eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaO konkurencji na rynkuRe: O konkurencji na rynku
  • Data: 2015-08-07 12:03:14
    Temat: Re: O konkurencji na rynku
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 5 Aug 2015 17:03:52 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan Tomasz Śląski napisał:
    >>> Żeby móc pochlebnie wypowiadać się o naszym regulatorze, wpierw trzeba
    >>> by odczuć jego regulacje na własnej skórze...
    >>> Dążenie Anny S. do jak najmniejszych cen doprowadziło do tego, że Orange
    >>> przestało inwestować. W prasie oczywiście pięknie to było pokazane, jak
    >>> to regulator dba o uciemiężony naród. A przecież można było się z tym
    >>> paskudnym monopolistą (który de facto miał konkurencję, ale małą,
    >>> rozproszoną, której regulator nie widział) jakoś dogadać i postawić
    >>> warunek, że tam gdzie modernizuje albo buduje, tam pasożyty BSA/WLR nie
    >>> mają wejścia.
    >>
    >> Podzielam Twój pogląd. Wszystko odbyło się na zasadzie: "Jeżeli coś
    >> działa, opodatkuj. Jeżeli nadal działa, reguluj. Jeśli przestanie
    >> działać, dotuj."
    >
    > Kiedy telefonia w Polsce działała dobrze i kiedy postanowiono sprawić,
    > by działała przestała?

    Hm, jak ktos juz telefon mial, to dzialal w miare dobrze, i to jeszcze
    za PRL.
    IMO - we Wroclawiu w 1997 TP byla bliska nasycenia rynku, chyba tylko
    jeden znajomy telefonu nie mial.
    Ale przyszla powodz, i TP miala tysiace kabli do wymiany.

    Dawno nie probowalem nowego zalozyc, ale sadzac po tym co w internecie
    napisali, to koledzy maja racje. TP/Orange wstrzymalo inwestycje.
    Po co - zeby im sie zaraz jakis wirtualny pasozyt zalagl ?

    Ale z drugiej strony - w komorkach rewolucja cenowa. Stacjonarny
    telefon traci sens, na sam telefon to juz nie namowia, a wielu z nieho
    zrezygnowalo bo za drogo.
    Internet, telewizja - to jeszcze ma sens.
    Ale sam telefon - nie oplaci sie.

    > Rozumiem, że chodzi o te tajne portokoły podpisane
    > w Magdalence, w których postanowiono zniszczyć wszystko co dobre.

    bez przesady, ale tych protokolow troche bylo.
    Najpierw nam rzady mozliwie drogo sprzedaly to co mielismy
    najcenniejszego - czyli "pustynie telekomunikacyjna", potem weszly
    uregulowania unijne, Strezynska tak calkiem sama tej telefonii nie
    polozyla.

    > Mnie to nie śmieszy. Rozumiem, że można mieć pamięć krótką. Albo po prostu
    > być młodym i w ogóle nie pamiętać. Nie da się uczciwie krytykować regulacji,
    > pisać o hodowaniu "pasożytów", a nie wspomnieć ni słowem o poprzednich
    > kilkunastu latach, w których cherlawego monopolistę utuczono na monopolistę
    > tłustego, butnego i aroganckiego. Poczynania UKE można krytykować, można
    > mieć inne zdanie co do szczegółów -- ale bez niego byśmy mieli jeden wielki
    > pożar w burdelu. Bo wszystko wynika z jednego błędu: sposobu przekształcenia
    > PPTiT i późniejszej ustawowej ochrony monopolu TPSA.

    Ale to poczatkow szukaj gdzies w 1980r - jakby Jaruzelski nie
    zaplanowal stanu wojennego, to by pozniej nie trzeba budzetu ratowac
    sprzedaza monopolu.

    Konkurencyjka sie pokazywala - w pewnym momencie do kabli Dialogu
    mialem 15cm. Ale on cos nie chceli zlozyc lepszej niz TP oferty.
    Tym niemniej konkurencja byla.

    Tak czy inaczej - IMO to technika zadala cios ostateczny, te komorki
    tak potanialy ... przy pewnej pomocy UKE ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: