> Jeśli Cię mocno nie ciśnie, to poczekaj do jesieni, powinien się pokazać
> następca D90. Co do użytecznośc 1600 w Nikonie - luz (oczywiście to zależy
> od osobistych wymagań, moje w pełni spełnia). Co do LV - można o nim
> zapomnieć, w tej implementacji przydaje się baaaardzo rzadko.
> Ja bym Sony nie wziął za tandetnie plastikową konstrukcję. No i warto nie
> zapominać, że do Nikona jest większy wybór szkieł i o znacznie lepszej
> dostępności.

Chyba faktycznie poczekam do jesieni.
Co do Sony - LV dla ujęc makro ("parterowych") i "koncertowych" (ponad
głową) - będzie chyba bardziej użyteczne w Sony A500 niż w Nikon D90.
Kusi mnie nadal stabilizacja w body A500 - na obiektyw Nikkor 18-200 VR czy
Sigma 18-200 mnie nie stać - a tutaj mam na pokładzie. Staram się używać
statywu - ale w czasie podróży wakacyjnych często statywu nie zabieram - a w
czasie zwiedzania są sytuacje - gdy stabilizacja byłaby użyteczna (zdjęcia
we wnętrzach, czy wieczorne ujęcia ulic).