eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[NTG?] Debile na rowerach..Re: [NTG?] Debile na rowerach..
  • Data: 2012-12-14 17:00:34
    Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
    Od: Kazimierz Uromski <i...@z...kom> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-12-13 18:57, scobowski pisze:
    > W dniu 2012-12-13 10:03, Kazimierz Uromski pisze:
    >
    >> Słów mi brak.
    >> Jedzie sobie wczoraj rano taki Zdzisio zakorkowaną Puławską równolegle -
    >> w samochodzie. Zapieprza środkiem jezdni, wszak przy krawędzi to tylko
    >> autobusy i kapelusze, pewnie ciężko tam zapierdzielać. W pewnej chwili
    >> odkrywa, że przed nim korek i daje po hamulcach. Jego pojazd ślizga się
    >> na prawy pas w stronę mojego roweru, a sam genialny kierowca sunąc na
    >> czterech kołach ma chociaż na tyle przytomny umysł, żeby na chwilę
    >> odpuścić hamulce i odzyskać odrobinę trakcji wpieprzając się jedynie w
    >> latarnię nie zaś we mnie...
    >>
    >> Co kieruje tymi ludźmi, żeby zimą zapierdzielać na czterech kołach i
    >> powodować kilka razy więcej kolizji niż latem?
    >>
    >>
    >> Musi jeden z drugim udowodnić, że jest taki zajebisty i ma furę?
    >>
    > A, ti Pana, Panie Kazimierzu, boli. Przepraszam z góry. Mam furę. I
    > drugą. I trzecią - omal zabytkową. I nawet ROWER - dwukołowy i z
    > pedałami.:)

    Jakbyś Pan, Panie scobowski, nie zauważył był to tekst prześmiewczy
    wobec wcześniejszej wypowiedzi.
    Samochód też mam i korzystam.


    > (ciachuciachu)
    >
    >> Innymi słowy - przysrałeś się do wszystkich cyklistów na podstawie
    >> jednego, który - cytując policję - "nie dostosował prędkości do warunków
    >> na drodze", podczas gdy tenże grzech popełniają wszyscy uczestnicy ruchu
    >> drogowego.
    >
    > Nie "nie dostosował prędkości" - tylko nie zastosował pomyślunku i nie
    > dostosował środka transportu do warunków na drodze.
    > Twój, Panie Kazimierzu - cytowany, bądź też hipotetyczny puszkarz
    > uszkodził latarnię i swój pojazd. Latarnię miasto naprawi z jego OC,
    > furkę pan naprawi własnym sumptem albo z Casco.
    > Ale szans na przeżycie bez uszkodzeń - miał 100x? więcej niż cyklista z
    > pierwszego postu.
    >
    > Czyż nie?

    Nie, bo pominąłeś dość istotny fakt - rowerzysta ryzykuje głownie swoim
    życiem i to to życie się skończy jeśli rowerzysta będzie głupi.
    Puszkarz, jak go nazwałeś, czasem skończy na latarni czasem na
    człowieku.

    > O tym był pierwszy post: o braku szacunku do swojego życia i zdrowia (i
    > przy okazji - o bezsensownym stwarzaniu zagrożenia dla innych
    > uczestników drogi).

    Bezsensowne zagrożenie stwarzają przedstawiciele wszystkich grup
    uczestników ruchu drogowego i taka była konkluzja mojego wcześniejszego
    postu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: