-
61. Data: 2014-01-30 08:28:13
Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 29.01.2014 22:33, RadoslawF pisze:
(...)
> Kiedyś wspominał że dojazdy to nie tylko na rozprawy,
Lista jego bajek jest długa...
> no ale widać wiesz lepiej od niego ile, gdzie i w jakim celu
> jeździł.
Jak zwykle nie doczytałeś:
"Taaaak, na paliwo wydałem ponad 4000 zł na dojazdy na sprawę, na
prawnika o wiele większą kwotę. "
Message-ID: <lcbcdg$69n$1@news.task.gda.pl>
Była to odpowiedź na moje stwierdzenie, że normalny człowiek
będzie mógł wyjaśnić błąd (systemu) bez problemu.
Ba, napisał tam również, że:
" Z pewnością, dla przeciętnego
Kowalskiego zamrożenie kilkunastu/kilkudziesięciu tysięcy z ryzykiem, że
nie oddadzą to uczciwy system"
Nie bredź więc dobry człowieku, a wróć do tego co było napisane
dość jasno.
-
62. Data: 2014-01-30 09:05:01
Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 29 Jan 2014 22:56:59 +0100, anacron napisał(a):
> W dniu 29.01.2014 22:33, RadoslawF pisze:
>> Kiedyś wspominał że dojazdy to nie tylko na rozprawy,
>> no ale widać wiesz lepiej od niego ile, gdzie i w jakim celu
>> jeździł.
>
> Z włocławka to ja chyba raz jechałem do Gniezna na sprawę, najdalej to
> chyba miałem tak ze około 700 w jedną a po sprawie 700 w drugą, do tego
> dojazdy do prawnika (nie tylko na sprawy tam jeździłem) etc. W sumie 4k
> na paliwo. Spisywałem ilość km i spalanie z komputera, aby potem po
> wygraniu dochodzić zwrotu. On jednak wie lepiej, komin widzi i krąży i
> myśli, że każdy tak wokół komina kołka Trzepie.
Poprzednio mowiles cos o 300 tys km.
Teraz juz tylko o 4 tys zl.
Ale zwrot nalezy ci sie IMO po stawce ministerialnej - 0.83 zl/km ...
> Hitem u mnie była wyjazdówka w Grudnia 2012:
> Włocławek ->
> Grodzisk Mazowiecki ->
> Kraków ->
> Wrocław ->
> Poznań ->
> Kalisz ->
> Włocławek.
Tak 300kkm nie nabijesz :-)
> W sumie, chyba by trzeba usiąść przed kamerą i opowiedzieć o przewałkach
> z radarami w naszym kraju, bo nie ma świętych, wszyscy nieźle kombinują
> (Żurad najbardziej). Kwestię biegłego sądowego tym razem przemilczę. Nie
> ma w tym kraju miernika radarowego dopuszczonego do użytku, bez żadnej
> przewałki. Mam wiedze, dokumenty, nagrania, zdjęcia. To taka moja
> polisa, jak coś mi się stanie to media następnego dnia dostaną wszystko,
> a ja właściwie mógłbym kompletnie przestać przejmować się ograniczeniami
> prędkości, bo jestem w stanie przed sądem uwalić każdy (powtórzę KAŻDY)
> pomiar obecnie w tym kraju.
zostan ... bieglym sadowym :-)
Klientow ci na pewno nie zabraknie, a z rzetelna opinia bieglego sad
dyskutowal nie bedzie, choc moze olac.
J.
-
63. Data: 2014-01-30 10:17:31
Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Artur Maśląg f...@p...com ...
>> Musisz uwazac, tutejszy wszystkowiedzacy czepia się slówek. :)
>
> Ha, ha, ha - to nie jest czepianie się słówek, tylko weryfikacja
> bajek, które opowiada od dawna, a historia tego długa jest.
Byc moze - az tak dokładnie nie sledze waszej historii weryfikacji.
Ale mimo to tak jak podejrzewałem - te 4000 dotyczyły dojazdów ogolnie, jak
wyjasnił anacron.
I tak jak mi sie wydawało, czytałem o tym wczesniej ze liczył to razem.
Wiec jak widac *tym razem* miałes racje odczytujac literalnie co napisał,
ale jednak okazało sie to być czepianiem się słówek do czego czywiście
przyczynek dał anacron niedokładnie się wyrazając.
-
65. Data: 2014-01-30 10:17:31
Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Artur Maśląg f...@p...com ...
> Była to odpowiedź na moje stwierdzenie, że normalny człowiek
> będzie mógł wyjaśnić błąd (systemu) bez problemu.
Ale pytałem, w jaki sposób mozna wyjaśnić ten bład?
Mozesz podpowiedziec?
-
64. Data: 2014-01-30 10:17:31
Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Franc w...@w...pl ...
>> Przyjąłbyś, gdybys nie wiedział o problemach z iskrą?
>
> Dobre pytanie.
> Myślę, że bym nie przyjął, ale pewności na 100% nie mam.
No to cie podziwiam.
Bo nie przyjmiesz i co dalej?
