-
11. Data: 2011-12-14 18:11:58
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-12-14 17:42, adam pisze:
>>> No ale to tak jak w Polsce i pewnie kazdym innym kraju.
>>> Robisz 5 tys. rocznie to sprzedajesz auto po 10 albo bo 15 latach jak
>>> juz jest zlomem.
>>> A jak chcesz sprzedac wczesniej to ktos z rodziny/znajomych sie znajdzie
>>> i kupi i takie auto nigdy nie wyladuje na allegro.
>>> Sa za to takie co jezdza po 30-40 tys rocznie poskrecane do 150 tys po 8
>>> latach.
>>
>> Chyba, że akurat nikt ze znajomych ani rodziny nie potrzebuje
>> 15-letniego samochodu.
>
> No te 15 letnie to moze i sa na sprzedaz, ale glownie dlatego ze to nie
> serwisowane zlomy wiec malo interesujace.
Zdziwiłbyś się.
-
12. Data: 2011-12-14 20:11:31
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-12-14 16:33:35 +0000, BearBag <c...@g...com> said:
> On 14 Gru, 13:54, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
>> Tak mnie naszło przy przeglądaniu danych TÜV o awaryjności
>> różnych marek - jakie to niby Niemcy przebiegi robią itd.
>>
>> http://www.vdtuev.de/presse/pm/tuv-report-2012-jedes
-funfte-fahrzeug-...
>>
>> Ciekawej lektury życzę :)
>
> Żebyś jeszcze po angielsku wrzucił to byłbym w stanie zrozumieć
To też dasz radę:
<http://translate.google.com/translate?sl=de&tl=pl&j
s=n&prev=_t&hl=en&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&u=http%3A
%2F%2Fwww.vdtuev.de%2Fpresse%2Fpm%2Ftuv-report-2012-
jedes-funfte-fahrzeug-hat-erhebliche-maengel%2F>
;-)))
--
Bydlę
-
13. Data: 2011-12-14 20:46:56
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: " BrunoJ" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>
Artur Maśląg <f...@p...com> napisał(a):
> W dniu 2011-12-14 17:33, J.F pisze:
> > "Artur Ma�l�g" napisa� w wiadomo�ci grup
> > W dniu 2011-12-14 14:07, J.F pisze:
> >>> Uwazaj - nie ma podzialu na silniki.
> >> Nie i tak naprawd� nie jest ona specjalnie istotna.
> >
> >>> Tymczasem podatek drogowy od diesla w Niemczech wysoki - jak ktos malo
> >>> jezdzi nie oplaca sie kupowac :-)
> >
> >> To prawda. Tyle, şe jak wida� wcale nie jeşdş� tak duşo jak
to si�
> >> opowiada.
> >
> > Ale tu masz usrednione :-)
>
> Otóş to - raport na podstawie ~8 milionów kontroli. Skoro wychodzi
> powiedzmy ~10kkm rocznie, to jakie wg Ciebie niby robi� te samochody
> przebiegi nie�rednie? Jeşeli na 10 sztuk jeden zrobi 20, to
pozosta�e
> 9 musi zrobi� ponişej 9 kkm. Jak zrobi 40 kkm to reszta musi
zrobi� po
> 7 kkm. Tu nie ma przebacz, a T�V to nie handlarze.
Nie biezesz pod uwage jednej rzeczy, w rodzinie masz jedno auto do pracy
(50tys rocznie), drugie dla zony (5tys rocznie) i klasyka na wakacje (2tys
rocznie). Do PL trafi tylko to pierwsze, i pewnie tylko wtedy gdy sie puknie
albo wyjezdzi zupelnie.
> > A tam jest podobnie jak u nas
> > - jeden ma do pracy 500m i nie oplaca mu wyjezdzac z garazu, inny ma
> > 50km, bo to tylko 20 minut, wiec blisko :-)
>
> Widzisz, stara�em si� to kiedy�
wyt�umaczy�, ale opór by� straszny
> - tam podobno powszechnie ludzie jeşdş� do pracy setki kilometrów,
> st�d takie przebiegi. Jak wida� nie jest to prawd�.
Dodatkowo
> tych z 50km to raczej teş nie b�dzie wielu, poniewaş przebieg
> takich samochodów oscylowa�by w granicach 30kkm, a tego jako�
> w danych nie wida�.
ja pracowalem w Niemczech z ludzmi dojezdzajacymi dzien w dzien 70-90km w
jedna strone. Czyli 40 minut. U nas nie jest tak samo. Dojezdzalem swego czasu
z Wwy (centrum) do Otwocka, rowniez 40 minut, a km jakby mniej. Robiac
dodatkowo Bydg-Wwa na weekend stuknalem 6kkm w 5 tygodni. To samo auto
potrafilo zrobic 6kkm dwa lata pozniej (inne srodki transportu).
Poza tym auto to nie tylko dojazdy do pracy. Sa jeszcze wakacje, a tutaj
mozliwosci sa spore, drogi dobre, do takich Wloch pare godzin jechania raptem.
Swoj przyklad - przez rok i 3 miesiace (zalapaly sie 2x letnie wakacje)
zrobilem 25kkm. Z czego 15kkm to 4 wyjazdy zagraniczne (Niemcy, Holandia, 2x
Wlochy), po tydzien kazdy. Reszta to uzytkowanie miejskie, lub postoje (inne
srodki transportu). Drugie auto przejechalo pare kkm w ciagu roku. Chocby
dlatego ze na wakacje jade jednym autem i drugie po prostu nie zrobi tych
dodatkowych km. Pewnie tak samo u niemiaszka. Cyzli ponownie, jedno auto 50kkm
rocznie drugie kilka kkm rocznie (a klasyk tylko na zloty ;-)
> > Znam i takich Niemcow ktorzy robia ponad 50 kkm rocznie.
> > Oni akurat samochody sprzedaja 2-3 letnie, bo potem za bardzo traci na
> > wartosci.
>
> Tak, tylko na jednego takiego Niemca ile przypada, by jednak �redni
> przebieg zblişy� si� do ~10 kkm?
> St�d teş ja nie pisa�em jakie samochody trafiaj� do
Polski, tylko jakie
> rzeczywiste przebiegi maj� Niemcy. Róşnica zasadnicza.
jak wyzej, wystarczy wyhuhany klasyk w garazu i male auto dla zony na zakupy
do tego jedno normalnie uzywane auto na dalsze dojazdy do pracy i wakacje, i w
ramach rodziny wygenerujesz taka srednia wlasnie.
--
pozdr
BrunoJ
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2011-12-14 22:25:21
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-12-14 20:46, BrunoJ pisze:
> Artur Maśląg<f...@p...com> napisał(a):
(...)
>> Otóş to - raport na podstawie ~8 milionów kontroli. Skoro wychodzi
>> powiedzmy ~10kkm rocznie, to jakie wg Ciebie niby robi� te samochody
>> przebiegi nie�rednie? Jeşeli na 10 sztuk jeden zrobi 20, to
pozosta�e
>> 9 musi zrobi� ponişej 9 kkm. Jak zrobi 40 kkm to reszta musi
zrobi� po
>> 7 kkm. Tu nie ma przebacz, a T�V to nie handlarze.
> Nie biezesz pod uwage jednej rzeczy, w rodzinie masz jedno auto do pracy
> (50tys rocznie), drugie dla zony (5tys rocznie) i klasyka na wakacje (2tys
> rocznie). Do PL trafi tylko to pierwsze, i pewnie tylko wtedy gdy sie puknie
> albo wyjezdzi zupelnie.
Wręcz przeciwnie - zresztą weź przejrzyj sobie przytoczony materiał. To
naprawdę nie boli. Są tam średnie przebiegi samochodów "do pracy", "dla
żony". Klasyków w zasadzie nie ma, ale to nieistotne. Nijak z tego nie
wyjdzie, że statystycznie jest tak jak mówisz, a wręcz przeciwnie.
-
15. Data: 2011-12-14 22:56:42
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 14 Dec 2011 18:08:22 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2011-12-14 17:33, J.F pisze:
>> A tam jest podobnie jak u nas
>> - jeden ma do pracy 500m i nie oplaca mu wyjezdzac z garazu, inny ma
>> 50km, bo to tylko 20 minut, wiec blisko :-)
>
> Widzisz, starałem się to kiedyś wytłumaczyć, ale opór był straszny
> - tam podobno powszechnie ludzie jeżdżą do pracy setki kilometrów,
> stąd takie przebiegi. Jak widać nie jest to prawdą.
No, uwazajmy na sformulowania - to ze srednia jest mniejsza nie znaczy
ze niektorzy tyle nie jezdza.
To mi sie w Niemczech podobalo - firma przy autostradzie i co z tego ze
30km, skoro to 10 minut :-)
>>> A gdzie ta średnia 120kkm dla 7-latka? To raczej rzadkość.
>> No jak rzadkosc ?
>> M-klasse 114, galaxy 118, sharan 119, alhambra 115, a nawet espace
>> potrafi wykrecic 108 kkm.
> Najwyższe przebiegi z grupy i do tego SUV/VAN.
Czy najwyzsze to nie wiemy - tabelka uszeregowana po usterkowosci.
ale ... popatrz na tabelke trzylatkow. Na poczatku tabeli przebiegi jakby
wyzsze - 39, 38, 34, 31, 40 kkm. Od konca - 52,66,34,59,54.
Srednia srednich pewnie ponad 15kkm.
A pozniej jakby coraz mniej jezdzily.
>>>> A do Polski ktory trafi ?
>>> Taki, którego się uda sprzedać.
>> No i dlatego grupowa licytacja nie jest tak calkiem bezpodstawna.
> W zakresie przebiegów niemieckich? Jednak jest bezpodstawna.
W zakresie dostepnych w kraju samochodow niemieckich.
J.
-
16. Data: 2011-12-14 22:56:45
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>
" BrunoJ" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:jcaufg$d8a$1@inews.gazeta.pl...
> Swoj przyklad - przez rok i 3 miesiace (zalapaly sie 2x letnie wakacje)
> zrobilem 25kkm. Z czego 15kkm to 4 wyjazdy zagraniczne (Niemcy, Holandia,
> 2x
> Wlochy), po tydzien kazdy. Reszta to uzytkowanie miejskie, lub postoje
> (inne
> srodki transportu). Drugie auto przejechalo pare kkm w ciagu roku. Chocby
> dlatego ze na wakacje jade jednym autem i drugie po prostu nie zrobi tych
> dodatkowych km. Pewnie tak samo u niemiaszka. Cyzli ponownie, jedno auto
> 50kkm
> rocznie drugie kilka kkm rocznie (a klasyk tylko na zloty ;-)
To z mojego garazu przyklad zupelnie przeciwny: przebiegi roczne mojego auta
~20-25 tys., a auto zony 10-15 tys., w czasie wakacji samochod zwykle stoi w
garazu, a my jezdzimy autem pozyczonym na miejscu. Pewnie tak samo u
Niemcow, wiec przebiegi obu aut wcale nie sa tak rozne.
--
Axel
-
17. Data: 2011-12-14 23:10:43
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: " BrunoJ" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>
Artur Maśląg <f...@p...com> napisał(a):
> Wręcz przeciwnie - zresztą weź przejrzyj sobie przytoczony materiał. To
> naprawdę nie boli. Są tam średnie przebiegi samochodów "do pracy", "dla
> żony". Klasyków w zasadzie nie ma, ale to nieistotne. Nijak z tego nie
> wyjdzie, że statystycznie jest tak jak mówisz, a wręcz przeciwnie.
Akurat z tego co podales to jest raptem 20szt aut per grupa wiec to akurat tez
zadna statystyka, bo te auta nie sa grupowane po przebiegu tylko
bezawaryjnosci. Poza tym jak sobie spojrzysz to owszem, 5 letnia mazda 2 ma
50kkm (auto zony). Ale juz wieksze auta przekraczaja srednio 80kkm. Rownie
dobrze sa tak inne ktore akurat nie sa przytoczone (z racji sredniej ilosci
usterek) ktore maja wiecej. 7 letnie auta juz pukaja regularnie o 100kkm, a to
troche wiecej niz 10kkm rocznie o ktorych gdzies wyzej pisano. Kultowy (w
sensie sprowadzania) ww passat jest pokazany tylko w ostatniej kategorii 11
lat. Z przebiegiem 175kkm. Srednim (czyli beda sztuki z 100kkm i z 300kkm).
