eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Nauka elektroniki po trzydziestce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 51. Data: 2012-02-09 09:14:12
    Temat: Re: Nauka elektroniki po trzydziestce
    Od: "Marek" <n...@e...spammer_stop>


    Użytkownik <b...@k...math.uni.lodz.pl> napisał

    > Jestem >30 i niedawno doszedłem do wniosku że nieznajomość elektroniki
    > jest rodzajem analfabetyzmu. Zacząłem od samych podstaw.

    Idealnie dobrałeś to w słowa, również czułem się trochę analfabetą
    elektronicznym i chciałbym to nadrobić, do tego ułatwiłoby mi to codzienną
    pracę.
    Zakupiłem klika kitów AVT, kilka książek i zaczynam. Mam nadzieję, że
    podniosę trochę swoje kwalifikacje elektroniczne i co za tym idzie
    samopoczucie.
    Można wiedzieć kiedy zacząłeś i jak Ci idzie nauka/praktyka ?


    Pozdrawiam
    Marek


  • 52. Data: 2012-02-10 09:57:51
    Temat: Re: Nauka elektroniki po trzydziestce
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jgreds$lhg$1@news.icm.edu.pl...

    >> Te sklepy (przynajmniej niektóre) z tą samą obsługą (posiwiałą już),
    >> nadal funkcjonują (pod innymi nazwami, ale w tych samych miejscach).
    >> Jeden taki czasem jeszcze odwiedzam, ale kolejki kilkudziesięciu osób to
    >> już tam nie ma jak wtedy gdy rzucili kineskopy do Neptunów, czy
    >> magnetofony MK-125 (chyba, że symbol pomyliłem).
    >
    > Który sklep masz na myśli?
    >
    W Gdańsku na Wieniawskiego.
    Bywam też czasem w Gdyni na Abrahama, ale tu obsługi sprzed lat nie kojarzę.
    P.G.


  • 53. Data: 2012-02-10 14:07:26
    Temat: Re: Nauka elektroniki po trzydziestce
    Od: "Remek" <n...@g...com>

    Użytkownik "sundayman" napisał:

    > Mając dzisiaj dostęp do wszystkiego (w sensie podzespołów, informacji,
    know-how
    > itp), czego nie miałem ja

    Dostęp do podzespołów? Jakich? Do naprawy płyt głównych PC? A do
    informacji??? O dokumentacji, czy opisach zasad działania można teraz tylko
    pomarzyć. W przeciwieństwie do tego co było dawniej. Jeszcze do TV CRT było
    wszystko. W epoce VHS już gorzej, a teraz masz ZERO informacji. Chyba, że
    masz na myśli reklamy.

    > w młodości (części kupowało się jakie były na bazarze

    Takie jakie były w sklepach, hurtowniach i bazarach. I teraz jest
    identycznie.

    > a pismo było jedno "radioelektronik ...

    Coś słabo widziałeś co wtedy było. A było kilkanaście pism. Chyba, że masz
    na myśli lata dwudzieste, lata trzydzieste. Tyle, że wtedy nie było pima
    Radioelektronik. Coś do lat końca siedemdziesiątych był Radioamator, który
    przemianował się na Radioelektronika.

    Remek


  • 54. Data: 2012-02-10 16:40:15
    Temat: Re: Nauka elektroniki po trzydziestce
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Remek" <n...@g...com> napisał w wiadomości
    news:jh390b$qbk$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> w młodości (części kupowało się jakie były na bazarze
    >
    > Takie jakie były w sklepach, hurtowniach i bazarach. I teraz jest
    > identycznie.
    >
    Na prawdę nie rozróżniasz kupowania tego, co akurat rzucili (wtedy) od
    wybierania z szerokiej oferty (dziś) ?
    Do Bomisów i na bazary jeździło się nie po konkretne elementy, tylko
    sprawdzić, czy nie pojawiło się coś ciekawego.

    >> a pismo było jedno "radioelektronik ...
    >
    > Coś słabo widziałeś co wtedy było. A było kilkanaście pism.

    Kilkanaście polskich pism dla elektroników ?
    P.G.


  • 55. Data: 2012-02-10 17:04:44
    Temat: Re: Nauka elektroniki po trzydziestce
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    Remek wrote:


    >> a pismo było jedno "radioelektronik ...
    >
    > Coś słabo widziałeś co wtedy było. A było kilkanaście pism. Chyba, że masz
    > na myśli lata dwudzieste, lata trzydzieste. Tyle, że wtedy nie było pima
    > Radioelektronik. Coś do lat końca siedemdziesiątych był Radioamator, który
    > przemianował się na Radioelektronika.

    do połowy lat 70tych był Radioamator i Krótkofalowiec, który się potem
    przemianował na Radioelektronika. I było to jedyne pismo w języku polskim
    dla "lutowaczy". Od czasu do czasu pojawiało się coś w Młodym Techniku, ale
    niewiele. Oprócz tego było jeszcze czasami dostępne czeskie Radio (modre a
    cervene), rosyjskie Radio i raz na ruski rok Funkamateur z NRDowa. Wcześniej
    jeszcze Funk z RFNu, ale pismo chyba splajtowało na początku 70tych.

    Waldek

    --
    My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.


  • 56. Data: 2012-02-10 17:54:52
    Temat: Re: Nauka elektroniki po trzydziestce
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 10-02-2012 o 15:07:26 Remek <n...@g...com> napisał(a):

    >> a pismo było jedno "radioelektronik ...
    >
    > Coś słabo widziałeś co wtedy było. A było kilkanaście pism.
    Coś ci się mnoży w oczach, do lat 90 był tylko
    Radioamator i Krótkofalowiec potem przemianowany na Radioelektronika.
    Dopiero na początku lat 90 pojawił się Nowy elektronik i inne.


    --
    Pozdr
    JanuszK

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: