-
141. Data: 2012-12-17 11:59:12
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: tÎż
PK wrote:
> Bywa szybciej na dowolnym dystansie. To nie jest kwestia odległości,
> tylko specyfiki obszaru do pokonania. W zakorkowanym mieście nie ma
> reguł typu "do 20 km szybciej rowerem, a powyżej samochodem". Trzeba
> sprawdzić doświadczalnie.
Prawie nigdy nie będzie szybciej, bo nawet zapierdalając rowerem
osiągniesz średnio jakieś 25 km/h (nie z licznika, tylko realnie), czyli
tyle co autem, a potem stracisz kwadrans na prysznic i przebieranie.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
142. Data: 2012-12-17 12:00:07
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: tÎż
szufla wrote:
> Powiedz, a uprawiasz jakikolwiek sport zima na swiezym powietrzu, bo
> moze poprostu z zalozenia jestes jakis nieruchawy i to cie tak boli ? :)
Uprawiam sport ok. 3x w tygodniu -- głównie bieganie i siłownia. Latem
też rower.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
143. Data: 2012-12-17 12:02:57
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Uprawiam sport ok. 3x w tygodniu -- głównie bieganie i siłownia. Latem
> też rower.
Silownia i bieganie w zimie na swiezym powietrzu ?
sz.
-
144. Data: 2012-12-17 12:40:08
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia 17 Dec 2012 10:45:43 GMT, tÎ? napisał(a):
>> Jako rowerzysta, który zimą również jeździł stwierdzam, że to bardzo
>> przyjemne jest. A wzrok wkurwionych kierowców, którzy nie mogą ruszyć,
>> bo jest minimalna ilość lodu na górce, podczas gdy rowerzysta na rowerze
>> z kolcowanymi oponami ciśnie - bezcenny. :-)
>
> Raczej śmieją się, że marzniesz i tytłasz się w błocie pośniegowym.
Niestety od tego śmiechu szybciej u celu nie będą... :)
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
145. Data: 2012-12-17 13:10:57
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: tÎż
MadMan wrote:
> Niestety od tego śmiechu szybciej u celu nie będą... :)
Będą.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
146. Data: 2012-12-17 13:32:17
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia 17 Dec 2012 12:10:57 GMT, tÎ? napisał(a):
>> Niestety od tego śmiechu szybciej u celu nie będą... :)
>
> Będą.
Sądzę że samochód który nie potrafi ruszyć nie będzie się poruszał. Ale
mogę się oczywiście mylić.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
147. Data: 2012-12-17 17:11:00
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: PK <P...@n...com>
On 2012-12-17, t? <t?> wrote:
> Nawet mój ojciec, który jeździ obecnie spokojnie, ma średnią do pracy
> blisko 30 km/h. Rowerem, żeby się nie spocić, nijak nie zrobisz więcej
> niż 15 km/h (mówię o prawdziwej średniej, a nie tej z licznika, który
> przestaje liczyć, jak stoisz).
No to może Ty nie zrobisz chłopie... Może masz wysoką naturalną
potliwość, a może po prostu nie jesteś sprawny fizycznie.
Moja matka jeździ do pracy rowerem i wyciąga średnią w okolicy 15km/h
bez trudu (na ścieżkach, więc na jezdni miałaby wyższą). 55 lat, praca
biurowa od 30 lat. Nie uprawia żadnego sportu od WFu na studiach.
> Jak się nie umie jeździć samochodem to być może. Jak się umie, to tylko
> niekiedy metro będzie szybsze (niekiedy, bo trzeba do/od niego dojść,
> poczekać itd.), ale dużo mniej wygodne. Żaden rower.
Ja nie wiem jakie Ty widziałeś metro. Mówisz o tym warszawskim? Warszawa
nie jest zakorkowanym miastem. Co więcej: tutejsze korki (przynajmniej
po bardziej zakorkowanej lewej stronie Wisły) są głównie w kierunku
zachód-wschód. W kierunku północ-południe korki są dużo mniejsze
- właśnie dzięki obecności metra.
Jeśli zamierzasz się wypowiadać o przewadze samochodu nad metrem
w tak ogólny sposób, to polecam wizytę w Paryżu, Londynie czy Moskwie.
Takie doświadczenie mogłoby Ci istotnie zmienić światopogląd na wiele
spraw.
> Chyba na stanowisku ciecia parkingowego. Poza tym większe ryzyko, że na
Na każdym stanowisku, gdzie wymagane jest szybkie reagowanie i stawianie
się na ważnych spotkaniach. O pracy ciecia parkingowego wiem niewiele,
ale możesz nam opowiedzieć.
pozdrawiam,
PK
-
148. Data: 2012-12-17 17:22:22
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia 17 Dec 2012 10:34:00 GMT, tÎż napisał(a):
> ROTFL. Trzeba być nie do końca normalnym
Rozumny człowiek nie musi zgadzać się w pełni z linią prezentowaną na
stronie żeby móc odnieść się krytycznie do doświadczenia z prędkością
przejazdu między dwoma punktami miasta. Nie sądzisz chyba że wyniki zostały
sfałszowane?
Najwyraźniej twój rodzaj fanatyzmu nie pozwala ci na dostrzeganie
informacji niezgodnej z jego linią :)
--
Jacek
-
149. Data: 2012-12-17 17:51:52
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: scobowski <s...@i...pl>
W dniu 2012-12-17 09:41, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Sun, 16 Dec 2012 23:40:07 +0100, scobowski napisał(a):
>
>> Dobrze to widzę?
>
> Żle, ale nie przejmuj się za bardzo. Tak się ma tylko w pierwszym pokoleniu
> :)
>
Weź rozwiń myśl, bo zapowiada się ciekawie :)
-
150. Data: 2012-12-17 18:01:07
Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
Od: tÎż
Jacek Maciejewski wrote:
> Rozumny człowiek nie musi zgadzać się w pełni z linią prezentowaną na
> stronie żeby móc odnieść się krytycznie do doświadczenia z prędkością
> przejazdu między dwoma punktami miasta. Nie sądzisz chyba że wyniki
> zostały sfałszowane?
Rozumny człowiek ignoruje "testy", w których testujący ma interes w takim
czy innym wyniku. "Test" został zrobiony tak, żeby wyszło co ma wyjść.
--
ss??q s? ??u??ou??