W dniu 2012-05-28 14:51, Chris pisze:
> Artur Maśląg nabazgrał(a):
(...)
>>> Patrząc na pytania użytkowników na mojej stronie jakoś widzę to inaczej,
>>> od groma ludzi ustawia szukanie po cenie, czym taniej tym lepiej a to że
>>> auto mogło mieć przygody to już mało osób interesuje.
>> Aha, szukanie na Twojej stronie. Akurat ustawianie sortowanie po cenie
>> nie jest czymś dziwnym, a od pierwotnej selekcji do zakupu długa droga.
>
> My się znamy na tym (mniej więcej) i wiemy na co zwracać uwagę

To nieistotne - nie baw się kryptoreklamę.

> ale 75%
> ludzi kupuje po cenie/przebiegu/czy ładnie wygląda i dobrze będzie się
> precentował przy oborze i w kościele ... sorry takie są niestety realia
> w PL.

To są realia widziane przez pryzmat Twoich opinii na ten temat. Zresztą
nawet, to jest to ich problem. To oni dobrze chcę wyglądać pod
kościołem.

> Zobacz na auta z USA 95% to rozbitki mniejsze lub większe a ile tego
> jeździ u nas po drogach ?

No ile?

> 99% ludzi nie wie albo nie chce wiedzieć co
> kupuje/kupiło bo szkoda im 20-100zł na sprzwdzenie tego choć za auto
> płacą po 100tyś.

To ich problem.

>> No proszę, a samochodów stoją na placach tysiące i jakoś nie ma na nie
>> chętnych. Nawet ceny spadły mocno.
>
> Ale jak będzie miał np. Passata od niemca za 50tyś i takiego samego
> passata za 25tyś tylko z RHD ?? to którego weżmiesz ? kto nie ryzykuje
> ten nie jedzie ?? :)

Mało kto kupujący Passata z 50000 zł będzie się interesował takim
za 25000 zł, ale RHD, a ten co będzie chciał to i tak kupi co będzie
chciał.

>> Po kierownicy? Kto się będzie bawił w przekładki, by szrota sprzedać
>> za grosze?
>
> Pokaż mi w dowodzie zapis gdzie jest kierownica, OC zawiera się bez
> oględzin pojazdu.

W dowodzie? Tam jest VIN, reszta może być w adnotacjach (w tym w karcie
pojazdu). Chyba nie chcesz powiedzieć, że RHD będą sprzedawane ze
zgubioną książką pojazdu?

>>> da się to
>>> sprzedzić tylko po VIN albo po oględzinach pojazdu.
>> Po co to sprawdzać?
>
> Po to żeby dać wyższe ubezpieczenie ? sam to pisałeś .. już nie
> pamiętasz :)

Jeszcze raz napiszę - po co to sprawdzać, skoro jest w dokumentach?

do góry

LEPEK <n...@n...net> writes:

> Jeśli umożliwi się u nas bezproblemową rejestrację tego u nas, to

A w innych krajach kontynentalnej Europy takiego problemu nie ma?

MJ

do góry

Był sobie taki dzień: 28 maj (poniedziałek), gdy o godzinie 14:21 *Artur
Maśląg* naskrobał(a):


>>>>> 2. Wyprzedz TIR-a jadąc poi prawej stronie, nie ma wafla musisz wyjechać
>>>>> na lewy pas.
>>>
>>> To chyba naturalne - poboczem się raczej nie wyprzedza.
>>
>> ale dużo bardziej ryzykowne, gdy się ma kierownicę po prawej stronie.
>
> Skoro jest bardziej ryzykowne (nie wiem dlaczego miałoby być "dużo"),
> to od tego jest OC, resztę zweryfikuje rzeczywistość. Ludzie jakoś
> jeżdżą i krzywdy sobie powszechnie nie robią z tego tytułu, a śmiem
> twierdzić, że są miejsca w których liczba kombinacji kierowca/samochód
> R-L jest i będzie znacznie wyższa niż kiedykolwiek w Polsce.

jeżeli masz na myśli autostrady to się zgadzam.



--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2012-05-28 15:04:15

do góry

W dniu 2012-05-28 15:07, Michal Jankowski pisze:
> LEPEK<n...@n...net> writes:
>
>> Jeśli umożliwi się u nas bezproblemową rejestrację tego u nas, to
>
> A w innych krajach kontynentalnej Europy takiego problemu nie ma?

Raczej nie zaobserwowano. W części "za kierownicę" nie po tej stronie
co "trzeba" płaci się wyższe ubezpieczenie i już.

do góry

W dniu 2012-05-28 15:08, Heraklit pisze:
> Był sobie taki dzień: 28 maj (poniedziałek), gdy o godzinie 14:21 *Artur
> Maśląg* naskrobał(a):
>
>
>>>>>> 2. Wyprzedz TIR-a jadąc poi prawej stronie, nie ma wafla musisz wyjechać
>>>>>> na lewy pas.
>>>>
>>>> To chyba naturalne - poboczem się raczej nie wyprzedza.
>>>
>>> ale dużo bardziej ryzykowne, gdy się ma kierownicę po prawej stronie.
>>
>> Skoro jest bardziej ryzykowne (nie wiem dlaczego miałoby być "dużo"),
>> to od tego jest OC, resztę zweryfikuje rzeczywistość. Ludzie jakoś
>> jeżdżą i krzywdy sobie powszechnie nie robią z tego tytułu, a śmiem
>> twierdzić, że są miejsca w których liczba kombinacji kierowca/samochód
>> R-L jest i będzie znacznie wyższa niż kiedykolwiek w Polsce.
>
> jeżeli masz na myśli autostrady to się zgadzam.

Jakie autostrady? Akurat na autostradach to w ogóle nie można mówić
o bardziej ryzykownym wyprzedzaniu biorąc pod uwaga umieszczenie
kierownicy w samochodzie.

do góry

Artur Maśląg nabazgrał(a):

>>>> Patrząc na pytania użytkowników na mojej stronie jakoś widzę to
>>>> inaczej, od groma ludzi ustawia szukanie po cenie, czym taniej tym
>>>> lepiej a to że auto mogło mieć przygody to już mało osób interesuje.
>>> Aha, szukanie na Twojej stronie. Akurat ustawianie sortowanie po cenie
>>> nie jest czymś dziwnym, a od pierwotnej selekcji do zakupu długa droga.
>> My się znamy na tym (mniej więcej) i wiemy na co zwracać uwagę
> To nieistotne - nie baw się kryptoreklamę.

Chodziło mi o PMS że tu jednak ludzie się znają na tematyce grupy :)

>> ale 75%
>> ludzi kupuje po cenie/przebiegu/czy ładnie wygląda i dobrze będzie się
>> precentował przy oborze i w kościele ... sorry takie są niestety realia
>> w PL.
> To są realia widziane przez pryzmat Twoich opinii na ten temat. Zresztą
> nawet, to jest to ich problem. To oni dobrze chcę wyglądać pod
> kościołem.

Pokaż mi swoje opinie potwierdzone statystykami ...

>> Zobacz na auta z USA 95% to rozbitki mniejsze lub większe a ile tego
>> jeździ u nas po drogach ?
> No ile?

Dużo ....

>> 99% ludzi nie wie albo nie chce wiedzieć co
>> kupuje/kupiło bo szkoda im 20-100zł na sprzwdzenie tego choć za auto
>> płacą po 100tyś.
> To ich problem.

I podoba ci się jak wraki odbudowane w stodole jeżdżą po ulicach ... ciekawe
czy chociaż poduszki pomontowali czy tylko kontrolkę wyłączyli.

>>> No proszę, a samochodów stoją na placach tysiące i jakoś nie ma na nie
>>> chętnych. Nawet ceny spadły mocno.
>> Ale jak będzie miał np. Passata od niemca za 50tyś i takiego samego
>> passata za 25tyś tylko z RHD ?? to którego weżmiesz ? kto nie ryzykuje
>> ten nie jedzie ?? :)
> Mało kto kupujący Passata z 50000 zł będzie się interesował takim
> za 25000 zł, ale RHD, a ten co będzie chciał to i tak kupi co będzie
> chciał.

Widać że nie masz pojęcia o rynku ...

>>> Po kierownicy? Kto się będzie bawił w przekładki, by szrota sprzedać
>>> za grosze?
>> Pokaż mi w dowodzie zapis gdzie jest kierownica, OC zawiera się bez
>> oględzin pojazdu.
> W dowodzie? Tam jest VIN, reszta może być w adnotacjach (w tym w karcie
> pojazdu). Chyba nie chcesz powiedzieć, że RHD będą sprzedawane ze
> zgubioną książką pojazdu?

Ale kto w ubezpieczalni sprawdza i dekoduje numer VIN ?? jest i na tym się
kończy.

>>>> da się to
>>>> sprzedzić tylko po VIN albo po oględzinach pojazdu.
>>> Po co to sprawdzać?
>> Po to żeby dać wyższe ubezpieczenie ? sam to pisałeś .. już nie
>> pamiętasz :)
> Jeszcze raz napiszę - po co to sprawdzać, skoro jest w dokumentach?

W dokumentach to tylko cyferki które nic nie znaczą dla naszych i nie tylko
naszych urzędów ...

Skoro można zarejestrować pojazd kradzon to czemu nie RHD ??

Nawet niemcy rejestrują auta kradzone:
http://www.ifans.pl/showthread.php?1600-Witam-wszyst
kich-Fanw-Infiniti-i-zycze-wszystkiego-dobrego-w-tym
-nowym-roku-2012

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

do góry

W dniu 2012-05-28 15:41, Chris pisze:
> Artur Maśląg nabazgrał(a):
(...)
>>> My się znamy na tym (mniej więcej) i wiemy na co zwracać uwagę
>> To nieistotne - nie baw się kryptoreklamę.
>
> Chodziło mi o PMS że tu jednak ludzie się znają na tematyce grupy :)

Weź mnie nie rozśmieszaj.

>> To są realia widziane przez pryzmat Twoich opinii na ten temat. Zresztą
>> nawet, to jest to ich problem. To oni dobrze chcę wyglądać pod
>> kościołem.
>
> Pokaż mi swoje opinie potwierdzone statystykami ...

Znaczy jakie? Mam te samochody liczyć pod kościołami i robić wywiady,
czy ludzie są z nich zadowoleni?

>>> Zobacz na auta z USA 95% to rozbitki mniejsze lub większe a ile tego
>>> jeździ u nas po drogach ?
>> No ile?
>
> Dużo ....

Ile pytam, konkretnie, w liczbach. Dużo w stosunku do czego?

>>> 99% ludzi nie wie albo nie chce wiedzieć co
>>> kupuje/kupiło bo szkoda im 20-100zł na sprzwdzenie tego choć za auto
>>> płacą po 100tyś.
>> To ich problem.
>
> I podoba ci się jak wraki odbudowane w stodole jeżdżą po ulicach ...

A co mi ma się podobać? To ich samochody. Jeżeli przechodzą badania
techniczne...

> ciekawe czy chociaż poduszki pomontowali czy tylko kontrolkę wyłączyli.

To też ich problem.

>> Mało kto kupujący Passata z 50000 zł będzie się interesował takim
>> za 25000 zł, ale RHD, a ten co będzie chciał to i tak kupi co będzie
>> chciał.
>
> Widać że nie masz pojęcia o rynku ...

Pewnie, wszyscy zaczną kupować taniochę z RHD i oczywiście nikt nie
kupi tego co chce.

>>> Pokaż mi w dowodzie zapis gdzie jest kierownica, OC zawiera się bez
>>> oględzin pojazdu.
>> W dowodzie? Tam jest VIN, reszta może być w adnotacjach (w tym w karcie
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> pojazdu). Chyba nie chcesz powiedzieć, że RHD będą sprzedawane ze
>> zgubioną książką pojazdu?
>
> Ale kto w ubezpieczalni sprawdza i dekoduje numer VIN ??

Nikt. Ubezpieczalnie w ogóle tego nie sprawdzają.

> jest i na tym się kończy.

Adnotacji nikt też nie czyta. W CEPiK też nie ma tych danych.

>> Jeszcze raz napiszę - po co to sprawdzać, skoro jest w dokumentach?
>
> W dokumentach to tylko cyferki które nic nie znaczą dla naszych i nie
> tylko naszych urzędów ...

Zdziwiłbyś się. Zresztą jak pisałem są informacje dodatkowe i te jak
najbardziej są również do weryfikacji.

> Skoro można zarejestrować pojazd kradzon to czemu nie RHD ??

Nie takie historia zna przypadki.

> Nawet niemcy rejestrują auta kradzone:
> http://www.ifans.pl/showthread.php?1600-Witam-wszyst
kich-Fanw-Infiniti-i-zycze-wszystkiego-dobrego-w-tym
-nowym-roku-2012

Cóż za odkrycie - numer stary jak świat. Podobnie jak robią inne
przekręty przy sprzedaży (liczniki, ukrywanie wypadkowości itd).
Ba, nawet nowe w salonie odwinięte ze słupa można trafić...

do góry

Powitanko,

> Ciekawe co będzie jak zalegalizują rejestrację anglików w polsce

"Polsce" piszemy wielka litera.
Mysle, ze wprowadzenie u nas ruchu lewostronnego byloby strzalem w 10.
To taka refleksja patrzac na liczbe milosnikow trzymania sie lewego pasa.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com

do góry

"Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
news:jpvm5v$98h$1@inews.gazeta.pl...
> Jasne - tysiące samochodów z kierownicą z lewej stoi gotowych do
> sprzedaży, a ludzie się nagle rzucą na te z kierownicą z prawej
> strony...

Tu akurat ma rację - popyt na te auta jest w Europie ograniczony
bo używa się ich tylko na wyspach GB, Malcie i Cyprze... Gdyby w
Polsce otwarto wrota do sprzedaży takich aut to wszystkie te auta
zamiast się "kisić" na rynku GB będą miały upust na Polskę.

do góry

W dniu 2012-05-28 17:09, Pszemol pisze:
> "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote:
>> Jasne - tysiące samochodów z kierownicą z lewej stoi gotowych do
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^
>> sprzedaży, a ludzie się nagle rzucą na te z kierownicą z prawej
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^
>> strony...
^^^^^^
>
> Tu akurat ma rację -

Nie ma jej tak samo jak Ty :)

> popyt na te auta jest w Europie ograniczony

Jest ograniczony, ponieważ użytkowanie takiego samochodu w ruchu
odwrotnym jest zwyczajnie niewygodne i do tego zazwyczaj droższe.

> bo używa się ich tylko na wyspach GB, Malcie i Cyprze...

LOL - używa ich się na kontynencie w sumie bez problemów, tylko
mało kto je chce. To nie jest kwestia ograniczenia możliwości
rejestracji/zakupu.

> Gdyby w
> Polsce otwarto wrota do sprzedaży takich aut to wszystkie te auta
> zamiast się "kisić" na rynku GB będą miały upust na Polskę.

Masz podkreślone :)

do góry