-
51. Data: 2012-10-25 23:17:29
Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
Od: <news>
Użytkownik "Waldemar Krzok" napisał:
> Hau, hau. Odszczekuję niniejszym. W Polsce wolno lutować.
> Jedyne co jest zakazane, to lutowane (np. linki) podłączać
> pod śruby.
Ha ha, znowu coś źe przeczytałeś, bo żeby linkę przykręcić do śruby to
obowiązkowo musisz ją albo polutować, albo za tulejkować:)
> Da się wygooglać. Na stronie SEPu jest fajny dokument na ten temat.
Dawaj tego linka, może jakieś dokumenty da się ściągnąć!
-
52. Data: 2012-10-25 23:35:00
Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
Użytkownik "Waldemar Krzok" >
http://www.sep.com.pl/opracowania/opracowania_system
y_rozw_instal_el_bud.doc
Ciekawe rzeczy. Faza w lewej dziurce.
To standardem będzie niebieski zawsze z tej samej strony? W takim kablu.
http://www.easymar.pl/17242-11913-large/kabel-elektr
yczny-czarny-15m-3x15mm-zakoczony-wtyczk-ktow-z-uzie
mieniem.jpg
Robert
-
53. Data: 2012-10-26 00:09:47
Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Cezary Grądys napisał:
>> Podobnie jest z tzw. połączeniami owijanymi. Mam na myśli te czworokątne
>> kołki, wokół których specjalną owijarką ciasno owija się drut (używa się
>> jeszcze tego?). One mają wszystkie parametry lepsze od drucika lutowanego
>> do łączówki -- mniejsza oporność, mniejsza stopa źle wykonanych łączeń,
>> mniejsza awaryjność w czasie eksploatacji.
>
> Ale tam zwojów było kilka, o ile pamiętam.
Bywało, że nawet kilkanaście. Ale te o których teraz mowa, czyli
druty instalacji w ścianie, też się skręca na dłuższym odcinku.
> To nie to samo co wetknięcie przewodu w płytkę i kropla cyny.
To też porównanie nie dotyczyło takiej dziurki w płytce, tylko
łączówki robionej wedle wszelkich reguł sztuki.
> Odra miała takie połączenia, raczej nie było z tym problemów.
Sprzęt elektroniczny z tego okresu często był montowany w szafach,
gdzie jedna płytka obok drugiej wtykana była w złącze krawędziowe.
Te złącza widywałem w dwóch wykonaniach -- do lutowania (dziurka
w blaszcze na kabelek, a nie do wlutowania w prostopadłą płytkę
montażową, jak we współczesnych PC) oraz do owijania. Te owijane
lepiej się sprawdzały. No ale dawno już nie widziałem, by we
współczesnym sprzęcie ktoś korzystał z tej techniki połączeń.
--
Jarek
-
54. Data: 2012-10-26 00:18:32
Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
Od: k...@v...pl
W dniu czwartek, 25 października 2012 23:34:35 UTC+2 użytkownik Robert Wańkowski
napisał:
> Użytkownik "Waldemar Krzok" >
>
> http://www.sep.com.pl/opracowania/opracowania_system
y_rozw_instal_el_bud.doc
>
>
>
> Ciekawe rzeczy. Faza w lewej dziurce.
>
> To standardem będzie niebieski zawsze z tej samej strony? W takim kablu.
>
> http://www.easymar.pl/17242-11913-large/kabel-elektr
yczny-czarny-15m-3x15mm-zakoczony-wtyczk-ktow-z-uzie
mieniem.jpg
>
>
>
> Robert
Są dwie szkoły Falenicka i Otwocka. Falenicka to faza w lewej dziurce a Otwocka w
prawej. Albo na odwrót. To i tak bez znaczenia bo nie jest mi znane żadne
rozporządzenie, dyrektywa czy przepis regulujący problem fazy w dziurce. Nie twierdzę
ze czegoś takiego nie ma, ja nie słyszałem. Gość w opracowaniu pisze że faza w lewej
dziurce. Ale nie pisze czy w lewej jak się stoi przodem do gniazdka czy tyłem.
-
55. Data: 2012-10-26 00:27:18
Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
Od: k...@v...pl
W dniu piątek, 26 października 2012 00:10:02 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> Pan Cezary Grądys napisał:
>
>
>
> >> Podobnie jest z tzw. połączeniami owijanymi. Mam na myśli te czworokątne
>
> >> kołki, wokół których specjalną owijarką ciasno owija się drut (używa się
>
> >> jeszcze tego?). One mają wszystkie parametry lepsze od drucika lutowanego
>
> >> do łączówki -- mniejsza oporność, mniejsza stopa źle wykonanych łączeń,
>
> >> mniejsza awaryjność w czasie eksploatacji.
>
> >
>
> > Ale tam zwojów było kilka, o ile pamiętam.
>
>
>
> Bywało, że nawet kilkanaście. Ale te o których teraz mowa, czyli
>
> druty instalacji w ścianie, też się skręca na dłuższym odcinku.
>
>
>
> > To nie to samo co wetknięcie przewodu w płytkę i kropla cyny.
>
>
>
> To też porównanie nie dotyczyło takiej dziurki w płytce, tylko
>
> łączówki robionej wedle wszelkich reguł sztuki.
>
>
>
> > Odra miała takie połączenia, raczej nie było z tym problemów.
>
>
>
> Sprzęt elektroniczny z tego okresu często był montowany w szafach,
>
> gdzie jedna płytka obok drugiej wtykana była w złącze krawędziowe.
>
> Te złącza widywałem w dwóch wykonaniach -- do lutowania (dziurka
>
> w blaszcze na kabelek, a nie do wlutowania w prostopadłą płytkę
>
> montażową, jak we współczesnych PC) oraz do owijania. Te owijane
>
> lepiej się sprawdzały. No ale dawno już nie widziałem, by we
>
> współczesnym sprzęcie ktoś korzystał z tej techniki połączeń.
>
>
>
> --
>
> Jarek
Z owijaniem na kołku i skręcaniem to tak jak
z szałem w kortach i kałem w szortach. Kołek
do owijania ma przekrój zbliżony do kwadratu
i ma ostre krawędzie. W czasie owijania przewód
wcina się na pewną głębokość. To wcięcie
zapewnia gazoszczelność. Stąd praktycznie
nieograniczona trwałość parametrów takiego
połączenia. Przy skręcaniu siła jest za mała
żeby spowodowała odkształcenie plastyczne
przewodów i wciśnięcie jednego w drugi. Jest
styk ale nie ma gazoszczelności.
-
56. Data: 2012-10-26 07:51:18
Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 25 Oct 2012 22:51:01 +0200, Waldemar Krzok napisał(a):
> J.F. wrote:
>>>>> Hau, hau. Odszczekuję niniejszym. W Polsce wolno lutować. Jedyne co
>>>>> jest zakazane, to lutowane (np. linki) podłączać pod śruby.
>>>>> Da się wygooglać. Na stronie SEPu jest fajny dokument na ten temat.
>>>> A mozna prosic link ?
>
> http://www.sep.com.pl/opracowania/opracowania_system
y_rozw_instal_el_bud.doc
Z tym ze ja tam zakazu lutowania nie widze.
To ze nie sa wymienione w "powinny" ... w takim opracowaniu roznie mozna
interpretowac.
Podobnie jak "nie nalezy stosowac polaczen skrecanych".
J.
-
57. Data: 2012-10-26 07:54:15
Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 25 Oct 2012 23:35:00 +0200, Robert Wańkowski napisał(a):
> Użytkownik "Waldemar Krzok" >
> http://www.sep.com.pl/opracowania/opracowania_system
y_rozw_instal_el_bud.doc
>
> Ciekawe rzeczy. Faza w lewej dziurce.
Przynajmniej sa konsekwetni, bo ja juz slyszalem w odpowiedzi na podwojne
gniazdka "no przeciez faza z lewej strony" :-)
> To standardem będzie niebieski zawsze z tej samej strony? W takim kablu.
> http://www.easymar.pl/17242-11913-large/kabel-elektr
yczny-czarny-15m-3x15mm-zakoczony-wtyczk-ktow-z-uzie
mieniem.jpg
niekoniecznie, bo i mocowania rozne i kabelek zawsze mozna zgiac.
J.
-
58. Data: 2012-10-26 09:33:09
Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
Użytkownik "J.F."
>> To standardem będzie niebieski zawsze z tej samej strony? W takim kablu.
>> http://www.easymar.pl/17242-11913-large/kabel-elektr
yczny-czarny-15m-3x15
>> mm-zakoczony-wtyczk-ktow-z-uziemieniem.jpg
> niekoniecznie, bo i mocowania rozne i kabelek zawsze mozna zgiac.
Pisałem o kolorze.
Robert
-
59. Data: 2012-10-26 12:02:03
Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2012-10-26 00:27, k...@v...pl pisze:
> W dniu piątek, 26 października 2012 00:10:02 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
>(...)
> Z owijaniem na kołku i skręcaniem to tak jak
> z szałem w kortach i kałem w szortach. Kołek
> do owijania ma przekrój zbliżony do kwadratu
> i ma ostre krawędzie. W czasie owijania przewód
> wcina się na pewną głębokość. To wcięcie
> zapewnia gazoszczelność. Stąd praktycznie
> nieograniczona trwałość parametrów takiego
> połączenia. Przy skręcaniu siła jest za mała
> żeby spowodowała odkształcenie plastyczne
> przewodów i wciśnięcie jednego w drugi. Jest
> styk ale nie ma gazoszczelności.
>
Nie pamiętam dokładnie, dawno to było. Przez rok pracowałem na cetrali
telefonicznej typu Strowger. Były wymieniane 2 stojaki. Pamiętam taką
ciekawostkę, że każdy z nas (3 osoby) używał 2 lutownic
transformatorowych naprzemiennie. Jedna lutowała, a druga miała w tym
czasie dziób zanurzony w zimnej wodzie, aby się wychłodzić. Chodziło o
możliwie krótki przestój centrali (wojskowej zresztą).
Ale o co chodzi:
Wtedy ktoś powiedział, że w innych typach central (nie pamiętam, jakaś
Pentaconta albo inna krzyżówka) stosuje się połączenia zawijane. Jest
kołeczek o kwadratowym przekroju i nawija się drut specjalnym
kluczykiem, co zapewniało odpowiedni nacisk druta na kołeczek. Ktoś
twierdził - co mnie wtedy mocno zdziwiło i dlatego zapamiętałem - że
połączenia zawijane są "nieśmiertelne", zaś z lutowanymi różnie bywa.
--
Pozdrawiam.
Adam.
-
60. Data: 2012-10-26 12:16:38
Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Adam,
Friday, October 26, 2012, 12:02:03 PM, you wrote:
>> Z owijaniem na kołku i skręcaniem to tak jak
>> z szałem w kortach i kałem w szortach. Kołek
>> do owijania ma przekrój zbliżony do kwadratu
>> i ma ostre krawędzie. W czasie owijania przewód
>> wcina się na pewną głębokość. To wcięcie
>> zapewnia gazoszczelność. Stąd praktycznie
>> nieograniczona trwałość parametrów takiego
>> połączenia. Przy skręcaniu siła jest za mała
>> żeby spowodowała odkształcenie plastyczne
>> przewodów i wciśnięcie jednego w drugi. Jest
>> styk ale nie ma gazoszczelności.
> Nie pamiętam dokładnie, dawno to było. Przez rok pracowałem na cetrali
> telefonicznej typu Strowger. Były wymieniane 2 stojaki. Pamiętam taką
> ciekawostkę, że każdy z nas (3 osoby) używał 2 lutownic
> transformatorowych naprzemiennie. Jedna lutowała, a druga miała w tym
> czasie dziób zanurzony w zimnej wodzie, aby się wychłodzić. Chodziło o
> możliwie krótki przestój centrali (wojskowej zresztą).
Dziwna sprawa - pracowalem na Strowgerach "trochę" dłużej niż rok i
przy lutowaniu okablowywania stojaków nigdy nie używaliśmy lutownic
transformatorowych - to by nie miało najmniejszego sensu. A już bajki
o chłodzeniu wodą to całkowity kosmos.
Brało się klasyczną lutownicę 24V 100W zasilaną przez transformator
bezpieczeństwa, rolkę cyny, siadało na drabinie, stołku czy podłodze
(zależy która łączówka) i leciało z tym koksem. To szło bardzo szybko.
[...]
> połączenia zawijane
Owijane
> są "nieśmiertelne", zaś z lutowanymi różnie bywa.
W środowisku o stałej w miare temperaturze i wilgotności bez
skraplania wilgoci - oczywiście, że owijane są najlepsze do masowego
stosowania. Owijane oprócz tego, że zapewniaja dobry styk, to jeszcze
nie są narażone na uszkodzenia izolacji grotem lutownicy czy
rozgrzanym sąsiednim stykiem.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)