-
11. Data: 2024-10-04 22:09:19
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 4 Oct 2024 22:00:57 +0200, Adam napisał(a):
> Dnia Fri, 4 Oct 2024 14:47:07 +0200, J.F napisał(a):
>
>> On Fri, 4 Oct 2024 14:09:03 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
>>> Pan J.F napisał:
>>>> Ale jest i jeden z 4
>>>
>>> Zajrzałem wczoraj do garażu, tam stoi wentylator kupiony trzy
>>> lata temu w pobliskim sklepie (spożywczym). Czterołopatowy.
>>
>> Ale zdecydowana większość ma jednak 3.
>>
>> No i szerokość łopat w tych większych mnie interesuje -
>> w tym małym z PRL były jednak wąskie.
>>
>> Nie mam jak sprawdzic - czy te większe nie mają wiecej biegunów
>> i obroty rzędu 1500/min ?
>> Moze dlatego szersze łopaty ?
>>
>
> A jeszcze wcześniej w projektach były całkiem szerokie łopaty:
>
> https://en.wikipedia.org/wiki/Leonardo's_aerial_scre
w
Rzuciłem okiem jeszcze na fotografie starych samolotów.
Wygląda na to, że okres I Wojny Światowej to przewaga śmigieł dwupłatowych,
później (II WŚ) widziałem nieco fotogtafii z trójpłatowymi.
Wikipedia:
"W małych samolotach najczęściej są stosowane śmigła dwułopatowe, o stałym
skoku, w większych (dla poprawienia sprawności) stosuje się śmigła o
zmiennym skoku (pełna regulacja skoku śmigła i ustawienie w chorągiewkę)
oraz spotyka się śmigła o większej liczbie łopat (od trzech do sześciu) i z
reguły są to śmigła w pełni nastawne. Śmigła o liczniejszych łopatach
określane są jako wentylatory. Spotyka się również śmigła
jednołopatowe[3]."
Ciekawe zagadnienie.
Miałem kumpla, który latał samolotami i śmigłowcami, ale już ze 30 lat temu
kontakt się urwał. Nie mam kogo spytać.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
12. Data: 2024-10-05 12:07:06
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-10-04, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Fri, 4 Oct 2024 14:47:07 +0200, J.F napisał(a):
>
>> On Fri, 4 Oct 2024 14:09:03 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
>>> Pan J.F napisał:
>>>> Ale jest i jeden z 4
>>>
>>> Zajrzałem wczoraj do garażu, tam stoi wentylator kupiony trzy
>>> lata temu w pobliskim sklepie (spożywczym). Czterołopatowy.
>>
>> Ale zdecydowana większość ma jednak 3.
>>
>> No i szerokość łopat w tych większych mnie interesuje -
>> w tym małym z PRL były jednak wąskie.
>>
>> Nie mam jak sprawdzic - czy te większe nie mają wiecej biegunów
>> i obroty rzędu 1500/min ?
>> Moze dlatego szersze łopaty ?
>>
> A jeszcze wcześniej w projektach były całkiem szerokie łopaty:
>
> https://en.wikipedia.org/wiki/Leonardo's_aerial_scre
w
https://www.moorefans.com/media/ai3fa5ff/tmc_661_rev
c.pdf
MZ moda, przyzwyczajenie. Robi powierzchnia łopat, a dla hałasu ich ilość
(mniej, większy, pewnie przy mniejszej powierzchni). Przy czym są
granice - jak tych łopat będzie tyle i o takim kształcie/powierzchni, że
będą zakłucały przepływ między sobą, to źle.
Tak na mój gust:
2 łopaty - duży hałas bo trudniej o dużą powierzchnię, więc też dużo RPM.
3 łopaty - standard, zahaczający o retro
4 łopaty - kojarzy się z przemysłem
5 łopat - niski hałas, kojarzy się z czymś domowo-nowoczesnym
więcej wymagałoby pewnie powiekszonego środka (hub), żeby się to
rozsądnie trzymało, co niekoniecznie dobrze wygląda w mieszkaniu ale już
ok w lazience i komputarze. Dodatkowo są też inne korzyści vide cytowana
publikacja i hub aerodynamiczny.
--
Marcin
-
13. Data: 2024-10-05 19:23:55
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: ptoki <p...@e...pl>
On 2024-10-03 10:34, Adam wrote:
> Witajcie.
>
> Dawno temu, za Gierka, to wentylatory miewały po 4 śmigła. Przynajmniej
> wydaje mi się, że tak pamiętam.
>
> Aktualnie nie przypominam sobie, abym widywał wentylatory z parzystą liczbą
> śmigieł.
> Mam na myśli wentylatory domowe i wszelkiego rodzju "przemysłowe" - czyli
> kanałowe, do sprzętu komputerowego, sufitowe itd.
>
> Mam na myśli wentylatory ociowe, nie promieniowe. Promieniowych nie
> liczyłem, za dużo mają łopatek i za mała próbka, aby miała sens
> statystyczny.
>
> Czy to ma jakieś uzasadnienie?
> Ktoś mi mówił, że nieparzyste są cichsze.
>
>
Przy duzych predkosciach czy wydajnosciach to ma znaczenie.
Ale do dmuchania sobie w twarz czy plecy to jest nieistotne.
Kiedys robilo sie albo prosciej albo taniej. Bo ribita przy przyspawaniu
jednnego jest podobna jak przy spawaniu szerokiego jak i waskiego. A
szerokich jest mniej na sztuke wiatraka.
I podobnie z wytlaczanymi. Zrobienie jednego jest tylko nieco dluzsze
jak sie robi te czesc formy na te szersza lopatke.
Po prostu mniej ustawiania.
Choc roznice nie sa dramatyczne.
Ale kiedys nie bylo narzedzi do modelowania przeplywow i badania czy
smiglo musi byc tak szerokie jak jest. Moze dzis im wychodzi ze wezsze
smiglo jest tak samo dobre jak szersze a materialu schodzi mniej...
Jesli na sile mialbym szukac wyjasnienia to moze bym widzial latwiejsze
wywazanie nieparzystych. Ale to w sumie tylko tyle.
Wydaje mi sie ze to po prostu taki se przypadek ze widzisz to co widzisz.
--
Lukasz
-
14. Data: 2024-10-06 11:31:49
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: PeJot <P...@n...pl>
W dniu 03.10.2024 o 17:34, Adam pisze:
> Witajcie.
>
> Dawno temu, za Gierka, to wentylatory miewały po 4 śmigła. Przynajmniej
> wydaje mi się, że tak pamiętam.
>
> Aktualnie nie przypominam sobie, abym widywał wentylatory z parzystą liczbą
> śmigieł.
> Mam na myśli wentylatory domowe i wszelkiego rodzju "przemysłowe" - czyli
> kanałowe, do sprzętu komputerowego, sufitowe itd.
>
> Mam na myśli wentylatory ociowe, nie promieniowe. Promieniowych nie
> liczyłem, za dużo mają łopatek i za mała próbka, aby miała sens
> statystyczny.
>
> Czy to ma jakieś uzasadnienie?
> Ktoś mi mówił, że nieparzyste są cichsze.
Audiofile powiadają, że nieparzyste harmoniczne są jakoby przyjemniejsze
dla ucha. Może tak, może nie. Podejrzewam także względy technologiczne:
kiedyś prościej było zrobić wiatrak z 4 łopatami na krzyż, zrobionymi
"od linijki", a i mało kto przejmował się żyłowaniem sprawności. Z
resztą ten parametr nie jest także i dziś nie jest jakoś mega istotny w
zastosowaniach domowych, tu i tak wygrywa look i koszt. Przy okazji:
więcej łopatek, szersze możliwości doważania. Niektóre wentylatory
komputerowe mają widoczne ślady doważania na formie.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
-
15. Data: 2024-10-06 13:18:20
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: PeJot <P...@n...pl>
W dniu 06.10.2024 o 11:31, PeJot pisze:
Tak patrzę, co stoi w domu. Wszystko ma 3 łopaty, ale jeśli wiatrak z
tworzywa, łopaty fikuśne w kształcie jak i w przekroju. Komuś się
chciało zrobić taką formę wtryskową, a może ktoś coś wcześniej policzył.
Jeśli wiatrak metalowy, łopaty w przekroju łamane. MZ zadecydował koszt
narzędzia.
--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza
-
16. Data: 2024-10-07 10:06:09
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 4 Oct 2024 22:00:57 +0200, Adam wrote:
> Dnia Fri, 4 Oct 2024 14:47:07 +0200, J.F napisał(a):
>> On Fri, 4 Oct 2024 14:09:03 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
>>> Pan J.F napisał:
>>>> Ale jest i jeden z 4
>>>
>>> Zajrzałem wczoraj do garażu, tam stoi wentylator kupiony trzy
>>> lata temu w pobliskim sklepie (spożywczym). Czterołopatowy.
>>
>> Ale zdecydowana większość ma jednak 3.
>>
>> No i szerokość łopat w tych większych mnie interesuje -
>> w tym małym z PRL były jednak wąskie.
>>
>> Nie mam jak sprawdzic - czy te większe nie mają wiecej biegunów
>> i obroty rzędu 1500/min ?
>> Moze dlatego szersze łopaty ?
>>
> A jeszcze wcześniej w projektach były całkiem szerokie łopaty:
> https://en.wikipedia.org/wiki/Leonardo's_aerial_scre
w
Ale powiedzmy sobie, ze Leonardo to na intuicję rysował, a nie z
aerodynamicznej wiedzy.
J.
-
17. Data: 2024-10-07 10:19:04
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 4 Oct 2024 22:09:19 +0200, Adam wrote:
> Dnia Fri, 4 Oct 2024 22:00:57 +0200, Adam napisał(a):
>> Dnia Fri, 4 Oct 2024 14:47:07 +0200, J.F napisał(a):
>>> On Fri, 4 Oct 2024 14:09:03 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
>>>> Zajrzałem wczoraj do garażu, tam stoi wentylator kupiony trzy
>>>> lata temu w pobliskim sklepie (spożywczym). Czterołopatowy.
>>>
>>> Ale zdecydowana większość ma jednak 3.
>>>
>>> No i szerokość łopat w tych większych mnie interesuje -
>>> w tym małym z PRL były jednak wąskie.
>>>
>>> Nie mam jak sprawdzic - czy te większe nie mają wiecej biegunów
>>> i obroty rzędu 1500/min ?
>>> Moze dlatego szersze łopaty ?
>>>
>>
>> A jeszcze wcześniej w projektach były całkiem szerokie łopaty:
>>
>> https://en.wikipedia.org/wiki/Leonardo's_aerial_scre
w
>
> Rzuciłem okiem jeszcze na fotografie starych samolotów.
> Wygląda na to, że okres I Wojny Światowej to przewaga śmigieł dwupłatowych,
> później (II WŚ) widziałem nieco fotogtafii z trójpłatowymi.
Ogolnie wydaje mi się, ze to zalezy od mocy silnika, obrotów,
prędkosci samolotu, itd.
W Iws śmigla były drewniane, to i możliwości wykonawcze inne.
ale ten już ma 3 łopaty
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kondor_B.I
... na zdjęciu, bo w opisie to 2
https://en.wikipedia.org/wiki/Kondor_B.I
efekt stroboskopowy?
a tu z kolei 2
http://www.airwar.ru/enc/other1/kondorb1.html
> Wikipedia:
> "W małych samolotach najczęściej są stosowane śmigła dwułopatowe, o stałym
> skoku, w większych (dla poprawienia sprawności) stosuje się śmigła o
> zmiennym skoku (pełna regulacja skoku śmigła i ustawienie w chorągiewkę)
> oraz spotyka się śmigła o większej liczbie łopat (od trzech do sześciu) i z
> reguły są to śmigła w pełni nastawne. Śmigła o liczniejszych łopatach
> określane są jako wentylatory. Spotyka się również śmigła
> jednołopatowe[3]."
>
> Ciekawe zagadnienie.
> Miałem kumpla, który latał samolotami i śmigłowcami, ale już ze 30 lat temu
> kontakt się urwał. Nie mam kogo spytać.
Pewnie niewiele by powiedział. Samoloty maja od 2 do 8 łopat :-)
Choć cos ostatnio widziałem o 1 łopacie :-)
J.
-
18. Data: 2024-10-07 13:03:01
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sun, 6 Oct 2024 11:31:49 +0200, PeJot wrote:
> W dniu 03.10.2024 o 17:34, Adam pisze:
>> Dawno temu, za Gierka, to wentylatory miewały po 4 śmigła. Przynajmniej
>> wydaje mi się, że tak pamiętam.
>>
>> Aktualnie nie przypominam sobie, abym widywał wentylatory z parzystą liczbą
>> śmigieł.
>>
>> Czy to ma jakieś uzasadnienie?
>> Ktoś mi mówił, że nieparzyste są cichsze.
>
> Audiofile powiadają, że nieparzyste harmoniczne są jakoby przyjemniejsze
> dla ucha. Może tak, może nie.
Ale to tutaj bez znaczenia. Chyba, że bedzie jeszcze coś, co
wygeneruje częstotliwość podstawową, a kandydata nie ma.
> Podejrzewam także względy technologiczne:
> kiedyś prościej było zrobić wiatrak z 4 łopatami na krzyż, zrobionymi
> "od linijki", a i mało kto przejmował się żyłowaniem sprawności. Z
IMO - większość i tak ma śmigło z wtryskarki.
I to prawie na jedno wychodzi, ile łopat.
> resztą ten parametr nie jest także i dziś nie jest jakoś mega istotny w
> zastosowaniach domowych, tu i tak wygrywa look i koszt. Przy okazji:
> więcej łopatek, szersze możliwości doważania. Niektóre wentylatory
> komputerowe mają widoczne ślady doważania na formie.
Doważanie istotnie może być problemem, gdy się okaże, ze cięzarek ma
być w miejscu, gdzie nie ma łopaty :-)
Ale czy są wyważane? Może nie ma potrzeby, jeśli łopaty z elastycznego
materiału.
te komputerowe mniej elastyczne.
J.
-
19. Data: 2024-10-07 13:13:23
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 7 Oct 2024 10:06:09 +0200, J.F napisał(a):
> On Fri, 4 Oct 2024 22:00:57 +0200, Adam wrote:
>> Dnia Fri, 4 Oct 2024 14:47:07 +0200, J.F napisał(a):
>>> On Fri, 4 Oct 2024 14:09:03 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
>>>> Pan J.F napisał:
>>>>> Ale jest i jeden z 4
>>>>
>>>> Zajrzałem wczoraj do garażu, tam stoi wentylator kupiony trzy
>>>> lata temu w pobliskim sklepie (spożywczym). Czterołopatowy.
>>>
>>> Ale zdecydowana większość ma jednak 3.
>>>
>>> No i szerokość łopat w tych większych mnie interesuje -
>>> w tym małym z PRL były jednak wąskie.
>>>
>>> Nie mam jak sprawdzic - czy te większe nie mają wiecej biegunów
>>> i obroty rzędu 1500/min ?
>>> Moze dlatego szersze łopaty ?
>>>
>> A jeszcze wcześniej w projektach były całkiem szerokie łopaty:
>> https://en.wikipedia.org/wiki/Leonardo's_aerial_scre
w
>
> Ale powiedzmy sobie, ze Leonardo to na intuicję rysował, a nie z
> aerodynamicznej wiedzy.
>
Na intuicję lub kopiując śrubę Archimedesa.
O ile znał prace Archimedesa, bo w czasach Leonarda część wiedzy była
ukrywana.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
20. Data: 2024-10-07 13:42:53
Temat: Re: Nieparzyste dmuchanie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam napisał:
>> Ale powiedzmy sobie, ze Leonardo to na intuicję rysował,
>> a nie z aerodynamicznej wiedzy.
>
> Na intuicję lub kopiując śrubę Archimedesa.
Taka ciekawostka językowa. Mam kilka numerów czasopisma lotniczego
wydawanego w okresie międzywojennym (Lot Polski), a więc jeszcze w
pionierskich czasach. Opisywane samoloty napędzanie są "śrubą" --
nazwa "śmigło" wtedy jeszcze nie utarła się na dobre w polszczyźnie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lot_Polski
--
Jarek