 dni
>>> 20 000 - około 1 miesiąc
>>> A robi przegląd co 1 rok.
>>
>>
>> Cały chodzi o 20000km. Chodzi o eksploatację auta i wynikające z tego
>> zużycia eksploatacyjne. Proponowane przez Ciebie 10000 to tak ni z
>> gruszki ni z pietruszki. Czyli absurd wyrażony tylko z tego powody
>> aby cos powiedzieć i że ma się zdanie.
>
> No tak, wiele nie myślałem nad tymi 10 tysiącami km, ale też nigdzie
> nie twierdziłem, że myślałem. Po prostu podałem co mi przyszło do
> głowy. Natomiast Ty go kwestionujesz tylko z tego powodu aby coś
> powiedzieć i że ma się zdanie :-)
Kwestionuje bo te 10000km jest wyciągnięte sroce spod ogona. Nie wiąże
się to absolutnie z niczym na czym można by te 10000km oprzeć. A 20000km
to wartość uśredniona do wszystkiego co wiąże się z eksploatacją auta i
zachowaniem norm eksploatacyjnych i bezpieczeństwa.
>
>>
>>
>>>
>>> I teraz masz zwykły samochód, który ma 100 razy mniej przebiegu. Nie
>>> widzi, że te okresy przeglądów muszą się różnić?
>>>
>>>
>>>>
>>>> Samochody zabytkowe to specyficzni użytkownicy dróg, a wiec
>>>> wymagania co do nich także mogą być specyficzne.
>>>
>>> Nic podobnego. Każdy jest specyficznym użytkownikiem drogi i nie
>>> powinno to mieć żadnego znaczenia.
>>
>>
>> Nie każdy. Spójrz na drogę i sam możesz ocenić ile po niej jeździ aut
>> kwalifikowanych jako zabytkowe a ile normalnych.
>
> Więcej niż Twizy oraz Wind. Widziałem sporo samochodów zabytkowych na
> drogach. Czy Ty widziałeś na własne oczy Twizy? A Wind'a? A ja oba
> miałem albo mam. Nic nie wynika z tego, że są mało popularne na
> drogach (jeden Wind widziany w przeciągu 3 lat, Twizy właściwie żadne)
> dla potrzeby robienia im przeglądu lub nie. Tak samo nie wynika dla
> samochodów zabytkowych. Po prostu nie przemyślałeś tego jeszcze.
Nie, nie widziałem Twizy, ale widziałem, a nawet przejechałem się (po
parkingu) Teslą. To też biały kruk na polskich drogach. Tesla z racji
swojej unikatowości też powinna być zwolniona z przeglądów?
Jeszcze raz powtarzam - auta zabytkowe maja swój status i porownywanie
go do innych aut z dróg jest zupełnie nie na miejscu.
>
>>
>>
>>>
>>>>
>>>> Ustawodawca niestety nie przewiduje sytuacji jak ta Twoja z
>>>> Seicento, czyli pojazd w roli nie dla której zostało wyprodukowany.
>>>
>>> Ale, że powinien być zezłomowany gdy miał 5 lat?
>>
>>
>> Auto ma służyć i służy do jazdy po drogach, a nie być eksponowane na
>> parkingach. Auto z definicji jest to srocdek transportu.
>
> Nic podobnego. Auto jest głównie po to by je mieć :-) Przeciętny
> samochód zaledwie 3% czasu spędza na jeżdżeniu. A to nie koniec, bo
> samochody szczególne (bynajmniej zabytkowe) jeżdżą jeszcze mniej. Do
> jazdy po drogach służy właśnie przegląd auta a nie posiadanie auta.
Myślę że tu akurat przedstawiasz swoje osobiste preferencje. A o ile mam
duże zastrzeżenia do jakości polskiego prawa to akuirat pojazdy
mechaniczne zwane samochodami są dość trafnie zdefiniowane i określone.
>
>>
>>
>>>
>>>> Rzecz jasna powinno być prawo do czasowego wyrejestrowania takiego
>>>> pojazdu, ale to już inna bajka.
>>>>
>>>
>>> Po co wyrejestrowywać samochód, który jest użytkowany? Że sobie stoi
>>> i czeka na moment kiedy stanie się potrzebny to nie powód by go
>>> wyrejestrowywać. W sumie powodu do jego rejestrowania też n0ie
>>> widzę, ale to właśnie jest inna sprawa. Tu chodzi o różne sposoby
>>> eksploatacji auta a jednakowy czasookres wykonywania przeglądu. Do
>>> tego prostą drogą jest uwzględnienie przebiegu samochodu. Bo jak
>>> kiedyś słusznie przebieg samochodu był prywatną sprawą właściciela a
>>> teraz jest informacją publiczną to logicznym jest, że kwestie które
>>> od tego przebiegu zależą należy rozpatrywać w tym właśnie kontekście
>>> a nie jakimś innym n0ieadekwatnym.
>>
>>
>> W sumie to już nie wiem o co Ci chodzi,
>
> No wiem, zabrakło chęci na zrozumienie.
Rozbijając wypowiedź na tysiąc pojedynczych zdań do niczego
konstruktywnego nie dojdziemy.
>
>> masz auto którego nie używasz
>
> Nie, mam auta które używam rzadziej niż przewoźnik Śląsk-Trójmiasto.
>
>> a które chcesz zatrzymać
>
> No chyba, po co miałbym pozbywać się auta, które zamierzam użytkować.
>
>> to i powinieneś mieć możliwość czasowego wyrejestrowania.
>
> Nonsens. Możliwość czasowego wyrejestrowywania nie jest nikomu do
> niczego potrzebna.
>
>> Nie chcesz wyrejestrowywać bo od czasu do czasu korzystasz to musisz
>> się pogodzić z opłatami ubezpieczeniowymi.
>
> A ja nic tutaj nie pisałem o opłatach ubezpieczeniowych. Pisałem o
> przeglądach, których generalnie robić nie trzeba jak auto nie jest
> użytkowane. Aczkolwiek te obłąkańce chcę karać za przegląd po terminie.
>
>> I w ogóle zadać sobie pytanie czy opłaca się utrzymywać pojazd którym
>> jeździ się _tak_ rzadko.
>
> Co tu jest do utrzymywania. Stoi sobie. Wszystkie te moje samochody,
> którym nie zrobiłem przeglądu przejdą go bez problemu. Wiesz dlaczego?
> Może to będzie dla Ciebie niespodzianka, ale ... właśnie przejdą
> przegląd bez problemu bo czas ich eksploatacji od ostatniego przeglądu
> krótki jest. Im więcej samochodów tym krótszy czas eksploatacji, nie
> jestem przewoźnikiem.
>
>>
>> Co do przeglądów to sytuację już opisałem, - na początku zależne od
>> przebiegów później - czasowe.
>>
>
> Czyli zabytkowym też by trzeba wprowadzić. W końcu konstrukcja nośna
> mogła zardzewieć. Im starsze tym częściej :-)
To już broszka konserwatora zabytków, to on ma nadzór nad takim autem.
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Odśnieżanie samochodu(1)
- wpadłem kołem w dziurę nocusz zdarza się
- Nigdy
- Odśnieżanie samochodu
- PV teraz
- Czy chodzenie jest ekologiczne?
- skurwiałe miasto
- e-paper
- Ściemniacze na parkingach
- kilka pytań o klimę
- genialny pomysł
- diesel z otwartą komorą
- Spalił się spaliniak
- Jebany POPiS. Mamy się cieszyć że rząd Tuska naprawił spierdolone porozumienie z UE?
- W zyciu warto miec szczescie
Najnowsze wątki
- 2025-02-21 Warszawa => Key Account Manager IT <=
- 2025-02-21 Warszawa => Data Engineer (Tech Lead) <=
- 2025-02-21 Aliexpress zaczął oszukiwać na bezczelnego.
- 2025-02-21 Warszawa => System Architect (Java background) <=
- 2025-02-21 Kula w łeb
- 2025-02-21 Warszawa => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2025-02-21 Warszawa => Solution Architect (Java background) <=
- 2025-02-21 Lublin => JavaScript / Node / Fullstack Developer <=
- 2025-02-21 Pawel S
- 2025-02-21 Warszawa => Key Account Manager (Usługi HR) <=
- 2025-02-21 Katowice => Senior Field Sales (system ERP) <=
- 2025-02-21 Chrzanów => Programista NodeJS <=
- 2025-02-21 Wrocław => Konsultant wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Księgowość i
- 2025-02-21 Warszawa => Administrator Systemów Windows IT <=
- 2025-02-21 Wrocław => Specjalista ds. Sprzedaży (transport drogowy) <=