Wany maja po 150kkm po 9 latach, czyli podobnie.
To teraz wracajac do moich przykladow - czyli kolegow dojezdzajacych do pracy
90kkm dziennie w jedna strone (w Niemczech). A4, bmw3/5, oraz (a jakze)
citroen xsara np. nie widze ich w zestawieniu, a wcale bym sie nie zdziwil ze
z racji popularnosci beda mialy wyrozniajace sie numerki (przebiegi), podobnie
jak rzeczony ww passat.
Pozwole sobie pozostac przy swoim. Przebiegi sa wieksze niz u nas, i wynika to
wlasnie z latwosci jezdzenia (szybkosci czasu przejazdu z miejsca na miejsce).
Jak u nas pobuduja sie autostrady, np pelna A1 to wiecej chetnych wyskoczy z
Krakowa nad morze na weekend niz teraz. A to wprost zaowocuje w przebiegach
aut, pewnie nie tych 'zoninych', ale jakiejs wybranej grupy.
Ale nie ukrywam ze z checia przejrzalbym pelny raport z wszystkimi modelami.
--
pozdr
Bruno
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2011-12-14 23:22:45
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 14 Dec 2011 13:54:31 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> Ciekawej lektury życzę :)
A tak dla porownania
http://www.spritmonitor.de/de/uebersicht/0-Alle_Hers
teller/0-Alle_Modelle.html?fueltype=1&activity=365&s
ort=3&powerunit=2
posortowane wedlug ilosci wpisow malejaco ...
http://www.spritmonitor.de/de/detailansicht/104416.h
tml
860kkm/11 lat
http://www.spritmonitor.de/de/detailansicht/119802.h
tml
50kkm/rok
http://www.spritmonitor.de/de/detailansicht/243989.h
tml?period=on&sdate=14.12.2010&edate=14.12.2011
85kkm/rok
albo np www.mobile.de - wezmy samochody z rocznika 2007 - znalazl 111k,
a z przebiegiem:
0-40kkm 15k
40-60kkm 22k
60-80kkm 22k
80-100 19k
100-150 23k
150-... 11k
srednia taka sobie, ale samochod z przebiegiem ponad 20kkm/rok nie dziwi.
J.
-
19. Data: 2011-12-14 23:23:43
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: " BrunoJ" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> ale ... popatrz na tabelke trzylatkow. Na poczatku tabeli przebiegi jakby
> wyzsze - 39, 38, 34, 31, 40 kkm. Od konca - 52,66,34,59,54.
> Srednia srednich pewnie ponad 15kkm.
> A pozniej jakby coraz mniej jezdzily.
pozniej auta zaczynaja juz zmieniac wlascicieli, nie rzadko poprzez turecki
komis... ;-))
--
pozdr
Bruno
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
20. Data: 2011-12-14 23:36:15
Temat: Re: Mity o przebiegach niemieckich samochodów.
Od: " BrunoJ" <b...@g...SKASUJ-TO.pl>
Axel <a...@o...niespamuj.pl> napisał(a):
> To z mojego garazu przyklad zupelnie przeciwny: przebiegi roczne mojego auta
> ~20-25 tys., a auto zony 10-15 tys., w czasie wakacji samochod zwykle stoi w
> garazu, a my jezdzimy autem pozyczonym na miejscu. Pewnie tak samo u
> Niemcow, wiec przebiegi obu aut wcale nie sa tak rozne.
na oko 2x, wiec jednak rozne. Patrzac na srednie - to w grupie 9 lat bedziesz
mial jednym autem 100tys a drugim 200tys. Srednia 150tys, czyli tyle co w
przytoczonym raporcie. Robisz niemieckie przebiegi, musi blisko autostrady
mieszkasz gdzies ;-).
Co do wakacji to oczywiste, chociaz jak sie kiedys wybierzesz latem do Wloch
to sobie zobacz ile jest niemieckich rejestracji (i ... dunskich!). Z Bawarii
do Wenecji 6-8h jechania jest, zwykly weekendowy wyjazd.
Ja generalnie oszczedzam swoje auto, te kilka wyjazdow bylo celowych, zeby
nabic troch kkm i przetestowac auto.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/