W dniu 01.11.2018 o 16:10, J.F. pisze:

>>> Tak mowia i uzasadnie jak widac jest ... ale czy tak jezdza ?
>>
>> Jeżdzą.
>
> Ale chyba nie zawsze
> https://www.youtube.com/watch?v=TKLGDOD5ayE
>
> a to jeszcze z poprzedniego ustroju

hm.. https://youtu.be/TKLGDOD5ayE?t=20 20 sekunda.


> https://www.youtube.com/watch?v=OI4HUHhXb_I

Tu to akurat na zamknietej dla ruchu drodze.

>>> Ale to piszesz o BOR czy urzedzie zony ?
>>
>> O obydwóch i więcej (również KAS), zapewne więcej. Wszędzie te same
>> zapisy. Skoro zrobili ustawę o zmianie nazw z BOR na SOP i wygaszaniu
>> etatów, to znaczy, że zrobili tam czystkę.
>
> Ale KAS to chyba inna historia.

Dokładnie ta sam - czystki z obejście kodeksu pracy.

>> Sprawdź. Jeśli jest tam analogiczny zapis, to znaczy że wywalili.
>
> Zmienic trzeba bylo chyba z uwagi na RODO.

Zanjdz ustawę u sprawdź. Jeśli zmienili nazwę to na 90% wygasili z
automatu wszystkie stosunki pracy - inaczej byłoby nie po pisiorsku.

>>> Z drugiej strony - czasem nowa wladza moze miec nowa wizje, do ktorej
>>> starzy pracownicy nie pasuja :-)
>> Wtedy wypowiada się umowy zgodnie z kodeksem pracy. Ale tu kogoś kodeks
>> pracy bardzo boli. Pewnie dlatego, że trzeba wypowiedzenie uzasadnić. A
>> wtedy trzeba się napracować, żeby "teraz kurwa mys" ubrać w inne słowa,
>> tak żeby nikt tego nie udowodnił.
>
> No ale tak obiektywnie patrzac - czy pracownik ktory 10 lat
> przygotowywal budzet tnac wydatki jest zdolny teraz do ich
> rozdmuchania ?

Pracownik robi ci mu każą, a normalnie, żeby go zwolnić trzeba napisać
uzasadnienie. Tak sobie wymyśliło państwo. Teraz to bezczelnie obchodzi
i wyjmuje ludzi spod prawa i prawa do sądu. Za to nalezy się kop w ryja.
Rozumiesz, że państwo które otwarcie i bez krępacji łamie umowy, które
same na ludziach wymusiło (bo państwo stoi za kodeksem pracy) ma zerową
wiarygodność? Dla mnie jest to powód, żeby państwo traktować jak wroga i
przez zasadę wzajemności nie mieć żadnych skrupułów - jak jest okazaja
to trzeba od państwa próbowac uzyskać "rekomnpensatę".

>>> Nastepcy nie beda lepsi ... a poprzednicy ?
>> Niewiele lepsi. Choć wymieniali raczej od kierownik w górę, a nie
>> wszytkich jak leci.
>
> No wlasnie ... wieksze ambicje ?

Większe kurewstwo.

Shrek