-
31. Data: 2014-09-01 20:05:28
Temat: Re: Nie ma to jak chmura
Od: atm <...@v...pl>
On 2014-09-01 19:50, Pszemol wrote:
> "atm" <...@v...pl> wrote in message
> news:5404ab41$0$2374$65785112@news.neostrada.pl...
>> Patrzac na Twoj powyzszy wpis potwierdzasz tylko to, ze to co
>> napisalem nie jest bredzeniem. Jesli tak jest z haslami jak
>> szczegolowo to opisales to idealnie sie takie podejscie wpisuje w
>> napisy na papierowym kubku "uwaga goracy napoj" a na ciastku z
>> nadzieniem "uwaga gorace ciastko". Zatem taki uzytkownik powinien byc
>> chroniony sam przed soba
>> co z kolei swietnie wpisuje sie w ideologie Apple.
>
> Piszesz tak, jak by problem dotyczył tylko Hollywood...
> Zrozum, że oszust wszędzie widzi oszustów wokoł siebie: człowiek
> uczciwy nie widzi potrzeby na te wszystkie zabezpieczenia, klucze,
> szyfry, hasła - nie widzi potrzeby na zabezpieczanie się na wszystkie
> strony i często nie jest to efekt "głupoty" a raczej dobrego serca
> i niewiary w diebelstwo ludzi którzy za sport mają udupić innych ludzi.
Taaaa, dorzuc do tego pietnowanie wlascicieli legalnie kupionego softu.
Po kilku instalacjach/odinstalowaniach pod rzad wyskakuje monit z prosba
o telefon do firmy produkujacej soft....
>
>> Zreszta Apple sam sie pod tym podpisal wprowadzajac blokade haslem
>> na zakupy w Appstore po przypadku gdy dziecko zrobilo zakupy na
>> koszt rodzica opiewajace bodajze na kilka tysiecy USD.
>
> I uważasz że to jest niemądre? Miałeś jakieś dzieci? Jesteś w stanie
> przewidzieć wszystko co wpadnie do głowy 6-latkowi któremu dałeś
> na chwilę telefon aby sobie pograł w myszki czy kulki czy co tam jeszcze?
> Wiedząc że programiści appek do smarfonów często samą apkę dają
> za friko a pieniądze zbierają po tym jak już się user w nałóg wprawi
> i aby przeskoczyć level masz 5zł aby kupić sakiewkę diamentów
> potrzebną do zabicia smoka następne 5zł itp, itd...
Ok, takie zabezpieczenie uwazasz za madre, ale juz wymuszenie bardziej
zlozonego hasla jest juz bzdura? Why? Po czym strzelasz hiperbola, ze to
nie KGB ze 128 znakami w hasle... Do przecietnie sensownego
zabezpieczenia potrzeba zdecydowanie mniej znakow. Ale spoko, moze sie
okazac, ze jak w przypadku hasla zakupowego niebawem latka wprowadzi
zabezpieczenie w postaci obowiazku podania duzych i malych liter, cyfr i
znakow diakrytycznych.
>
>> Poza tym swietnie Ci idzie bronienie Apple'a, tak na wszelki wypadek.
>> Tak trzymaj, Tim wynagrodzi Ci to kuponem na 10000USD...na zakupy w
>> Appstore ;]
>
> Nie wmawiaj mi że bronie Apple.
> Nie mówię "było tak czy tak".
> Raczej zauważam że było napisane: NIE WIEMY JAK BYŁO.
> A potem widzę że piszesz że chmura taka czy owaka, że Apple taki i owaki.
> Więc piszę "mogło też być tak..."
>
> To nie jest obrona tylko raczej próba otwarcia Ci oczu na to, że wyobraźnia
> Ci nie dopisała i widzisz tylko jedną stronę medalu.
Ok, od poczatku:
"Wygodna i....dostepna dla innych: "
"Dokladnie i takie przypadki pokazuja wyraznie, ze trzeba byc naiwnym
ufajac zapewnieniom usugodawcow o zastosowanych zabezpiecznieniach.
Co do chmury Apple'a - oni chyba wczesniej uzywali Azure od MS?
Nie wiem czy teraz juz w pelni korzystaja z wlasnych rozwiazan?"
"W tej chwili jeszcze zadnen z duzych graczy (w tym wypadku Apple)
jeszcze sie nie wypowiedzial. Chyba jednak zgodzisz sie, ze ciezko
uwierzyc w wersje, ze 100 celebrytow mialo na tyle beznadziejne hasla,
ze dalo sie je "odgadnac" brute forcem? Jesli jednak przyjac ten
scenariusz to tez swiadczy o slabych zabezpieczeniach - uzytkownik a
szczegolnie uzytkownik sprzetu Apple powien byc zabezpieczony odgornie
przed wprowadzeniem zbyt prostego do zlamania hasla. "
Gdziez to tak podle osadzilem Apple i podziabalem je widlami?
>
>> PS
>> Ponizej zamiescilem linki do przypadkow gdzie chmura nie okazala sie
>> tak bezpieczna jak niektorym sie wydaje, ciekaw jestem co tam
>> zaproponujesz jako wyjasnienie.
>
> Nic. Bo jeśli coś się OKAZAŁO takie czy takie to znaczy że takie było.
> Tu nie wiemy co było, więc możemy tylko spekulować/zgadywać.
> Ty dałeś jedną zgadywankę, ja podpowiedziałem inną...
-
32. Data: 2014-09-01 20:25:05
Temat: Re: Nie ma to jak chmura
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"atm" <...@v...pl> wrote in message
news:5404b577$0$3054$65785112@news.neostrada.pl...
> On 2014-09-01 19:50, Pszemol wrote:
>> "atm" <...@v...pl> wrote in message
>> news:5404ab41$0$2374$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Patrzac na Twoj powyzszy wpis potwierdzasz tylko to, ze to co
>>> napisalem nie jest bredzeniem. Jesli tak jest z haslami jak
>>> szczegolowo to opisales to idealnie sie takie podejscie wpisuje w
>>> napisy na papierowym kubku "uwaga goracy napoj" a na ciastku z
>>> nadzieniem "uwaga gorace ciastko". Zatem taki uzytkownik powinien byc
>>> chroniony sam przed soba
>>> co z kolei swietnie wpisuje sie w ideologie Apple.
>>
>> Piszesz tak, jak by problem dotyczył tylko Hollywood...
>> Zrozum, że oszust wszędzie widzi oszustów wokoł siebie: człowiek
>> uczciwy nie widzi potrzeby na te wszystkie zabezpieczenia, klucze,
>> szyfry, hasła - nie widzi potrzeby na zabezpieczanie się na wszystkie
>> strony i często nie jest to efekt "głupoty" a raczej dobrego serca
>> i niewiary w diebelstwo ludzi którzy za sport mają udupić innych ludzi.
>
> Taaaa, dorzuc do tego pietnowanie wlascicieli legalnie kupionego softu. Po
> kilku instalacjach/odinstalowaniach pod rzad wyskakuje monit z prosba o
> telefon do firmy produkujacej soft....
Otóż to :-)
>>> Zreszta Apple sam sie pod tym podpisal wprowadzajac blokade haslem
>>> na zakupy w Appstore po przypadku gdy dziecko zrobilo zakupy na
>>> koszt rodzica opiewajace bodajze na kilka tysiecy USD.
>>
>> I uważasz że to jest niemądre? Miałeś jakieś dzieci? Jesteś w stanie
>> przewidzieć wszystko co wpadnie do głowy 6-latkowi któremu dałeś
>> na chwilę telefon aby sobie pograł w myszki czy kulki czy co tam jeszcze?
>> Wiedząc że programiści appek do smarfonów często samą apkę dają
>> za friko a pieniądze zbierają po tym jak już się user w nałóg wprawi
>> i aby przeskoczyć level masz 5zł aby kupić sakiewkę diamentów
>> potrzebną do zabicia smoka następne 5zł itp, itd...
>
> Ok, takie zabezpieczenie uwazasz za madre, ale juz wymuszenie bardziej
> zlozonego hasla jest juz bzdura? Why? Po czym strzelasz hiperbola, ze to
> nie KGB ze 128 znakami w hasle... Do przecietnie sensownego zabezpieczenia
> potrzeba zdecydowanie mniej znakow.
Sugeruję, że jest różnica pomiędzy błędnym założeniem że dostęp
do telefonu ma zawsze ta sama dorosła osoba a założeniem że każde
konto MUSI mieć mnósto przypadkowych znaków bo przecież nawet
na iDrive możesz mieć różne konta o różnym stopniu prywatności
i do tych publicznych możesz mieć słabsze hasła niż prywatnych.
Żaden system nie uchroni użytkownika przed zrobieniem sobie
krzywdy i nie, nie znaczy to że w ogóle zabezpieczenia są bez sensu
tylko że nie należy z góry zakładać że hasła były trudne bo serwer
wymaga aby były duże/małe litery i cyfry i hasło miało 8 znaków.
Hasło Jolanta93 ma właśnie i duże i małe litery, cyfry, 9 znaków
a jest bardzo łatwe do odgadnięcia gdy znasz osobę którą "atakujesz".
> Ale spoko, moze sie okazac, ze jak w przypadku hasla zakupowego
> niebawem latka wprowadzi zabezpieczenie w postaci obowiazku
> podania duzych i malych liter, cyfr i znakow diakrytycznych.
latka?
>>> Poza tym swietnie Ci idzie bronienie Apple'a, tak na wszelki wypadek.
>>> Tak trzymaj, Tim wynagrodzi Ci to kuponem na 10000USD...na zakupy w
>>> Appstore ;]
>>
>> Nie wmawiaj mi że bronie Apple.
>> Nie mówię "było tak czy tak".
>> Raczej zauważam że było napisane: NIE WIEMY JAK BYŁO.
>> A potem widzę że piszesz że chmura taka czy owaka, że Apple taki i owaki.
>> Więc piszę "mogło też być tak..."
>>
>> To nie jest obrona tylko raczej próba otwarcia Ci oczu na to, że
>> wyobraźnia
>> Ci nie dopisała i widzisz tylko jedną stronę medalu.
>
> Ok, od poczatku:
>
> "Wygodna i....dostepna dla innych: "
>
> "Dokladnie i takie przypadki pokazuja wyraznie, ze trzeba byc naiwnym
> ufajac zapewnieniom usugodawcow o zastosowanych zabezpiecznieniach.
> Co do chmury Apple'a - oni chyba wczesniej uzywali Azure od MS?
> Nie wiem czy teraz juz w pelni korzystaja z wlasnych rozwiazan?"
>
> "W tej chwili jeszcze zadnen z duzych graczy (w tym wypadku Apple) jeszcze
> sie nie wypowiedzial. Chyba jednak zgodzisz sie, ze ciezko uwierzyc w
> wersje, ze 100 celebrytow mialo na tyle beznadziejne hasla, ze dalo sie je
> "odgadnac" brute forcem? Jesli jednak przyjac ten scenariusz to tez
> swiadczy o slabych zabezpieczeniach - uzytkownik a szczegolnie uzytkownik
> sprzetu Apple powien byc zabezpieczony odgornie przed wprowadzeniem zbyt
> prostego do zlamania hasla. "
>
> Gdziez to tak podle osadzilem Apple i podziabalem je widlami?
tu:
"Dokladnie i takie przypadki pokazuja wyraznie, ze trzeba byc naiwnym
ufajac zapewnieniom usugodawcow o zastosowanych zabezpiecznieniach."
Bo nie wiesz że TAKIE przypadki pokazują że nie warto ufać usługodawcom.
Nie wiesz czy Lawrene nie miała hasła Jeniffer89, czy jaką ona ma rok
urodzenia.
A więc forowanie tez że nie warto ufać usługodawcom jest strzelaniem w płot.
-
33. Data: 2014-09-01 20:25:07
Temat: Re: Nie ma to jak chmura
Od: A.L. <a...@a...com>
On Mon, 1 Sep 2014 12:53:36 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
wrote:
>"A.L." <a...@a...com> wrote in message
>news:kna90a91regi958hvrricssiv5a49d1joo@4ax.com...
>> W ksiazce o ktorej pisze posyzej stwierdza ze 90% slynnych wlaman
>> do komputerow nei wymagalo niczego wiecej niz telefonu, "social
>> engineering" i odpowiedniej ilsoci ludzkiej glupoty.
>>
>> Jak slusznie pisze, najslabzym ogniwem w calycm lancuchu "security"
>> jest czlowiek
>
>Zgadza się.
>Ale nie nazywajmy tego głupotą... To jest naturalny ludzki odruch.
>Coś nie działa, starasz się człowiekowi pomóc, nie podejrzewasz
>że Cię w chu** robi świadomie, nie zakładasz z góry że kłamie itp...
>Tylko psychopata działa chłodno, bez uczuć, jak maszyna.
>Nie nazywajmy normalnych ludzi, nie będących psychopatą,
>głupkami tylko dlatego że zaufali komuś kto chciał ich oszukać.
Owszem. Nazwijmy to naiwnoscia
A.L.
-
34. Data: 2014-09-01 20:47:22
Temat: Re: Nie ma to jak chmura
Od: "P.B." <p...@w...pl>
Dnia Mon, 1 Sep 2014 12:12:47 -0500, Pszemol napisał(a):
> Co LOL? Nie mieszkasz w USA, zwłaszcza w Kaliforni, obok Cupertino
> więc to Ci się wydaje nieprawdopodobne...
> Ja mieszkam w USA, z daleka od Kaliforni, a i tak iPhone widzę na
> każdym kroku, w sklepipe, piekarni, firmie, autobusie, na nartach, na plaży.
> Porównaj sobie ilość komputerów Apple w USA/Kalifroni do tego co
> jest w Polsce i dostosuj swoje "LOL" do tego gdzie sprawa miała miejsce:
> nie stosuj polskich standardów do tego co się dzieje w Kaliforni/Hollywood.
Tak, jasne. I wykradli tylko hasła do iCloud, a do Facebooka, Twittera,
Dropboxa, kont email, kont bankowych haseł nie tknęli. Jacyś uparci na włam
tylko do jednego zasobu :)
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
35. Data: 2014-09-01 20:59:20
Temat: Re: Nie ma to jak chmura
Od: atm <...@v...pl>
>
>>>> Zreszta Apple sam sie pod tym podpisal wprowadzajac blokade haslem
>>>> na zakupy w Appstore po przypadku gdy dziecko zrobilo zakupy na
>>>> koszt rodzica opiewajace bodajze na kilka tysiecy USD.
>>>
>>> I uważasz że to jest niemądre? Miałeś jakieś dzieci? Jesteś w stanie
>>> przewidzieć wszystko co wpadnie do głowy 6-latkowi któremu dałeś
>>> na chwilę telefon aby sobie pograł w myszki czy kulki czy co tam
>>> jeszcze?
>>> Wiedząc że programiści appek do smarfonów często samą apkę dają
>>> za friko a pieniądze zbierają po tym jak już się user w nałóg wprawi
>>> i aby przeskoczyć level masz 5zł aby kupić sakiewkę diamentów
>>> potrzebną do zabicia smoka następne 5zł itp, itd...
>>
>> Ok, takie zabezpieczenie uwazasz za madre, ale juz wymuszenie bardziej
>> zlozonego hasla jest juz bzdura? Why? Po czym strzelasz hiperbola, ze
>> to nie KGB ze 128 znakami w hasle... Do przecietnie sensownego
>> zabezpieczenia potrzeba zdecydowanie mniej znakow.
>
> Sugeruję, że jest różnica pomiędzy błędnym założeniem że dostęp
> do telefonu ma zawsze ta sama dorosła osoba a założeniem że każde
> konto MUSI mieć mnósto przypadkowych znaków bo przecież nawet
> na iDrive możesz mieć różne konta o różnym stopniu prywatności
> i do tych publicznych możesz mieć słabsze hasła niż prywatnych.
> Żaden system nie uchroni użytkownika przed zrobieniem sobie
> krzywdy i nie, nie znaczy to że w ogóle zabezpieczenia są bez sensu
> tylko że nie należy z góry zakładać że hasła były trudne bo serwer
> wymaga aby były duże/małe litery i cyfry i hasło miało 8 znaków.
> Hasło Jolanta93 ma właśnie i duże i małe litery, cyfry, 9 znaków
> a jest bardzo łatwe do odgadnięcia gdy znasz osobę którą "atakujesz".
Ale co z tego wg Ciebie wynika? Robta co chceta (w sensie dlugosci i
skomplikowania hasel)? Czyli ci wszyscy "naiwni" czy jak inaczej ich
nazwiesz pozostana nadal w blogim przeswiadczeniu, ze cokolwiek wpisza
bedzie dobrze.
>
>> Ale spoko, moze sie okazac, ze jak w przypadku hasla zakupowego
>> niebawem latka wprowadzi zabezpieczenie w postaci obowiazku
>> podania duzych i malych liter, cyfr i znakow diakrytycznych.
>
> latka?
Łatka, update. Zreszta jedna łatka chyba juz byla i wlasnie ze stane
sprzed jej pojawianiem sie niktorzy upatruja wycieku zdjec.
>
>>>> Poza tym swietnie Ci idzie bronienie Apple'a, tak na wszelki wypadek.
>>>> Tak trzymaj, Tim wynagrodzi Ci to kuponem na 10000USD...na zakupy w
>>>> Appstore ;]
>>>
>>> Nie wmawiaj mi że bronie Apple.
>>> Nie mówię "było tak czy tak".
>>> Raczej zauważam że było napisane: NIE WIEMY JAK BYŁO.
>>> A potem widzę że piszesz że chmura taka czy owaka, że Apple taki i
>>> owaki.
>>> Więc piszę "mogło też być tak..."
>>>
>>> To nie jest obrona tylko raczej próba otwarcia Ci oczu na to, że
>>> wyobraźnia
>>> Ci nie dopisała i widzisz tylko jedną stronę medalu.
>>
>> Ok, od poczatku:
>>
>> "Wygodna i....dostepna dla innych: "
>>
>> "Dokladnie i takie przypadki pokazuja wyraznie, ze trzeba byc naiwnym
>> ufajac zapewnieniom usugodawcow o zastosowanych zabezpiecznieniach.
>> Co do chmury Apple'a - oni chyba wczesniej uzywali Azure od MS?
>> Nie wiem czy teraz juz w pelni korzystaja z wlasnych rozwiazan?"
>>
>> "W tej chwili jeszcze zadnen z duzych graczy (w tym wypadku Apple)
>> jeszcze sie nie wypowiedzial. Chyba jednak zgodzisz sie, ze ciezko
>> uwierzyc w wersje, ze 100 celebrytow mialo na tyle beznadziejne hasla,
>> ze dalo sie je "odgadnac" brute forcem? Jesli jednak przyjac ten
>> scenariusz to tez swiadczy o slabych zabezpieczeniach - uzytkownik a
>> szczegolnie uzytkownik sprzetu Apple powien byc zabezpieczony odgornie
>> przed wprowadzeniem zbyt prostego do zlamania hasla. "
>>
>> Gdziez to tak podle osadzilem Apple i podziabalem je widlami?
>
> tu:
> "Dokladnie i takie przypadki pokazuja wyraznie, ze trzeba byc naiwnym
> ufajac zapewnieniom usugodawcow o zastosowanych zabezpiecznieniach."
> Bo nie wiesz że TAKIE przypadki pokazują że nie warto ufać usługodawcom.
> Nie wiesz czy Lawrene nie miała hasła Jeniffer89, czy jaką ona ma rok
> urodzenia.
> A więc forowanie tez że nie warto ufać usługodawcom jest strzelaniem w
> płot.
>
Ty tego tez nie wiesz, poki co mleko sie rozlalo i zdjecia wyciekly.
Zreszta nie tylko jej.
Podalem tez ponizej przyklady, ze ufanie zapewnieniom usugodawcow o
jakosci zabezpieczen jest naiwnoscia. Zawsze istnieje ryzyko przejecia
materialow znajdujacych sie w chmurze w taki czy inny sposob i ich
bezpieczenstwo jest przynajmniej o rzad wielkosci mniejsze niz dane
odpowiednio przechowywane na nosnikach lokalnych.
-
36. Data: 2014-09-01 22:04:29
Temat: Re: Nie ma to jak chmura
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
"atm" <...@v...pl> wrote in message
>> Patrzac na Twoj powyzszy wpis potwierdzasz tylko to, ze to co
>> napisalem nie jest bredzeniem. Jesli tak jest z haslami jak
>> szczegolowo to opisales to idealnie sie takie podejscie wpisuje w
>> napisy na papierowym kubku "uwaga goracy napoj" a na ciastku z
>> nadzieniem "uwaga gorace ciastko". Zatem taki uzytkownik powinien
>> byc chroniony sam przed soba
>> co z kolei swietnie wpisuje sie w ideologie Apple.
>Piszesz tak, jak by problem dotyczył tylko Hollywood...
>Zrozum, że oszust wszędzie widzi oszustów wokoł siebie: człowiek
>uczciwy nie widzi potrzeby na te wszystkie zabezpieczenia, klucze,
>szyfry, hasła - nie widzi potrzeby na zabezpieczanie się na wszystkie
>strony i często nie jest to efekt "głupoty" a raczej dobrego serca
>i niewiary w diebelstwo ludzi którzy za sport mają udupić innych
>ludzi.
Doswiadczony. Tu mu sprzedali stara taksowke jako samochod w dobrym
stanie,
tam ajfona za darmo dostal, itp.
A jesli chodzi o komputery, to o tym sie mowi powszechnie i to calkiem
glosno, wiec tylko ignorant nie pomysli ze inni tez moga miec dostep
do danych.
Szczegolnie jak haslo bedzie rokiem urodzenia ...
>> Zreszta Apple sam sie pod tym podpisal wprowadzajac blokade haslem
>> na zakupy w Appstore po przypadku gdy dziecko zrobilo zakupy na
>> koszt rodzica opiewajace bodajze na kilka tysiecy USD.
>I uważasz że to jest niemądre? Miałeś jakieś dzieci? Jesteś w stanie
>przewidzieć wszystko co wpadnie do głowy 6-latkowi któremu dałeś
>na chwilę telefon aby sobie pograł w myszki czy kulki czy co tam
>jeszcze?
>Wiedząc że programiści appek do smarfonów często samą apkę dają
>za friko a pieniądze zbierają po tym jak już się user w nałóg wprawi
>i aby przeskoczyć level masz 5zł aby kupić sakiewkę diamentów
>potrzebną do zabicia smoka następne 5zł itp, itd...
Ale tez w ten sposob dziecko od malenkosci z nieuczciwoscia
zaznajomione :-)
J.
-
37. Data: 2014-09-01 22:11:14
Temat: Re: Nie ma to jak chmura
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "atm" <...@v...pl>
>>
>> Sugeruję, że jest różnica pomiędzy błędnym założeniem że dostęp
>> do telefonu ma zawsze ta sama dorosła osoba a założeniem że każde
>> konto MUSI mieć mnósto przypadkowych znaków bo przecież nawet
>> na iDrive możesz mieć różne konta o różnym stopniu prywatności
>> i do tych publicznych możesz mieć słabsze hasła niż prywatnych.
>> Żaden system nie uchroni użytkownika przed zrobieniem sobie
>> krzywdy i nie, nie znaczy to że w ogóle zabezpieczenia są bez sensu
>> tylko że nie należy z góry zakładać że hasła były trudne bo serwer
>> wymaga aby były duże/małe litery i cyfry i hasło miało 8 znaków.
>> Hasło Jolanta93 ma właśnie i duże i małe litery, cyfry, 9 znaków
>> a jest bardzo łatwe do odgadnięcia gdy znasz osobę którą "atakujesz".
>
> Ale co z tego wg Ciebie wynika? Robta co chceta (w sensie dlugosci i
> skomplikowania hasel)? Czyli ci wszyscy "naiwni" czy jak inaczej ich
> nazwiesz pozostana nadal w blogim przeswiadczeniu, ze cokolwiek wpisza
> bedzie dobrze.
To, że hasła nie nadają się do uwierzytelniania użytkowników.
-
38. Data: 2014-09-01 23:40:57
Temat: Re: Nie ma to jak chmura
Od: A.L. <a...@a...com>
On Mon, 1 Sep 2014 22:04:29 +0200, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
>>Wiedząc że programiści appek do smarfonów często samą apkę dają
>>za friko a pieniądze zbierają po tym jak już się user w nałóg wprawi
>>i aby przeskoczyć level masz 5zł aby kupić sakiewkę diamentów
>>potrzebną do zabicia smoka następne 5zł itp, itd...
>
>Ale tez w ten sposob dziecko od malenkosci z nieuczciwoscia
>zaznajomione :-)
>
>J.
A co tu jest nieuczciwego?
A.L.
-
39. Data: 2014-09-02 00:18:22
Temat: Re: Nie ma to jak chmura
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 1 Sep 2014 12:33:46 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
wrote:
> Taka opcja też jest możliwa...
Przecież dopiero dziś apple po cichu załatało błąd w "nieskończinej
autoryzacji", już dawno wiedziano, że taki wyciek nastąpi, prędzej
czy później.
--
Marek
-
40. Data: 2014-09-02 00:18:25
Temat: Re: Nie ma to jak chmura
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"P.B." <p...@w...pl> wrote in message
news:1rwxugywunq4j$.2k0u4anz0i7w$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 1 Sep 2014 12:12:47 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> Co LOL? Nie mieszkasz w USA, zwłaszcza w Kaliforni, obok Cupertino
>> więc to Ci się wydaje nieprawdopodobne...
>> Ja mieszkam w USA, z daleka od Kaliforni, a i tak iPhone widzę na
>> każdym kroku, w sklepipe, piekarni, firmie, autobusie, na nartach, na
>> plaży.
>> Porównaj sobie ilość komputerów Apple w USA/Kalifroni do tego co
>> jest w Polsce i dostosuj swoje "LOL" do tego gdzie sprawa miała miejsce:
>> nie stosuj polskich standardów do tego co się dzieje w
>> Kaliforni/Hollywood.
>
> Tak, jasne. I wykradli tylko hasła do iCloud, a do Facebooka, Twittera,
> Dropboxa, kont email, kont bankowych haseł nie tknęli. Jacyś uparci
> na włam tylko do jednego zasobu :)
I tu jest jedna przesłanka za tym, że jednak zhackowali samego iDrive
a nie były to łatwe do odgadnięcia hasła...