>Czyli streszczajac ta wypowiedz: jestesmy Bogiem internetu i mamy gdzies
>Pana roszczenia, naszym obowiazkiem jest utrzymanie galerii uzytkownika,
>ktory kradnie zdjecia innych.

Nie tak napisali.

>"Istotnie
>takie działanie jest dość prawdopodobne, jednak nie jesteśmy w stanie
>zweryfikować go w stopniu dostatecznym."

To nie to samo jest.

>NK potrzebuje oficjalne pismo w tej sprawie, zeby to usunac.

No to je napisz.

>Mieszkam za granica, wiec nie mam jak
>zajmowac sie tym i chodzic po sadach.

Ale list polecony i list z potwierdzeniem odbioru
chyba w tej zagranicy dziala?

>Dysponuje zdjeciem w pelnym rozmiarze,
>mam umowe z ta modelka, mam jej inne zdjecia, czyli najwyrazniej
>to do mnie naleza prawa autorskie?!

No wiec o co chodzi?
Zrob ksero umowy, zrob odbitke zdjecia i kilku innych jej zdjec,
wyslij do NK, zalatw _na_papierze_ i to opatrzonym _podpisami_.
/\O/\

Michal Kukula