eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaOLYMPUS PEN juz jest !
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 376

  • 251. Data: 2009-06-22 14:20:48
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@nospam.com>

    Marx wrote:
    > Mikolaj Tutak pisze:
    >> Marx wrote:
    >>
    >>>> Da się, ale producentowi się nie opłaci. Aparat będzie większy,
    >>>> cięższy i droższy - w efekccie kupi go znacznie mniej ludzi (bo
    >>>> większość potencjalnych klientów nie doceni zalet odchylania lampy)
    >>>> i producent zarobi mniej.
    >>>
    >>> znaczy, jesli producent wytnie lampe, aparat bedzie mniejszy,
    >>> lzejszy i tanszy - w efekcie kupi go znacznie wiecej ludzi (bo
    >>> wiekszosc klientow patrzy na cene) i producent zarobi wiecej
    >>> I oto mamy Olka CP-1 :)
    >>
    >> To niemożliwe aby ktoś był aż tak kumaty-innaczej :]

    > zaprzeczysz ze tanszy produkt sprzedaje sie lepiej od drozszego?

    Nie bądź głupszy niż ustawa przewiduje ;-) Pisałem o ewidentnej wadzie jaką
    jest brak wbudowanej lampy nie pisałem nigdy tego co insynuujesz. BTW
    myślisz ze wbudowana lampa podraza aparata o ile i czy jest to kwota
    zauwazalna w całkowitej cenie aparatu?

    --
    pozdrawiam
    Mikołaj


  • 252. Data: 2009-06-22 14:21:35
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "Kowalski" <j...@g...pl> napisał

    >> >[...]
    >> >Człowieku jakie procesory w starych kompaktach. Czy ty wiesz ile prądu
    >> >żarły pierwsze procesory (poczytaj sobie historię elektroniki, znim
    >> >następnym razem zaczniesz wypisywać takie bzdury).
    >>
    >> Widzisz... tak się składa, że jestem inżynierem elektronikiem, więc o
    >> historii elektroniki mam pewne pojęcie. I możesz mi wierzyć lub nie, ale
    >> procesory jednoukładowe mają dość długą historię (sprawdź sobie w
    Googlach
    >> kiedy Intel wypuścił 8048) i w czasach świetności analogowych kompaktów
    były
    >> już dość dobrze dopracowane - również pod katem ograniczenia poboru mocy.
    >
    >
    >Oj coś to pojęcie jest typowo wikipediowe ...
    >
    >Pierwszym mikropocesorem na rynku był Intel 4004, wyszedł kilka
    >dobrych lat przez 8080 czy 8048.
    >Radzę sprawdzić ile taka "zabawka" kosztowała ... na początku kilka
    >tysięcy zielonych, ciekawe w który kompakt takie drogie cudo
    >wkładano.

    A ja radzę sprawdzić, co to znaczy procesor jednoukładowy. Ani 4004 ani 8080
    takimi nie były.

    >A dwa to zasilanie, sprawdź kiedy pojawiły się wersje CMOS o małym
    >poborze energii.

    Myślisz że nie wiem??? :-))))))))))))))))))))))

    >>>
    >>> >To były proste
    >>> >układziki na mosowskich tranzystorach, które można było zasilić
    >>> >kiepską bateryjką.
    >>
    >> I pewnie w jakichś najtańszych aparatach klasy Aipteka (czy jakiejś
    >> podobnej - akurat nie pamiętram jak się takie tanie badziewie w czasach
    >> analogowych kompaktów nazywało) tak było. Ale - aparaty kompaktowe były
    >> różne - niektóre były troche bardziej skomplikowane.
    >
    >Lepiej sprawdź ceny wczesnych procesorów ...

    ROTFL!!!!

    Okres świetności kompaktów analogowych to schyłek lat 90-tych. To naprawdę
    nie epoka wczesnych procesorów.

    >[...]
    >> Rozumiem że nie słyszałeś o kompaktach z lampą umocowana na wyskakującym
    z
    >> obudowy wysięgniku?
    >
    >A ile miejsca zajmuje taki mechanizm? Miszczu.

    Zależy, jak się go zrealizuje. Nie wymagaj żebym Ci teraz projekt rysował.

    >>
    >> >> Powiedz to niedzielnym fotografom - którzy potrafią i odległy
    krajobraz
    >> >> lampą próbować oświetlać:-))).
    >>
    >> >Człowieku, przecież oni błyskają, bo używają małpki, w której nie
    >> >można wyłączyć lampki lub jest to dla tych użytkowników zbyt
    >> >skomplikowane.
    >>
    >> Ano właśnie - zbyt skomplikowane. Prościej jest uwierzyć, że gdy jest
    >> ciemno - lampa załatwi problem - i oni tak wierzą. gdyby nie wierzyli -
    >> często w ogóle nie robiliby w ogóle zdjeć w takich warunakch, bo z góry
    >> wiadomo, ze wyjdą niedoświetlone.
    >
    >Dalej nie rozumiesz, oni zlewają czy błyska, czy nie błyska, oni się
    >nad tym nie zastanawiają, oni robią power on, celują i naciskają
    >spust. Nic więcej ich nie interesuje.

    Oni wiedzą - jak jest ciemno - trzeba użyc lampy. I aparatu bez lampy
    większość z nich nie kupi. Przekonasz się po wynikach spzredaży E-P1.

    >Tu E-P1 z lustrzankową matrycą i kitem z f=2.8 zrobi dużo lepszą fotkę
    >nawet bez lampy.

    Na stadionie, czy w dużej hali - tak. W mieszkaniu 'u cioci na imieninach'
    raczej już nie. Tam zasięg lampki wystarczy a duża głębia ostrości malutkiej
    matrycy załatwi, ze ostar będzie i ciocia i stojący dwa metry za nią wujek.

    >No i okaże się że "moja fotka z E-P1 jest lepsza od twojej fotki z
    >kompakta xxxx" no i jest powód do kupna E-P1, tam nie będzie czasu i
    >miejsca na analiże jest czy nie ma lampy.

    Jak juz pisałem - w małaych pomieszczeniach kompakt z lampą w ręklach
    niedoświadczonego użytkownika wygra z E-P1 którego możliwości tenże
    użytkownik nie będzie potrafił wykorzystać.

    >>
    >> Zgadza się, tyle, że ogromna większość potencjalnych nabywców na dość
    >> kosztowny aparat zmuszający do kadrowania w pozycji 'na zombie' na
    ekraniku
    >> LCD o skromnej rozdzielczości to właśnie osoby niezbyt świadome choć może
    i
    >> dość majętne.
    >
    >A powiedz mi jak kadruje 99,99% posiadaczy kompaktów, komórek,
    >hybryd ...

    Bo są to na ogół włąśnie osoby nieświadome. Lub kadrują tak, bo ze swoim
    sprzętem nie mają innego wyjścia.

    >No i do kadrowania nie potrzeba wielkiej rozdzielczości.

    Do kadrowania nie, ale już do oceny jakości wykonanego zdjecia czy pokazania
    właśnie sfotografowanym znajomym lepsza rozdzielczość ekranika się przydaje.
    A dla osób świadomych często przydałoby sie też w miarę wygodne manualne
    ustawianie ostrości na tym ekraniku.

    >[...]
    >Teraz zastanówmy się kiedy potrzebna jest niewielka lampa:
    >- krajobrazy - nie

    Zgoda.

    >- architektura - nie

    Od zewnątz - zgoda. We wnętrzach czasem lampa się przydaje.

    >- ciocia, dzieci, rodzinka na tle powyższych , czyli wakacyjne
    >pstryki- nie

    Dla nieuświadomionego 'pstrykacza' - nie. Dla świadomego - czasem warto
    dopalić cienie lampą - bywa, ze nawet taka wbudowana już potrafi poprawić
    efekt.

    >- portrecik - nie
    >- portrecik pod światło - tak, tyle, że lampa wbudowana w korpus E-P1
    >już z kitem mogła by "winietować", można by ją użyć z naleśnikiem.

    To kwestia wykonania konstrukcji. Można by zaprojektować tak, by nie
    winietowała.

    >Środek zastępczy blenda lub jak się dużo takich fotek robi to lampa
    >zewnętrzna na sanki
    >- muzea, kościoły - nie, bo nic nie da, lub nie można używać

    W większośći faktycznie nie można, ale wyjątki się zdarzają.

    >- tzw. imprezki w ciemnych lokalach, imprezki domowe, jak najbardziej,
    >tyle, ze taką fotkę można zrobić komórką lub kupić lampę na sanki.

    I to właśnie zastosowanie jest bardzo ważne dla 'pstrykaczy'. Oni oczekują
    aparatu możliwie uniwersalnego, który sprawdzi sie wszędzie. I będą
    rozumowali: 'taki drogi aparat a muszę zamiast niego komórki do zdjęć
    używać???'.

    >Podsumowanie:
    >Tu zależy od profilu użytkownika, w moim przypadku w 100% wystrczy E-
    >P1 bez lampy wbudowanej.

    W Twoim pzrypadku bardzo mozliwe że wystarczy, ale dla wielu będzie to
    poważna wada aparatu - być może dyskwalifikująca.

    >
    >> >Widziałeś jaki ma rozmiar EVF w G1?
    >> >Jak by się zmieścił w korpusie E-P1?
    >>
    >> Nie pamiętam jakiej wielkości jest w G1 - ale jesli nawet zbyt duży, to
    >> jeszcze nie oznacza, ze nie da się zrobić mniejszego. Istnieją aparaty z
    >> całkiem niewielkim EVF.
    >
    >Taaa ... tyle, ze ich (evf) funkcjonalność pozostawia wiele
    >dożyczenia.

    ???? Pod jakim względem? Jest dużo większa niż ekranika LCD (brak problemó z
    widzialnością w ostrym słońcu, możliwość kadrowania z dodatkowym punktem
    podparcai aparatu o łuk brwiowy a nie w koszmarnej z punktu widzenia
    stabilności tzrymania pozycji 'na zombie'...

    >Po co wkładać coś, co trzeba nosić, co zwiększa wymiary korpusu, co
    >podraża, i co jest nieużyteczne?

    Cóż, jeśli uważasz EVF za nieużyteczny i wolisz kadrować na nieobracanym
    ekraniku LCD to Twoja wola. Ale mam wrażenie że bardzo niewielu swiadomych
    fotgrafujacych się z Tobą zgodzi.

    >>[...]
    >> Twój wybór i jeśli dla Ciebie jakość wystarcza, to być może dobrze
    wybrałeś.
    >> Sądząc jednak po narzekaniach na pokazane sample nie dla wszystkich ta
    >> jakość będzie wystarczająco super. A poza jakością zdjęć wielu mogą
    >> przeszkadzać ograniczenia funkcjonalności. Dla mnie np. dużo lepszym
    wyborem
    >> byłby Panasonic G1 - którego jednak poważną wadą jest z kolei brak
    >> wbudowanej w korpus stabilizacji.
    >
    >
    >Dokladnie każdy sobie sam zdecyduje, co mu jest potrzebne.

    Jedna z nielicznych Twoich opinii z którymi się zgadzam.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 253. Data: 2009-06-22 14:24:23
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>


    "kibic" <a...@o...pl> napisał:

    >> > Widzisz... tak się składa, że jestem inżynierem elektronikiem, więc o
    >> > historii elektroniki mam pewne pojęcie. I możesz mi wierzyć lub nie,
    ale
    >> > procesory jednoukładowe mają dość długą historię (sprawdź sobie w
    Googlach
    >> > kiedy Intel wypuścił 8048) i w czasach świetności analogowych kompaktów
    były
    >> > już dość dobrze dopracowane - również pod katem ograniczenia poboru
    mocy.
    >>
    >> Oj coś to pojęcie jest typowo wikipediowe ...
    >>
    >> Pierwszym mikropocesorem na rynku był Intel 4004, wyszedł kilka
    >> dobrych lat przez 8080 czy 8048.
    >
    >Aleś sie zbłaźnił Kowalski naprawde już lepiej nic nie mów :-) Właśnie
    >twoje pojęcie jest wikipediowe hehe.
    >Marka W. uprasza sie o nie kopanie leżącego ;-)

    Za późno - już zdążyłem odpowiedzieć. Starałem sie nie kopać zbyt boleśnie,
    ale nie wiem, czy mi wyszło...


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 254. Data: 2009-06-22 14:29:00
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@nospam.com>

    Marx wrote:

    > A ja mysle ze jak na niszowy aparat pierwszy tego typu na rynku i tak
    > jest bardzo dobry.

    Ciekawe kto będzie go sponsorował ;-)

    > Ma RAWy(rzadkie w kompaktach),

    Ile znasz aparatów z matrycą tej wielkości (lub większą) bez RAWów?

    > stopke na lampe(rzadkie w kompaktach),

    No wielka łaska ze stopke dali do lampy normalnie powinni dac gniazdo PC.

    > filmy HD(nie mial G1),

    Zobaczymy te filmy czy przypadkiem nie ma galarety a'la Nikon ;-)

    > stabilizacje(sporo
    > kompaktow Fuji nie mialo, polowa lustzranek nie ma) - czyli to co
    > czesto bylo wycinane w aparatach przez marketoidow.

    Przy tej cenie łaski nie zrobili ;-)

    > Jak Panasonic G1 pojawil sie na rynku, to wszyscy byli w szoku ze nie
    > ma filmowania. Wiele czasu nie minelo i filmowanie sie pojawilo.

    Widocznie dział techniczy nie zdazył z na czas z pełnym aparatem i Panasonic
    GH-1 był prezentowany na raty :P

    > Z Olkiem moze byc podobnie - za rok pojawi sie upgrade z np. lepszym
    > LCD

    Za rok wszyscy beda mieli wyswietlacze 900-1440k pikseli (i może wieksze), a
    Olympus wyskoczy z 450k pikseli i jeszcze bedzie oczekiwał oklasków ;-)

    > Moim zdaniem ten aparat jest tak drogi, ze raczej lamer go nie
    > kupi. Ten aparat pozostanie niszowy i wroze mu mniejsza sprzedaz niz
    > G1.

    No to Olympus musi miec jakies inne zrodlo dochodów ;-)

    --
    pozdrawiam
    Mikołaj


  • 255. Data: 2009-06-22 14:31:45
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@nospam.com>

    Marek Wyszomirski wrote:

    >> [...]
    >> 240k pikseli ma juz wiekszość kompaktów z niskiej półki ;-) A ile
    >> dali do EVF? Tyle samo czy dla ludzi?
    >> [...]
    >
    > Do EVF dali... zero. Jakis marketingowiec uznał, że nie będzie ani
    > optycznego wizjera ani EVF. Sam ekranik wystarczy!

    Nawet nie zauwazylem ;-) No to Panasonic G(H)-1 zje go na podwieczorek :P :P

    --
    pozdrawiam
    Mikołaj


  • 256. Data: 2009-06-22 15:29:37
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: "adam" <j...@o...maile.com>

    Użytkownik "Kowalski" napisał
    [...]
    > >Widziałeś jaki ma rozmiar EVF w G1?
    > >Jak by się zmieścił w korpusie E-P1?
    >
    > Nie pamiętam jakiej wielkości jest w G1 - ale jesli nawet zbyt duży, to
    > jeszcze nie oznacza, ze nie da się zrobić mniejszego. Istnieją aparaty z
    > całkiem niewielkim EVF.

    Taaa ... tyle, ze ich (evf) funkcjonalność pozostawia wiele
    dożyczenia.
    Po co wkładać coś, co trzeba nosić, co zwiększa wymiary korpusu, co
    podraża, i co jest nieużyteczne?
    -------------------------------

    Co z EVF w G1 jest nie tak i dlaczego jest nieużyteczny ?

    adam


  • 257. Data: 2009-06-22 15:51:59
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "adam" <j...@o...maile.com> napisał:

    > >[...]
    > > Nie pamiętam jakiej wielkości jest w G1 - ale jesli nawet zbyt duży, to
    > > jeszcze nie oznacza, ze nie da się zrobić mniejszego. Istnieją aparaty z
    > > całkiem niewielkim EVF.
    >
    > Taaa ... tyle, ze ich (evf) funkcjonalność pozostawia wiele
    > dożyczenia.
    > Po co wkładać coś, co trzeba nosić, co zwiększa wymiary korpusu, co
    > podraża, i co jest nieużyteczne?
    > -------------------------------
    >
    > Co z EVF w G1 jest nie tak i dlaczego jest nieużyteczny ?
    >[...]

    Mam dziwne wrażenie, że dla Jacka główną wadą jest brak loga 'Olympus'.
    Tytlko... chyba się do tego nie przyzna:-)


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 258. Data: 2009-06-22 16:28:37
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: "adam" <j...@o...maile.com>

    Użytkownik "Marek Wyszomirski" napisał
    [...]
    >> > Nie pamiętam jakiej wielkości jest w G1 - ale jesli nawet zbyt duży, to
    >> > jeszcze nie oznacza, ze nie da się zrobić mniejszego. Istnieją aparaty
    >> > z
    >> > całkiem niewielkim EVF.
    >>
    >> Taaa ... tyle, ze ich (evf) funkcjonalność pozostawia wiele
    >> dożyczenia.
    >> Po co wkładać coś, co trzeba nosić, co zwiększa wymiary korpusu, co
    >> podraża, i co jest nieużyteczne?
    >> -------------------------------
    >>
    >> Co z EVF w G1 jest nie tak i dlaczego jest nieużyteczny ?
    >>[...]
    >
    > Mam dziwne wrażenie, że dla Jacka główną wadą jest brak loga 'Olympus'.
    > Tytlko... chyba się do tego nie przyzna:-)

    Też mi się tak wydaje ale licze na jakiś merytoryczny argument : )
    Nie wątpię, że komuś może ten wizjer nie pasować - ciekawi mnie dlaczego ?

    adam


  • 259. Data: 2009-06-22 19:01:05
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    Marx wrote:
    >> Mi nie chodzi w takim aparacie (mały z wymienną optyką) żeby kupować
    >> nowe szkła. Chcę dać drugie życie starszym.
    > To Twoje slowa:
    > "Co za różnica jakie logo będzie miał aparat do którego i tak nie ma
    > sensu podpinać szkieł lustrzankowych? "
    > EOT

    Tak, starszym, ale nie od lustrzanki! Słyszałeś kiedyś o jakimś dalmierzu?
    O leice? Wiesz jakie tam szkiełka wchodzą?
    Poczytaj o tym, bo jesteś jakiś nieuświadomiony.


    >>> pisalem o ocenianiu "po" zrobieniu zdjecia
    >> Niezbyt udany sposób na AF :(
    > Jaki AF? Piszesz przeciez o MF...
    > EOT

    To co podałeś to nic innego jak sposób na ustawienie ostrości - tyle, że
    wyjątkowo wolny: zdjęcie, powiększenie, ocena ostrości, korekta, zdjęcie,
    powiększenie, ocena ostrości, korekta, zdjęcie, powiększenie... i tak
    dopóki wyjdzie ostro. Co ciekawe korekta podobnie jak w kompaktach =
    zgadywanie - w którą stronę kręcić by było ostrzej.

    d.


  • 260. Data: 2009-06-22 19:15:00
    Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    Marek Wyszomirski wrote:
    >> Co z EVF w G1 jest nie tak i dlaczego jest nieużyteczny ?
    > Mam dziwne wrażenie, że dla Jacka główną wadą jest brak loga 'Olympus'.
    > Tytlko... chyba się do tego nie przyzna:-)

    Takie zaślepienie jedną marką nie służy niczemu dobremu. Jemu teraz
    godność nie pozwoli żeby nie kupić takiego aparatu, chociaż przepłaci
    okrutnie.

    Olek wybrał niestety "tani wariant" - tzn nie dał jakiegokolwiek wizjera i
    usprawiedliwia się rozmiarami. Cenowo za to jest jak za porządne lustro.
    Przy G1 i jego cechach nikt nikt nie kwestionował ceny. Jako nowość było
    deko więcej, ale szybko się ustatkowało i jest to realny konkurent dla
    lustrzanek. Pen ma cenę lustrzankową, a możliwości kompaktowe. Ma dużą
    matrycę, ale LCD jak z najniższej półki komórki.
    No nic, G1 zdecydowanie bardziej mi się podoba, ale poczekam jeszcze z
    zakupem - niech samsung coś powie w temacie. Mam nadzieję, że będzie
    pokolegowany z pentaksem w znacznej części wobec czego będzie wiele
    dobrego wspólnego rodem od P. Lampy to dla mnie może nie być, ale chcę
    porządny ekran/evf i stabilizację. Dodatkowo raczej napewno matryca będzie
    większa (aps-c).

    d.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 38


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: