eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyO co tu chodzi?Re: O co tu chodzi?
  • Data: 2014-05-18 21:20:40
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 18 May 2014 15:01:01 +0000, Budzik wrote:

    > Użytkownik Tomasz Stiller k...@l...eu.org ...
    >
    >>> Niestety dla kierowcy ten teatr to spory koszt, a ma być jeszcze
    >>> drożej.
    >>
    >> Rzeczywiście, absurdalnie wysoki. Aż strach się bać ile "kierowca" dla
    >> którego taka opłata stanowi znaczący wydatek w użytkowaniu "samochodu"
    >> jeździ swoim gruchotem ;)
    >>
    > Nie o to chodzi.
    > Rozumiem, ze nie zgadzasz się na podatki w wysokosci tysiecy ale na
    > podatki wiele razy po kilkaset złotych jak najbardziej?

    Przede wszystkim, jakie podatki? Na prawdę uważasz, że przeglądy to po
    prostu podatek?

    Wiesz, ja mam dziwne podejście do samochodów. Zasadniczo służą do dwóch
    celów:

    1) Pośrednio jako narzędzia do zarabiania pieniędzy i w takim wypadku
    koszty przeglądów są po prostu śmieszne, bo na paliwo wydaję miesięcznie
    10x tyle co na przegląd rocznie. Także argument finansowy odpada.
    Abstrahując już od tego, że tego typu koszty mam po prostu skalkulowane.
    W TCO samochodu wchodzi jego zakup, koszt paliwa, koszt przeglądów,
    koszty ubezpieczeń i koszty napraw. Od co.

    Uważam że taka nalepka ułatwi sprawę nawet mi, bo mając do ogarnięcia x
    pojazdów, zdarza mi się przeoczyć termin przeglądu. Jak będę miał w
    widocznym miejscu naklejkę to jest mniejsza szansa, że przeoczę. Zresztą
    nie dotyczy to tylko mnie, bo od czasu do czasu słyszę wspomnienia
    znajomych, którzy mając tylko jeden pojazd budzili się np. po pół roku od
    terminu przeglądu

    2) Przyjemności. I tutaj również nie mam specjalnych problemów z
    przeglądami, bo zależy mi na tym, żeby moja zabawka była w pełni sprawna.
    O ile żaróweczki to mogę sobie sam obejrzeć, czy wszystkie palą, ale
    już siły hamowania nie sprawdzę. Pomijam skrajne przypadki, że
    któraś strona nie chwyta w ogóle i przy gwałtownym hamowaniu jest walka o
    utrzymanie się na drodze. Dlatego uważam, że warto je robić regularnie.
    Jakkolwiek absurdalne niektórym tutaj się ta czynność wydaje.

    Największe problemy z przeglądami mają ludzie, których samochody głównie
    stoją, a nie jeżdżą. Taka prawda niestety.

    Tomek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: