eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaNajsilniejsze źródlo światła o rozmiarze żarówki w sensownej cenie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 169

  • 151. Data: 2019-01-06 14:38:44
    Temat: Re: Najsilniejsze źródlo światła o rozmiarze żarówki w sensownej cenie
    Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>

    W dniu 06.01.2019 o 13:03, J.F. pisze:
    > I co to znaczylo - zuzyte ze starosci, czy znikly z magazynu i nie da
    > sie naprawic ?

    Znaczyło to, że klient rzęcha przyniósł i naprawa nieopłacalna.

    --
    Cezary Grądys
    c...@w...onet.pl


  • 152. Data: 2019-01-06 14:43:42
    Temat: Re: Najsilniejsze źródlo światła o rozmiarze żarówki w sensownej cenie
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Cezary Grądys napisał:

    >> I co to znaczylo - zuzyte ze starosci, czy znikly z magazynu
    >> i nie da sie naprawic ?
    >
    > Znaczyło to, że klient rzęcha przyniósł i naprawa nieopłacalna.

    A, czyli nie chodziło o części będące na stanie w zurcie, tylko
    te, z których się składało to radio czy telewizor. Teraz rozumiem.
    W lotnictwie każda część ma "resurs" (to też z francuskiego), który
    kiedyś musi wyekspirować.

    --
    Jarek


  • 153. Data: 2019-01-06 14:53:23
    Temat: Re: Najsilniejsze źródlo światła o rozmiarze żarówki w sensownej cenie
    Od: b...@g...com

    W dniu sobota, 5 stycznia 2019 08:56:19 UTC+1 użytkownik Dariusz Dorochowicz napisał:
    > W dniu 2019-01-04 o 23:47, b...@g...com pisze:
    > > W dniu sobota, 29 grudnia 2018 17:32:28 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały napisał:
    > >> Cześć.
    > >>
    > >> Muszę mocniej doświetlić pokój dziecięcy. Mam rózne możliwości ale jedna
    > >> z nich to wkręcenie jak najsilniejszych źrodeł światła w istniejący
    > >> żyrandol. Gwinty to E27.
    > >>
    > >> Rozglądam się za LEDami przypominającymi kształtem żarówki. Widuje takie
    > >> z >2000lm i mocy około 20W. Interesowala by mnie w zasadzie moc świetlna
    > >> porównywalna z żarówką 200W.
    > > Setka tradycyjna wg. googla ma jakieś 700 lumenów
    >
    > Nie wiem gdzie żeś to znalazł. Ja wszędzie widzę okolice 1500.

    Faktycznie. Podałem pierwsze co się nawinęło.
    https://www.conrad.pl/p/lampa-kryptonowa-e27-100-w-x
    d-620-mmx1010-mm-osram-1-szt-756931

    14tys. godzin wskazuje na jakieś grubsze włókno.

    I
    > porównanie "naoczne" też wskazuje że źródła mające ok 1500 lumenów
    > (Philips i Osram, żeby nie było że to chińskie lumeny) świecą podobnie
    > jak żarówka 100W.
    >

    Halogeny niby mają 4x większą sprawność, ale po lumenach jakoś tego nie widać.


  • 154. Data: 2019-01-06 15:29:53
    Temat: Re: Najsilniejsze źródlo światła o rozmiarze żarówki w sensownej cenie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 6 Jan 2019 05:53:23 -0800 (PST),
    b...@g...com napisał(a):
    > W dniu sobota, 5 stycznia 2019 08:56:19 UTC+1 użytkownik Dariusz Dorochowicz
    napisał:
    >> W dniu 2019-01-04 o 23:47, b...@g...com pisze:
    >>>> porównywalna z żarówką 200W.
    >>> Setka tradycyjna wg. googla ma jakieś 700 lumenów
    >>
    >> Nie wiem gdzie żeś to znalazł. Ja wszędzie widzę okolice 1500.
    >
    > Faktycznie. Podałem pierwsze co się nawinęło.
    > https://www.conrad.pl/p/lampa-kryptonowa-e27-100-w-x
    d-620-mmx1010-mm-osram-1-szt-756931
    >
    > 14tys. godzin wskazuje na jakieś grubsze włókno.

    faktycznie, ale to "do sygnalizatorow ulicznych".
    Ma sie nie przepalac.

