rumcajs napisał:

> Interesują mnie opinie osób które korzystają z telefonu stacjonarnego
> i Internetu po kablu w Netii. Najlepiej takich osób które migrowały
> z TPSA. Czy są powody do narzekania po przejściu do Netii? Bo w reklamach
> promocji w kwestii opłat zawsze w Netii wychodzi taniej o kilkanaście
> złotych. Ale czy jest tak dobrze w kwestii szybkości transferu, jakości,
> szybkości likwidacji uszkodzeń i przy przedłużaniu umowy?

Mam od pięciu lat i nie narzekam. Internetu z TP na tej linii nigby nie
było więc nie porównam, ale działa z prędkościa 20Mb i awaryjnością
poniżej promila czasu (mierzone na bieżąco). Nie widac powodu, by coś
mogło technicznie różnić Netię od TP.

Z wyjątkiem jednego -- szybkości likwidacji uszkodzeń. Przekonałem się
o tym, gdy pewnej sobotniej nocy jakiś rozbójnik ukradł kawał kabla
łączącego mój dom z centralą. Uszkodzenie zgłosiłem o pierwszej w nocy,
a już w niedzielę rano pojawiła się ekipa wciągająca nowy kabel do
studzienek. Gdy zgłaszałem awarię za czasów TP, to jej usunięcie trwało
196 dni (słownie: sto dziewięćdziesiąt sześć). Co ciekawe, naprawa odbyła
się tym samym trybem. Ktoś musiał ukraść mój kabel, a dopiero pociągnięcie
nowego wyeliminowało trzaski uniemożliwiające korzystnie z telefonu.

Różnicę wyjaśnic łatwo -- umowa dotycząca dzierżawy kabla TP innym
operatorom zakłada, że jeśli zgłoszone uszkodzenie nie zostanie
wyeliminowane w określonym czasie (chyba 24 godzin), to naliczane
są dla tego operatora kary umowne od TP. W jakiejś ogromnej wysokości,
zdaje się setki złotych dziennie. Tymczasem tepsa może wykpić się
odszkodowaniem dla abonenta w wysokości najwyżej podwójnej średnej
wysokości rachunku za dany okres. Więc nie muszą się śpieszyć.

--
Jarek