eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingCzy są wśród Was freelancerzy?Re: [OT] Re: Czy są wśród Was freelancerzy?
  • Data: 2012-08-22 22:23:16
    Temat: Re: [OT] Re: Czy są wśród Was freelancerzy?
    Od: Edek Pienkowski <e...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 22 Aug 2012 20:06:50 +0200, no+spam napisal:

    > W dniu 22.08.2012 r. 15:08, A.L. pisze:
    >> Umowa smieciowa moza byc jak najbardziej na konkretnt temat z
    >> dokladnym sprecyzowaniem obowiazkow i dostarczanego produktu.
    > Obowiązków, czy produktu? Nie mylisz z umową o dzieło albo czasową o pracę?

    Słyszałeś może socjalisto o produkcie jakim jest usługa? Usługę można
    kupić, sprzedać, zapisać w umowie.

    >> Smeisza mnie te "umowy smieciowe" na ktore wszyscy w Polsce
    >> narzekaja.
    > Haha, nie tylko w Polsce. Powiedziałbym, że wrzenie na sytym Zachodzie
    > (a więc Europa i USA z Kanadą) ma swoje źródło między innymi w fetyszu
    > liberałów [korporacji] do bycia flexible, stress-resilient i
    > goal-oriented. Trwają strajki, blokady, protesty (w Hiszpanii z użyciem
    > broni rakietowej przeciw policji LOL[1]) -- również przeciw prekaryzacji
    > -- naprawdę trudno tego nie dostrzec.

    Nieźle trafiłeś - w Europie wiele korporacji dba o pracowników, bez
    bycia przymuszonym do tego prawem. Przy czym jednocześnie nikt nie
    wymaga od biznesu przeczenia prawom podstawowej matematyki.

    >> Tu gdzie jestem (USA) wszyscy sa na umowach smieciowych - o ile ktoe
    > Myślę, że nie jest tak jak piszesz. Stosunki płacowe, zgaduję, nie
    > ułatwiają bezpośredniego porównania między krajami działania takich
    > umów, z pełnym kontekstem.
    > Są ludzie, dla których USA, ich model gospodarczy i polityczny, nie jest
    > żadnym przykładem do naśladowania. Proszę bez TINA-komunałów o gułagu.

    Ideolo: są ludzie, którzy nie są odporni na wiedzę. Między innymi
    taką, że nie ma jednego "ich modelu ekonomicznego i politycznego".

    >> nie jest na terminowym kontrakcie, ma w umowie klauzule: "Kazda ze
    >> stron moze rozwiazac umowe w dowolnej chwili bez podania przyczyn".
    >> Nie ma "ustawowych okresow wypowiedzenia", "jedychych zywicieli",
    >> "okresow chronionych" itede. I nikt nie narzeka i wszyscy jaks zyja.
    > A #OccupyWallStreet? "The Left never left"? Ostatnie protesty i
    > strajki? IWW (Industrial Workers of the World) zaś ma centralę w Chicago.
    > Choć Ruch #Occupy/99% to nie 99% społeczeństwa, to odbiór mają w
    > większości pozytywny[2].

    Zadymy są fajne. Alleluja i do przodu...

    >> Dopoki w Polsce tak nie bedzie, a bedzie tak ze na podstawie 600
    >> stronicowego Kodeksu Pracy pracownik ma wiecej praw niz pracodawca,
    >> beda umowy smieciowe i szara strefa. Ostatnia bowiem rzecza ktora
    >> wlasciciel firmy zrobi bedzie zatrudnienie parcownika na etat
    > Właściciel firmy zawsze znajdzie uzasadnienie, żeby ograniczyć
    > bezpieczeństwo zatrudnienia lub socjalne pracowników. To mu upraszcza
    > życie: zabiera wypracowany /surplus value/, a jak ktoś przestanie
    > spełniać funkcję w firmie, to się mu wymawia pracę i tyle. Widać
    > są ludzie, którym to pasuje, choć przecież nie zasługują na to. W
    > poszczególnych krajach EU (PIIGSy) bezrobocie młodych dobija do 40%,
    > choć to nie prekaryzacja jest tego przyczyną.

    Ideologia to jedno, prosta matematyka i zrozumienie przyczyn i
    skutków to drugie.

    W Polsce wiele osób woli się uczyć na błędach niż uczyć się w szkole
    matematyki, w tym niestety zarządzający finansami wielu polskich firm.
    To jest tak absurdalne, że aż trudno w to uwierzyć. Właściciel firmy
    nie jest ani zły ani dobry. Mając w KP płacę minimalną ma takie
    opcje jeżeli dana praca jest mniej warta od minimalnej: a) dopłacać
    b) nie zatrudniać/zwolnić c) obejść. To ma bardzo poważne konsekwencje,
    których nie da się uniknąć: b) powoduje zwiększenie bezrobocia ułatwiając
    c). Ludzie są bardziej skłonni przyjąć pracę na dowolnych warunkach,
    w tym takich jak kary finansowe za pomyłki, karę za odejście. Pierwsze
    powoduje że część płacy (statystycznie) wraca do pracodawcy. Drugie
    przy zadbaniu o rotację o co nietrudno zwraca mu kilka ostatnich
    wypłaconych pensji. A ludzie zgodzą się na wiele, w tym wynajem
    obowiązkowy od pracodawcy, opłacanie ubezpieczeń czy dowolnych innych.
    I dla nich - jeżeli wyważą odpowiednio - jest to racjonalne wyjście.
    Jedyny problem z tym jest taki, że część KP pozostaje na papierze,
    bo przeczy matematyce na poziomie szkoły średniej.

    Na poziomie przedsiębiorstw i to dużych część zgodziła się płacić
    za opcje walutowe dwa razy mniej. Super, nie? Tyle, że to niemożliwe,
    tak naprawdę mniej ryzyka oddali za dopłatą (co było ich celem)
    niż kupili za te pół ceny i przy wahaniach walut z 2008 część firm
    musiała zapłacić bankom więcej niż była warta albo duży ułamek
    swojej wartości. Co było ryzykiem wartym tych 50% ceny (w znaczeniu
    ekonomicznym, nie aksjologicznym). Podobnie jest z lokatami 20%,
    tanimi kredytami, zapisami w umowach - ludzie nie umieją liczyć.

    Jeżeli to ma być lepszy model - bądźmy głupi - to ok, piej swoje
    ideologiczne zachęty. Sytuacja hiszpańska i polska mają niewiele
    ze sobą wspólnego.

    Edek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: