-
241. Data: 2013-03-12 22:00:24
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:e1K%s.28186$wa4.10340@fx18.fr7...
>> Znaczy co, uważasz, że powinienem zabić? Wypędzić? Naznaczyć? Zemścić
>> się? Ochrzaniłem, wystarczy.
>
> Ja bym zabił, teraz pewnie bym już wychodził z pierdla :)
Gdyby to był wróg, to ja też...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
242. Data: 2013-03-12 22:36:37
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan DJ napisał:
>> Mówię pass. Zaorałem filesystem i już działa.
>
> Szkoda. A wystarczyło jeden hebel przestawić żeby Finder pozwolił
> wleźć do tych katalogów.
Nie, nie wystarczyło. Polecenia konsolowe znalezione na stronach supportu
Apple i na różnych forach też nie wystarczyły. Zresztą podejrzewam, że
hebel jest interfejsem właśnie do nich. Ale o tym wszystkim napisałem
wcześniej. Trzeba było przeczytać, a nie od razu z tym heblem, jak filip
z konopii.
> Jak to było w tym starym kawale - Młotkiem jeden raz w silnik, tylko
> trzeba wiedzieć gdzie.
To drogi komputer -- to raz. Dwa -- nie mój. A trzy, to narzędzie pracy.
Więc z tej metody nie skorzystałem. Choć oczywiście miałem ochotę, aż
się prosił.
>> Kopiowanie plików trwało całą noc, ale dało się przeboleć (robienie
>> backupu i późniejsze odtwarzanie byłoby dwa razy dłuższe). Jakoś nie
>> bawi mnie czytanie argumentacji,
>
> Nie wierzę że Cię nie zajmuje czytanie argumentacji. Na linuxie
> argumentacja czemu działa/nie działa, oraz kiedy i czemu, to
> podstawa i od tego się cokolwiek zaczyna.
Nie, nie zajmuje. Może gdyby była rzeczowa, to jeszcze. Ale widzę, że
na taką nie mam co liczyć.
>> dlaczego nie wystarczyło kliknięcie po instalacji systemu
>
> Aa... to była pełna instalacja? chyba wcześniej wspominałeś że update ;)
Wcześniej (na pewno) wspomniałem, że to nie ja instalowałem, tylko wezwano
mnie na pomoc gdy sytuacja była już beznadziejna. To był upgrade systemu
*na tym* komputerze (kupiony był z wcześniejszą wersją), ale instalowany
na osobnej partycji. To coś zmienia? Na Aplle tak się nie da? Nie można?
Instalator nie protestował, a on chyba z założenia jest mądrzejszy od
użytkownika.
>> w ikonkę "asystenta importu ustawień" czy jak toto się nazywa.
>
> SOA #1 - nigdy nie używać "asistantów" i "kreatur". Na żadnym systemie.
Instalator sam to zaproponował, więc właścicielka tak zrobiła. To bardzo
źle? Trzeba było userów dopisać do /etc/passwd i /etc/shadow ręcznie przez
vi? I to by lepiej zadziałało? Podejrzewam, że pod konsolą tak, ale tu
problemem było niedziałanie GUI.
--
Jarek
-
243. Data: 2013-03-12 22:56:04
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: AlexY <a...@i...pl>
Użytkownik Anerys napisał:
>
> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:e1K%s.28186$wa4.10340@fx18.fr7...
>>> Znaczy co, uważasz, że powinienem zabić? Wypędzić? Naznaczyć? Zemścić
>>> się? Ochrzaniłem, wystarczy.
>>
>> Ja bym zabił, teraz pewnie bym już wychodził z pierdla :)
>
> Gdyby to był wróg, to ja też...
Dotknięcie mojego kompa wbrew mojemu wyraźnemu zakazowi uczyniłoby go
wrogiem :)
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
244. Data: 2013-03-13 14:35:16
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:_vN%s.42612$VO5.29103@fx20.fr7...
> Użytkownik Anerys napisał:
>>
>> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:e1K%s.28186$wa4.10340@fx18.fr7...
>>>> Znaczy co, uważasz, że powinienem zabić? Wypędzić? Naznaczyć? Zemścić
>>>> się? Ochrzaniłem, wystarczy.
>>>
>>> Ja bym zabił, teraz pewnie bym już wychodził z pierdla :)
>>
>> Gdyby to był wróg, to ja też...
>
> Dotknięcie mojego kompa wbrew mojemu wyraźnemu zakazowi uczyniłoby go
> wrogiem :)
Byłbym wkurwiony - i byłem. Ale moim priorytetem jest rodzina, bliscy...
Nawet, jeśli by wkurwiali na każdym kroku. Komputer można kupić nowy,
samochd naprawić, telewizor przełączyć/wyłączyć/oddać/sprzedać. Gdy coś
stanie sie osobie bliskiej - przepadło. Takie życie.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
245. Data: 2013-03-13 15:09:40
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: AlexY <a...@i...pl>
Użytkownik Anerys napisał:
>
> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:_vN%s.42612$VO5.29103@fx20.fr7...
>> Użytkownik Anerys napisał:
>>>
>>> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:e1K%s.28186$wa4.10340@fx18.fr7...
>>>>> Znaczy co, uważasz, że powinienem zabić? Wypędzić? Naznaczyć? Zemścić
>>>>> się? Ochrzaniłem, wystarczy.
>>>>
>>>> Ja bym zabił, teraz pewnie bym już wychodził z pierdla :)
>>>
>>> Gdyby to był wróg, to ja też...
>>
>> Dotknięcie mojego kompa wbrew mojemu wyraźnemu zakazowi uczyniłoby go
>> wrogiem :)
>
> Byłbym wkurwiony - i byłem. Ale moim priorytetem jest rodzina, bliscy...
> Nawet, jeśli by wkurwiali na każdym kroku. Komputer można kupić nowy,
> samochd naprawić, telewizor przełączyć/wyłączyć/oddać/sprzedać. Gdy coś
> stanie sie osobie bliskiej - przepadło. Takie życie.
Ale zauważyłeś uśmieszki na końcu moich wypowiedzi?
Kawał w tym guście:
25 lat po ślubie budzą się małżonkowie rano.
Ona myśli - ojej 25 lat razem jak to szybko zleciało!
On myśli - ojej 25 lat, jakbym ją zabił pierwszego dnia, to dzisiaj bym
wychodził na wolność.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
246. Data: 2013-03-13 15:17:38
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:LM%%s.14045$xo3.12301@fx21.fr7...
...
> Ale zauważyłeś uśmieszki na końcu moich wypowiedzi?
Oczywiście - inaczem bym się wypowiedział w daleko mroczniejszym tonie :))
Niestety - taki mam oschły styl wypowiedzi, nie wynika on z wrogości, ale
raczej z tego, że staram się nadto nie rozkręcić w złą stronę.
> Kawał w tym guście:
> 25 lat po ślubie budzą się małżonkowie rano.
> Ona myśli - ojej 25 lat razem jak to szybko zleciało!
> On myśli - ojej 25 lat, jakbym ją zabił pierwszego dnia, to dzisiaj bym
> wychodził na wolność.
O ile sąd byłby rzeczywiście tak łaskawy :))
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
247. Data: 2013-03-13 23:02:26
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: Marek Borowski <m...@...borowski.com>
On 2013-03-08 13:57, Janko Muzykant wrote:
> W dniu 2013-03-08 11:50, Marek Borowski pisze:
>> Ze co ????? Czyli wg. Ciebe pilot to TV to tez glupota tak ?
>
> Do tv nie (choć sam tv to raczej źródło głupoty), ale już do lampki
> nocnej albo zasłonki - raczej tak. Choćby dlatego, że czasem bywa bliżej
> do urządzenia obsługiwanego niż samego pilota.
>
U mnie to sie nie sprawdza. Sceny swietle to dla Ciebie tez zbytek ?
Sorry ale tu wykazujesz mentalnosc starego chlopa co od 30 lat orze
koniem i uwaza traktor za zbytek. Na dodatek drogi bo zamiast owsa ktory
mu rosnie za darmo musialby kupowac jakies paliwo. :-).
>> Generalnie nalezy zautomatyzowac wszystko aby nie robic niczego na co
>> nie ma sie ochoty. Inteligenty dom jak nabardziej wpisuje sie w ten
>> kierunek i ja a takze wielu moich znajomych wpisuje sie w ta technologie.
>>
>> Roboty
>
> Właśnie, tu jest haczyk. Dopóki nie będzie robota potrafiącego oprócz
> serwisowania wszystkiego dookoła powielić samego siebie, z inteligentnym
> domem wstrzymałbym się ograniczając automatykę do tego, co naprawdę ma
> sens.
>
J.w. wygoda kosztuje. Dla mnie wszystko co powoduje iz ja musze sie
mniej wysilac ma sens. Nawet jesli to drobnostka.
>> beda za nas pracowac fizycznie a czlowiek skupi wylacznie na tym
>> do czego nadaje sie najlepiej - tworczego myslenia.
>
> W tym momencie większość ludzi zwariuje, ponieważ nie posiada takiej
> zdolności :)
> Ale to już temat na inną grupę.
>
Z tym sie moge zgodzic.
Pozdrawiam
Marek
-
248. Data: 2013-03-14 01:00:19
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2013-03-13 23:02, Marek Borowski pisze:
> Sorry ale tu wykazujesz mentalnosc starego chlopa co od 30 lat orze
> koniem i uwaza traktor za zbytek. Na dodatek drogi bo zamiast owsa ktory
> mu rosnie za darmo musialby kupowac jakies paliwo. :-)
Raczej wykazuję mentalność chłopa w wieku średnim, który jest świadomy
półmetku życia i ciągle wymagającym naprawy bublom mówi: nie.
Połowa wszystkich urządzeń automatyki, nazwijmy je tak umownie, wymaga w
ciągu roku (gwarancji) naprawy, poprawy albo wymiany. A to się wiąże z
szukaniem zakupu, części, instalacji, odsyłania, czekania na kuriera pół
dnia albo wizyty na końcu miasta i nauki nowego, często skrajnie
nieergonomicznego interfejsu. Że nie wspomnę o konieczności zarobienia
na to, co oznacza rezygnację z lenistwa.
Najzwyczajniej szkoda mi na to czasu i wolę ''pstryczek na sprężynkę'',
który ma szansę zejść z tego świata dopiero gdy zejdę sam. A w
dziedzinie postępu - bardzo niemodny transformator na ''blaszkę i
drut'', który też pożyje ze sto lat.
> J.w. wygoda kosztuje. Dla mnie wszystko co powoduje iz ja musze sie
> mniej wysilac ma sens. Nawet jesli to drobnostka.
I tu się zgadzam. Jednak w bilansie ogólnym sporo drobnych ulepszeń
wymaga więcej wysiłku niż jest w stanie oddać wygody.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/coś śmiesznego? - otóż każdy myśli, że jego sytuacja jest akurat wyjątkowa/
-
249. Data: 2013-03-14 08:13:06
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 14 Mar 2013 01:00:19 +0100, Janko Muzykant napisał(a):
> W dniu 2013-03-13 23:02, Marek Borowski pisze:
>> Sorry ale tu wykazujesz mentalnosc starego chlopa co od 30 lat orze
>> koniem i uwaza traktor za zbytek. Na dodatek drogi bo zamiast owsa ktory
>> mu rosnie za darmo musialby kupowac jakies paliwo. :-)
> Raczej wykazuję mentalność chłopa w wieku średnim, który jest świadomy
> półmetku życia i ciągle wymagającym naprawy bublom mówi: nie.
> Połowa wszystkich urządzeń automatyki, nazwijmy je tak umownie, wymaga w
> ciągu roku (gwarancji) naprawy, poprawy albo wymiany. A to się wiąże z
> szukaniem zakupu, części, instalacji, odsyłania, czekania na kuriera pół
> dnia albo wizyty na końcu miasta i nauki nowego, często skrajnie
> nieergonomicznego interfejsu. Że nie wspomnę o konieczności zarobienia
> na to, co oznacza rezygnację z lenistwa.
> Najzwyczajniej szkoda mi na to czasu i wolę ''pstryczek na sprężynkę'',
Jesli chodzi o swiatlo, to owszem, szczegolnie w malym lokalu.
Wschodzisz, pstrykasz, i przez pare godzin nie dotykasz. A pilot zawsze sie
gdzies zapodzieje.
TV ... za duzo programow, za duzo reklam, schowaj sobie pilota, zobaczymy
ile wytrzymasz :-)
Zauwaz tez ze piloty do swiatla ma kazdy tv, a pilot do swiatla to
rzadkosc.
Ale tak np ... masz duzy dom, zamykanie wszystkich okien przed wyjsciem,
czy na noc moze byc juz uciazliwe ... a jeszcze by warto wode zakrecic.
J.
-
250. Data: 2013-03-14 09:36:08
Temat: Re: Nowy polski procesor
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2013-03-14 08:13, J.F. pisze:
> TV ... za duzo programow, za duzo reklam, schowaj sobie pilota, zobaczymy
> ile wytrzymasz :-)
Osiem lat. Tyle już nie mam telewizora :)
> Zauwaz tez ze piloty do swiatla ma kazdy tv, a pilot do swiatla to
> rzadkosc.
Ale ja ogólnie o współczesnej elektronice automatyzującej różne
czynności. Weźmy samą kuchnię na nowym mieszkaniu, czyli ostatnie osiem
lat: młynków do pieprzu przewinęło się kilka. W końcu dałem za wygraną,
używam takiego mosiężnego, po pradziadku. Otwieracz do konserw (cały
czas mowa o urządzeniach z silnikami) - po roku głównie kręci się po
wieczku. Piekarnik - dwa lata i padła taca obrotowa. Po wymianie
silników padały inne rzeczy (enkoder przeskakiwał prawie od razu), w
końcu po czterech przyjechał nowy. Trafo halogenów - też ok. 2 lat.
Świetlówki kompaktowe zwykle żyją ''gwarancja plus dzień''. Zmywarka -
pozostały sprawne tylko dwa programy o najwyższej temperaturze, przy
pozostałych czasem woda nie schodzi. Ostrzałki do noży - zdążyły
naostrzyć kilka sztuk, obie padły (wróciłem do osełki), mieszacz do
drinków i takich różnych - trzeci, już nie stykają baterie (2 miesiące).
Czajniki - w trzecim odpada klapa i można się nieźle poparzyć. Ciężko
kupić taki o mocy 2kW, a większy wymaga dyscypliny w dysponowaniu mocą,
żeby nie biegać do bezpieczników (tak, gniazdka poza zmywarką,
piekarnikiem i płytą mam na jednej fazie, ze względów bezpieczeństwa).
Nie pamiętam tych wszystkich urządzeń, które były chwilę i wylądowały w
koszu (żona jest gadżeciarą), ale większość tych bubli nie powinna była
widzieć światła dziennego.
Pół biedy, gdy wysiądzie miesięczny spieniacz do mleka, ale wymiana np.
piekarnika to kupa kłopotów, kasy i pracy. A ja mam inne hobby niż
łatanie bubli.
PS. Oj którejś wersji z piszącego to Thunderbirda znikają czasem polskie
znaki, nagle, w czasie pisania - funkcjonalność prawego alta dubluje się
z lewym. Pomaga zamknięcie i otwarcie aplikacji. Kolejna zmiana na lepsze...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/ach, jakie ładne chmurki, kiedyś będę jedną z nich.../