-
11. Data: 2009-03-15 22:17:56
Temat: Re: Nikon D90 bez AF
Od: "AdamCCS" <c...@e...pl>
>> http://s477.photobucket.com/albums/rr134/jamesmel9/?
action=view¤t=DSC_0012.flv
>>
>
> Pierwsza fabrycznie naćpana kamera. Ciekawe co jej dali w żyłę... ;)
To nie kamera tylko SMOS jest naćpany, może nie każdy aż tak
ale jednak każdy na dziś.
AdamCCS
-
12. Data: 2009-03-15 23:06:39
Temat: Re: Nikon D90 bez AF
Od: T...@s...in.the.world
In article
<b...@v...go
oglegroups.com>,
slaweks <s...@s...cz> wrote:
> On 13 Mar, 01:50, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> > A, że tak z głupia frant spytam, czy "kamery z Hollywood" używane
> > są z autofocusem czy trzeba do ich obsługi dołączyć kwalifikowanego
> > filmowca, który umie pokręcic właściwymi...no nie, jak kamera na
> > wysięgniku jedzie to chyba czymś a la joystick się nią kieruje?
>
> obraz kadruje jedna osoba, ostrością zajmuje się inna osoba a samym
> urządzeniem
> zwanym kranem (od crane) obsługuje inna osoba (ta od kamery na
> szynach czyli inaczej wózku osbługuje wózkarz)
>
> Poza tym, jeśli byśmy w przemyśle filmowym opierali tylko na AF to by
> była nędza a nie ujęcia.
> Przykład: jakaś reklama chyba z "małym głodkiem". fokus na okna gdzie
> głodek robi pa-pa przez okno,
> potem zmiana fokusa na bliższy nieokreślony - w sekunde później
> wchodzi kobieta w strefę ostrości. Spróbuj to samo z AF.
>
> Druga kwestia - pomiary odległości od kamery
> Kwestia trzecia - ustawienie planu (każdy ma określone, wyliczone
> miejsce) - ale ma to też związek z tym by aktor drugoplanowy nie
> zasłaniał pierwszoplanowego.
>
E, ja to wszytsko wiem. Faktycznie, przesadzilem z tym Hollywoodem.
A te kamery nie maja w ogole AF (tak jak w D90 :-)? Czy sie po prostu z
nich nie korzysta?
Bo w tych ktorych operatorzy tv uzywaja to z reguly jest...
TA
-
13. Data: 2009-03-16 10:48:32
Temat: Re: Nikon D90 bez AF
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 13 Mar 2009, Mikolaj Tutak wrote:
> Gotfryd Smolik news wrote:
>> On Fri, 13 Mar 2009, Mikolaj Tutak wrote:
>>
>>> http://s477.photobucket.com/albums/rr134/jamesmel9/?
action=view¤t=DSC_0012.flv
>>
>> Ups.... to ja może pozostanę przy kompaktach, dobrze? ;)
>
> A masz EjczDi? ;)
U siebie nie mam :), ale mógłbym mieć :P, no i chyba poczekam aż z tymi
fpsami coś zrobią (zamiast samych megapiksli).
>> Czy tam jest migawka w stylu "rolling"?
>
> Tak własnie ;-)
Thx!
pzdr, Gotfryd
-
14. Data: 2009-03-16 10:54:40
Temat: Re: Nikon D90 bez AF
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 15 Mar 2009, slaweks wrote:
> Poza tym, jeśli byśmy w przemyśle filmowym opierali tylko na AF to by
> była nędza a nie ujęcia.
No, akurat w tę stronę to nie do mnie, bo mi wychodzi taki
sam wniosek z filmowania byle hybrydą 2/3" przy której,
w odróżnieniu od "typowych kamer za parę złotych") już
*zaczyna* być widać GO.
I na ogół prościej wyłączyć AF niż się z nim użerać.
Stąd pytałem o operatora ;)
> Kwestia trzecia - ustawienie planu (każdy ma określone, wyliczone
> miejsce)
Akurat w przemyśleniach miałem widziane nagrania publiczności
na koncercie - operator raczej nie miał w kadrze aktorów "teraz
ten w czapeczce pójdzie w prawo" :D
pzdr, Gotfryd
-
15. Data: 2009-03-16 15:06:36
Temat: Re: Nikon D90 bez AF
Od: slaweks <s...@s...cz>
On 16 Mar, 11:54, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> No, akurat w tę stronę to nie do mnie, bo mi wychodzi taki
> sam wniosek z filmowania byle hybrydą 2/3" przy której,
> w odróżnieniu od "typowych kamer za parę złotych") już
> *zaczyna* być widać GO.
> I na ogół prościej wyłączyć AF niż się z nim użerać.
> Stąd pytałem o operatora ;)
Tak, ale żeby wyłączyć AF to trzeba mieć możliwośc sterowania nim
ręcznie. A nie każda kamera posiada możliwość sterowania tym ręcznie.
-
16. Data: 2009-03-16 17:02:13
Temat: Re: Nikon D90 bez AF
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 13 Mar 2009, Gotfryd Smolik news wrote:
> On Fri, 13 Mar 2009, T...@s...in.the.world wrote:
[...]
>> A dzisiaj sie dowiedzialem, ze w tym D90 w trybie krecenia filmow brak
>> AF.
>> To prawda?
[...]
> A próbowałeś filmować fotoaparatem, w ktorych choć trochę "widać GO"?
...i jeszcze jedna sprawa.
Pracę AF *słychać*!
To niekoniecznie jest dobry pomysł.
pzdr, Gotfryd
-
17. Data: 2009-03-21 09:59:41
Temat: Re: Nikon D90 bez AF
Od: Nazgul <a...@o...pl>
T...@s...in.the.world pisze:
> Witam,
> Przysluchiwalem sie tu ochom i achom nt tego Nikona... I ze jego
> pojawienie oznacza nieomal zalamanie sie rynku amatorskich kamer
> cyfrowych, zwlaszcza ze nawet kitowy obiektyw to holywood w porownaniu z
> obiektywami tych kamer...
> A dzisiaj sie dowiedzialem, ze w tym D90 w trybie krecenia filmow brak
> AF.
> To prawda?
> To przeciez lipa jest...
LOL :)
Lipa to w ogóle umieszczanie tego typu ficzerów w lustrzankach. Po co to
się robi?
Ano marketing. Nowość. Hit. Pierwsza na świecie etc. etc.
No ale tak to jest jak się klient nabierze na marketing :)
Credo marketingu:
"My nie gwałcimy klienta. My go tylko trzymamy kiedy gwałci go sprzedawca"
--
"Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło rodzą się prawa robactwa.
I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać"
A. de Saint-Exupery
-
18. Data: 2009-03-21 10:53:16
Temat: Re: Nikon D90 bez AF
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Nazgul pisze:
> Ano marketing. Nowość. Hit. Pierwsza na świecie etc. etc.
To jeszcze zależy kto... jak by to pierwsze sony włożyło to by było
biadolenia jak przyszli i zbeszcześcili sens lustrzanki.
A tak to nikon, canon... a sony to nawet LV nie ma w większości modeli ;)
> No ale tak to jest jak się klient nabierze na marketing :)
Śmiej się, kolega sprzedał system nikona tylko dlatego, że nowe 5D
nagrywa filmy FullHD. I nie ważne AF-y i wszystko. Ważne filmiki :)
--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`
-
19. Data: 2009-03-21 12:56:19
Temat: Re: Nikon D90 bez AF
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 21 Mar 2009, Nazgul wrote:
> T...@s...in.the.world pisze:
>> A dzisiaj sie dowiedzialem, ze w tym D90 w trybie krecenia filmow brak AF.
>> To prawda?
>> To przeciez lipa jest...
>
> LOL :)
> Lipa to w ogóle umieszczanie tego typu ficzerów w lustrzankach. Po co to się
> robi?
Chyba naprawdę nie czytałeś innych wątków na ten temat.
Najbliższy sprzęt do *filmowania* (jako sprzęt do filmowania, a nie do
robienia zdjęć) który pozwoli *optycznie* podejść do tej jakości to
wymaga podania ilości zer, które trzeba dopisać do ceny ;)
Popatrz na to właśnie tak - z p. widzenia kogoś kto kupi ten sprzęt
do robienia filmów (i tylko tego).
To że producentowi uda się zaspokoić i pstrykacza i filmowca to
wartość dodana dla producenta :]
A jak wychodzi (mi czystemu amatorowi co w roli kamery ma wyłącznie
wielką hybrydę) lipą jest teza o AF.
Do kamery po prostu trzeba operatora doczepić ;)
A skutki użycia AF i "przejechania" punktem ostrzenia po kadrze
widać już przy rzeczonej hybrydzie z relatywnie małą matrycą
2/3" - tyle, że ZNACZNIE większą od matryc w kamerach które
mają tylko jedno zero dopisane do ceny :P
Lipność innych rozwiązań D90 (migawka) to inna sprawa :D
(a o nich w cytacie nie było mowy).
> Ano marketing. Nowość. Hit. Pierwsza na świecie etc. etc.
>
> No ale tak to jest jak się klient nabierze na marketing :)
Masz na myśli klienta który kupił D90 do filmowania i rolling
shutter spowodował mu wyłysienie? ;)
IMVHO aplikujesz standardowy numer - przykładasz SWOJE potrzeby
do możliwości aparatu, który służy również (no, *może*
służyć) również komuś o diametralnie innych potrzebach.
Komuś komu zdjęcia są do niczego, ale chciałby mieć sprzęt
pozwalajacy na istotnie większą czułość a może i płytką GO...
I to bez dopisywania kolejnych zer do ceny ;)
pzdr, Gotfryd