Użytkownik "dominik" napisał
>> Mogliby dać choćby taką protezę jak niegdyś Sony do Mavic
>> http://primeshoppe.com/store/images/images1/CAMLEN/0
27242589339-P-L.jpg
>> ; )
>
> Z tak żałosnym LCD? Chyba żartujesz.

Mavice miały połowę kropeczek i jakoś to się sprawdzało.

aam

do góry

> Fajna zasada o ile sie jest monopolista.

To prawda konkurencja jest fajna, ale nie martw się, konkurent wprowadzi
produkt lepszy, ale tylko o krok dalej, a nie o 10 :) Konkurencja
przyspiesza rozwój, ale nie maksymalizuje. Dlatego to cecha rynku, a nie
monopolistów. Konkurencja czym większa tym fajniej - przyspiesza rozwój
w danej gałęzi. Zasada jednak zostaje zachowana - delikatny progres.
Jedyna szansa we wschodzących markach, które chcą zawojować świat...
tylko te patenty :P


--
Pozdrawiam
Kaiko

fotograficznie: http://kajetan.mastela.com
po godzinach: http://kaiko.pl

do góry

Mikolaj Tutak pisze:
> Marx wrote:
>
>>> Da się, ale producentowi się nie opłaci. Aparat będzie większy,
>>> cięższy i droższy - w efekccie kupi go znacznie mniej ludzi (bo
>>> większość potencjalnych klientów nie doceni zalet odchylania lampy)
>>> i producent zarobi mniej.
>>
>> znaczy, jesli producent wytnie lampe, aparat bedzie mniejszy, lzejszy
>> i tanszy - w efekcie kupi go znacznie wiecej ludzi (bo wiekszosc
>> klientow patrzy na cene) i producent zarobi wiecej
>> I oto mamy Olka CP-1 :)
>
> To niemożliwe aby ktoś był aż tak kumaty-innaczej :]
zaprzeczysz ze tanszy produkt sprzedaje sie lepiej od drozszego?
Marx

do góry

A ja mysle ze jak na niszowy aparat pierwszy tego typu na rynku i tak
jest bardzo dobry. Ma RAWy(rzadkie w kompaktach), stopke na
lampe(rzadkie w kompaktach), filmy HD(nie mial G1), stabilizacje(sporo
kompaktow Fuji nie mialo, polowa lustzranek nie ma) - czyli to co czesto
bylo wycinane w aparatach przez marketoidow.
Jak Panasonic G1 pojawil sie na rynku, to wszyscy byli w szoku ze nie ma
filmowania. Wiele czasu nie minelo i filmowanie sie pojawilo.
Z Olkiem moze byc podobnie - za rok pojawi sie upgrade z np. lepszym LCD
Moim zdaniem ten aparat jest tak drogi, ze raczej lamer go nie kupi. Ten
aparat pozostanie niszowy i wroze mu mniejsza sprzedaz niz G1.
Marx

do góry

dominik pisze:
> Marx wrote:
>> a po co na nim chcesz ostrosc ustawiac?
>
> Bo chętnie kupiłbym z jednym naleśnikiem, ale podpinał leicowe szkiełka
> pod niego, czyli bez AF.
Taaa, marketing Olympusa ma robic aparat pod jednego maniaka MF...

>> oceniac, to bym rozumial.
>
> Jak niby chcesz ustawiać ostrość inaczej niż przez ocenę jej? :) hihi :)
pisalem o ocenianiu "po" zrobieniu zdjecia

Marx

do góry

dominik pisze:
> Marek Wyszomirski wrote:
>>> 240k pikseli ma juz wiekszość kompaktów z niskiej półki ;-) A ile
>>> dali do EVF? Tyle samo czy dla ludzi?
>> Do EVF dali... zero. Jakis marketingowiec uznał, że nie będzie ani
>> optycznego wizjera ani EVF. Sam ekranik wystarczy!
>
> Są jakieś zdjęcie z jakimś wizjerem optycznym, więc podejrzewam, że coś
> nalepiane na sanki lampy będzie. Tylko jak w tym oceniać ostrość? A tym
> bardziej manuali?
> Tak czy inaczej ten ekran sprawia, że ten aparat będzie się nadawał
> tylko do AF, czyli dla mnie nie różni się wiele od byle kompaktu :(

w sumie masz racje, sa tylko dwie drobne roznica - wielkosc matrycy i
wymiennosc obiektywow. Ale poza tym to kompakt :D
Marx

do góry

Dlaczego nikt nie powiedział, że w tak małej obudowie nie może być
celownika ani lampy, bo przecież przy większym obiektywie muszą one
omijać dość wyraźnie korpus. tam niema miejsca żeby lampa była
schowana wyskakiwała na nie wiadomo ile do góry albo w bok. A
celownik? z jakim polem? i to zasłoniętym sporo przez korpus
obiektywu. Od tego wszystkiego jest stopka. Może do krótkich
obiektywów ktos wyprodukuje taka krótka lampę bez nogi taka nasadka co
nie bedzie misiała być chowana do transportu.

Pozatym aparat juz mi sie przestał podobać, bo ostrośc jest mydlana
nawet przy f/7,1 a szumy na iso800 nie takie jak w lustrze. Bardzo
napalałem sie na ten aparat i jakoś tak mnie rozczarowały te zdjęcia.

Od kilku lat czekam na fajny kompakt z duza matrycą z fajnym iso800
(robionym bez lampy) no i tak sobie czekam dalej. Zawsze cos jest nie
tak Fuji F100 niema manuala, LX3 ma lipne jak dlamnie iso800, G10 to
samo, P6000 za wolny, PEN to mydełko. czekam dalej.

do góry

On 19 Cze, 00:05, dominik <n...@d...kei.pl> wrote:
> Marx wrote:
> >> Co za różnica jakie logo będzie miał aparat do którego i tak nie ma
> >> sensu podpinać szkieł lustrzankowych?
> > zobacz, moze Medion cos wydal...
>
> To nie jest chyba marka, którą stać na innowacyjność i produkty wysokiej
> klasy i jakości. Przykład jest więc zupełnie głupi. Jednak jak by pojawiło
> się coś ciekawego i porządnego to chętnie bym kupił i akurat najmniej
> patrzył na lustrzanki, bo to zupełnie coś innego typu.
> Aktualnie najbardziej mi pasuje GH-1, tyle że mógłby być mniejszy, bez
> gripa, lampy, odchylanego ekranu i EVF - za to z IS. Olek zrobił ciekawy
> model, ale spierdzielił doszczętnie ekran i kilka szczegółów, za to
> wycenił jak dość fajne lustro. Szkoda :/
>

No i widzisz Dominisiu, chcesz coś małego to musisz się kulać z
kompakcikiem Sony, który ma matrycę jak łepek od szpileczki.

do góry

On 19 Cze, 06:35, Kaiko <s...@s...pl> wrote:
> > Fajna zasada o ile sie jest monopolista.
>
> To prawda konkurencja jest fajna, ale nie martw się, konkurent wprowadzi
> produkt lepszy, ale tylko o krok dalej, a nie o 10 :) Konkurencja
> przyspiesza rozwój, ale nie maksymalizuje. Dlatego to cecha rynku, a nie
> monopolistów. Konkurencja czym większa tym fajniej - przyspiesza rozwój
> w danej gałęzi. Zasada jednak zostaje zachowana - delikatny progres.
> Jedyna szansa we wschodzących markach, które chcą zawojować świat...
> tylko te patenty :P
>

To też nie działa. Przykład: lustrzanki SONY. Bardzo chcą zawojować
rynek, a oferują jedynie taniutki badziew.

do góry

kibic pisze:
> Pozatym aparat juz mi sie przestał podobać, bo ostrośc jest mydlana
> nawet przy f/7,1
to chyba od obiektywu zalezy...? Ponoc Zuiko takie ostre sa...

> a szumy na iso800 nie takie jak w lustrze.
ale w jakim lustrze? w lustrze Olympusa?

Marx

do góry