W dniu 2010-05-17 11:01, krzysiek82 pisze:
> paranoix pisze:
> > Do TV ten Nyssan się raczej nie nadaje, ale i tak będzie śmiesznie :)
>>
>
> kiedyś jechałem nyską i fajnie się zachowywała podczas hamowania i
> przyśpieszania, pedały się odsuwały lub przysuwały fajny efekt :D
>

Nazywanie procesu zmniejszania prędkości hamowaniem to nadużycie w
przypadku tego wehikułu :) Porównywalne efekty dawałoby chyba wyrzucenie
czaszy spadochronowej z tyłu, jak myśliwce lądujące na lotniskowcach :)

Poza tym bieg ostatni, IV wrzuca się przy 40 km/h i dalej jedzie jak
automat :D Zresztą sam proces zmiany biegów przypomina bardziej
mieszanie chochlą w garnku zupy niż wybieranie biegu :D No i ten
metaliczny zgrzyt podobny do wyczepiania krzesełka na wyciągu
narciarskim... ech :))