    >> I porównanie "naoczne" też wskazuje że źródła mające ok 1500 lumenów
    >> (Philips i Osram, żeby nie było że to chińskie lumeny) świecą podobnie
    >> jak żarówka 100W.
    >>
    > Halogeny niby mają 4x większą sprawność, ale po lumenach jakoś tego nie widać.

    A to nie wiem gdzie wyczytales.
    Byly takie halogeny do projektorow, wydajnosc spora, trwalosc 50h.

    https://www.conrad.pl/p/zarowka-do-rzutnikaprojektor
    a-osram-250-w-g6-24-v-576061
    10k lm/250W = 40lm/W

    Ale trzeba wziac poprawke na te 250W - wydajnosc przy wiekszych mocach
    wieksza.

    J.


  • 155. Data: 2019-01-06 15:33:53
    Temat: Re: Najsilniejsze źródlo światła o rozmiarze żarówki w sensownej cenie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 6 Jan 2019 14:43:42 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan Cezary Grądys napisał:
    >>> I co to znaczylo - zuzyte ze starosci, czy znikly z magazynu
    >>> i nie da sie naprawic ?
    >>
    >> Znaczyło to, że klient rzęcha przyniósł i naprawa nieopłacalna.
    >
    > A, czyli nie chodziło o części będące na stanie w zurcie, tylko
    > te, z których się składało to radio czy telewizor. Teraz rozumiem.
    > W lotnictwie każda część ma "resurs" (to też z francuskiego), który
    > kiedyś musi wyekspirować.

    A remont, jak sama nazwa wskazuje, to jest uzupelnienie koni w wojsku
    :-)

    https://pl.wikipedia.org/wiki/S%C5%82u%C5%BCba_remon
    tu_(II_RP)

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Kierownictwo_Remont%C3
    %B3w

    Wojskowy Zakład Remontu Koni :-)

    J.


  • 156. Data: 2019-01-06 18:37:31
    Temat: Re: Najsilniejsze źródlo światła o rozmiarze żarówki w sensownej cenie
    Od: "Andrzej P. Wozniak" <u...@p...onet.pl.invalid>

    Osoba podpisana jako Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
    w artykule <news:slrnq3286b.en5.jaros@falcon.lasek.waw.pl> pisze:

    > Pan Grzegorz Krukowski napisał:
    >
    > Kiedyś szukałem w słowniku słowa "ekspirować". Chodzi o czasownik, który
    > jest używany w odniesieniu do wiadomości przechowywanych przez serwery
    > NNTP. Postrzegałem to jako neologizm i brzydką kalkę z angielskiego,

    Toż to oczywisty makaronizm, choć może pożyczony przez francuski.

    > którą być może da się zastąpić lepszym słowem. Niekoniecznie rodzimym,
    > ale bardziej zadomowionym.

    Są takie słowa - przeterminować się, przeterminowana, przeterminowuje...
    Zwykle dłuższe w odmianie i rzadziej używane (,,przeterminowywać się"), ale
    są.

    > I tu niespodzianka -- słowniki słowo znają,
    > choć opatrują je etykietą... "archaizm".

    Słusznie opatrują, bo to mogą być okolice czasowe eksperiencji znanej
    z ,,Trylogii" Sienkiewicza.

    > Z tym plafonem jest podobnie. Dla jednych archaizm (bo kto dziś ma
    > potrzebę rozprawiania o jakichś sufitowych malowidłach?), dla innych
    > neologizm.

    A może archaiczny rusycyzm, znany od ponad stu lat?
    https://dic.academic.ru/dic.nsf/dic_fwords/27811/%D0
    %9F%D0%9B%D0%90%D0%A4%D0%9E%D0%9D

    Plafond to w oryginale jest po prostu sufit. Zanim jeszcze pojawiło się
    oświetlenie elektryczne, zakres nazwy plafon ograniczył się do sufitu
    ozdobnego, a wielu ludzi zaczęło później ograniczać nazwę do wydzielonej
    ozdobnej części sufitu lub jeszcze skromniej - do ozdoby, która powinna się
    nazywać plafonierą.

    Niektórzy zaś ograniczają się jeszcze bardziej i uważają, że plafon to tylko
    obraz na suficie. Mało tego, dla jednych plafonem może być tylko obraz na
    płótnie w ramie (panel), dla innych tylko fresk obramowany sztukaterią.
    Jeszcze inni nazywają plafonem ozdobną sztukaterię wokół miejsca
    podwieszenia świecznika (żyrandola).

    Jeśli zatem kogoś winić, to naszych przodków, którzy mogli ulec wpływowi
    zaborcy...

    Mimo wszystko w architekturze nadal obowiązuje definicja plafonu jako
    elementu architektonicznego będącego rodzajem ozdobnego sufitu, dopuszcza
    zawężenie nazwy do ozdobnej części sufitu, niekoniecznie będącej malowidłem.
    Spłaszczona przylegająca do sufitu lampa z zamkniętą oprawą też pasuje do
    tej definicji, o ile traktujemy lampę jako dekorację wnętrza, a nie armaturę
    oświetleniową.

    --
    Andrzej P. Woźniak u...@p...onet.pl (zamień miejscami z<->h w adresie)


  • 157. Data: 2019-01-06 18:37:51
    Temat: Re: Najsilniejsze źródlo światła o rozmiarze żarówki w sensownej cenie
    Od: "Andrzej P. Wozniak" <u...@p...onet.pl.invalid>

    Osoba podpisana jako RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
    w artykule <news:3343869419$20190104231937@squadack.com> pisze:

    > Hello Andrzej,
    >
    > Wszelki duch... ;)
    > Swoją drogą, że po tylu latach jeszcze Ci się chce?

    Tak zaglądam od czasu do czasu. Kiedyś można było łatwo to sprawdzić
    w statystykach Google Groups, teraz niby obowiązuje RODO, ale każde
    wyszukiwanie jest spersonalizowane...

    Przez zeszły rok informowałem grupę winnt o stanie obsługi TLS 1.1 i 1.2
    w Windows XP, teraz mogę napisać, że działa.

    --
    Andrzej P. Woźniak u...@p...onet.pl (zamień miejscami z<->h w adresie)


  • 158. Data: 2019-01-06 20:13:32
    Temat: Re: Najsilniejsze źródlo światła o rozmiarze żarówki w sensownej cenie
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Andrzej P. Wozniak napisał:

    >> I tu niespodzianka -- słowniki słowo znają, choć opatrują je etykietą...
    >> "archaizm".
    >
    > Słusznie opatrują, bo to mogą być okolice czasowe eksperiencji znanej
    > z "Trylogii" Sienkiewicza.

    Chyba jednak bliższe okolice. Jeszcze w okresie międzywojennym bankowa
    terminologia opierała się na francuskim -- w niej "expirowanie" czuło
    się bardzo dobrze.

    >> Z tym plafonem jest podobnie. Dla jednych archaizm (bo kto dziś ma
    >> potrzebę rozprawiania o jakichś sufitowych malowidłach?), dla innych
    >> neologizm.
    >
    > A może archaiczny rusycyzm, znany od ponad stu lat?
    > https://dic.academic.ru/dic.nsf/dic_fwords/27811/%D0
    %9F%D0%9B%D0%90%D0%A4%D0%9E%D0%9D

    Chyba nie -- są inne języki, od rosyjskiej dominacji dalekie, w których
    to francuskie słowo też ozniacza *specjalny* rodzaj sufitu.

    > Plafond to w oryginale jest po prostu sufit.

    Za to nasz "po prostu sufit" jest po prostu słowem włoskim, tyle że po
    naszemu zapisanym.

    > Mimo wszystko w architekturze nadal obowiązuje definicja plafonu jako
    > elementu architektonicznego będącego rodzajem ozdobnego sufitu, dopuszcza
    > zawężenie nazwy do ozdobnej części sufitu, niekoniecznie będącej malowidłem.
    > Spłaszczona przylegająca do sufitu lampa z zamkniętą oprawą też pasuje do
    > tej definicji, o ile traktujemy lampę jako dekorację wnętrza, a nie armaturę
    > oświetleniową.

    Ale to by trzeba było przeczytać jaką książke od architektury, a jeszcze
    lepiej od historii sztuki. A nade wszystko pomyśleć. Nie wszyscy są do tego
    zdolni.

    Jarek

    --
    Tak, jest gdzieś świat, obce języki, lecz nie tu.
    Tu z ust dobywam głos, by rzucić rozkaz psu!
    Są konstelacje gwiazd i nieprzebyte drogi,
    Ja krokiem izbę mierzę, gdy zdrętwieją nogi!


  • 159. Data: 2019-01-06 22:34:58
    Temat: Re: Najsilniejsze źródlo światła o rozmiarze żarówki w sensownej cenie
    Od: "Andrzej P. Wozniak" <u...@p...onet.pl.invalid>

    Osoba podpisana jako Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
    w artykule <news:slrnq34kqv.ijs.jaros@falcon.lasek.waw.pl> pisze:

    > Pan Andrzej P. Wozniak napisał:
    >
    >>> I tu niespodzianka -- słowniki słowo znają, choć opatrują je etykietą...
    >>> "archaizm".
    >> Słusznie opatrują, bo to mogą być okolice czasowe eksperiencji znanej
    >> z "Trylogii" Sienkiewicza.
    > Chyba jednak bliższe okolice. Jeszcze w okresie międzywojennym bankowa

    Pod tym względem masz rację - takie bliskie okolice określa się raczej
    kwalifikatorem ,,przestarzałe", bo wciąż żyją ludzie, którym zdarzało się
    tego słowa używać. Miałem jednak na myśli raczej mocno archaiczny czas
    pojawienia się słowa.

    > terminologia opierała się na francuskim -- w niej "expirowanie" czuło
    > się bardzo dobrze.

    Terminologia bankowo-finansowa to dorobek włoskiego Renesansu, kontynuacja
    późnego średniowiecza. Masz jakieś zastrzeżenia względem debetu, kredytu czy
    samego banku? Nie widzisz słów pokrewnych jak aspiracja, respiracja,
    transpiracja itp.?

    Dopiero później francuski zastąpił łacinę jako lingua franca (nomen omen),
    przejmując m.in. włoską terminologię bankową.

    Wskutek niedostatku dokumentów pisanych można wskazać tylko najstarsze
    zachowane wystąpienie słowa, bardziej prawdopodobne w urzędowym dokumencie
    spisanym w lingua franca. Jednoznacznym dowododem przejścia przez język
    francuski jest tylko zmiana wymowy i pisowni, jak w przypadku donkiszoterii
    czy żyro- (giro-).

    [1] A teraz skończyły się żarty, zaczął się Doroszewski:
    https://sjp.pwn.pl/doroszewski/ekspirowac;5425538.ht
    ml

    >> Plafond to w oryginale jest po prostu sufit.
    > Za to nasz "po prostu sufit" jest po prostu słowem włoskim, tyle że po
    > naszemu zapisanym.

    Polskie jest sklepienie, jest też strop i powała, włoszczyzna to już
    renesans, plafon to pewnie barok jak panneau...

    --
    Andrzej P. Woźniak u...@p...onet.pl (zamień miejscami z<->h w adresie)
    Daj sobie spokój, bo pomagasz (nie jedyny zresztą) udowodnić jedną
    z reguł Usenetu - "czym głupszy początek tym dłuższy wątek", nawet
    się mi rymnęło :) --mgb /Marek Baczek/ na pl.news.mordplik


  • 160. Data: 2019-01-07 08:54:09
    Temat: Re: Najsilniejsze źródlo światła o rozmiarze żarówki w sensownej cenie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 6 Jan 2019 22:34:58 +0100, Andrzej P. Wozniak napisał(a):
    > Osoba podpisana jako Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
    >> terminologia opierała się na francuskim -- w niej "expirowanie" czuło
    >> się bardzo dobrze.
    >
    > Terminologia bankowo-finansowa to dorobek włoskiego Renesansu, kontynuacja
    > późnego średniowiecza. Masz jakieś zastrzeżenia względem debetu, kredytu czy
    > samego banku? Nie widzisz słów pokrewnych jak aspiracja, respiracja,
    > transpiracja itp.?

    w sensie ...racja ? Bo poza tym to one chyba malo pokrewne.
    A zrodlowe slowa do nich jakie ?

    > [1] A teraz skończyły się żarty, zaczął się Doroszewski:
    > https://sjp.pwn.pl/doroszewski/ekspirowac;5425538.ht
    ml

    Nie rozumiem tej dawnej gramatyki.
    A moze po pijaku pisal ? :-)

    J.

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: