eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaNieżyczliwość mile widzianaRe: Nieżyczliwość mile widziana
  • Data: 2010-07-19 21:17:31
    Temat: Re: Nieżyczliwość mile widziana
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Mariusz [mr.]" i21sba$8al$...@n...task.gda.pl

    > http://eneuel.comyr.com/dawno_temu_w_Bialymstoku/nie
    przyzwoite_zdjecia_od_dolu/_MG_7287J2.jpg
    > http://nb.homeunix.org/tmp/photo/_MG_7287J2_nb2.jpg

    > Jakby ktoś w kilka minut tak mi poprawił zdjęcie, nad którym
    > siedziałem i mozoliłem godzinami z obróbką (teoretycznie, bo nie mam
    > czasu obrabiać :) to bym się chyba załamał... ;-)

    > Ale u mnie zdjęcie kończy się z chwilą zdjęcia palca z migawki,
    > dlatego jeszcze trochę pofocę. Super! :))

    >> Ostatecznie nie mam zdania, która fotka jest lepsza.
    >> Moim zdaniem to dwie różne, równorzędne interpretacje.
    >> Ja się skłaniam ku naturalności, ale jak sama nazwa wskazuje
    >> sztuka to sztuczność, art - artificial.

    > Wiesz co... Nie dorabiaj już ideologii, nie ma co na siłę robić dobrej miny do
    złej gry. Nieprzypadkiem mówi się o PSuciu
    > zdjęć :))

    > PS.: Wątkotwórca może sobie oszczędzić odpowiadania na ten post
    > ze względu na mój KF, ale na przyszłość widocznie niech bardziej ufa histogramowi
    niż swojemu monitorowi.

    Nie wiem, co odpisać, bo być może nie rozumiem tego postu. :) Moje ,,godziny''
    obróbki rowerzystów polegały głównie na wyprostowaniu zdjęcia, co trwało tak
    zwaną chwilę. Zabawa w kolory była niejako przyokazyjna, a że patrzenie na
    notebook daje ciekawe efekty (inaczej widać ten sam kolor w różnych miejscach
    monitora -- zmienia się i nasycenie, i barwa, i jasność) kolorystyczne, nie
    próbowałem nawet naprawiania kolorów. :) Może posuwałem jasnością w ,,cieniach''
    i ,,światłach''.

    W żółtym helikopterze posuwałem chwilę odszumianiem, zaś w tym z napisem
    POLICJA (oba są policyjne) domalowałem uciętą łopatę; oba zobaczyłem
    później na innym (ale też słabym) monitorze. W obu zabawiłem się
    zmienianiem kolorów -- można ławo przemalować helikopter na zupełnie
    inny (dowolny) kolorek. :) domalowanie łopaty też nie zajęło godzin,
    nawet trudno mówić o minutach. :) (chwila namysłu, rozdakdrowanie ;)
    (po prostu pokazałem do kadrowania większy obszar niż zajmowało zdjęcie
    przed tym doklejeniem łopaty) kopia najbliższej łopaty, przesunięcie
    i przekręcenie (,,translacje'' te zajęły razem mniej niż 5 sekund)
    pomyślenie o księdzu Konkolu (zaganiającym mnie do łopaty -- czyli
    do kopania rowów) i najtrudniejsza rzecz -- domalowywanie nieba
    (jak widać -- to źle szło) oraz pooglądanie końcowe i pomierzenie
    wszystkich łopatek)

    Tak w ogóle doklejanie łopaty zrobiłem dwukrotnie -- nie pamiętam,
    dlaczego aż dwa razy i który raz pozostał, jeśli został tylko jeden
    efekt. Doklejanie łopaty jest banalnie proste w zestawieniu z przeklejaniem
    oczu, :) czy odcienianiu innych części ciała lub powiększaniem biustu... ;)
    Kiedyś Corelem doklejałem to i owo. Nawet właściciele ;) nie łapali się
    w tym, że pierwotnie ;) czegoś brakowało w kadrze. ;)



    Moje zdjęcia nie kończą się z chwilą zdjęcia palca ze spustu. Lubię je
    oglądać i przy okazji oglądania je modyfikuję -- aby więcej zobaczyć, :)
    nie zaś po to, aby je upiększyć.

    Porównywanie koloru skóry na monitorze z kolorem mojej skóry nie ma
    sensu -- gdy jest widno dookoła monitora, nie widać prawie niczego na
    monitorze; gdy widać dobrze to, co na monitorze, słabo widać skórę ręki,
    albowiem jest już dookoła za ciemno. :)

    Podświadomie szukam zacienionych miejsc w parkach i z niejakim żalem patrzę
    na zmarnowane szanse korzystania z notebooka nocą -- zwykle w Augustowie
    jestem nocą. :) Będąc w mieszkaniu, zasłaniam się żaluzjami nawet we dnie
    pochmurne. :)

    -=-

    I to największy mankament tego notebooka -- matryca!!!
    Słabe kolory oraz ciemne i nierównomierne świecenie -- można jeszcze
    ściemnić, aby oszczędzić :) energię, ale nie można już rozjaśnić, chyba
    że softowo, co teraz mi przyszło na myśl. Ale chyba już kiedyś próbowałem
    softowej regulacji -- i raczej niewiele wskórałem. :) Kiedyś myślałem
    o kupnie lepszego monitora, ale jakoś mi nie chce się. Nie mam nawet
    telewizora w mieszkaniu (choć raz za razem myślę o jakiejś TV -- na
    przykład dziś coś widziałem w Auchan do odbioru TV z satelity)
    a stojąca w innym mieszkaniu (w tym, z którego teraz stukam)
    nagrywarka podpięta do CATV od dawna nie była w użyciu. :)

    -=-

    Na rowerzystach mi nie zależy -- jak chyba łatwo można zgadnąć. :)
    Nie sprzedaję zdjęć, nie konkuruję, nie załamuję się krytyką chyba nigdy. :)
    Chciałem wiedzieć, co powiedzą inni, bo zazwyczaj zdanie innych ludzi jakoś
    kształci i rozwija. :)

    -=-

    Zależy mi raczej na ocenie żółtego helikoptera, z którego jestem dumny. :)
    Co prawda obróbka

    http://eneuel.comyr.com/dawno_temu_w_Bialymstoku/nie
    przyzwoite_zdjecia_od_dolu/tu_mnie_zlapano_na_tym_fo
    tografowaniu_od_dolu/CS5/_MG_7255CS5.jpg

    pokazuje niby, iż nieco zakpiłem z odszumieniem kolorów, ale tak naprawdę to zależało
    mi na tym zdjęciu. :)

    To już jest nieco lepiej odszumione. :)

    http://eneuel.comyr.com/dawno_temu_w_Bialymstoku/nie
    przyzwoite_zdjecia_od_dolu/tu_mnie_zlapano_na_tym_fo
    tografowaniu_od_dolu/CS5/_MG_7255CS55.jpg

    Rowerzyści jakoś przypałętali się przypadkowo. :)
    (bo helikopter i rowerzyści pochodzą z tego
    samego wydarzenia -- z tej samej imprezy)

    -=-

    Zdjęcie żółtego helikoptera ma swoją ,,podtekstową'' wymowę. Nawiązuje do tego
    zdjęcia

    http://eneuel.comyr.com/dawno_temu_w_Bialymstoku/nie
    przyzwoite_zdjecia_od_dolu/dokladnie_za_to_zdjecie/F
    1010010.JPG

    które ponoć było nieprzyzwoite, :) gdyż ,,robione od dołu''
    czyli rzekomo z ukazaniem tego, co dziewczęta mają pod spódnicami. :)
    Ponieważ nigdy nie narzucam się z fotografowaniem, nigdy nie pstrykam
    z ukrycia -- uznałem, że czas najwyższy na pożegnanie mażoretek, przez
    które po prostu zostałem obrażony. :) Nie przez nie? Przez ich ochroniarza? :)
    To nie był ich ochroniarz? Miastowy? Wynajęty nie przez nie, ale przez Miasto?
    Zakończyłem ten temat -- organizatorami dla mnie nie było Miasto, ale stosowne
    stowarzyszenia mażoretkowe. :)

    Przy okazji ostatniego zdjęcia -- dziewczyny siedząc, pozują. Nie są
    zaskoczone -- patrzę na nie poprzez aparat od kilkudziesięciu sekund.
    I właśnie wtedy, w czasie patrzenia podszedł do mnie ochroniarz, którego
    zachowanie skwitowałem propozycją leczenia psychiatrycznego. :) Ostatecznie
    zdjęcie pstryknąłem nie zastanawiając się już dłużej nad nim i uznałem, że
    mam chyba do czynienia z nieco ;) rynsztokową ,,kulturą''. :)

    Raz jeszcze pstrykałem mażoretki, ale przy okazji pstrykania tamburmajorek
    z Suchowoli. I kolejnego razu już nie było. :) Tam jedna z nich chciała ze
    mną porozmawiać, ale najwyraźniej zabrakło jej odwagi, więc posłała na
    pertraktacje swojego ojca -- temu też zabrakło odwagi. :) (może uznał, że
    na połamanych nogach nie ucieknę za daleko i odkładał rozmowę na ,,później''?)

    -=-

    Rozumiem, że fajnie mieć zdjęcia za darmo, ale nie rozumiem, po co uciekać
    się do obrażania kogoś, kto je robi? (czynienia winnego, który winę swą
    może wynagrodzić... hm... robieniem zdjęć za freeko?)

    -=-

    Moje zdjęcia nie są jakimś efektem finalnym. Każde jest
    jakimś ćwiczeniem i każde daje jakieś nowe doświadczenie. :)

    -=-

    Z innej strony -- mnie podobają się wszystkie zdjęcia robione przez innych
    ludzi bez względu na to: kto pstryka; czym dysponuje przy pstrykaniu i przy
    obrabianiu; jaką dorabia filozofię; jakie błędy popełnia; czym szczyci się;
    czego się wstydzi itd. :)

    -=-

    Ty, jak zrozumiałem, uznałeś, że nad kolarzami ślęczałem godzinami. :)
    Ani nie przygotowywałem się do pstrykania (nawet nie zamierzałem tam
    iść) ani nie szukałem dobrego miejsca do pstrykania, ani nie zależało
    mi na tych zdjęciach. Jeśli miały dla mnie wartość poznawczą, to taką,
    że kolarze produkują ogromne ilości kurzu -- wklejającego się w sprzęt
    służący fotografowaniu. :)

    Nawet nie wiedziałem, czy kolarze zmieszczą się w kadrze. :)

    A kolory... Cóż... Śmiać mi się chce, gdy pomyślę, że widzę raczej
    śmieszne kolory u siebie, co mi jakoś nie przeszkadza w tak zwanym
    życiu. Daltoniści mają gorzej, a jednak żyją. :)

    -==-

    Wracając do żółtego helikoptera i zdjęć ,,od dołu'' -- takimi żółtymi
    helikopterami (takimi zdjęciami) odpowiadam na ,,modły'' mażoretkowe. :)
    Nie należy zapraszać kogoś modłami, aby go następnie obrażać. :) Za fotki
    mażoretek nie chciałem zapłaty (nie proponowałem, nie sugerowałem, nie
    modłowałem itd.) i nie należało mnie obrażać. :)

    Aby było jasne -- obrabiać bym nie obrabiał ani za darmo, ani za pieniądze,
    ale RAWki mogłem dać za freeko. :) (za koszt nośnika -- 50 groszy za krążek
    DVD; i tak mam kilogramy tych krążków i prawie na pewno któregoś dnia wywalę
    te płyty do śmietnika, :) bo nie zechcę na nie niczego nagrywać, gdyż tańsze
    staną się niebawem nagrania na HDD niż na DVD)

    -=-

    Aparat raczej służy mi jako pamiętnik -- ma ,,datownik'', który jest niezwykle
    pomocny. :) Jakbym kiedyś znalazł kogoś, kto by mnie nauczył czegoś ciekawego
    w fotografii (na przykład w obrabianiu fotek) pewnie bym poświecił nieco ;)
    czasu na naukę. :) Na razie mi starcza tych umiejętności, którymi już dysponuję. :)

    -=-

    To tyle. Jeśli ktoś zauważy pisarskie błędy (ortograficzne, stylistyczne itp.)
    niech uzna je za swoją zdobycz, ;) którą nie musi się dzielić ze mną. ;) Jeśli
    zaś merytoryczne -- chętnie poczytam komentarze. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: