W dniu 2011-07-26 21:19, Zygmunt Dariusz pisze:
>> Nic tu nie ma o znanym epizodzie w Ludowym Wojsku Polskim, kiedy to ze
>> szkolki wojskowej wyrzucono pewnego geniusza na zbity pysk za braki w
>> wiedzy. Był to jedyny taki przypadek w historii LWP. Bo szkolki
>> wojskowe konczyly malpy, pies Szarik, Hans Kloss i paru innych
>> slepych, gluchych i beznogich.

Tak, wiedziałem, że taka menda musi być byłym wojskowym z lat
siedemdziesiątych. Wojskowym, partyjnym moczymordą. Jakież to wszystko
przewidywalne :)

> W miedzyczasie skonczylem studia dziennikarskie a juz w hameryce
> studia biznesowe.

Odkąd niejaki ksiądz Natanek nosi tytuł doktora habilitowanego, nic mnie
już nie zdziwi :)

Choćbyś stanął na uszach, nikt tu już nie uwierzy w opowieści
podrzędnego fotografuchy estetyki koparkowego ze ZREMBu o sukcesach,
domach na wybrzeżu, sesjach za tysiące dolarów i innych marzeniach
zapieczonego w swej złośliwości życiowego nieudacznika. Pstrykacz
najaranych lasek z mordowni, istotnie, jest czego zazdrościć. Za
wykidajło też robisz w wolnych chwilach? Chyba nie, nie ten wiek już :)

Teraz sobie napisz te swoje blabla o leczeniu mej osoby, przytocz kilka
tanich alegorii o cierniach i oddawaniu moczu itd, śmieszny człowieczku :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl www.facebook.com/smialekadam
/smak jak znak wznak, rewerencja idiosynkrazji, predylekcja awersji/