Poszedłbys do sądu, powiedział, ze tyle nie jechałes, policjanci ze tyle
jechałes i co? :)
> Dużą rolę odgrywa świadomość i tutaj należą się wielka brawa dla anacrona
> i jemu podobnych dzięki którym świadomość rośnie.
Ano, wykonał kawał swietnej roboty.
A pomimo tego nadal nikt z GUM nie wyleciał z roboty, nikt nie stanął przed
sądem za oszustwo, nikt z policji nie wyleciał za uzywanie niezgodne z
instrukcją, generalnie nikt nic nie wie... Głowa w piasek i moze ucichnie.
-
66. Data: 2014-01-30 10:50:17
Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2014-01-30 10:17, Budzik pisze:
> Użytkownik Artur Maśląg f...@p...com ...
>
>>> Musisz uwazac, tutejszy wszystkowiedzacy czepia się slówek. :)
>>
>> Ha, ha, ha - to nie jest czepianie się słówek, tylko weryfikacja
>> bajek, które opowiada od dawna, a historia tego długa jest.
>
> Byc moze - az tak dokładnie nie sledze waszej historii weryfikacji.
Ba, nawet Berlina sięga :)
> Ale mimo to tak jak podejrzewałem - te 4000 dotyczyły dojazdów ogolnie, jak
> wyjasnił anacron.
> I tak jak mi sie wydawało, czytałem o tym wczesniej ze liczył to razem.
> Wiec jak widac *tym razem* miałes racje odczytujac literalnie co napisał,
> ale jednak okazało sie to być czepianiem się słówek do czego czywiście
> przyczynek dał anacron niedokładnie się wyrazając.
LOL - widzę, ze jesteś pod wpływem jego opowieści z mchu i paproci.
Wcześniej mówił o 300000 (tak, 300 tysięcy kilometrów) w sprawie,
teraz napisał o 4kPLN na dojazdy sprawę. Te 4kPN daje 14,5kkm
(moje wyliczenie, 11kkm - wg Ciebie).
Bajki o czepianiu się to możesz koniowi, tfu, komendantowi zameldować.
-
67. Data: 2014-01-30 10:50:22
Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
Od: Franc <w...@w...pl>
Dnia Thu, 30 Jan 2014 09:17:31 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
>>> Przyjąłbyś, gdybys nie wiedział o problemach z iskrą?
>> Dobre pytanie.
>> Myślę, że bym nie przyjął, ale pewności na 100% nie mam.
> No to cie podziwiam.
> Bo nie przyjmiesz i co dalej?
> Poszedłbys do sądu, powiedział, ze tyle nie jechałes, policjanci ze tyle
> jechałes i co? :)
Trudno gdybać, co by się zrobiło gdyby było inaczej. :-)
>> Dużą rolę odgrywa świadomość i tutaj należą się wielka brawa dla anacrona
>> i jemu podobnych dzięki którym świadomość rośnie.
> Ano, wykonał kawał swietnej roboty.
> A pomimo tego nadal nikt z GUM nie wyleciał z roboty, nikt nie stanął przed
> sądem za oszustwo, nikt z policji nie wyleciał za uzywanie niezgodne z
> instrukcją, generalnie nikt nic nie wie... Głowa w piasek i moze ucichnie.
Nie będę generalizować, bo nie wiem jak jest w innych krajach. Myślę, że to
taka polska specjalność - niestety. Nikt nie ponosi odpowiedzialności za
nic, tylko jak zwykły obywatel jest na celowniku - to jest cały aparat
czekający żeby żuczka przemielić przez swoje tryby.
--
Franc
-
68. Data: 2014-01-30 10:54:34
Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-01-30, Artur Maśląg <n...@w...pl> wrote:
>
> Bajki o czepianiu się to możesz koniowi, [...]
>
Te, kawalina w to nie mieszaj... dobrze?
--
Artur
ZZR 1200
-
69. Data: 2014-01-30 11:04:00
Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2014-01-30 09:05, J.F. pisze:
> Dnia Wed, 29 Jan 2014 22:56:59 +0100, anacron napisał(a):
(...)
> Poprzednio mowiles cos o 300 tys km.
> Teraz juz tylko o 4 tys zl.
Przy wyliczeniu Budzika (a co, niech ma) to zrobił 11kkm za te 4kPLN.
Daje to 27 krotną różnicę miedzy (jak twierdzi Budzik czy RadoslawF)
opowieściami podobno o tym samym :)
Czas który upłynął między tymi wypowiedziami to 2 miesiące?
Alternatywna wersja rzeczywistości? Teoria światów równoległych?
;)
> zostan ... bieglym sadowym :-)
Jest jakaś opcja ;)
-
70. Data: 2014-01-30 11:06:46
Temat: Re: Nieomylne fotoraday - dla niedowiarków
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2014-01-30 10:54, AZ pisze:
> On 2014-01-30, Artur Maśląg <n...@w...pl> wrote:
>>
>> Bajki o czepianiu się to możesz koniowi, [...]
>>
> Te, kawalina w to nie mieszaj... dobrze?
"
Szybkościomierz samochodu Cavallino pokazywał 120 km/h. Obok szedł T.M,
udając, że nigdzie się nie śpieszy."
Już jest zamieszany :)