eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNajbliższa przyszłość motoryzacji - nowa normaRe: Najbliższa przyszłość motoryzacji - nowa norma
  • Data: 2019-04-17 14:34:52
    Temat: Re: Najbliższa przyszłość motoryzacji - nowa norma
    Od: Kris <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 17 kwietnia 2019 14:05:13 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

    > Czyli rozumiem, ze po lekkiej stluczce chcesz niewiele uszkodzony
    > pojazd zniszczyc,
    > wlasciciela obciazyc karna oplata za zniszczenie, i jeszcze regresem.

    Biorąc pod uwagę że pisałem o 12 miesięcznym okresie bez ubezpieczenia po którym to
    dopiero pojazd uznany zostaje za "do zezłomowania" to właściciel miał czas aby
    zdecydować czy lepiej płacić Oc i ozywać czy nie płacić a pojazd jak chce mieć w
    garażu czy innym salonie to niech tam go ma

    > No coz, cos w tym jest, takie krola prawo, ale czy krol aby na pewno
    > dobrze to policzyl ... beda mlodzi jezdzic bez OC, regresu nie beda
    > mieli z czego splacic,

    Młodzi dorośleją, często mądrzeją, pracować zaczynają itp Wcześniej czy później u
    większości z nich pojawi się coś do egzekucji

    > i kto za to zaplaci ?

    A teraz kto płaci?

    > no coz, teraz ryzykuje cos 3000 zl i regres co moze milionow siegnac
    > ... i nie odstrasza.

    Bo nie może legalnie posiadać nie płącąc OC bo nie może na części sprzedać czy
    chociażby darmo zezłomować. Niby darmo może ale jak ubytek wagi jest to dopłacić
    trzeba zz 5 zeta za brakujący kilogram
    Tych co posiadają auta i świadomie nimi jeżdżą bez OC aż tak wielu w skali kraju nie
    ma
    Osbiście znam człowieka co to wg papierów w wydziale komunikacji posiada już zapewne
    kilkadziesiąt albo i grubo ponad setke aut.
    Bo skupuje auta i pisze umowy na siebie a potem oddaje na złomowisko
    Właściciele mu sprzedają bo zawsze lepiej dostać te kilka stówek niż bujać się ze
    złomowaniem i ew dopłatami jeśli się np silnik i felgi sprzedało juz.
    A takich każde złomowisko ma przynajmniej jednego
    Zerknij ile jest w sieci ogloszń "kupie kazde auto stan niewazny" W większości
    przypadków beda tacy co na siebie umowy podpisza a auto(a właściwie jego
    pozostałości) i tak trafi na okoliczny złom

    > Wiec pomysl w zasadzie dobry, tylko po co auto niszczyc - zabrac i na
    > licytacje.

    W sumie tez może być ale kwota z licytacji to i tak na rzecz Skarbu Państwa a 10tys
    kary + ew regresy dalej obowiązuje.
    >
    > Moze jednak lepiej bedzie, jak kazde auto bedzie mialo OC, i pilnowac
    > tego - w dobie komputerow trywialne.

    Za to co jeździ jak najbardziej, jak nie jezdzi pod drogach publicznych a właściciel
    chce go sobie zatrzymać to niech jest taka możliwość
    3 duze fiaty swego czasu miałem. Sprzedałem je jeszcze w ubiegłym stuleciu za jakies
    symboliczne grosza z tym ze jednym wypadku papirologi nie dopilnowałem i w wydziale
    komunikacji dalej jestem właścicielem jednego z nich.
    Ponoć formalnie mogę zgłosić jego utratę i wyrejestrować go jak zapłacę kilkaset zł
    jakiejś opłaty środowiskowej na rzecz gminy.
    Fakt faktem ze też żadne konsekwencje za "posiadanie" tego auta mi już dzisiaj nie
    grozą bo ew. roszczenia UFG się przedawniło. Oczywiście nic mi nie grozi dopóki to
    auto nie pojawi się na ulicy a że się nie pojawi to mam 99% pewności

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: