>> Podziel sie tymi nastawami, porownam z ciekawosci.
>> Narazie z tego co porownalem efekty duzo lepsze sa z ACR.
>
> No co Ty nie powiesz - produkt darmowy, rozwijany hobbystycznie
> i nie open source, jest gorszy od kosztującego 400zł? :)

Pacz Pan - malo placisz, tyle samo dostajesz ;)

> RT daje dobre efekty co do ostrości, artefaktów i innych takich,
> przynajmniej z mojego aparatu.

A z mojego nie. ACR jest lepszy, szybszy i wygodniejszy :)

> Szybkość działania też nie będzie
> problemem dla nikogo, kto to sensownie ustawi. Ale RT całkowicie
> leży w jednej kluczowej kwestii - wyciąganie dynamiki. Niestety,
> po ponad roku użytkowania i zaglądania na forum, nie widzę jakoś
> by coś miało się w tym poprawić.

Moze to oprogramowanie dla tych co umieja poprawnie naswietlac?
Albo zajmuja sie robieniem zdjec a nie "wyciaganiem dynamiki"? ;)

q

do góry

W poście <gsncni$bqp$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
Jakub Jewuła nabazgrał:
>> Ale RT całkowicie
>> leży w jednej kluczowej kwestii - wyciąganie dynamiki. Niestety,
>> po ponad roku użytkowania i zaglądania na forum, nie widzę jakoś
>> by coś miało się w tym poprawić.
>
> Moze to oprogramowanie dla tych co umieja poprawnie naswietlac?
> Albo zajmuja sie robieniem zdjec a nie "wyciaganiem dynamiki"? ;)

Może tak jest. Są jednak sytuacje, w których ja sobie nie radzę
z naświetleniem tak, żeby z RT osiągnąć dobry wynik. Z kilku innych
programów jest jeszcze OK. Ale cóż, pewnie da się lepiej.

--
2 * linux/kernel/panic.c
143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */
144 for ( ; ; )
145 ;

do góry

>>> Ale RT całkowicie
>>> leży w jednej kluczowej kwestii - wyciąganie dynamiki. Niestety,
>>> po ponad roku użytkowania i zaglądania na forum, nie widzę jakoś
>>> by coś miało się w tym poprawić.
>>
>> Moze to oprogramowanie dla tych co umieja poprawnie naswietlac?
>> Albo zajmuja sie robieniem zdjec a nie "wyciaganiem dynamiki"? ;)
>
> Może tak jest. Są jednak sytuacje, w których ja sobie nie radzę
> z naświetleniem tak, żeby z RT osiągnąć dobry wynik. Z kilku innych
> programów jest jeszcze OK. Ale cóż, pewnie da się lepiej.

To moze wroc do analoga - Velvia miescila jakies 5EV a ludzie
swietne foty robili ;) Porobisz troche na analogu, jak wrocisz
do cyfry poczujesz sie luksusowo z 8EV jakie <> miesci dSLR :)

To tak jak z koza ;)

q

do góry

Jakub Jewuła wrote:

> To moze wroc do analoga - Velvia miescila jakies 5EV a ludzie
> swietne foty robili ;) Porobisz troche na analogu, jak wrocisz
> do cyfry poczujesz sie luksusowo z 8EV jakie <> miesci dSLR :)

Ale 5EV na wejściu czy na wyjściu?

Innymi słowy - 5EV to która oś przy krzywej transferu?
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

>> To moze wroc do analoga - Velvia miescila jakies 5EV a ludzie
>> swietne foty robili ;) Porobisz troche na analogu, jak wrocisz
>> do cyfry poczujesz sie luksusowo z 8EV jakie <> miesci dSLR :)
>
> Ale 5EV na wejściu czy na wyjściu?

Jesli dobrze rozumiem pytanie ;) to na wejsciu -
V50 miescila na wmiare prostym odcinku krzywej jakies
5EV na <> 4D filmu. Z zagietymi koncami powiedzmy 6EV.

Dalo sie z tym zyc i to niezle.
Pod warunkiem, ze ktos wschody slonca robil rano,
zachody wieczorem, a w poludnie odpoczyla jak kazdy
normalnie nie-PSowiec :)

q

>
> Innymi słowy - 5EV to która oś przy krzywej transferu?

do góry