eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[NTG?] Debile na rowerach..Re: [NTG?] Debile na rowerach..
  • Data: 2012-12-14 23:31:44
    Temat: Re: [NTG?] Debile na rowerach..
    Od: PK <P...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2012-12-14, Axel <a...@o...bezspamu.pl> wrote:
    > Noo, niektorzy wcale sie nie myja i nie smierdza. Przynajmniej tak mowia :-P

    Jako osoba, która spędziła kilka lat życia na wydziałach matmy
    i fizyki muszę to niestety potwierdzić :/. Niektórzy studenci pachną
    bardzo podobnie do napotykanych w autobusach żuli. Strasznie to smutne
    i aż trochę jestem ciekaw, co się z nimi dzieje po studiach (ale nie na
    tyle, żeby jakiegoś spotkać i spytać :P).

    >> Nie mniej dla większości osób rzeczywiście jest to obciążenie. Np. dla
    >
    > Niemniej :-P

    O klops. Dzięki :).

    > W krawacie na szczescie do pracy nie chodze (no, tylko jak sa wreczane
    > nagrody, a i wtedy garnitur i krawat "udaja sie" do pracy w pokrowcu i
    > zakladam je tylko na godzinke :-), ale KM w moim przypadku to jeszcze dluzej
    > niz samochod albo rower.

    No w moim przypadku samochód też jest szybszy, ale nie przepadam za tą
    formą. Na rowerze człowiek przynajmniej się rozbudza, a w samochodzie po
    zarwanej nocy i 11h w pracy to tylko można zasnąć i pier... w drzewo :).
    Tak naprawdę od pierwszego dnia, gdy zdecydowałem się na zrobienie PJ,
    wiedziałem, że samochód jest tylko rozwiązaniem turystyczno-rekreacyjnym
    i ew. spalinową "taczką" na zakupy (choć te też staram się robić małe
    i często, więc raczej pieszo - po drodze z pracy).

    A mówiąc zupełnie szczerze: lubię jeździć komunikacją, bo można poczytać
    newsy czy książkę. W każdym razie łatwiej się "zebrać" w autobusie niż
    w domu. I teraz autentycznie widzę, że liczba czytanych książek zmalała
    po studiach (na wydziały jeździłem 30-40 minut, a do pracy 10, więc
    nawet nie warto siadać...).
    Gdyby np. jeździć do pracy pociągiem przez całe miasto (jakieś 2x1h),
    to pewnie przerabiałbym tylko z tego powodu książkę tygodniowo :).

    pozdrawiam,
    PK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: