W dniu wtorek, 26 marca 2019 12:08:57 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> W dniu wtorek, 26 marca 2019 10:24:19 UTC+1 użytkownik d...@w...pl napisał:
>
> > To ile m^3 tak podgrzewają?
>
> Z 5kWh dziennie musisz przyjąć jak grzejesz CWU prądem

5kWh wystarcza na podgrzanie 4285kg wody o 1 stopien.
Czyli podgrzewając o 25 stopni - z 15 do 40 - mamy 171l - 3,5 osoby.

> > U mnie woda grzana jest ciepłem z sieci miejskiej i - co też jest ciekawe -
zwykle w pierwszym półroczu wychodzi ok. 14zł/m^3, a w drugim ok. 12zł/m^3.
> > Tu tak samo wraca temat "normalnej" rodziny - my we trójkę >zużywamy ok. 40m^3
ciepłej wody rocznie.
>
> W przybliżeniu przyjmuje się, że jedna osoba zużywa 50 l wody o temperaturze 40°C w
ciągu doby więc trochę poniżej średniej jesteście

Ale w nowych blokach obowiązuje nowe rozporządzenie - ciepła woda ma mieć od 55 do 60
stopni - i, jakby to kretyńskie nie było (bo naprawdę można się oparzyć), tyle ma -
jak z termometrem nalewam wody dla synka, żeby miała równo 40 stopni, to baterię
jednouchwytową ustawiam tylko tak na 1/3 możliwego przekręcenia w stronę ciepłej
wody.

Podobno antykretyński argument jest taki, że się bakterie legionella nie mnożą - a 40
stopni to dla nich luxusik idealny.

Inna sprawa, że 1kWh ciepła z sieci miejskiej kosztuje 16gr, a prądu 52gr.

Ale jeszcze inna, że 13zł za podgrzanie m^3 daje, przy tej cenie energii, w wyniku
podgrzanie o 70 stopni.

> > > Jak grzeją chatę prądem(pompa ciepła) to kolejne 2-2,5tys rocznie dolicz.
>
> > Więc jednak dom - luksus kosztuje.
>
> Bardzo porównywalnie z mieszkaniem w bloku
> Za 38 metrowe mieszkanie w bloku płaće rocznie 3000zł opłat do wspólnoty+ prąd +
ogrzewanie
> Za 200m2 dom płacę 268zł podatku rocznie+ 3000zł za ogrzewanie+2500zł za
prąd+1500zł wodę

Ale dolicz sobie za dom też to, co załatwiają opłaty do wspólnoty - sprzątanie
posesji, odśnieżanie, ochronę (jak masz we wspólnocie - choć wg mnie przydaje się
tylko do odbierania paczek), remonty, naprawy awarii, ubezpieczenie itp. Podatek to
nie wszystko, ja też płacę podatek za mieszkanie (młodzieżowy) i za garaż (już nie
tak młodzieżowy, 10 razy drożej).
Prądu w gospodarstwie domowym niewiele więcej zużyjesz w 200-metrowym domu niż w
38-metrowym mieszkaniu - o ile oczywiście w tym domu nie mieszka 8 osób, co implikuje
podwójną lodówkę i pralkę, telewizory i jupitery.
Ogrzewanie - w bloku na pewno łatwiej, tanie ciepło z sieci miejskiej plus grzejący
sąsiedzi - ja odkręcam jeden kaloryfer na 2,5 na kilka godzin dziennie po południu -
i to jak już jest minimum -5 na dworze. Reszta dnia i w nocy zakręcone.
Woda jak prąd - plus w bloku tańsze ciepło.
A z tymi opłatami na wspólnotę to Cię nieźle rżną, wychodzi 6,58 za m^2 - oczywiście
jeszcze pytanie, co tam do tego wliczasz, czy to tylko utrzymanie części wspólnej (u
mnie wraz z funduszem remontowym to 5zł/m^2), czy jeszcze jakieś zaliczki za media,
opłaty stałe CO+CW, wywóz śmieci?

> > Ale jeśli już mówimy o takich kwotach to co się dziwić tysiącowi niedopłaty?
Pompa ciepła przy mrozie przestaje działać.
>
> Niekoniecznie
> https://groups.google.com/forum/?hl=pl#!topic/pl.mis
c.budowanie/e4Mgx13Rys8
> 1600zł rocznie za grzanie+cwu dla 160m2 domu
> Inni użytkownicy PC płaća podobnie, gazownicy ok 3tysza 200m2 domu

Porównywać trzeba by takie same domy zamieszkane przez ludzi z takim samym komfortem
cieplnym.
Za węgiel może wyjść jeszcze drożej, jak masz stary piec i kaloryfery bez wymuszonej
cyrkulacji (bo pompka od lat zepsuta - albo po prostu do kontaktu nie włączają) i
200m^2 dom może zeżreć paliwa i za 5k w ciągu sezonu, bo połowa idzie w gwizdek, a i
z tym paleniem się napitolisz po uszy - ale weź wytłumacz, jak dom zbudowany za
Gierka jeszcze, choć potem już ocieplany, i piec jeszcze z tamtych czasów, i "zawsze
się tak robiło".