eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaObiecałem sobie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 140

  • 71. Data: 2013-01-15 15:55:06
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Piotr,

    Tuesday, January 15, 2013, 1:27:05 PM, you wrote:

    >> Nie miałem ani jednego z nich :( Mam Spice i S+
    >> Ale seria Galaxy faktycznie wymaga drivera. Ale jego instalujesz raz i
    >> po kłopocie.
    > 4 użytkowników PC w domu.

    U mnie proporcje bywały odwrotne... No dobra - 9 komputerów na trzech
    użytkowników ;) Teraz już tak nie szaleję - są tylko po dwa na osobę.

    > Po każdym wyloguj/zaloguj okienko o jakichś nowych
    > funkcjonalnościach tego zainstalowanego tylko dla jednej potrzeby
    > czegoś i nie ma klawisza zamknij się dopóki cię nie będę
    > potrzebował.

    Ale ja nie piszę o badziewnym Kies, który do niczego rozsądnego się
    nie przydaje ale o driverach - one są ładowane tylko po podłączeniu
    urządzenia. Na dokładkę nie są chyba zależne od użytkownika...

    >> Jeśli przechowujesz kontakty tylko w telefonie, to nic. Ale
    >> udostepniach też inne dane - jak choćby o połozeniu. Uprzedzając: tak,
    >> to się da wyłaczyć ale jak wszyscy userzy wyłączą, to nie będzie
    >> danych o natężeniu ruchu do map i nawigacji...
    > OK, ale wysyłanie takich danych powinno być tylko z tych telefonów na
    > których ktoś sobie nawigację zainstaluje i na jakieś pytanie odpowie, że się
    > zgadza.

    Nawigację masz zainstalowana majac Androida - jest częścią aplikacji
    Mapy. Owszem - masz możliwość wyłączenia lokalizacji. Tylko po co?
    Żeby ograniczać ilość powszechnie dostępnej informacji?

    >> I znów niezrozumienie - uzywanie smartfona z Androidem bez konta
    >> Google, to amputowenia 3/4 funkcjonalności.
    > Nie lubię wielkiego brata. Nie miałem wcześniej Androida. Nie wiedziałem, że
    > system operacyjny w telefonie powinien mnie interesować (przecież on jest
    > tylko po to aby urządzenie działało). Nie miałem pojęcia, że notatnik jest w
    > tych 3/4, ani w ogóle, że te 3/4 istnieją. Przeglądając (na szybko, bo nie
    > mam na to czasu) parametry kilkudziesięciu telefonów nigdzie nie zauważyłem
    > żadnej informacji o tych 3/4. Dobrze, że jeszcze można dzwonić, SMS-ować i
    > zrobić zdjęcie bez tworzenia konta u wujka Googla.

    Ale już Ci to pisałem - kupno telefonu bez Androida, umożliwiajacego
    dzwonienie, SMSowanie i robienie zdjęć jest możliwe bez najmniejszego
    problemu.

    >> Ale w takim układzie pogódź się z tym, że coś też od siebie
    >> udostępniasz.
    > Może inni lubią, ale ja nie cierpię być śledzony.

    Z całym szacunkiem i bez żadnej złośliwosci - nie jesteś aż tak ważny
    dla Google, żeby Cię miało śledzić. Google i inni uzytkownicy sa
    zainteresowani informacją np. o natężeniu ruchu na drogach a te
    informacje są zbierane bez związku z osobami. To jak obserwowanie
    tras mrówek - obserwator patrzy gdzie mrówki idą a nie analizuje życia
    seksualnego pojedynczej mrówki.

    Do _rejestrowania_ położenia konkretnych osób jest już ekstra
    aplikacja, której użycie wymaga wyrażenia zgody i określenia grona
    osób, którym informację o swoim położeniu udostępniach.
    Przydatne np. podczas wypraw do lasu - można się odnaleźć.

    >> Android to system z natury przeznaczony do trzymania danych w chmurze.
    >> I ma to swoje zalety, bo na przykład nie muszę się zastanawiać, czy na
    >> komputerze mam aktualny kalendarz czy kontakty - wszędzie mam to samo.
    >> I nawet jesli mi ktoś ukradnie telefon, to danych nie stracę.
    > Zależy od definicji pojęcia "utraty danych".
    > Może jestem dziwny i niedzisiejszy, ale wolę o swoje dane dbać sam, a nie
    > być uzależnionym od jakiegoś jednego przełącznika u kogoś na biurku.

    Ale ja też dbam o swoje informacje sam - robiąc backupy. Ale korzystam
    też w pełnu z wygody chmury i czniam na to, czy ktoś ma przełącznik
    czy nie. Do czasu, gdy tego przełącznika nie ruszy, będę sobie
    spokojnie korzystał. A jak go ruszy, to poszukam innej chmury.


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 72. Data: 2013-01-15 16:04:16
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello J.F,

    Tuesday, January 15, 2013, 1:31:31 PM, you wrote:

    >>>> W czasie robienia zdjęć karty w telefonie nie było a on sam ma
    >>>> jakieś GB.
    >>>> Nadal nie wiem, o jakim telefonie mówisz...
    >>> Bo ja też nie wiem ;-).
    >>> Poszukałem - ten ze zdjęciami to Galaxy Pocket,
    >>> Te, złapane na tym, że ciągle coś wysyłają to Galaxy mini 2.
    >>Nie miałem ani jednego z nich :( Mam Spice i S+
    >>Ale seria Galaxy faktycznie wymaga drivera. Ale jego instalujesz raz
    >>i po kłopocie.
    > Trzeba ?

    W S+ trzeba.

    > Wlasnie podlaczam mini 2, potem trzeba w menu, zobaczyc komunikaty,
    > wybrac USB .. i pokazuje sie robocik z przyciskiem "podlacz pamiec do
    > komputera". naciskasz i widzisz ... a chyba zadnego drivera nie
    > instalowalem.

    Nie mam mozliwości potwierdzić czy zaprzeczyć.

    >>>> Synchronizacja danych - możesz to wyłączyć. Tylko po co?
    >>> Jakich danych? Jedyna dane w moim telefonie to moje kontakty, co
    >>> komu (Google) do nich ?
    >> Jeśli przechowujesz kontakty tylko w telefonie, to nic. Ale
    >> udostepniach też inne dane - jak choćby o połozeniu. Uprzedzając:
    >> tak, to się da wyłaczyć ale jak wszyscy userzy wyłączą, to nie
    >> będzie danych o natężeniu ruchu do map i nawigacji...
    > Ale tego nie wysyla program od nawigacji, tylko sam system.

    Nie pisałem, ze wysyła program do nawigacji. Za mało osób w miastach
    uzywa nawigacji, żeby dać wiarygodne informacje o korkach.

    > I nie bedzie wiadomo jakich masz znajomych, gdzie chodzisz, jakie
    > wifi sa w okolicy ...

    Informacje o korkach powstają na podstawie analizy położenia względem
    znanych wifi w okolicy. GPS żre za duzo energii i jest wyłączony
    zazwyczaj.

    > A ostatnio uslyszalem jak ktos widzial ze google zapamietalo hasla do
    > banku.

    Google czy przeglądarka? Bo "ktosie" często nie odróżniają.

    > I nie wiem ... mozliwe to z pecetowych przegladarek, czy srednio ?

    Większość banków już dawno temu zmieniło nazwy pól z hasłami, żeby
    zablokować pamiętanie. Ale pozostaje czasem niezablokowane
    autouzupełnianie.

    >>> Ja tego nie sprawdzałem, ale od brata wiem, że nie udało mu się
    >>> użyć notatnika w telefonie bo najpierw trzeba sobie konto u Googla
    >>> zrobić. Jeszcze za mało pamięci mają te telefony, że muszą się
    >>> serwerami Googla podpierać ;-).
    >> I znów niezrozumienie - uzywanie smartfona z Androidem bez konta
    >> Google, to amputowenia 3/4 funkcjonalności.
    > Ale kolega moze by chcial miec 1/4, ale swoja wlasna :-)

    To niech nie instaluje aplikacji zaleznych od chmury...

    >>>> Nie ma żadnego skubania - domyslnie transfer danych w roamingu
    >>>> jest wyłączony. Musisz go świadomie włączyć.
    >>> Tego nie wiedziałem. Umowy są tak zawikłane obecnie, że nie umiem
    >>> (my) dojść do zrozumienia wszystkiego.
    >> To nie kwestia umowy tylko ustawień domyslnych. Dawno temu, przy
    >> pierwszych telefonach z androidem nie było wyłaczone i się zrobił
    >> straszny smród.
    > To akurat ma dluzsza tradycje i nie dotyczy wylacznie androida.
    > Android chyba na tyle pozno powstal, ze od poczatku juz o tym
    > pomysleli.

    Nie - pamietam afery.

    >>>> Swoją drogą - jak czytam te narzekania na smartfony - czy ktoś
    >>>> zmusił Cię do kupowania smartfona? .....
    >>> Co dwa lata wybieram według kryterium "prawdopodobnie najfajniejszy
    >>> za 1zł w abonamencie za 35..40zł".
    >> Zapewniam Cię, że zwykłe aparaty swobodnie mieszczą się w tych samych
    >> promocjach. A często są jeszcze tańsze (w sensie niższy abonament).
    > Chyba nie bardzo.
    Jak nie bardzo, kiedy bardzo?

    > Z tym ze ja licze i od paru lat mi wychodzi ze taniej wziac abo bez
    > telefonu za pol ceny.

    Jeśli masz telefon, który nadal spełnia swoją rolę albo masz tyle
    gotówki, żeby telefon kupić poza "promocją"...

    >> Argumenty przeciw prostemu z dużymi klawiszami:
    >> - aparat chcę mieć "na wszelki przypadek",
    >> - w lesie/na spływie podoba mi się możliwość pokazania na mapce
    >> mojej pozycji,
    > To dziala i na "gorszych".

    >> Android to system z natury przeznaczony do trzymania danych w
    >> chmurze. I ma to swoje zalety, bo na przykład nie muszę się
    >> zastanawiać, czy na komputerze mam aktualny kalendarz czy kontakty -
    >> wszędzie mam to samo.
    > Mam prywatny, mam sluzbowy, i juz mam burdel ..

    To je zsynchronizuj... Ja mam wspólne kontakty.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 73. Data: 2013-01-15 16:40:20
    Temat: Re: Obieca?em sobie...
    Od: mk <reverse_lp.pw@myzskm>

    W dniu 2013-01-15 11:30, Piotr Gałka pisze:
    >
    > Użytkownik "Bo t manager" <b...@W...poczta.wp.pl> napisał
    > w wiadomości news:bjbes9-hl8.ln1@nostromo.pl...
    >>
    >> [ciach]
    >>> polaczyc sie przez wifi i wyslac sobie e-mailem :-)
    >> [ciach]
    >>
    >> Eee... Toż to na andku nie lepiej serwer FTP zainstalować?
    >> Miałem telefon "marki" hłujawie czy jak to się tam zwie i po
    >> zainstalowaniu
    >> serwera FTP przeglądanie i kopiowanie plików to bajka.
    >>
    > Wiem, że są na pewno dobre i wygodne rozwiązania. Ale ja w ciągu
    > ostatnich 6 lat tylko ze 3 razy potrzebowałem zgrać kilka zdjęć z
    > telefonu (za każdym razem z innego) i chciałbym po prostu podłączyć
    > kabelek i widzieć go jako dysk (koniec kropka).

    Nieeeee... to nie "koniec kropka".
    Dalej pojawia się gąszcz katalogów i podkatalogów i podpodkatalogów i
    ..., a zdjęcia gdzieś bardzo głęboko ukryte. Żeby nie było za łatwo:
    wraz z uaktualnieniami firmware telefonu lokalizacja ta się zmienia -- w
    efekcie przy regularnym foceniu zdjęcia są porozrzucane po dość losowych
    miejscach struktury katalogów :)

    pzdr
    mk


  • 74. Data: 2013-01-15 17:10:17
    Temat: Re: Obieca?em sobie...
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello mk,

    Tuesday, January 15, 2013, 4:40:20 PM, you wrote:

    >>> [ciach]
    >>>> polaczyc sie przez wifi i wyslac sobie e-mailem :-)
    >>> [ciach]
    >>> Eee... Toż to na andku nie lepiej serwer FTP zainstalować? Miałem
    >>> telefon "marki" hłujawie czy jak to się tam zwie i po
    >>> zainstalowaniu serwera FTP przeglądanie i kopiowanie plików to
    >>> bajka.
    >> Wiem, że są na pewno dobre i wygodne rozwiązania. Ale ja w ciągu
    >> ostatnich 6 lat tylko ze 3 razy potrzebowałem zgrać kilka zdjęć z
    >> telefonu (za każdym razem z innego) i chciałbym po prostu podłączyć
    >> kabelek i widzieć go jako dysk (koniec kropka).
    > Nieeeee... to nie "koniec kropka".
    > Dalej pojawia się gąszcz katalogów i podkatalogów i podpodkatalogów i
    > ..., a zdjęcia gdzieś bardzo głęboko ukryte.

    W zyciu - katalog /DCIM

    > Żeby nie było za łatwo: wraz z uaktualnieniami firmware telefonu
    > lokalizacja ta się zmienia -- w efekcie przy regularnym foceniu
    > zdjęcia są porozrzucane po dość losowych miejscach struktury
    > katalogów :)

    W jakim telefonie?

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 75. Data: 2013-01-15 18:29:08
    Temat: Re: Obieca?em sobie...
    Od: mk <reverse_lp.pw@myzskm>

    W dniu 2013-01-15 17:10, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello mk,
    >
    > Tuesday, January 15, 2013, 4:40:20 PM, you wrote:
    >
    >>>> [ciach]
    >>>>> polaczyc sie przez wifi i wyslac sobie e-mailem :-)
    >>>> [ciach]
    >>>> Eee... Toż to na andku nie lepiej serwer FTP zainstalować? Miałem
    >>>> telefon "marki" hłujawie czy jak to się tam zwie i po
    >>>> zainstalowaniu serwera FTP przeglądanie i kopiowanie plików to
    >>>> bajka.
    >>> Wiem, że są na pewno dobre i wygodne rozwiązania. Ale ja w ciągu
    >>> ostatnich 6 lat tylko ze 3 razy potrzebowałem zgrać kilka zdjęć z
    >>> telefonu (za każdym razem z innego) i chciałbym po prostu podłączyć
    >>> kabelek i widzieć go jako dysk (koniec kropka).
    >> Nieeeee... to nie "koniec kropka".
    >> Dalej pojawia się gąszcz katalogów i podkatalogów i podpodkatalogów i
    >> ..., a zdjęcia gdzieś bardzo głęboko ukryte.
    >
    > W zyciu - katalog /DCIM
    >
    >> Żeby nie było za łatwo: wraz z uaktualnieniami firmware telefonu
    >> lokalizacja ta się zmienia -- w efekcie przy regularnym foceniu
    >> zdjęcia są porozrzucane po dość losowych miejscach struktury
    >> katalogów :)
    >
    > W jakim telefonie?
    >
    Nokia 5800 na Symbianie.
    Na szczęście już od 1,5 roku nie ma aktualizacji, więc sytuacja się
    ustabilizowała, a zdjęcia nareszcie leżą w dość intuicyjnym miejscu.

    pzdr
    mk


  • 76. Data: 2013-01-15 19:01:08
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał
    >>> Jeśli przechowujesz kontakty tylko w telefonie, to nic. Ale
    >>> udostepniach też inne dane - jak choćby o połozeniu. Uprzedzając:
    >>> tak, to się da wyłaczyć ale jak wszyscy userzy wyłączą, to nie
    >>> będzie danych o natężeniu ruchu do map i nawigacji...
    >> Ale tego nie wysyla program od nawigacji, tylko sam system.

    >Nie pisałem, ze wysyła program do nawigacji. Za mało osób w miastach
    >uzywa nawigacji, żeby dać wiarygodne informacje o korkach.

    O program do nawigacji nie mialbym pretensji - pokazuje korki, jawnie
    pisze skad one (albo i nie), grzecznie sie pyta czy moze wyslac (albo
    i nie).

    Ale tak wysylac bez pozwolenia ?
    W imie wspolnego dobra ?

    >> I nie bedzie wiadomo jakich masz znajomych, gdzie chodzisz, jakie
    >> wifi sa w okolicy ...

    >Informacje o korkach powstają na podstawie analizy położenia względem
    >znanych wifi w okolicy. GPS żre za duzo energii i jest wyłączony
    >zazwyczaj.

    Jest jeszcze mozliwosc namierzenia przez siec komorkowa, dawniej malo
    dokladnie, teraz moze lepiej..

    Ale skad oni wiedza ze ja stoje samochodem w korku, a nie siedze w
    pracy ?
    Albo ide do sklepu spacerkiem ? Albo jade tramwajem, albo zatrzymalem
    samochod i kupuje gazete ?

    A te korki googla ... na ich stronie maps to raczej kiepskie sa.

    >> A ostatnio uslyszalem jak ktos widzial ze google zapamietalo hasla
    >> do
    >> banku.
    >Google czy przeglądarka? Bo "ktosie" często nie odróżniają.

    Google. Podejrzenie bylo ze wystarczy przejsc na strone banku przez
    wynik wyszukania w googlach ..

    >> I nie wiem ... mozliwe to z pecetowych przegladarek, czy srednio ?
    >Większość banków już dawno temu zmieniło nazwy pól z hasłami, żeby
    >zablokować pamiętanie. Ale pozostaje czasem niezablokowane
    >autouzupełnianie.

    Ale nawet jesli przegladarka zapamietala ... to google nie powinien
    miec do tego dostepu ...

    >>> To nie kwestia umowy tylko ustawień domyslnych. Dawno temu, przy
    >>> pierwszych telefonach z androidem nie było wyłaczone i się zrobił
    >>> straszny smród.
    >> To akurat ma dluzsza tradycje i nie dotyczy wylacznie androida.
    >> Android chyba na tyle pozno powstal, ze od poczatku juz o tym
    >> pomysleli.

    >Nie - pamietam afery.

    Ja tez. Wiele telefonow bylo "nowoczesnych" i potrafilo np sprawdzac
    poczte. W roamingu tez.

    >>>>> Swoją drogą - jak czytam te narzekania na smartfony - czy ktoś
    >>>>> zmusił Cię do kupowania smartfona? .....
    >>>> Co dwa lata wybieram według kryterium "prawdopodobnie
    >>>> najfajniejszy
    >>>> za 1zł w abonamencie za 35..40zł".
    >>> Zapewniam Cię, że zwykłe aparaty swobodnie mieszczą się w tych
    >>> samych
    >>> promocjach. A często są jeszcze tańsze (w sensie niższy
    >>> abonament).
    >> Chyba nie bardzo.
    >Jak nie bardzo, kiedy bardzo?

    Abonament z telefonem ponizej 30 zl ? Gdzie ?

    >> Z tym ze ja licze i od paru lat mi wychodzi ze taniej wziac abo bez
    >> telefonu za pol ceny.
    >Jeśli masz telefon, który nadal spełnia swoją rolę albo masz tyle
    >gotówki, żeby telefon kupić poza "promocją"...

    No mam, ale im drozszy aparat tym bardziej sie okazuje ze on jest
    jeszcze drozszy u operatora niz na wolnym rynku ... i to nawet z
    pominieciem allegro.

    >>> Android to system z natury przeznaczony do trzymania danych w
    >>> chmurze. I ma to swoje zalety, bo na przykład nie muszę się
    >>> zastanawiać, czy na komputerze mam aktualny kalendarz czy
    >>> kontakty -
    >>> wszędzie mam to samo.
    >> Mam prywatny, mam sluzbowy, i juz mam burdel ..

    >To je zsynchronizuj... Ja mam wspólne kontakty.

    A ja nie chce. Sa dwa osobne i maja byc dwa osobne..

    J.


  • 77. Data: 2013-01-15 22:07:38
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: badworm <n...@p...pl>

    Dnia Mon, 14 Jan 2013 12:01:00 +0100, Piotr Gałka napisał(a):

    > Ile razy mam zgrać zdjęcia z telefonu dostaję białej gorączki.
    > Podłączam toto pod USB a tu figa - trzeba gdzieś poszukać i zciągnąć jakiś
    > program.
    > Ten program jest tak "user-friendly", że od jego zainstalowania przy każdym
    > włączeniu komputer raczy mnie okienkiem z sugestią natychmiastowego
    > sprawdzenia jakiejś nowej super-hiper funkcji tego durnego oprogramowania i
    > muszę klikać żeby się cholera zamknęła (oczywiście nie ma opcji "Nie chcę
    > teraz ani nigdy więcej").
    > Po tygodniu mam już dość i odinstalowuję to badziewie będąc świadomym, że
    > jak następny raz będę musiał jakieś zdjęcia zgrać (za rok, może dwa) to
    > procedurę trzeba będzie powtórzyć.

    Niedasię przenieść pliku na kartę pamięci (o ile zdjęcia nie są tam
    zapisywane domyślnie) i potem ją wrzucić do czytnika w komputerze? Tak
    robię ze służbową Nokią 3110 bo kabelek gdzieś zaginął w akcji. Zdjęcie
    pokrywy baterii, wyjęcie karty uSD, wyciągnięcie przejściówki na SD z
    szuflady, włożenie karty w przejściówkę a jej do czytnika i po krzyku.
    --
    Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
    GG#2400455 ICQ#320399066


  • 78. Data: 2013-01-15 22:08:59
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: badworm <n...@p...pl>

    Dnia Mon, 14 Jan 2013 11:13:21 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

    > I tylko dzięki reklamom żyje... A wymóg zdjęcia w obecnych czasach,
    > gdy niemal w każdym telefonie masz aparat cyfrowy, jest mało
    > upierdliwy.

    Tylko żeby te zdjęcia jeszcze jakoś wyglądały... Ludki wrzucają pliki po
    kilkanaście Mpix a zdjęcia zaszumione, nieostre, poruszone, źle
    oświetlone - to tylko świadczy o ich autorze :(
    --
    Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
    GG#2400455 ICQ#320399066


  • 79. Data: 2013-01-15 23:55:26
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: jan kowalski <d...@g...com>

    > No to - nie piszę. A znowuż miałbym co. No to, drogi kolego Gulczas, tak
    > się zastanawiam - czy właśnie o to ci chodziło, żeby nam się odechciało
    > komentować. Hm ? To jest ten sukces ?

    Praca z ludzmi moze byc lekko wk...ca, wez poprawke na moderatora ze
    ten sam tekst musial wypisywac po kilka tysiecy razy. Jak widzisz
    nawet najwieksi twardziele wymiekaja, patrz Roman:) Tlumaczenie
    regulaminu innym po kilka tysiecy razy moze czlowieka doprowadzic do
    k...cy. Sam widzisz ze w zderzeniu z identyfikatorem na tej grupie
    wiekszosc osob wymiekla:) Na forum cnc.info nie mozna linkowac sklepow
    konkurencji, na allegro nie mozna linkowac wlasnych sklepow, a na
    elektrodzie nie wolno wstawiac linkow do allegro. Takie prawo.


  • 80. Data: 2013-01-16 03:54:48
    Temat: Re: Obiecałem sobie...
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Mario" <m...@...pl> napisał w wiadomości
    news:kd3k3c$boc$1@mx1.internetia.pl...
    > W czym się nie wyrabia? Wyrabia się, tylko nie ma czasu na roztrząsanie
    > czy linkujący ofertę sprzedaży jest spamerem czy tylko dobrym wujkiem.

    To krótko, węzłowato i...

    > MA pilnować żeby było zgodnie z regulaminem i robi to.

    KULTURALNIE. Wymagając od innych prawidłowej interpunkcji (do niej należy
    stawianie znaku przestankowego bezpośrednio po ostatniej literze, a tu masz
    z odstępem. Czyli przyganiał kocioł garnkowi.

    > No i te pretensje o rzekome chamstwo w tekście:
    > "Tu nie allegro bis ! oferty wysyłać na pw."

    Dwa błędy (naliczyłem więcej, ale niech będzie, nie będę aż tak
    drobiazgowy), od moda oczekuję, że jeśli coś komuś wytyka, sam będzie bez
    zarzutu. A tu, jak widzisz, błędy są aż dwa. Co IMAO moda, jeśli nie
    dyskwalifikuje (wg mnie tak), to robi z niego hmm... (przepraszam, nie chcą
    mi się słowa ładnie ułożyć) kogoś, kogo można opisać przysłowiem "Uczył
    Marcin Marcina...". Dalszą część przysłowia zapewne wszyscy znają. I
    publicznie oświadczam - z racji tego, że nie myli się tylko ten, kto nic nie
    robi, zatem i mod może się pomylić... Jeśli jednak byłby człowiekiem z
    klasą, to niezwłocznie uznałby swój błąd i przeprosił. Jeśli to zobaczę
    (znaczy się, uznanie błędu), bez konieczności logowania się, to publicznie
    na grupie, tu i teraz, odszczekam co mówiłem/pisałem w tej sprawie.

    > Za linkowanie do sprzedaży to na tej grupie zdarzały się teksty w rodzaju
    > "wypad" czy "spierdalaj"

    No i co z tego? To, że kogoś opierdoliłem, czy mnie opierdolono, to znaczy,
    że w innym miejscu ma być po chamsku? Coś w stylu "grab zagrabione"? Nie, to
    nie było by dobre. Warto nad sobą popracować, ja to czynię, choć tego nie
    widać - postępy są duże, ale po cichu.

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: