-
1. Data: 2012-05-28 00:35:57
Temat: auto na sprężone powietrze
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
http://www.proline.pl/?r=biuletyn&n=samochod-silniki
em-na-sprezone-powietrze
http://tinyurl.com/d799ghf
W komentarzu ktoś napisał, że zbiornik mieści 90m3 przy ciśnieniu 300
barów, jako, że w ogóle się nie orientuję w sprężarkach, to czy
sprężarka do takiego auta (elektryczna) jest droga? I ile czasu trwało
by tankowanie nią?
-
2. Data: 2012-05-28 03:10:20
Temat: Re: auto na sprężone powietrze
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2012-05-28 00:35, BQB wrote:
> W komentarzu ktoś napisał, że zbiornik mieści 90m3 przy ciśnieniu 300
> barów, jako, że w ogóle się nie orientuję w sprężarkach, to czy sprężarka
> do takiego auta (elektryczna) jest droga? I ile czasu trwało by tankowanie
> nią?
Taka sprężarka nie tylko musi dać radę tak mocno nabić, ale też i w miarę
schłodzić zarówno powietrze jak i pojazd. Dodatkowo trzeba odwilżyć
wszystko, bo jak się będzie rozprężać to temperatura spadnie i jakikolwiek
lód od razu by skutkował uszkodzeniem silnika w formie kryształków lodu.
Nikt też nie mówi jak duże są straty energii pomiędzy tymi procesami, ale
jak liczysz, że to tak jak ładowanie elektryka albo hybrydy to możesz
nieźle się przejechać.
Wszystko to jednak nic wobec bum, jakie się może odbyć jeśli coś w Ciebie
wjedzie potem podczas drogi i nagle te 300 bar będzie chciało uciec w kosmos.
--
_ _ _a_a
dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_
http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo)
{ \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ |
~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~
`^~~`~~~~
-
3. Data: 2012-05-28 04:51:32
Temat: Re: auto na sprężone powietrze
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"dominik" <u...@d...net.pl> wrote in message
news:jpuj9t$rsq$1@inews.gazeta.pl...
> Wszystko to jednak nic wobec bum, jakie się może odbyć jeśli coś w Ciebie
> wjedzie potem podczas drogi i nagle te 300 bar będzie chciało uciec w
> kosmos.
Nie twórz bajek, proszę...
Te 300 bar jest na porządku dziennym używane w nurkowaniu.
Sprężone powietrze nie "wybucha" tylko ulatuje z nieszczelności.
Że też każda nowa technologia znajdzie takich bajkopisarzy co
to straszą niebezpieczeństwem... Przed samochodami na LPG
też straszyli że wozisz bombę w bagażniku. I co? Ile "wubuchów"
aut z gazem odnotowujemy na drogach?
-
4. Data: 2012-05-28 07:03:03
Temat: Re: auto na sprężone powietrze
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-05-28 04:51, Pszemol wrote:
> "dominik" <u...@d...net.pl> wrote in message
> news:jpuj9t$rsq$1@inews.gazeta.pl...
>> Wszystko to jednak nic wobec bum, jakie się może odbyć jeśli coś w Ciebie
>> wjedzie potem podczas drogi i nagle te 300 bar będzie chciało uciec w
>> kosmos.
>
> Nie twórz bajek, proszę...
> Te 300 bar jest na porządku dziennym używane w nurkowaniu.
> Sprężone powietrze nie "wybucha" tylko ulatuje z nieszczelności.
> Że też każda nowa technologia znajdzie takich bajkopisarzy co
> to straszą niebezpieczeństwem... Przed samochodami na LPG
> też straszyli że wozisz bombę w bagażniku. I co? Ile "wubuchów"
> aut z gazem odnotowujemy na drogach?
Jeśli rzeczywiscie to takie niegroźne, to może byłby to dobry sposób
ozyskiwania energii przy hamowaniu?
Shrek.
-
5. Data: 2012-05-28 07:47:26
Temat: Re: auto na sprężone powietrze
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 27 May 2012 21:51:32 -0500, Pszemol napisał(a):
> Nie twórz bajek, proszę...
> Te 300 bar jest na porządku dziennym używane w nurkowaniu.
> Sprężone powietrze nie "wybucha" tylko ulatuje z nieszczelności.
Poguglaj za SLC scuba.
Co prawda tylko 12 sztuk, ale jednak sie zdarzylo ;-)
Albo np http://www.youtube.com/watch?v=tyINNUaXa8Q
> Że też każda nowa technologia znajdzie takich bajkopisarzy co
> to straszą niebezpieczeństwem... Przed samochodami na LPG
> też straszyli że wozisz bombę w bagażniku. I co? Ile "wubuchów"
> aut z gazem odnotowujemy na drogach?
Ale tam jest tylko pare bar :-)
J.
-
6. Data: 2012-05-28 08:31:28
Temat: Re: auto na sprężone powietrze
Od: z <z...@g...pl>
W dniu 2012-05-28 03:10, dominik pisze:
> Nikt też nie mówi jak duże są straty energii pomiędzy tymi procesami, ale
> jak liczysz, że to tak jak ładowanie elektryka albo hybrydy to możesz
> nieźle się przejechać.
Straty energii zawsze są. Może tu i duże ale...
Podstawowe jest pytanie czy to się może OPŁACAĆ. Interesuje mnie cały
koszt powiedzmy przeróbki + koszt przejechania 100km.
Nie ma tu tego demonicznego kosztu akumulatorów o którym ciągle się
krzyczy. Silnik to nie jest jakaś kosmiczna technologia. Zbiornik
sprężarka...
Oczywiście dopóki jeszcze akcyzy nie nałożono na powietrze :-)
z
-
7. Data: 2012-05-28 08:34:50
Temat: Re: auto na sprężone powietrze
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.05.2012 03:10, dominik pisze:
> Taka sprężarka nie tylko musi dać radę tak mocno nabić, ale też i w miarę
> schłodzić zarówno powietrze jak i pojazd. Dodatkowo trzeba odwilżyć
> wszystko, bo jak się będzie rozprężać to temperatura spadnie i jakikolwiek
> lód od razu by skutkował uszkodzeniem silnika w formie kryształków lodu.
Gorzej - potem przydałoby się conieco tego ciepła ze sprężania, żeby się
było nieco sprawniejsze przy rozprężaniu.
W sumie może jakiś zbiornik z wodą lub czymś podobnym nagrzewany podczas
kompresowania?
-
8. Data: 2012-05-28 08:37:28
Temat: Re: auto na sprężone powietrze
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:1jxu8fue11pp6.2sb8ewcq74d.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 27 May 2012 21:51:32 -0500, Pszemol napisał(a):
>> Nie twórz bajek, proszę...
>> Te 300 bar jest na porządku dziennym używane w nurkowaniu.
>> Sprężone powietrze nie "wybucha" tylko ulatuje z nieszczelności.
>
> Poguglaj za SLC scuba.
>
> Co prawda tylko 12 sztuk, ale jednak sie zdarzylo ;-)
>
> Albo np http://www.youtube.com/watch?v=tyINNUaXa8Q
Tylko że taki cylinder w samochodzie można dużo lepiej
zabezpieczyć niż ten nurkowy, no i jest do niego dostęp
lepiej ukryty pod strefami zgniotu.
>> Że też każda nowa technologia znajdzie takich bajkopisarzy co
>> to straszą niebezpieczeństwem... Przed samochodami na LPG
>> też straszyli że wozisz bombę w bagażniku. I co? Ile "wubuchów"
>> aut z gazem odnotowujemy na drogach?
>
> Ale tam jest tylko pare bar :-)
I też istotną różnicą jest fakt, że w butli z LPG jest palny węglowodór
a w butli na sprężone powietrze jest niepalne powietrze...
-
9. Data: 2012-05-28 08:38:36
Temat: Re: auto na sprężone powietrze
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"z" <z...@g...pl> wrote in message
news:jpv641$rk8$1@inews.gazeta.pl...
> W dniu 2012-05-28 03:10, dominik pisze:
>> Nikt też nie mówi jak duże są straty energii pomiędzy tymi procesami, ale
>> jak liczysz, że to tak jak ładowanie elektryka albo hybrydy to możesz
>> nieźle się przejechać.
>
> Straty energii zawsze są. Może tu i duże ale...
> Podstawowe jest pytanie czy to się może OPŁACAĆ. Interesuje mnie cały
> koszt powiedzmy przeróbki + koszt przejechania 100km.
> Nie ma tu tego demonicznego kosztu akumulatorów o którym ciągle się
> krzyczy. Silnik to nie jest jakaś kosmiczna technologia. Zbiornik
> sprężarka...
> Oczywiście dopóki jeszcze akcyzy nie nałożono na powietrze :-)
Oprócz tego co się opłaca czy nie istotne jest to, że zanieczyszczenia
(spaliny) generuje się w jednym miejscu (sprężarka) i łatwiej je
skoncentrowane usuwać niż rozdrobnione źródła jakimi są tysiące aut.
-
10. Data: 2012-05-28 09:30:20
Temat: Re: auto na sprężone powietrze
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2012-05-28 08:34, Andrzej Lawa wrote:
> Gorzej - potem przydałoby się conieco tego ciepła ze sprężania, żeby się
> było nieco sprawniejsze przy rozprężaniu.
Dokładnie tak - później przy rozprężaniu trzeba ogrzewać, żeby odzyskać
możliwie najwięcej energii.
> W sumie może jakiś zbiornik z wodą lub czymś podobnym nagrzewany podczas
> kompresowania?
Podczas kompresowania, tego ciepła jest wiele za dużo, żeby to
zmagazynować tak łatwo :(
--
_ _ _a_a
dominik, gg:919564 _ _ _{.`=`.}_ {/ ''\_
http://dominik.net.pl _ {.`'`.} {.' _ '.} {| ._oo)
{ \ {/ .-. \} {/ .' '. \} {/ |
~~~~^~~~^^~jgs^~`~^~`~^~`~^~`~^~^~`^~^~`^~^~^~^~^~^~
`^~~`~~~~