-
141. Data: 2010-03-29 23:28:27
Temat: Re: [ort] Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
Plumpi pisze:
(...)
> Tu akurat się bardzo mylisz.
Zmartwię Ciebie, ale to Ty żyjesz w niewiedzy.
> Tylko dzięki temu, że nasze US nie są w stanie udowodnić co leży w
> zakresie używalności prywatnej, a co w zakresie używalności do celów
> zarobkowych nikt nikogo nie ściga, ale nie oznacza to, że masz takie
> prawo.
Nieprawda. Są w stanie to zrobić i robią - od jakiegoś czasu. Prawo
mam - wystarczy, że spełnię określone warunki.
> Prawo jednoznacznie określa, że dany przedmiot, narzędzie,
> komputer, telefon czy samochód zakupiony do celów działalności
> gospodarczej nie może byc użytkowany do celów prywatnych.
Eeeee - naprawdę? Wskaż mi taki zapis. Oczywiście poszukaj też
stosownych wyłączeń itd.
> Oczywiście
> prawo daje pewne możliwości użytkowania samochodu firmowego do celów
> prywatnych, ale wymaga to spełnienia określonych procedur i niedaj Bóg,
> żebyś tych procedur nie dopełnił, bo wtedy US Cię zgnoi.
Nie tylko samochodu i Bóg tu raczej nie jest żadnym argumentem.
> W Polsce nie
> jest to, aż tak restrykcyjne ze względu na problemy związane ze
> ściganiem takich nieuczciwych przedsiębiorców, ale na zachodzie jest to
> nie do pomyślenia i w niektórych państwach policja ma prawo zatrzymać
> każdy samochód na drodze.
LOL - a w Polsce nie ma?
> W przypadku dokonania kontroli i stwierdzenia
> faktu, że samochodem służbowym przykładowo wieziesz rodzinkę na wczasy
> masz kupę problemów.
Jakich problemów? Policja nie ma nic do tego - płacę stosowny podatek
z tytułu użytkowania takowego i finito. Jeszcze ciekawiej może być
w przypadku PG. Samochód, komputer - o mieszkaniu myślałeś? Fakt,
mieszkaniem służbowym ciężko pojechać na weekend w Alpy ;)
> Jeszcze raz powtarzam to, że wielu w Polsce
> użytkuje firmowe samochody i komputery do celów prywatnych, a policja
> skarbowa nie jest w stanie ścigać, nie oznacza, że prawo na to zezwala.
Widzę, że trochę poczytałeś, ale masz średnie rozeznanie w zagadnieniu.
> Thunderbird muli mi się na komputerze jak cholera.
Jeżeli daje radę w zakresie prezentacji multimedialnych, to TB nie
ma szans na mulenie.
> OE zaś śmiga jak wyścigóweczka. Nigdy nie miałem z nim problemów
> związanych z archiwizowaniem, bo jako archiwum traktuję google.
> Bardzo dobrze, ze nie chcesz dyskutować o (przejżystości) OE. Każdy
> używa to co woli. Mnie akurat najbardziej pasuje OE.
Te błędy to już robisz celowo?
> Bo zadajesz głupie pytania próbując mi "dochodząc wyższości Świąt
> Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia".
Nie wiem czy wiesz, ale te pytania były zasadne, a do tego nie ma
głupich pytać (podobno).
> Tyle, ze taką, która jest mi w ogóle niepotrzebna, a Ty mi ją na siłę
> wciskasz.
Jeszcze raz Ci napiszę, że niczego Ci nie wciskam, tylko wskazuję
możliwości.
> Odniosłeś się bezpośrednio do wypowiedzi Borysa Pogoreło, która brzmiała:
> "Office w wersji "Home" to raptem 250zł brutto, dostajesz licencję dla
> trzech komputerów w domu."
>
> Piszesz dalej bezpośrednio się odnosząc do tego co wyżej:
> "Wiesz, jak ktoś korzysta z piratów, to nie ma o tym pojęcia. KIS na 3
> stanowiska też można kupić za niecałe 100 PLN. Pewnie się dowiemy, że
> z żadnego AV nie korzysta, ponieważ 250PLN to za drogo i mu się nie
> podoba ;)"
>
> Wybacz, ale jednoznacznie się odniosłeś do MS Office w wersji home za
> 250zł i do tego zarzucając mi piractwo.
Wręcz przeciwnie - pokazałeś swą ignorancję w temacie i tyle. Teraz
poszukaj sobie co to jest KIS, o którym pisałem, po czym poszukaj
w jakich cenach i gdzie można to kupić - uczciwie. W tym co pisałem
nie ma słowa o MS Office. Jedynym punktem wspólnym było 250PLN,
ale poszukiwania powinny dać Ci odpowiedź, że był to błędny trop
w zakresie argumentacji (chybionej).
> Masz rację, ze powinienem się pozbyć problemu z zerowym nakładem. Mój KF
> póki co jest czysty i niestety będziesz tam osamotniony :)
Zupełnie mi to nie przeszkadza. KF w OE też jest do bani, ale ja z racji
stałości moich danych identyfikacyjnych nie będę sprawiał problemu
- da radę, choć ułomny i na dłuższą metę nieskuteczny.
> Między nami jest ta róznica, ze Tobie się wydaje, ze wiesz wszystko
> najlepiej. Ja natomiast wątpliwości sprawdzam u źródeł.
No cóż - niestety nie sprawdzasz tego u źródeł, tylko opierasz swe
tezy na tym co powiedział Ci konsultant. Ja jednak wiem na ten temat
trochę więcej i wiem, co taki konsultant powinien mówić. Konsultanci
mówią różne rzeczy - często sprzeczne miedzy kolejnymi konsultacjami :)
> Nie jest moja teza.
Nie? A czyja?
> Dla mnie takie opinie są wiążące, bo to ja korzystam
> z tego oprogramowania i w razie czego to ja będę odpowiadał za ich
> nielegalne użytkowanie.
Wiążące to jest prawo, wyroki sądu, w pewnym stopniu opinie prawne,
a nie teksty konsultanta, który w większości nie ma zielonego pojęcia
o czym mówi...
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
142. Data: 2010-03-29 23:38:26
Temat: Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"DoQ" hoprjo$2ov$...@m...internetia.pl
>> Mam lekką nadwagę -- ale i tak mniejszą niż przeciętny Polak. :)
>> Więc co ja przedawkowuję wg Ciebie? I jaki to ma związek z felgami?
> Wątki ci sie pomieszaly.
Przyznaję ci rację. :) (i idę ćpać Neplit)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
143. Data: 2010-03-30 07:56:12
Temat: Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
Od: r...@p...onet.pl
> Witam
>
> Nigdy więcej nie usunę się z drogi karetce.
karetkom i straży tak, ale policji nigdy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
144. Data: 2010-03-30 11:04:00
Temat: Re: [ort] Re: Nie ustepujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 29 Mar 2010 22:28:57 +0200, Plumpi wrote:
>Tylko dzięki temu, że nasze US nie są w stanie udowodnić co leży w zakresie
>używalności prywatnej, a co w zakresie używalności do celów zarobkowych nikt
>nikogo nie ściga, ale nie oznacza to, że masz takie prawo. Prawo
>jednoznacznie określa, że dany przedmiot, narzędzie, komputer, telefon czy
A potrafisz podac podstawe ?
>samochód zakupiony do celów działalności gospodarczej nie może byc
>użytkowany do celów prywatnych.
I dlatego nawet nie ma mozliwosci zarejestrowac na DG, jedynie
prywatnie ? :-)
>W Polsce nie jest to, aż tak restrykcyjne
>ze względu na problemy związane ze ściganiem takich nieuczciwych
>przedsiębiorców, ale na zachodzie jest to nie do pomyślenia i w niektórych
>państwach policja ma prawo zatrzymać każdy samochód na drodze. W przypadku
>dokonania kontroli i stwierdzenia faktu, że samochodem służbowym przykładowo
>wieziesz rodzinkę na wczasy masz kupę problemów.
A w ktorych konkretnie ?
Owszem, jak sie poczyta "company car" w UK, to ... chwalcie urzednika
skarbowego swego, bo mozecie miec gorszego :-)
J.
-
145. Data: 2010-03-30 11:18:44
Temat: Re: [ort] Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 29 Mar 2010 19:58:41 +0200, 'Tom N' wrote:
>A to ja coś innego zacytuję:
>---------------------------------------------
>Do tej pory świeciło zaledwie 20% a i tak bardzo wielu oślepiało. Co będzie
>jak będzie świecić 99,999% i oślepiać co trzecie auto ?
>---------------------------------------------
>i kolejny:
>---------------------------------------------
>Kłamliwe kanalie z ITS i wszystko jasne. Od początku byli zainteresowani
>wprowadzeniem nakazu i mocno naciskali. Jeśli tak bardzo kłamali, że 75%
>świeciło, a świeciło najwyżej 25% to tych patałachów mogę tylko wysłac na
>drzewo liście pompować. Pewnie jakiś ćwok wyszedł na Jagiellońską i policzył
>przejeżdżąjące auta wyciągając wnioski na cały kraj. Przecież W-wa nie jest
>normalnym miastem.
>---------------------------------------------
>Autor chyba wiadomy, odstęp pomiędzy "wynurzeniami" jakieś 2 lata z okładem
>:D
Ale tak szczerze mowiac to wedle moich obserwacji prawda lezala gdzies
po srodku - okolo polowy kierowcow jezdzilo ze swiatlami.
Wiec neelix mial troche racji.
I bardzo duzo jesli chodzi o wyniki - gdzie te wielkie korzysci ?
W Austrii sie potrafili przyznac do bledu.
J.
-
146. Data: 2010-03-30 11:59:14
Temat: Re: [ort] Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:hoqlqu$lj0$1@inews.gazeta.pl...
> neelix pisze:
> (...)
>> A tak. Tylko chyba przez pomyłkę TVP1 podała, że przed nakazem świeciło
>> zaledwie 25%.
> To wyczytałeś między wierszami? Jak dostałeś film ze stolicy, gdzie
> 25% nie świeciło (tak, świeciło ~75% przy braku takiego obowiązku),
> to złapałeś dryf polityczny. Proponowano Tobie, że policzymy te
> samochody komisyjnie - jakoś nie podjąłeś rękawicy, tylko znów się
> okrakiem wycofałeś.
Powinieneś pracować w TVN-ie. :-) Ja proponuję bardziej wiarygodne źródło.
Odszukaj sobie co podały Wiadomości TVP to się dowiesz. :-)
>> Jak rozumiem Ty znasz tylko stosunki z drzewem małolatów po dyskotece,
> Zawsze mi się wydawało, że stosunki to mają na dyskotece, ale być może
> z drzewem po. De gustibus. Niektórym się zdarza na parkingu.
Że niby wjeżdżają autami do sal i tam rosną drzewa i stosunkują się z tymi
drzewami?
>> bo zderzenie dwóch pojazdów to u nas rzadkość.
> A ktoś tak twierdził?
Twoje zdziwienie twierdzi.
neelix
-
147. Data: 2010-03-30 12:00:51
Temat: Re: [ort] Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:hoqo01$sm7$1@inews.gazeta.pl...
> J.F. pisze:
>> Artur Maśląg wrote:
>>> neelix pisze:
>>>> A tak. Tylko chyba przez pomyłkę TVP1 podała, że przed nakazem świeciło
>>>> zaledwie 25%.
>>> To wyczytałeś między wierszami? Jak dostałeś film ze stolicy, gdzie
>>> 25% nie świeciło (tak, świeciło ~75% przy braku takiego obowiązku),
>>> to złapałeś dryf polityczny. Proponowano Tobie, że policzymy te
>>> samochody komisyjnie - jakoś nie podjąłeś rękawicy, tylko znów się
>>> okrakiem wycofałeś.
>> Byly i moje filmiki, na ktorych swiecila mniej wiecej polowa.
> No popatrz - a Neelix twierdzi, że między wierszami było 25%.
Jak widać nie rozumiesz pojęcia "w skali kraju". A co do wierszy to była
propaganda i między wierszami tej propagandy padła naga prawda o zaledwie
25% świecących. :-)))
neelix
-
148. Data: 2010-03-30 12:04:50
Temat: Re: [ort] Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:hoqotv$2lt$1@inews.gazeta.pl...
> J.F. pisze:
>> On Mon, 29 Mar 2010 19:28:25 +0200, Artur Maśląg wrote:
>>> J.F. pisze:
>>>> Byly i moje filmiki, na ktorych swiecila mniej wiecej polowa.
>>> No popatrz - a Neelix twierdzi, że między wierszami było 25%.
>> Moze w jego okolicach 25%.
> W jakich jego okolicach? Przecież on pisał o tym, co podobno
> między wierszami podała TVP1.
> <cite>
> A tak. Tylko chyba przez pomyłkę TVP1 podała, że przed nakazem świeciło
> zaledwie 25%.
> </cite>
Kłamstwo ma krótkie nogi. Czasem ktoś nieopatrznie powie prawdę. Ja na tę
prawdę, którą obserwowałem na codzień dostałem mocne potwierdzenie
informacją w publicznej tv "w skali kraju". A co do stolicy to miasto, w
którym zwycięża PO nie jest normalnym miastem i wzorcem do uogólnień.
neelix
-
149. Data: 2010-03-30 12:10:53
Temat: Re: [ort] Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
news:100329.195841.pms.1919@int.dyndns.org.invalid..
.
> Artur Maśląg w <news:hoqotv$2lt$1@inews.gazeta.pl>:
>
>> J.F. pisze:
>>> On Mon, 29 Mar 2010 19:28:25 +0200, Artur Maśląg wrote:
>>>> J.F. pisze:
>>>>> Byly i moje filmiki, na ktorych swiecila mniej wiecej polowa.
>>>> No popatrz - a Neelix twierdzi, że między wierszami było 25%.
>>> Moze w jego okolicach 25%.
>> W jakich jego okolicach? Przecież on pisał o tym, co podobno
>> między wierszami podała TVP1.
>> <cite>
>> A tak. Tylko chyba przez pomyłkę TVP1 podała, że przed nakazem świeciło
>> zaledwie 25%.
>> </cite>
>
> A to ja coś innego zacytuję:
> ---------------------------------------------
> Do tej pory świeciło zaledwie 20% a i tak bardzo wielu oślepiało. Co
> będzie
> jak będzie świecić 99,999% i oślepiać co trzecie auto ?
> ---------------------------------------------
> i kolejny:
> ---------------------------------------------
> Kłamliwe kanalie z ITS i wszystko jasne. Od początku byli zainteresowani
> wprowadzeniem nakazu i mocno naciskali. Jeśli tak bardzo kłamali, że 75%
> świeciło, a świeciło najwyżej 25% to tych patałachów mogę tylko wysłac na
> drzewo liście pompować. Pewnie jakiś ćwok wyszedł na Jagiellońską i
> policzył
> przejeżdżąjące auta wyciągając wnioski na cały kraj. Przecież W-wa nie
> jest
> normalnym miastem.
> ---------------------------------------------
> Autor chyba wiadomy, odstęp pomiędzy "wynurzeniami" jakieś 2 lata z
> okładem
> :D
I potwierdziły się nieustające kompleksy na punkcie autora. :-) Przecież to
wszystko było prawdą. Pewne środowiska dla osiągnięcia swoich celów mają
skłonności do perfidnych manipulacji. Na myśl przychodzą policyjne
statystyki odnośnie łapanych pijanych. :-)
neelix
-
150. Data: 2010-03-30 12:14:43
Temat: Re: [ort] Re: Nie ustępujcie karetkom na sygnale - nie ma po co !!!
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a5g3r5120a5b5nuen2ot6jrvq4jg34ifr5@4ax.com...
> Ale tak szczerze mowiac to wedle moich obserwacji prawda lezala gdzies
> po srodku - okolo polowy kierowcow jezdzilo ze swiatlami.
> Wiec neelix mial troche racji.
Media podały 25% w skali kraju. Ja widziałem w mniejszej skali 20%.
> I bardzo duzo jesli chodzi o wyniki - gdzie te wielkie korzysci ?
> W Austrii sie potrafili przyznac do bledu.
Polska jest europejską o ile już nie światową awangardą wszelkiej głupoty.
Zawsze znajdzie się jakaś grupa oszołomów, która podchwyci i będzie forsować
do upadłego każdą brednię.
neelix