-
41. Data: 2019-02-16 14:21:44
Temat: Re: Mocne wibracje przodu auta przy przyspieszaniu
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
news:7e997062-f9ae-44e2-8235-81469638545b@googlegrou
ps.com...
> Kup puszke smaru grafitowego, najtanszego.
> Zsun gumowe oslony przegubow zewnetrznych i zapakuj po garsci smaru do
> srodka.
A możesz wyjaśnić czemu podejrzewasz przeguby zewnętrzne a nie wewnętrzne,
jak inni?
-
42. Data: 2019-02-16 14:30:03
Temat: Re: Mocne wibracje przodu auta przy przyspieszaniu
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"JDX" <j...@o...pl> wrote in message
news:5c67b83a$0$492$65785112@news.neostrada.pl...
> On 2019-02-16 01:36, Pszemol wrote:
> [...]
>> A poważniej - uznaję minimalistyczne podejście do życia.
> Minimalistyczne podejście to by było 1.9 TDI. I nie passat, tylko polo,
> ewentualnie golf. :-D
Minimalistyczne w sensie: 3XR - reduce, reuse, recycle...
A nie w sensie minimalizowania przyjemności w życiu!
Tą raczej maksymalizuję, i reanimowałem to auto tylko dlatego,
że właśnie fajnie jeździ i ma sporo kucy pod maską. A kasiorę
chętnie wydaję, ale na narty a nie na dupowozy - jadę za tydzień
trzeci raz tej zimy na narty i snowboard do Vancouver/Whistler.
Lepiej dla Matki Ziemii (i dla mojego własnego portfela) jest
wymienić parę drobnych rzeczy w moim aucie niż wysłać
go na złom i kupić nowe... To auto było odrzucone od serca
przez kolegę, który zostawił go na parkingu pod blokiem
na 3 lata po tym jak raz nie odpaliło w zimie - ja się tym
autem "zaopiekowałem" i uratowałem go przed pójściem
na żyletki :-) Jest czyste i ładne - dobrze jeździ, ma kopa,
tylko że teraz nim trzęsie - chce się temu przyjrzeć i obczaić
czy ma sens naprawa. W tym przypadku to moze być wyrok
śmierci, bo trzęsienie przodem psuje mi przyjemność jazdy
którą miałem i nienaprawiony już nie jest "fun to drive"...
Myślę, że teraz troszkę mniej dziwnie to wszystko Ci brzmi ? :-)
-
43. Data: 2019-02-16 14:37:44
Temat: Re: Mocne wibracje przodu auta przy przyspieszaniu
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"JDX" <j...@o...pl> wrote in message
news:5c67a3f3$0$489$65785112@news.neostrada.pl...
> On 2019-02-16 01:29, Pszemol wrote:
>> "JDX" <j...@o...pl> wrote in message
> [...]
>>> a nie pospolitego paseratti bez polotu. Stare paseratti to nie
>>> jest wyzwanie i nigdy nie będzie, to zwykłe rzeźbienie w gównie. :-)
>>
>> Ale on ma polot - to całkiem niezły Passat 190-konny V6 2,8 litra
>> benzynka.
>> Gdyby to był jakiś bez polotu 1.9 TDI to bym rzeczywiście dał sobie
>> spokój.
> Eee, "bez polotu" to znaczy mniej więcej "nudny"
> (https://synonim.net/synonim/bez+polotu) i w przypadku paseratti żaden
> silnik tego nie zmieni. Dobre auto do jeżdżenia, ale jak się zużyje, to
> się je po prostu oddaje do utylizacji.
Moje sie jeszcze nie zużyło :-)
Więc na razie utylizuję go jeżdząc nim do pracy i na zakupy.
A co do braku polotu, to zgodzę się że z przyziemnych VW-genów
to więcej polotu ma Jetta od Passata. Tak się zdarzyło że
od wielu razy Hertz mi wypożycza właśnie Jettę mimo że wybieram
raczej "normalną" kategorię "standard", bez dopłat: i w Calgary
i w Vancouver i jadąc nią do hotelu zawsze mam taką myśl: kurde,
jak fajnie ta Jetta się zachowuje na drodze, lepiej od Passata...
Jetta z wypożyczalni taka biedniutka, z wajhami zamiast guzików
przy fotelach, najprostszy model ale wciąż jest "fun to drive".
Jest jakaś lżejsza, zwinniejsza i bardziej skacze na drodze niż Pasek.
Zapomniałem sprawdzić jaki silnik miała ta co dostałem ją w grudniu...
Jechało się nią zacnie i spisywała się też dobrze na śniegu, mimo
tego że napęd tylko na przód. Pewnie Hertz dał mi zimowe oponki.
-
44. Data: 2019-02-16 15:07:10
Temat: Re: Mocne wibracje przodu auta przy przyspieszaniu
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2019-02-16 o 14:20, Pszemol pisze:
> "LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:5c67e913$0$488$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2019-02-16 o 01:33, Pszemol pisze:
>>
>>>>> Jeśli wibracje są cały czas to chyba wskazywałoby to na niewyważone
>>>>> opony
>>>>> albo krzywe alu-felgi...
>>>>> Jeśli wibracje są mocne w czasie przyspieszania auta a jak się
>>>>> puści pedał
>>>>> gazu to wtedy ledwie zauważalne to co to może być?
>>>>>
>>>>> Kulminacja jest przy 40-50mph (65-80km/h).
>>>>> Trzepie wtedy przodem że widać.
>>>>>
>>>>> Pacjent: 2004 Passat, napęd na przód.
>>>>> Sprawdzone/wyważone koła...
>>>>>
>>>>> Ma ktoś kryształową kulę pod ręką?
>>>>> To innego może to być niż koła?
>>>>>
>>>>> Poduszki gumowe pod silnikiem/skrzynią?
>>>>> Półośki?
>>>>> Elementy zawieszenia?
>>>>
>>>> Felgi alu czy stalowe?
>>>
>>> Alu. I wszystkie koła w tym tygodniu wyważone.
>>
>> Hmm... miałem własnie na alu (dlatego pytam) podobną sytuację, że
>> gniazda śrub się wyrobiły w felgach i śruby...zaczęły być "za długie".
>> Nim na to wpadłem to wymieniłem piastę. Trzeba było zeszlifować śruby
>> o kilka mm. Efekt taki, że telepało (no bo koło w sumie nie przykręcone).
>
> Ciekawe... ale u mnie się koła dobrze śrubami trzymają.
U mnie też tak wyglądało...śruba dokręcona, niby wszystko OK ale luz pół
milimetra przylegania felgi do piasty był. Doznałem olśnienia jak
obejrzałem śrubę bo miała ślad na trzonie/otarcie a nie rdzę. Nawet
niespecjalnie dało się wyczuć luz (samochód na podnośniku) ruszając za
koło. Efekt dodatkowy, to przy maksymalnie skręconych kołach słychać
było piski przy manewrowaniu (na parkingu) ale nie zawsze.
--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy>>>
DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
-
45. Data: 2019-02-16 15:12:27
Temat: Re: Mocne wibracje przodu auta przy przyspieszaniu
Od: tck <t...@t...Wytnij.net.pl>
W dniu 16.02.2019 o 14:30, Pszemol pisze:
> "JDX" <j...@o...pl> wrote in message
> news:5c67b83a$0$492$65785112@news.neostrada.pl...
>> On 2019-02-16 01:36, Pszemol wrote:
>> [...]
>>> A poważniej - uznaję minimalistyczne podejście do życia.
>> Minimalistyczne podejście to by było 1.9 TDI. I nie passat, tylko polo,
>> ewentualnie golf. :-D
>
> Minimalistyczne w sensie: 3XR - reduce, reuse, recycle...
> A nie w sensie minimalizowania przyjemności w życiu!
> Tą raczej maksymalizuję, i reanimowałem to auto tylko dlatego,
> że właśnie fajnie jeździ i ma sporo kucy pod maską. A kasiorę
> chętnie wydaję, ale na narty a nie na dupowozy - jadę za tydzień
> trzeci raz tej zimy na narty i snowboard do Vancouver/Whistler.
> Lepiej dla Matki Ziemii (i dla mojego własnego portfela) jest
> wymienić parę drobnych rzeczy w moim aucie niż wysłać
> go na złom i kupić nowe... To auto było odrzucone od serca
> przez kolegę, który zostawił go na parkingu pod blokiem
> na 3 lata po tym jak raz nie odpaliło w zimie - ja się tym
> autem "zaopiekowałem" i uratowałem go przed pójściem
> na żyletki :-) Jest czyste i ładne - dobrze jeździ, ma kopa,
> tylko że teraz nim trzęsie - chce się temu przyjrzeć i obczaić
> czy ma sens naprawa. W tym przypadku to moze być wyrok
> śmierci, bo trzęsienie przodem psuje mi przyjemność jazdy
> którą miałem i nienaprawiony już nie jest "fun to drive"...
> Myślę, że teraz troszkę mniej dziwnie to wszystko Ci brzmi ? :-)
ty prezydentem w PL jesteś że co chwila na nartach??;)
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
-
46. Data: 2019-02-16 15:42:31
Temat: Re: Mocne wibracje przodu auta przy przyspieszaniu
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"LordBluzg(R)" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:5c681923$0$491$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> Felgi alu czy stalowe?
>>>>
>>>> Alu. I wszystkie koła w tym tygodniu wyważone.
>>>
>>> Hmm... miałem własnie na alu (dlatego pytam) podobną sytuację, że
>>> gniazda śrub się wyrobiły w felgach i śruby...zaczęły być "za długie".
>>> Nim na to wpadłem to wymieniłem piastę. Trzeba było zeszlifować śruby o
>>> kilka mm. Efekt taki, że telepało (no bo koło w sumie nie przykręcone).
>>
>> Ciekawe... ale u mnie się koła dobrze śrubami trzymają.
>
> U mnie też tak wyglądało...śruba dokręcona, niby wszystko OK ale luz pół
> milimetra przylegania felgi do piasty był. Doznałem olśnienia jak
> obejrzałem śrubę bo miała ślad na trzonie/otarcie a nie rdzę. Nawet
> niespecjalnie dało się wyczuć luz (samochód na podnośniku) ruszając za
> koło. Efekt dodatkowy, to przy maksymalnie skręconych kołach słychać było
> piski przy manewrowaniu (na parkingu) ale nie zawsze.
Dzięki. Sprawdzę śruby z przodów.
-
47. Data: 2019-02-16 15:43:42
Temat: Re: Mocne wibracje przodu auta przy przyspieszaniu
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"tck" <t...@t...Wytnij.net.pl> wrote in message
news:q495ob$4mb$2@node1.news.atman.pl...
> ty prezydentem w PL jesteś że co chwila na nartach??;)
ja tam się do polityki nie mieszam, zwłaszcza polskiej, bo
w Polsce już od dawna nie mieszkam i nie czaję who is who.
-
48. Data: 2019-02-16 16:59:54
Temat: Re: Mocne wibracje przodu auta przy przyspieszaniu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Marek S p...@s...com ...
>> Ma ktoś kryształową kulę pod ręką?
>> To innego może to być niż koła?
>
> Witaj w klubie. Kiedyś jeździłem salonową Nubirą II 2.0, którą
> zajeździłem na śmierć. Nie było mnie wtedy stać na nic innego więc
> dlatego tak. Doskonale znam te objawy. Generalnie są to objawy zgonu
> auta. Ale jeśli chcesz pakować w trupa, to wszystko da się naprawić.
>
Ale jaja...
Ja kiedys jezdziłem scudo który miał dokładnie takie same objawy.
Winne okazały sie poduszki pod silnikiem. Po wymianie auto zrobiło
jeszcze ponad 200kkm po czym z pocałowaniem reki wział je kolega i dalej
jezdzi...
> Co u mnie takie objawy powodowało? To zależy od numeru porządkowego
> naprawy.
>
> 1. Najczęściej były to zajeżdżone tuleje wahacza. Na zamiennikach co
> 2-3 lata to się działo (wtedy jeździłem poniżej 20 tys rocznie).
> Powodowało to dodatkowy efekt w postaci zmiany geometrii kół w
> zależności od tego czy przyciśniemy gaz, czy odpuścimy. Najlepiej
> było to widać przy prędkościach rzędu 60-80km/h. Mocne dodanie gazu
> - auto znosi w jedną stronę, odpuszczenie na wyższych obrotach (by
> hamowało przodem) - w drugą. Zwróć na to uwagę. Luzy na wahaczu
> wcale nie musiały być spektakularne by taki efekt uzyskać.
>
> 2. Przeguby na półosiach. One potrafią nieźle trzepać gdy są
> zjechane. Mają swoje rezonanse przy określonych prędkościach. Jeśli
> są zjechane na 2 stronach, to efekt jest przedziwny: raz trzepie
> mocno. Potem gdy koła nieco przestawią swój kąt obrotu względem
> siebie, jest cisza. Potem za jakiś czas znów trzepie kierownicą.
> Itd.
>
> 3. Minimalnie nierówne tarcze hamulcowe. Tak z kolei miałem w
> obecnym aucie. Wymieniłem na nówki i ... niewiele się zmieniło.
> Dałem je do pomierzenia tokarzowi - stwierdził, że wewnętrzna tarcza
> w jednym z kół nie jest idealnie w osi - minimalne odstępstwa były.
> Kazałem przetoczyć - pomogło.
>
Marku, ale my juz ustalilismy chyba ze ty masz po prostu inne interwały
napraw...
Ci w F1 tez zajezdzaja auta na dystansie kilku tysiecy km... :)
> 4. Co ty z tym Passatem w kółko? Mieszkasz w Stanach i z zasiłków
> żyjesz? Nie potrafisz zarobić na normalne auto, które tam jest o
> połowę tańsze niż u nas?
>
Bawi sie i tyle... Nie wiem co w tym dziwnego... A juz przytyki o
zasiłku... Ech...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jak mogę powiedzieć, co myślę, dopóki
nie przekonam się, co mówię?" E.M. Forster
-
49. Data: 2019-02-16 18:07:15
Temat: Re: Mocne wibracje przodu auta przy przyspieszaniu
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
news:XnsA9F8A5D7CD6A0budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
>> Witaj w klubie. Kiedyś jeździłem salonową Nubirą II 2.0, którą
>> zajeździłem na śmierć. Nie było mnie wtedy stać na nic innego więc
>> dlatego tak. Doskonale znam te objawy. Generalnie są to objawy zgonu
>> auta. Ale jeśli chcesz pakować w trupa, to wszystko da się naprawić.
>>
> Ale jaja...
> Ja kiedys jezdziłem scudo który miał dokładnie takie same objawy.
> Winne okazały sie poduszki pod silnikiem. Po wymianie auto zrobiło
> jeszcze ponad 200kkm po czym z pocałowaniem reki wział je kolega
> i dalej jezdzi...
W poduszkach pod silnikiem nie pasuje mi tylko dlaczego wibracje
są w takt obrotów kół? Raczej chyba problem z półośkami/przegubami.
>> 4. Co ty z tym Passatem w kółko? Mieszkasz w Stanach i z zasiłków
>> żyjesz? Nie potrafisz zarobić na normalne auto, które tam jest o
>> połowę tańsze niż u nas?
>>
> Bawi sie i tyle... Nie wiem co w tym dziwnego...
ha ha :-)
> A juz przytyki o zasiłku... Ech...
Ludzie są różni. Każdy się próbuje dowartościowywać jak umie...
Mnie dowartościowuje jak sobie znajdę problem w aucie i jeszcze
do tego samemu naprawię... Innego dowartościowuje może jak
spróbuje poniżyć nieznajomego na internecie... coż zrobić? Nic...
-
50. Data: 2019-02-16 18:53:26
Temat: Re: Mocne wibracje przodu auta przy przyspieszaniu
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Najprostszy i najtanszy sposob na naprawe dostales. Za puszke smaru tutaj bys
zaplacil ze dwie dychy. Pakujesz do oslon i jedziesz. Jak ustalo to sie cieszysz za
dwie dychy. Jak za jakis czas zacznie znowu trzepotac to wiesz ze musisz kupic dwa
nowe przeguby. Poza tym jak zsuniesz oslony to bedziesz widzial w jakim stanie jest
smar i czy jeszcze jest. Dlaczego akurat tak spytales. Bo trzepotanie przy
przyspieszaniu to zawsze jedna z oznak zuzytych przegubow zewnetrznych lub/i braku
smaru. Drugim jest klekotanie w czasie jazdy jak sa kola skrecone na maksa.